scorupion
|
|
« : 19-12-2014, 10:56 » |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Udana
Offline
Płeć:
Wiek: 58
MO: 01.01.2014
Wiedza:
Skąd: Wrocław
Wiadomości: 1.252
|
|
« Odpowiedz #1 : 19-12-2014, 11:16 » |
|
To raczej smutne, bo to sami emeryci, którzy liczą każdy grosz, bo za 1400 zł trudno przeżyć. A co tam na Święta planujecie mieć na stole? Bo ja np. karpia tak…
|
|
|
Zapisane
|
Nawet najdalsza podróż zaczyna się od pierwszego kroku...
|
|
|
Gibbon
Offline
Płeć:
MO: Nie stosuję.
Wiedza:
Wiadomości: 1.370
|
|
« Odpowiedz #2 : 19-12-2014, 11:28 » |
|
A od rana walczą o prawa karpia, że stłoczony na bazarach.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
Nieboraczek
|
|
« Odpowiedz #4 : 19-12-2014, 12:31 » |
|
Te wszystkie obrzędy uczynione przez kościół kat obligatoryjnymi, są mocno żenujące. A cóż ten karp miałby mieć wspólnego z przedmiotem tak zwanego świętowania? Ktoś wie? Z tego roku to nagranie jest?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
scorupion
|
|
« Odpowiedz #5 : 19-12-2014, 13:00 » |
|
Nagranie z wczoraj, jakby ktoś reflektował na karpia po 0,99 zł za 100 g to się spóźnił, rozdrapane.
|
|
« Ostatnia zmiana: 19-12-2014, 13:02 wysłane przez Nieboraczek »
|
Zapisane
|
|
|
|
Nieboraczek
|
|
« Odpowiedz #6 : 19-12-2014, 13:04 » |
|
Jeszcze poszukaj o choinkach, o barszczach. Też może być ciekawie.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gibbon
Offline
Płeć:
MO: Nie stosuję.
Wiedza:
Wiadomości: 1.370
|
|
« Odpowiedz #7 : 19-12-2014, 13:06 » |
|
Ciekawie też bywa u mnie na ryneczku jak jaj przed świętami zaczyna brakować.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Udana
Offline
Płeć:
Wiek: 58
MO: 01.01.2014
Wiedza:
Skąd: Wrocław
Wiadomości: 1.252
|
|
« Odpowiedz #8 : 19-12-2014, 14:57 » |
|
Te wszystkie obrzędy uczynione przez kościół kat obligatoryjnymi, są mocno żenujące. A cóż ten karp miałby mieć wspólnego z przedmiotem tak zwanego świętowania? Ktoś wie? Z tego roku to nagranie jest? Niewierzący też zachowują tradycje wieczerzy wigilijnej w tym dniu, nawet łamią się opłatkiem…nazywając ją np. kolacją rodzinną! A w wielu rodzinach katolickich nikt nigdy karpia na wigilię nie jadł i nie widział na stole. Także "obrzędy" wigilii nie są obligatoryjne tylko dowolne…zwiazane z regionem, tradycją rodzinną, pochodzeniem itp. Zatem zupełnie niepotrzebny jest ten jad na kościół katolicki i Jego zwyczaje w kontekście karpia. Można też np.takie coś poczytać: http://historia.newsweek.pl/historia-karpia-na-wigilii-historyczne-przepisy-karp-newsweek-pl,artykuly,277397,1.htmlPrzez ostatnie 900 lat karp to pojawiał się w Polsce, to znikał. Dzieje jego obecności w polskim jadłospisie to kawał historii kraju. Ale mało kto wie, że na wigilijne stoły wprowadziła go... komuna Jeszcze poszukaj o choinkach, o barszczach. Też może być ciekawie.
