okłady z mąki żytniej zmieszanej z olejem rycynowym od dawna są stosowane w medycynie ludowej na różne schorzenia.
Stosowałem te okłady jak miałem różę na obu nogach (opisywałem na forum). Od początku okłady
z gorącego siemienia lnianego (6 miesięcy) - super wyropienie!, potem okłady z babki szerokolistnej. Na koniec właśnie ciasto z mąki żytniej z olejem rycynowym. Mogę śmiało stwierdzić, że właśnie mąka żytnia doprowadziła skórę do normalnego wyglądu.
Znajomy używał okładów z mąki właśnie na zatoki z dobrym skutkiem. Nie znam się i może gafę strzelę, ale czy gluten nie "wytrąca" się z mąki dopiero w procesie technologicznym pieczenia ciasta, może z zimnych okładów nie, z drugiej strony mamy tutaj działanie miejscowe.