Sasima
Offline
Płeć:
MO: 08.01.2012
Skąd: Katowice
Wiadomości: 315
|
|
« Odpowiedz #100 : 17-08-2012, 15:48 » |
|
Smak winny dość kwaśny, ale dodałam cukru dość sporo i wydawało mi się, że wystarczy, ale chyba za mało. Raczej octu nie przypomina a kwaśne wino. Co to znaczy: dość sporo cukru? Cukru ma być 1 łyżka na szklankę wody, którą zalewamy obierki.
|
|
« Ostatnia zmiana: 17-08-2012, 16:43 wysłane przez Klara27 »
|
Zapisane
|
|
|
|
K'lara
|
|
« Odpowiedz #101 : 17-08-2012, 16:42 » |
|
Więc skoro ma smak wina to znaczy, że drożdże nie skończyły jeszcze swojej roboty a bakterie octowe nie wytworzyły z alkoholu octu. Zostaw pojemnik z octem pod przykryciem gazy (dostęp tlenu) a ocet dojrzeje w kilka dni.
Co to znaczy: dość sporo cukru? Cukru ma być 1 łyżka na szklankę wody, którą zalewamy obierki.
|
|
« Ostatnia zmiana: 17-08-2012, 16:44 wysłane przez Klara27 »
|
Zapisane
|
|
|
|
Kalina
Offline
Płeć:
MO: 08.03.2009
Wiedza:
Skąd: lubuskie
Wiadomości: 992
|
|
« Odpowiedz #102 : 17-08-2012, 16:44 » |
|
Ocet jabłkowy robiłam już wiele razy, i za każdym razem jest zupełnie inny ocet. Ostatnio dostałam dużo papierówek i nastawiłam jeden ocet w szklanym słoju i drugi w kamionkowym garnku. W słoju wcześniej przestał pracować, zlałam obydwa po 17 dniach.
Ku mojemu zaskoczeniu, ocet z kamionkowego garnka jest znacznie kwaśniejszy niż ze słoja, a przecież te same jabłka, tyle samo cukru, stały w tym samym miejscu.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
K'lara
|
|
« Odpowiedz #103 : 17-08-2012, 16:49 » |
|
Ocet jabłkowy robiłam już wiele razy, i za każdym razem jest zupełnie inny ocet. Ostatnio dostałam dużo papierówek i nastawiłam jeden ocet w szklanym słoju i drugi w kamionkowym garnku. W słoju wcześniej przestał pracować, zlałam obydwa po 17 dniach. Ku mojemu zaskoczeniu, ocet z kamionkowego garnka jest znacznie kwaśniejszy niż ze słoja, a przecież te same jabłka, tyle samo cukru, stały w tym samym miejscu.
U mnie było podobnie, z tym, że ja miałam octy w dwu jednakowych, szklanych słojach. Jeden dojrzał wcześniej i był super a drugi nijaki. Teraz sprawdziłam i jeden jest gotowy do zlania a drugi jeszcze 'szczeniaczek'.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Sasima
Offline
Płeć:
MO: 08.01.2012
Skąd: Katowice
Wiadomości: 315
|
|
« Odpowiedz #104 : 17-08-2012, 18:02 » |
|
Dodałam cukru wg. przepisu na forum,1 łyżka cukru na szklankę wody, a potem po zlaniu dodałam jeszcze ok. dwie łyżki na całość. Ale faktycznie ocet stał krótko. Najpierw 10 dni a potem 7 czyli w sumie 17, a powinien ok. 14 dni stać do przelania, ale on nie fermentował, dlatego go zlałam. Teraz wyciągnęłam z lodówki i zakryłam. Nie wiem ile ma stać, ale poczekam. Teraz już chyba się nie miesza.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
K'lara
|
|
« Odpowiedz #105 : 17-08-2012, 18:17 » |
|
Poważny błąd. Nie należy przechowywać octu w lodówce, ani w czasie dojrzewania ani w czasie przechowywania. Ocet nie lubi zimna. Potrzebuje zawsze temperatury pokojowej. Najlepsze miejsce dla octu to szafka kuchenna.
Zostaw go w spokoju i w cieple a sam dojdzie (bez mieszania).
|
|
« Ostatnia zmiana: 18-08-2012, 08:43 wysłane przez Klara27 »
|
Zapisane
|
|
|
|
Sasima
Offline
Płeć:
MO: 08.01.2012
Skąd: Katowice
Wiadomości: 315
|
|
« Odpowiedz #106 : 17-08-2012, 19:19 » |
|
Do lodówki włożyłam wczoraj, po zlaniu. Nie trzymałam od początku. Doczytałam, że po drugim zlaniu, ma stać w lodówce. Teraz już leży w cieple. Dzięki serdeczne za pomoc.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Antonio
Offline
Płeć:
Wiek: 53
MO: 31-10-2009
Wiedza:
Skąd: Bergamuty
Wiadomości: 990
|
|
« Odpowiedz #107 : 17-08-2012, 22:08 » |
|
Wydawało mi się, że nie ma nic prostszego niż produkcja octu... A tu tyle problemów i dociekań. Mamma mia, czy ja jestem jakiś nienormalny?
