kroko
|
|
« : 04-10-2008, 11:32 » |
|
Witam, zacząłem niedawno pić Miksturę, dokładnie 30 IX, z aloesem, i jednocześnie rzuciłem leki blokujące wytwarzanie kwasów. No i wróciły one, nie tak straszne jak sie spodziewałem, ale jednak dają popalić. (nie mam o dziwo zgag, tylko samo gorące-piekące uczucie w żołądku godz-trzy po posilku)
W książkach znalazłem pare rzeczy które wpływają na żołądek : Mikstura oczywiście, woda sodowa, macerat z czosnku i siemię lniane.
Sęk w tym,że jestem studentem, i przez większość tygodnia siedze na uczelni i nie moge sobie pozwolić na np picie takiego czosnku, na dodatek muszę (właściwie nie muszę ale chyba lepiej już jeść coś niż wogóle nie jeść) korzystać ze stołówek na uczelni. No i siedząc na wykładzie czuje palący kwasek w środku. Nieciekawe.
Co poradzicie ? Szukając na tym forum znalazłem jeszcze info o tłustej śmietanie, ale to dotyczyło wrzodów zdaje się, a nie samych kwasów? Być cierpliwym i nic nie robić prócz picia Mikstury, dodać do tego picie czosnku w weekend/siemienia lnianego (na razie brak młynka żeby to zmielić) ?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Biedrona
Offline
Płeć:
Wiek: 42
MO: 2 lata - przerwa 2 lata - teraz znów :)
Wiadomości: 978
|
|
« Odpowiedz #1 : 11-10-2008, 21:34 » |
|
Jeśli chodzi o stołówkę, to mam nadzieję, że nie bierzesz stamtąd ziemniaków, ale np zestaw kotlet + surówka. Lepiej jeść coś niż w ogóle nie jeść. W sprawie tego problemu możesz zwrócić się bezpośrednio do Zibiego, ale ja bym czekała cierpliwie, a w weekendy piła siemie lniane, a ten czosnek bym sobie odpuściła. Siemie i inne rzeczy mozesz zmienić magic maxx ( temat "blender")
|
|
|
Zapisane
|
Biedronka w trzech zielonych listkach
|
|
|
Gabi
Początkujący
Offline
Płeć:
MO: 09-03-2008
Skąd: Mazowsze
Wiadomości: 32
|
|
« Odpowiedz #2 : 11-10-2008, 22:54 » |
|
Kroko, jeśli nie masz silnej zgagi ale pieczenie w żołądku po zjedzeniu czegoś, to radziłabym Ci pić codziennie kisielek z siemienia – „wyścieła” ściany żołądka i działa jak opatrunek na śluzówkę. Ale trzeba go pić przed jedzeniem …a najważniejsze rano przed śniadaniem ( co najmniej ½ godz. po MO). Wiem, że rano jest zawsze mało czasu –szczególnie u studentów. Jak tylko wstaniesz zalej wrzątkiem 1 łyżkę niemielonego siemienia, przykryj spodeczkiem –wtedy masz czas na poranną toaletę, przygotowanie śniadania itp. Po ok. ½ -1 godz. powinien zrobić się „kisiel” (możesz od czasu do czasu zamieszać). Ciepło-letni kisielek wypij (ja piję z ziarenkami) i dopiero po jakimś czasie np. 15 min. można zjeść śniadanie. Albo czubata łyżka + wrzątek do termosu na noc –rano masz gotowe i jeszcze ciepłe. Dobrze żebyś zabrał termos na uczelnię i popił sobie w międzyczasie przed obiadem. Pomaga nawet wrzodowcom!!! A jeśli dopadnie Cie zgaga/nadkwaśność –dobrze mieć ze sobą torebkę sody; 1-2 łyżeczek na szkl. wody i wypić. Staraj się unikać smażonych potraw (szczególnie mocno zesmażonych) i spróbuj nie łączyć węglowodanów z białkiem . Powinno pomóc. :ok: ...a jeść trzeba.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
kroko
|
|
« Odpowiedz #3 : 12-10-2008, 18:49 » |
|
Tak sie składa,że znacznie mi sie poprawiło. W tej chwili rzadziej odczuwam kwasy, a jeśli już są to nie są jakoś bardzo dokuczliwe. Co do surówek to rzeczywiście nie jem od 2ch tygodni ziemniaków właśnie. A to siemie to wypróbuje:) i blender zamierzam kupić. Czemu czosnek jest odradzany?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Helusia
Offline
Płeć:
MO: obecnie nie stosuję
Wiedza:
Skąd: Wielkopolska
Wiadomości: 749
|
|
« Odpowiedz #4 : 12-10-2008, 19:38 » |
|
Siemię jest ok. Ja mielę, zaraz go zalewam przegotowaną dosyć ciepłą wodą i wypijam Ponieważ zgagi, pieczenie, palenie w żołądku i przełyku miewam często zauważyłam że pomaga mi jabłko, możesz też pić herbatkę z szałwii również łagodzi. Pan dr Janus radził, aby na czczo zjeść jabłko i dopiero po pół godzinie śniadanie ( to jest przecież proste do wykonania). Wypróbuj co Ci najbardziej pomaga Ponadto codziennie piję koktajle, najczęściej z grejpfrutem , bez miodu + zmielone siemię, pestki dyni, ostropest po 1 łyżce stołowej) no i trochę przegotowanej ciepłej wody
|
|
|
Zapisane
|
Najcenniejsze, co możesz podarować innym, to mądrość
|
|
|
kroko
|
|
« Odpowiedz #5 : 12-10-2008, 19:51 » |
|
Hej Helusia - pijesz Miksture ponad 2 lata i wciąż masz problemy ze zgagami ? eee.. ja w każdym razie liczę, że za max miesiąc to wogóle mi zniknie i się z powrotem nie pojawi.
