Stanisław
|
|
« Odpowiedz #640 : 06-07-2014, 14:04 » |
|
Jestem na środę zapisany do okulisty. Będą mi chcieli do oka wpuszczać środek rozszerzający źrenicę i znów stosować inwazyjne badania. Nie wiem, czy się zgodzić na to
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Greyhound
|
|
« Odpowiedz #641 : 06-07-2014, 15:34 » |
|
Jestem na środę zapisany do okulisty. Będą mi chcieli do oka wpuszczać środek rozszerzający źrenicę i znów stosować inwazyjne badania. Nie wiem, czy się zgodzić na to Prześledziłem większość twoich postów Stanisławie. Dość sporo dolegliwości ale chyba wiem jak Ci w sukurs przyjść. W kwestii diety nic lepszego nie możesz zrobić jak stosowanie się do zasad Biosłone. Jednak twoje problemy są po połowie natury somatycznej a po połowie emocjonalnej. Znam ja jednak jedno zioło i Mistrz też na pewno je zna oraz zna jego działanie, które dużej części twoich problemów może zaradzić. Pij codziennie przez kilka tygodni herbatkę z ogórecznika. Zostawiaj także trochę naparu i ciepłym zakraplaj oko. Picia herbatki nie przerywaj, pij ją co najmniej miesiąc. Co do rozszerzania źrenic przez okulistę atropiną to nie jest to zabieg groźny. W dawnych czasach panie uważały że duże źrenice są piękne i używały pokrzyku wilczej jagody, która ten związek zawiera do ich rozszerzania. Zapewne nie były wtedy w stanie dostrzec czy wielkie źrenice wzbudzają zachwyt panów ale to już szczegół. Znieczulenie oka to już inna bajka. Na podstawie tego co piszesz trudno ustalić czy to stan zapalny, czy suche oko czy coś innego. Co do jaskry to także nic lepszego nie możesz zrobić niż dieta niskowęglowodanowa. Jak się kończy "leczenie" jaskry przez służbę zdrowia to wiadomo.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Stanisław
|
|
« Odpowiedz #642 : 06-07-2014, 16:15 » |
|
Problem też w tym, że ja się lepiej czuję, gdy nie jej mięsa ani surowych warzyw i mam wrażenie, że to jednak może mieć związek z moją grupą krwi (A). Mam problem z trawieniem mięsa.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Greyhound
|
|
« Odpowiedz #643 : 06-07-2014, 16:49 » |
|
Problem też w tym, że ja się lepiej czuję, gdy nie jej mięsa ani surowych warzyw i mam wrażenie, że to jednak może mieć związek z moją grupą krwi (A). Mam problem z trawieniem mięsa.
Jeśli mam być do bólu szczery to uważam że dopasowywanie rodzajów diety do grupy krwi to jeden z głupszych pomysłów. Mam grupę Brh+ więc blisko mi do szympansa ale na bananach długo bym nie ujechał. Brak Ci przede wszystkim zdecydowania, wytrwałości. Pij więc waść ogórecznik
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Stanisław
|
|
« Odpowiedz #644 : 07-07-2014, 08:47 » |
|
A jeżeli w moim oku doszło do zamknięcia kąta przesączania? Czy powinienem dać sobie w ogóle znieczulić to oko do badania?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Greyhound
|
|
« Odpowiedz #645 : 07-07-2014, 09:04 » |
|
A jeżeli w moim oku doszło do zamknięcia kąta przesączania? Czy powinienem dać sobie w ogóle znieczulić to oko do badania?
I co tu z tobą zrobić Stanisławie? Jaskra z zamkniętym kątem prowadzi dość szybko do ślepoty. Od momentu kiedy zaczęto u Ciebie podejrzewać jaskrę minęło dość sporo czasu. Ograniczenie kąta widzenia w jednym oku może mieć wiele przyczyn. Na chwilę obecną nie wiem czy masz tą jaskrę czy nie masz bo wyraźnego orzeczenia na podstawie badań nie ma. Póki co pij więc waść ogórecznik
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Hannah
Offline
Płeć:
Wiek: 43
MO: 15.04.2011
Skąd: Warszawa
Wiadomości: 6
|
|
« Odpowiedz #646 : 07-07-2014, 14:54 » |
|
Greyhound dlaczego nie stosujesz MO?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Greyhound
|
|
« Odpowiedz #647 : 07-07-2014, 15:33 » |
|
Greyhound dlaczego nie stosujesz MO?
