scorupion
|
|
« Odpowiedz #20 : 09-04-2012, 16:38 » |
|
W praktyce takie wnioskowanie uprawdopodobniające bywa błędne. Mnie na tłustej diecie do półtora roku się poprawiało, później nastąpił regres, a jeszcze później całkiem kicha.
|
|
« Ostatnia zmiana: 09-04-2012, 16:40 wysłane przez Scorupion »
|
Zapisane
|
|
|
|
Mistrz
Offline
Płeć:
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596
|
|
« Odpowiedz #21 : 09-04-2012, 17:36 » |
|
Tutaj akurat można było to przewidzieć, posiadając wiedzę o zdrowiu.
|
|
|
Zapisane
|
Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
|
|
|
Astalavistaaa
Początkujący
Offline
Płeć:
MO: 13.04.2012
Wiadomości: 50
|
|
« Odpowiedz #22 : 09-04-2012, 18:07 » |
|
A tak mnie Pan Słonecki przywitał docinkami... No proszę, jaka piękna dyskusja się wywiązała.
|
|
|
Zapisane
|
Tam sięgaj gdzie wzrok nie sięga, łam czego rozum nie złamie.
|
|
|
Mistrz
Offline
Płeć:
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596
|
|
« Odpowiedz #23 : 09-04-2012, 18:19 » |
|
Niestety, sporo jest takich, co to albo nie przeczytali książek, więc nie mają zielonego pojęcia o co chodzi, ale postanowili wziąć swoje zdrowie we własne ręce, bo to im się spodobało, potrzebują tylko kilku recept, albo przeczytali książki, ale tylko raz i niczego nie zrozumieli albo wydało im się głupie tak długie oczekiwanie na poprawę. Ci drudzy chwycą się każdej "PMO aż trudno uwierzyć", jeśli tylko pojawi się na forum. A potem płacz i zgrzytanie zębami. Dlatego napisałem: Gdy widzę taki post, jak ten u góry, to przychodzi mi na myśl, że mamy kolejnego kandydata do grona pokrzywdzonych przez Biosłone.
|
|
|
Zapisane
|
Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
|
|
|
Astalavistaaa
Początkujący
Offline
Płeć:
MO: 13.04.2012
Wiadomości: 50
|
|
« Odpowiedz #24 : 09-04-2012, 18:44 » |
|
Panie Józefie, tak jak pisałam wcześniej - wszystko doskonale rozumiem. Stosowałam już MO. Ja nie oczekuję tego, że za rok, dwa, pięć, nieważne - któregoś dnia wstanę i powiem: - O, jestem zdrowa. Nie, nie, nie tędy droga. Zadałam takie pytanie, ponieważ uznałam, że to dosyć istotne.
|
|
« Ostatnia zmiana: 09-04-2012, 20:04 wysłane przez Klara27 »
|
Zapisane
|
Tam sięgaj gdzie wzrok nie sięga, łam czego rozum nie złamie.
|
|
|
Mistrz
Offline
Płeć:
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596
|
|
« Odpowiedz #25 : 09-04-2012, 18:51 » |
|
Takie pytanie należy zadać samemu sobie i samemu sobie odpowiedzieć na nie.
Jeszcze istotna kwestia; Po co nam zdrowie. Otóż jest ono potrzebne także i po to, żeby móc robić rzeczy niezdrowe ale potrzebne albo przyjemne. Chory sobie na to nie może pozwolić. Ja na przykład zjadam 3, 4 pizze miesięcznie i nie mam z tym żadnego problemu. Robię też mnóstwo innych niezdrowych rzeczy, ale nie będę o tym pisał, bo pewno na wrogich forach zaraz by mi to wytknęli.
|
|
« Ostatnia zmiana: 09-04-2012, 19:03 wysłane przez Mistrz »
|
Zapisane
|
Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
|
|
|
Lavenda22
Offline
Płeć:
Wiek: 35
MO: 9.07.2011, z przerwami
Skąd: pomorskie
Wiadomości: 375
|
|
« Odpowiedz #26 : 09-04-2012, 18:57 » |
|
Jeszcze istotna kwestia; Po co nam zdrowie. Otóż jest ono potrzebne także i po to, żeby móc robić rzeczy niezdrowe. Ja to sobie chyba gdzieś zapiszę. Świetnie Pan to ujął.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Astalavistaaa
Początkujący
Offline
Płeć:
MO: 13.04.2012
Wiadomości: 50
|
|
« Odpowiedz #27 : 09-04-2012, 19:03 » |
|
Zadawałam, zadawałam i bez skutku. To Pan jest Mistrzem i twórcą eliksiru, nie ja. Nie można było tak od razu? Ja, z chęcią przeczytałabym o tych niezdrowych rzeczach. Że się tak brzydko wyrażę: chyba powinien Pan to olać.