Co do herbat - to myśle że picie zielonej jest na +, łagodziło mi zgagi.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Helusia
Offline
Płeć:
MO: obecnie nie stosuję
Wiedza:
Skąd: Wielkopolska
Wiadomości: 749
|
|
« Odpowiedz #6 : 13-10-2008, 09:46 » |
|
pijesz Miksture ponad 2 lata i wciąż masz problemy ze zgagami ? wyobraź sobie że tak właśnie jest u mnie, myślę, że odczuwam je kiedy jestem w dużym stresie, może czasami też i błąd dietetyczny, nie mogę od razu zjeść za dużo, jadam częściej i mniej
|
|
|
Zapisane
|
Najcenniejsze, co możesz podarować innym, to mądrość
|
|
|
Zibi
|
|
« Odpowiedz #7 : 13-10-2008, 11:31 » |
|
Myślę, że takie nawroty objawów infekcji grzybiczej, czy H.p. (naprzemienne i z mniejszym nasileniem), w obrębie błony śluzowej - żołądka, zastawki mięśniowej i przełyku - mogą prognozować początek zdrowienia. Oczywiście, że podczas infekcji, ma znaczenie zastosowanie odpowiedniej diety, ale jak wiadomo to nie jej nieprzestrzeganie stanowi bezpośrednią przyczynę tych nieprzyjemnych objawów. Przyczyną główną jest u źródła - ponadprogramowa toksemia i wynikający z niej źle funkcjonujący system odpornościowy. A dopiero pośrednio - cała kaskada objawów chorobowych, a w tym i infekcja w obrębie błony śluzowej żołądka, zwiotczałej zastawki mięśniowej - łączącej żołądek z przełykiem, która przepuszcza treść żołądkową z powrotem do przełyku, powodując stan zapalny w jego obrębie.
|
|
« Ostatnia zmiana: 08-11-2011, 18:33 wysłane przez Zibi »
|
Zapisane
|
|
|
|
Helusia
Offline
Płeć:
MO: obecnie nie stosuję
Wiedza:
Skąd: Wielkopolska
Wiadomości: 749
|
|
« Odpowiedz #8 : 13-10-2008, 11:57 » |
|
Zibi z tego wynika: dalej pić MO, koktaje i cierpliwie czekać
|
|
|
Zapisane
|
Najcenniejsze, co możesz podarować innym, to mądrość
|
|
|
kroko
|
|
« Odpowiedz #9 : 13-10-2008, 16:50 » |
|
Czy same w sobie "kwasy" są jakąś formą obrony organizmu albo uszczelnienia organizmu przed zarazkami, czy są one wynikime działania bakterii/grzybów w obrębie żołądka? Konkretniej : czy jeśli odczuwa się kwasy można uznać że organizm aktywnie z czymś "walczy" ?