|
|
|
Zapisane
|
I'm going through changes
|
|
|
Mistrz
Offline
Płeć:
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596
|
|
« Odpowiedz #108 : 17-08-2012, 22:14 » |
|
Wydawało mi się, że nie ma nic prostszego niż produkcja octu... A tu tyle problemów i dociekań. Mamma mia, czy ja jestem jakiś nienormalny? Tak samo jest ze zdrowiem. Zamiast iść najprostszą drogą, to niektórzy tak kombinują, że aż się pochorują.
|
|
|
Zapisane
|
Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
|
|
|
Opiotr
Offline
Płeć:
MO: 24.05.2012
Wiedza:
Wiadomości: 510
|
|
« Odpowiedz #109 : 17-08-2012, 23:40 » |
|
Tak samo jest ze zdrowiem. Zamiast iść najprostszą drogą, to niektórzy tak kombinują, że aż się pochorują.
A tu na forum ludzie kombinują jak się pochorować... Czy to też jest ta prosta droga?
|
|
|
Zapisane
|
"Czerwone mięso Ci nie zaszkodzi. Na pewno zaszkodzi Ci niebiesko-zielone" - Tommy Smothers
|
|
|
Sasima
Offline
Płeć:
MO: 08.01.2012
Skąd: Katowice
Wiadomości: 315
|
|
« Odpowiedz #110 : 18-08-2012, 08:40 » |
|
Wiesz Opiotrze, też kiedyś robiłam ocet i było ok, i cieszę się, że Ty nie masz problemu. Mi się pojawił i nie wiedziałam, że mój problem może być Twoim. Przecież nie musisz odpowiadać, skoro tak bardzo Cię to razi.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Lavenda22
Offline
Płeć:
Wiek: 35
MO: 9.07.2011, z przerwami
Skąd: pomorskie
Wiadomości: 375
|
|
« Odpowiedz #111 : 23-08-2012, 21:02 » |
|
Moje dwa pierwsze słoiki octu zlane do butelek. Ocet 'robił się' dłużej niż dwa tygodnie, ale to chyba nie problem. Wyszło mi w sumie pięć półlitrowych butelek. Wygląda na to, że wszystko jest OK. Nie zauważyłam ani teraz, ani wcześniej żadnej pleśni. Nie wiem, tylko czy smakuje tak jak powinien, bo nigdy wcześniej nie próbowałam octu jabłkowego. Tak czy siak, nastawiam jutro kolejne słoiki.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Lavenda22
Offline
Płeć:
Wiek: 35
MO: 9.07.2011, z przerwami
Skąd: pomorskie
Wiadomości: 375
|
|
« Odpowiedz #112 : 23-08-2012, 21:12 » |
|
Jeszcze jedno pytanie przyszło mi teraz do głowy, bo poczytałam trochę wątek: Czy przed zlaniem octu do butelek lub tuż po tym powinnam go dodatkowo posłodzić?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Tomasz4414
|
|
« Odpowiedz #113 : 23-08-2012, 21:28 » |
|
Jeszcze jedno pytanie przyszło mi teraz do głowy, bo poczytałam trochę wątek: Czy przed zlaniem octu do butelek lub tuż po tym powinnam go dodatkowo posłodzić?
Nie słodzimy już octu.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Mia
Offline
Płeć:
Wiek: 64
MO: 20.12.2011
Wiadomości: 271
|
|
« Odpowiedz #114 : 24-08-2012, 12:21 » |
|
Ocet jabłkowy wyszedł mi rewelacyjnie, stał 14 dni. Zastanawiam się przez jakie sitko go zlać. Czy może być metalowe? Czy to nie wpłynie na jego jakość?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Zosia_
Offline
Płeć:
MO: nie stosuję ze względu na reakcje
Wiedza:
Wiadomości: 1.049
|
|
« Odpowiedz #115 : 24-08-2012, 13:00 » |
|
Nie używamy nic metalowego przy occie. Możesz przecedzić przez gazę jak nie masz plastikowego.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Mia
Offline
Płeć:
Wiek: 64
MO: 20.12.2011
Wiadomości: 271
|
|
« Odpowiedz #116 : 24-08-2012, 17:55 » |
|
Mam jeszcze jedno pytanie. Czy taki 2 tyg. ocet można pić? Jakieś 2 dni przed zlaniem przestał fermentować.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Tomasz4414
|
|
« Odpowiedz #117 : 24-08-2012, 18:03 » |
|
Oczywiście że można. Najlepiej power drinki. Na zdrówko.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Mia
Offline
Płeć:
Wiek: 64
MO: 20.12.2011
Wiadomości: 271
|
|
« Odpowiedz #118 : 24-08-2012, 18:15 » |
|
No to super, bo obawiałam się, że musi jeszcze troszeczkę sobie postać.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Kalina
Offline
Płeć:
MO: 08.03.2009
Wiedza:
Skąd: lubuskie
Wiadomości: 992
|
|
« Odpowiedz #119 : 24-08-2012, 20:03 » |
|
Czy taki 2 tyg. ocet można pić?
Pijemy, pijemy i zdajemy relację. Jakoś tak, mało osób pisze jak działa na nich ocet jabłkowy.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|