|
|
« Ostatnia zmiana: 09-04-2012, 20:06 wysłane przez Klara27 »
|
Zapisane
|
Tam sięgaj gdzie wzrok nie sięga, łam czego rozum nie złamie.
|
|
|
Mistrz
Offline
Płeć:
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596
|
|
« Odpowiedz #28 : 09-04-2012, 19:05 » |
|
Od razu to my piszemy, że Biosłone nie poszukuje wściekle zdrowego sposobu na zdrowie.
|
|
« Ostatnia zmiana: 09-04-2012, 19:48 wysłane przez Heniek »
|
Zapisane
|
Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
|
|
|
Savage7
Offline
Płeć:
Wiek: 48
MO: 01.01.2007
Wiedza:
Skąd: Granica małopolski i śląska
Wiadomości: 951
|
|
« Odpowiedz #29 : 10-04-2012, 07:56 » |
|
Jeszcze rok temu zadawałbym podobnie hmmm "dziwne" pytania. Jeszcze rok temu jak mi doradzano aby odrzucić gluten to się po cichu w głowę pukałem (trochę z przerażenia, że niby się nie da). Jeszcze rok temu pytałem po jakim czasie nie będę zapadał na infekcje. Od dwóch miesięcy nie jem glutenu (łatwiejsze niż się wydawało). Na naprawdę sporadyczne infekcje zamiast się martwić to się cieszę. Teraz wiem, że po co to robię. Ale powtarzam bo już kiedyś pisałem, trzeba się w końcu przestawić (w głowie!). Trzeba zrobić pierwszy krok w kierunku DP. Sama MO i KB nie uświadomi nas dlaczego warto żyć zdrowo. Ja sam bym chyba nie zaczął wdrażania ZZO z racji na osamotnienie, nie chciało by mi się robić osobnych posiłków podczas gdy rodzina jada "normalnie". Ale dwa lata wałkowałem żonę aby wreszcie spróbować. I udało nam się. Teraz już nie muszę walczyć o to co zjemy do mięsa. Od dwóch miesięcy jestem uświadomiony, że to najlepsza droga i lepszej nie ma. Dla lepszego zobrazowania odpowiedniego nastawienia przytoczę przykład mojej mamy. Kobieta bardzo chciała zacząć I etap DP razem ze mną. Wystartowaliśmy wspólnie, ale ona po jakimś czasie wciąż czekała na koniec I etapu żeby móc najeść się słodkich rzeczy. Po prostu nie ma pojęcia po co stosowała DP, nie przestawiła się na zdrowie. Z takim nastawieniem nikt nie ma szans na wyzdrowienie ani na pociągnięcie tego dalej. Astalavisto nie wiem na ile starasz się żyć zdrowo jak piszesz ale śmiem podejrzewać, że niezbyt się starasz. Czy dobrze rozumuję, że ze "zdrowości" stosowałaś tylko MO?
|
|
« Ostatnia zmiana: 12-04-2012, 13:33 wysłane przez Nieboraczek »
|
Zapisane
|
Teoria jest wtedy, kiedy wiemy wszystko, a nic nie działa. Praktyka jest wtedy, kiedy wszystko działa, a nikt nie wie dlaczego.
|
|
|
Nieboraczek
|
|
« Odpowiedz #30 : 12-04-2012, 13:46 » |
|
Jeszcze raz serdeczne dzięki, przede wszystkim Zosi. A skąd wiesz że za 20 lat będziesz żyć? Wypadki chodzą po ludziach... Nawet lekarz raczej nie udzieliłby Ci odpowiedzi na pytanie o stan zdrowia za 20 lat, mimo że starają się wszystko wiedzieć . Chyba nikt z żyjących nie sprosta udzieleniu odpowiedzi. Często dyskusje tutaj schodzą na tematy egzystencjalne i wyznaniowe. Chyba w tę stronę by trzeba było. Jednym z powodów jest to, że MO nie istnieje 20 lat, jak napisał Scorupion. Reakcje osobnicze to kolejna sprawa. Nieboraczek, tego nikt nie wie, ale gdybyśmy myśleli i byli przekonani o tym, że za 20 lat nas nie będzie, to ja się pytam: "po co ta cała szopka"? Nie wiem jak Ty, ale ja mam zamiar jeszcze trochę pożyć. No właśnie przekonanym to nie można być raczej o niczym na przyszłość. Chyba rozsądniej jest tak mniej długoterminowo planować, szczególnie na temat zdrowia. "Jeśli chcesz rozśmieszyć Boga, opowiedz mu o twoich planach na przyszłość" - Woody Allen, mnie się sprawdza.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|