dzięki boja - akurat przeczytałem chyba wszystkie tematy na tym forum związane z żołądkiem:) akurat bólów nie mam.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
Gabi
Początkujący
Offline
Płeć:
MO: 09-03-2008
Skąd: Mazowsze
Wiadomości: 32
|
|
« Odpowiedz #11 : 13-10-2008, 21:41 » |
|
Czy same w sobie "kwasy" są jakąś formą obrony organizmu albo uszczelnienia organizmu przed zarazkami, czy są one wynikime działania bakterii/grzybów w obrębie żołądka? Konkretniej : czy jeśli odczuwa się kwasy można uznać że organizm aktywnie z czymś "walczy" ? Poczytaj dokładnie książki np. „1.Oczyszczenie” Mistrza str. 73-76 i 9-10. Ponadto: nieprzyjemne uczucie pieczenia w żołądku lub przełyku, pojawia się z różnych przyczyn, np. : przy nadkwaśności soku żołądkowego, w stanach zapalnych błony śluzowej, w chorobie wrzodowej, a czasem także i przy zupełnym braku kwasu solnego w żołądku (bezkwas). Zwiększone wydzielanie soku żołądkowego jest najczęściej spowodowane używaniem tytoniu, alkoholu, salicylanów, nadużywaniem kawy ziarnistej, mocnej herbaty i spożywaniem niewłaściwego pożywienia. Pojawia się także wskutek niewłaściwego połączenia pokarmów lub spożywania owoców po zjedzeniu mięsa czy innych ciężko strawnych potraw. Owoce łatwo fermentują (30 minut). Trawienie mięsa trwa kilka godzin. Jeśli zjesz mięso przed owocami, to przejście owoców do jelita cienkiego w celu przetrawienia zostanie zatrzymane. Powoduje to fermentację owoców w żołądku, skutkiem czego jest niestrawność i nadkwaśność. Mogą wystąpić: kwaśne odbijania i długotrwałe uczucie kwasów/pieczenie w żołądku lub przełyku (ew. gniecenie w żołądku) zazwyczaj po jedzeniu, choć zwykle bez utraty apetytu. Należy: ograniczyć spożywanie produktów zbożowych, słodyczy, kawy ziarnistej, mocnej herbaty. Unikać smażonych potraw (lepiej duszone), prawidlowo łączyć/komponować posiłki itd. Mam nadzieję, że pomogłam…
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
kroko
|
|
« Odpowiedz #12 : 13-10-2008, 22:39 » |
|
Gabi - jeszcze co do tego kisiela, to średnio to wychodzi - generalnie na górze woda "o smaku" a na dole ziarenka ze śluzem, da rade? połykac je w całości czy przegryzać ?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gabi
Początkujący
Offline
Płeć:
MO: 09-03-2008
Skąd: Mazowsze
Wiadomości: 32
|
|
« Odpowiedz #13 : 14-10-2008, 09:05 » |
|
Może być. Możesz też siemię lniane(ziarenka) pogotować przez kilka min. w 1/2 l wody, poczekać do wystygnięcia wówczas kisielek wychodzi gęściejszy …można to zrobić na wieczór, zostawić pod przykryciem …rano masz gwarantowany kisiel . Niektórzy odcedzają i piją sam kisiel (działanie gł. na żołądek i dwunastnicę), ja piję wszystko (nie rozgryzam ziarenek) –ze względu na ich działanie również na jelita. Jak będziesz już miał blender możesz zamiennie stosować „galaretkę” : zemleć ziarenka siemienia i zalać przegotowaną wodą , ale o temp. pokojowej, odczekać ok. 3 godz. i pić lub jeść całość jako galaretkę. Możesz też pić macerat czosnkowy http://forum.bioslone.pl/index.php?topic=1720#11187 (działanie dezynfekujące), ale to pewno w dni „wolne od szkoły”. Warto też zainteresować się tym tematem: http://forum.bioslone.pl/index.php?topic=1142 (najtańszy i naturalny probiotyk) –wtedy już bez maceratu z czosnku. A w ogóle, to warto jak najszybciej zaopatrzyć się w blender -tu na Forum najbardziej popularny to Magic Maxx (na Allegro można kupić poniżej 100 zł.), lub Philips http://sklep.lobo.pl/go/_info/?id=2560 -podobno bezawaryjny (polecany przez Mistrza). Przyda Ci się do wielu rzeczy nie tylko tych „forumowych”. Pozdrawiam
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
kroko
|
|
« Odpowiedz #14 : 14-10-2008, 14:56 » |
|