A to mnie zaskoczyłaś. Od kilkunastu lat stosuje tylko dietę niskowęglowodanową. Zacząłem od DO autorstwa Jana Kwaśniewskiego ale poddałem ją tuningowi i obecnie nie przypomina oryginału. Jednak mieści się w granicach które w swoich licznych publikacjach wyznaczał Kwaśniewski. No może czasem się nie mieści ale nie bądźmy drobiazgowi. Nic mi nie dolega. Miałem ciągotki do zmiany diety ale po co skoro wszystko jest w porządku _ ?Nie stosuje MO ale duchem jestem za ideą Biosłone
|
|
« Ostatnia zmiana: 07-07-2014, 15:47 wysłane przez Nieboraczek »
|
Zapisane
|
|
|
|
Stanisław
|
|
« Odpowiedz #648 : 07-07-2014, 18:33 » |
|
A wracając do mojej wizyty u okulistki - na bank będzie mi chciała znieczulić oko i po prostu nie wiem, czy lepiej zdecydować się na takie badanie, czy nie.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Greyhound
|
|
« Odpowiedz #649 : 07-07-2014, 19:02 » |
|
A wracając do mojej wizyty u okulistki - na bank będzie mi chciała znieczulić oko i po prostu nie wiem, czy lepiej zdecydować się na takie badanie, czy nie.
Jest małe prawdopodobieństwo, że zejdziesz na fotelu od środka znieczulającego oko, więc zrób to badanie, bo inaczej będziesz opierał się tylko na domysłach. Strach waści? Zażyj tabaki.
|
|
« Ostatnia zmiana: 19-07-2014, 15:03 wysłane przez Agata »
|
Zapisane
|
|
|
|
Stanisław
|
|
« Odpowiedz #650 : 07-07-2014, 21:00 » |
|
Nie chodzi o to, że zejdę na fotelu, ale po prostu boje się, że to chemiczne świństwo mi zaszkodzi jeszcze bardziej.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Greyhound
|
|
« Odpowiedz #651 : 08-07-2014, 06:55 » |
|
Nie chodzi o to, że zejdę na fotelu, ale po prostu boje się, że to chemiczne świństwo mi zaszkodzi jeszcze bardziej. Nie zaszkodzi. Zrób badania żeby określić co Ci jest. Bez tego nie zrobisz następnego kroku ku zdrowiu.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Greyhound
|
|
« Odpowiedz #652 : 08-07-2014, 07:08 » |
|
Greyhound dlaczego nie stosujesz MO?
W pierwszej połowie lat dziewięćdziesiątych stosowałem u siebie różne metody, także te bardzo zbliżone do Biosłone. O działaniu olejów, aloesu czy wyciągów z cytrusów mogę powiedzieć tylko tyle, że są skuteczne zarówno w użytku wewnętrznym jak i zewnętrznym. Skład MO jest dość łagodny. Stosowałem kiedyś miksturę, której skład był taki, że gdyby Józef Słonecki ją zalecał, to odpadłoby 99 procent Biosłonejczyków. Jednak w moim przypadku efekty były bardzo dobre.
|
|
« Ostatnia zmiana: 19-07-2014, 15:05 wysłane przez Agata »
|
Zapisane
|
|
|
|
Domi5
Offline
Płeć:
MO: 16-06-2011
Wiedza:
Wiadomości: 1.414
|
|
« Odpowiedz #653 : 08-07-2014, 19:05 » |
|
Co to za tajemnicza mikstura? ;-)
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Greyhound
|
|
« Odpowiedz #654 : 08-07-2014, 22:09 » |
|
Co to za tajemnicza mikstura? ;-)
Zanim zacząłem żywić się niskowęglowodanowo moja dieta była fatalna. Miałem liczne dolegliwości ze strony przewodu pokarmowego. Musiał być nieźle zmaltretowany. Bóle brzucha były na porządku dziennym. Próbowałem różnych rzeczy nawet dużych dawek wit C i E zalecanych "na wszystko" przez Linusa Paulinga. Próbowałem wielu rzeczy ale nie zmiany sposobu żywienia. W jednej z publikacji zetknąłem się z artykułem o miksturze na bazie oleju która likwidując bakterie likwiduje bóle brzucha, które są nimi powodowane. Wybrałem olej słonecznikowy. Trzeba było stłuc w moździerzu kilka ząbków czosnku, połowę cebuli, chrzan, dodać szczyptę ostrej papryki, zmieszać to z olejem (około 50ml) i wypić to rano na czczo. Myślałem że kiedy to wypiję to rozleci mi się wątroba ale nic takiego się nie stało. Już w pierwszy dzień przed południem bóle brzucha ustały. W ciągu dnia zalecano też herbatę kminkową. Kontynuowałem to przez dwa tygodnie. Potem jeszcze przez trzy tygodnie piłem taką samą miksturę z dodatkiem soku pomidorowego. Pomogło na długo. Siedem lat potem dowiedziałem się o diecie niskowęglowodanowej i stopniowo wszystkie moje perturbacje zdrowotne stopniowo odchodziły w niepamięć. Przekonałem się na własnej skórze jaką niedorzecznością są tzw "zdrowe" diety oparte głównie na węglowodanach.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Stanisław
|
|
« Odpowiedz #655 : 09-07-2014, 09:41 » |
|
A czy miał u Ciebie miejsce drastyczny spadek masy ciała po przejściu na dietę niskowęglowodanową?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Greyhound
|
|
« Odpowiedz #656 : 09-07-2014, 11:32 » |
|
A czy miał u Ciebie miejsce drastyczny spadek masy ciała po przejściu na dietę niskowęglowodanową?