Ja właśnie przez wakacje czasami gotowałem siemię lniane. Ciężko powiedzieć czy pomagało na coś - wtedy jednocześnie brałem 'leki'. Właśnie robiłem tak,że gotowałem to przed snem i rano wypijałem (ale już było zimne). Ten czosnek to jak miażdżyć - w takim ugniataczu do czosnku czy jakoś ręcznie ? Ja używałem na razie takiego metalowego wygniatacza. Blender już zamowiłem - Philipsa a jeszcze co do czosnku - nigdy mi po nim nie śmierdzi z ust, tak mi sie przynajmniej wydaje
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gosiek
Offline
Płeć:
MO: 10.11.2006
Skąd: Beskidy
Wiadomości: 243
|
|
« Odpowiedz #15 : 14-10-2008, 15:13 » |
|
a jeszcze co do czosnku - nigdy mi po nim nie śmierdzi z ust, tak mi sie przynajmniej wydaje
Kroko, mnie się też tak WYDAWAŁO! Pozdrawiam. Tak lepiej?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gabi
Początkujący
Offline
Płeć:
MO: 09-03-2008
Skąd: Mazowsze
Wiadomości: 32
|
|
« Odpowiedz #16 : 14-10-2008, 16:25 » |
|
Kisielek nie leczy. Ma działanie doraźne, minimalizuje przykre dolegliwości związane z podrażnieniem śluzówki i ew. nadżerek (działa jak opatrunek na ranę –nie leczy, ale umożliwia gojenie; ogranicza dalsze podrażnienie, zanieczyszczenie, szczypanie, pieczenie itd.). Aby zlikwidować problem na stałe trzeba wyeliminować przyczyny…. Nie wiem dlaczego nie umiesz stwierdzić czy pomagało… może równoczesne branie leków …a może nie tak stosowany (należy pić zawsze przed jedzeniem, ew. miedzy posiłkami, a nie po…). Mnie lepiej pomagał taki kisielek (gł. przed śniadaniem) niż Ortanol i różne inne osłonowe… Czosnek możesz miażdżyć jak chcesz –ja to robię wyciskaczem …lepiej stalowy, z aluminium podobno reaguje (ale bez przesady wyciskanie trwa ułamek sekundy). Odnośnie zapachu po czosnku: ja też tak uważam …piję Miksturę Jonizatora od 2 m-cy i jeszcze nikt mi nie zwrócił uwagi; można przecież przegryźć natką, ziarenkami kawy. Napisałam o weekend-owym stosowaniu, bo sam o tym wspomniałeś w 1-szym poście. Fajnie, że zamówiłeś blender –zajrzyj do działu kulinarnego (moc przepisów, a można też na ich podstawie samemu coś stworzyć..). No i zacznij pić koktajl (owocowy lub warzywny z dodatkiem 1 łyżeczki ostropestu –ale najpierw bez cytryny). Życzę zdrówka PS. widzę, że energicznie "zabrałeś się do dzieła" - 3maj tak dalej :ok: Tutaj jeszcze trochę nt. oddziaływania stresu na sprawy żołądkowo-trawienne: http://bioslone.pl/forum/index.php?topic=79.0 (forum profilaktyczne)
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
kroko
|
|
« Odpowiedz #17 : 14-10-2008, 17:39 » |
|
Dzięki za wszystko na razie jedyne wąty które mam, to czy nie zamienić aloesu na citrosept w alocicie (bo przed Mikstura piłem aloes pare miechów) ale poza tym dużo sie dowiedzialem.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gabi
Początkujący
Offline
Płeć:
MO: 09-03-2008
Skąd: Mazowsze
Wiadomości: 32
|
|
« Odpowiedz #18 : 14-10-2008, 20:41 » |
|
czy nie zamienić aloesu na citrosept w alocicie (bo przed Mikstura piłem aloes pare miechów) Trudno powiedzieć… W zasadzie powinieneś zrobić tak, jak doradziła Ci Grażyna …nie powinno się zaczynać od citroseptu, z 2-giej strony pijąc przez kilka m-cy sporo aloesu mogłeś się na niego odczulić: „Sok z aloesu należy rozcieńczać wodą z tego powodu, że, jak wynika z praktyki, nie rozcieńczony na początku działa zbyt gwałtownie, a później zbyt szybko organizm na niego się odczula.” i to: http://bioslone.pl/forum/index.php?topic=119.0musisz sam podjąć decyzję i obserwować organizm …ja chyba w takim przypadku bym zaczęła jednak od citroseptu. Albo zarejestruj się na forum profilaktycznym i zadaj pytanie Mistrzowi (tam on jest b.często, tutaj rzadko zagląda)
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
kroko
|
|
« Odpowiedz #19 : 14-10-2008, 21:11 » |
|
Więc raczej przejde na citrosept. Niezła zgaga mnie złapała przed godziną, co mnie zdziwiło bo cały dzien prawie bez zarzutów. Głupie to
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|