Nie było gwałtownego spadku. Przed dietą niskowęglowodanową byłem za szczupły. Przy wzroście 185 cm ważyłem niecałe 70 kg. Po przejściu na niskowęglowodanówkę przybyło mi blisko 10 kg i to prawie samej tkanki mięśniowej. W kwestii diety należy postępować rozsądnie. Myślę, że najlepsze jest właśnie podejście promowane na Biosłone. Taki typ metaboliczny jak mój zdarza się rzadko. Mój organizm źle reaguje nawet na taką ilość węglowodanów, którą ogólnie uznaje się za niską. Im mniej węglowodanów tym lepiej się czuję. Jest w mojej diecie sporo warzyw. Są to z reguły te o bardzo małej zawartości węglowodanów, ale zawierające dość sporo witamin i minerałów. Reszta to białkowe: ryby, jaja, sery, mięso. Orzechy, pestki słonecznika, dyni oraz niewielkie ilości owoców to także stałe elementy mojej diety. Poza tym aktywność fizyczna, umiejętność doboru żywności w miarę dobrej jakości, trochę ziół i nie trzeba się bać diety niskowęglowodanowej. Nie należy jednak sugerować się niską zawartością węglowodanów w mojej diecie i robić tak samo. Większość osób bardzo źle zniosiłaby 30-40 gramów węglowodanów przy dość sporej ilości tłuszczu i białka. To tylko dla ludzi o podobnym do mojego typie metabolicznym meandertalczyka. Bywa, że zjadam czasem 80 gramów węglowodanów, ale rzadko.
|
|
« Ostatnia zmiana: 19-07-2014, 15:09 wysłane przez Agata »
|
Zapisane
|
|
|
|
Stanisław
|
|
« Odpowiedz #657 : 09-07-2014, 17:23 » |
|
Ja odkąd odstawiłem gluten i słodycze, schudłem jakieś 7kg i nie mogę jakoś przybrać na wadze.
A tak w poza tym byłem u okulistki dzisiaj - miałem podany lek rozszerzający źrenice i stwierdziła, że co prawda moje nerwy w oku są nieco cofnięte, ale żadnych uszkodzeń oka nie widać, nie ma oznak infekcji niby. Ciśnienie niby też w normie, do zamknięcia kąta przesączania nie doszło, te marcowe badania GDX i inne, których wyniki jej pokazałem, jej zdaniem są w normie. Jedynie rzeczywiście badanie pola widzenia wykazuje braki w polu widzenia. Ona twierdzi, że nie wie, skąd może pochodzić ból w tym oku i że jej zdaniem jestem zdrowy i że czasem takie bóle mogą się dłużej utrzymywać po bardziej inwazyjnych badaniach. Zaleciła tylko powtórzenie badania pola widzenia (czego nie zamierzam robić oczywiście) i mówiła coś, ze czasem przy niskim ciśnieniu jaskra też występuje i wtedy trzeba podawać leki obniżające ciśnienie w oku mimo wszystko.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Greyhound
|
|
« Odpowiedz #658 : 09-07-2014, 17:34 » |
|
Ja odkąd odstawiłem gluten i słodycze, schudłem jakieś 7kg i nie mogę jakoś przybrać na wadze.
A tak w poza tym byłem u okulistki dzisiaj - miałem podany lek rozszerzający źrenice i stwierdziła, że co prawda moje nerwy w oku są nieco cofnięte, ale żadnych uszkodzeń oka nie widać, nie ma oznak infekcji niby. Ciśnienie niby też w normie, do zamknięcia kąta przesączania nie doszło, te marcowe badania GDX i inne, których wyniki jej pokazałem, jej zdaniem są w normie. Jedynie rzeczywiście badanie pola widzenia wykazuje braki w polu widzenia. Ona twierdzi, że nie wie, skąd może pochodzić ból w tym oku i że jej zdaniem jestem zdrowy i że czasem takie bóle mogą się dłużej utrzymywać po bardziej inwazyjnych badaniach. Zaleciła tylko powtórzenie badania pola widzenia (czego nie zamierzam robić oczywiście) i mówiła coś, ze czasem przy niskim ciśnieniu jaskra też występuje i wtedy trzeba podawać leki obniżające ciśnienie w oku mimo wszystko.
Oczywiście, że pani doktor chce z Ciebie zrobić pacjenta, mimo że nic poważnego ci nie dolega. To jest widocznie jaskra widmo. To, że straciłeś na wadze kiedy ograniczyłeś mąkę i słodycze nie jest niczym dziwnym. Błędem podczas stosowania diety o niższej zawartości węglowodanów jest picie małej ilości płynów. Istotnie, im mniej węglowodanów tym mniej chce się pić, ale jest to złudne. Trzeba się nawadniać. Jeśli się tego nie robi, to skutkiem jest złe samopoczucie i spadek energii.
|
|
« Ostatnia zmiana: 19-07-2014, 15:11 wysłane przez Agata »
|
Zapisane
|
|
|
|
scorupion
|
|
« Odpowiedz #659 : 09-07-2014, 19:19 » |
|
.Trzeba się nawadniać.
Możesz rozwinąć tę myśl?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|