A o barszczu to tu możesz poczytać: http://portal.bioslone.pl/zupy/potrawy-z-burakowO zgrozo w artykule użyto nawet tego zwrotu: Barszcz czysty - wigilijny - na zakwasie buraczanym
|
|
« Ostatnia zmiana: 19-12-2014, 15:08 wysłane przez Udana »
|
Zapisane
|
Nawet najdalsza podróż zaczyna się od pierwszego kroku...
|
|
|
Nieboraczek
|
|
« Odpowiedz #9 : 19-12-2014, 15:22 » |
|
Chodziło mi o to, że całość tego wigiliowania nie ma nic wspólnego z meritum.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Udana
Offline
Płeć:
Wiek: 58
MO: 01.01.2014
Wiedza:
Skąd: Wrocław
Wiadomości: 1.252
|
|
« Odpowiedz #10 : 19-12-2014, 16:02 » |
|
Chodziło mi o to, że całość tego wigiliowania nie ma nic wspólnego z meritum.
Też bym dyskutowała. Wigilia to dzień poprzedzający święto Bożego Narodzenia. Nazwa pochodzi od łacińskiego słowa "vigilia", oznaczającego czuwanie. http://odkrywcy.pl/kat,111404,title,Skad-wziela-sie-tradycja-wieczerzy-wigilijnej,wid,12974159,wiadomosc.html?_ticrsn=3&smg4sticaid=614020 No chyba, że niektórzy uważają, że to są "święta zimowe" lub "święta", lub "rodzinne" no to nie ma sensu siedzieć w nocy i czuwać, można po prostu zjeść kolację kiedykolwiek dla tradycji łącząc to np. z historią rodzinną. http://www.mowiawieki.pl/index.php?page=artykul&id=261
|
|
|
Zapisane
|
Nawet najdalsza podróż zaczyna się od pierwszego kroku...
|
|
|
Nieboraczek
|
|
« Odpowiedz #11 : 20-12-2014, 14:45 » |
|
Zalinkowałaś to, co jest potwierdzeniem moich słów: Od zamierzchłych pogańskich czasów to właśnie ten dzień był najwłaściwszy do błagania sił natury o pomyślność, dobre zbiory, zdrowie. Pośredniczyli w tych zabiegach zmarli. To dla nich, a nie tylko dla nieoczekiwanego gościa, zostawiało się puste miejsce przy stole, to mak, miód i grzyby w potrawach wigilijnych stanowiły pomost między tym i tamtym światem. To dlatego magiczne liczenie potraw na szczęście. Ma być ich liczba nieparzysta: dziewięć (w XIX wiecznej Warszawie) lub 13 w niektórych rejonach Polski, równie często liczba parzysta (12 dań bo 12 uczniów Jezusa i tyleż miesięcy w roku). . Od 2003 roku - zgodnie z formułą przykazań kościelnych, zatwierdzonych przez Watykańską Kongregację Nauki Wiary - formalnie nie obowiązuje już post w Wigilię Bożego Narodzenia. Biskupi polscy zachęcają jednak ludzi wierzących do dochowania wierności tej wieloletniej tradycji. Wigilia postna obowiązuje katolików wówczas, gdy przypada w piątek - a tak jest w tym roku. Postaraj się spojrzeć oczami bez tej zasłony odziedziczonej, bo nie ma sensu wyważać otwartych drzwi.
|
|
« Ostatnia zmiana: 20-12-2014, 18:27 wysłane przez Nieboraczek »
|
Zapisane
|
|
|
|
Savage7
Offline
Płeć:
Wiek: 48
MO: 01.01.2007
Wiedza:
Skąd: Granica małopolski i śląska
Wiadomości: 951
|
|
« Odpowiedz #12 : 20-12-2014, 18:08 » |
|
To raczej smutne, bo to sami emeryci, którzy liczą każdy grosz, bo za 1400 zł trudno przeżyć.
Dziś niestety nie tylko emeryci muszą wyżyć za 1400zł.
|
|
|
Zapisane
|
Teoria jest wtedy, kiedy wiemy wszystko, a nic nie działa. Praktyka jest wtedy, kiedy wszystko działa, a nikt nie wie dlaczego.
|
|
|
Mario
Offline
Płeć:
Wiek: 35
MO: 15.09.2009
Skąd: Skierniewice
Wiadomości: 52
|
|
« Odpowiedz #13 : 21-12-2014, 21:00 » |
|
...bo to sami emeryci, którzy liczą każdy grosz, bo za 1400 zł trudno przeżyć. 1400 zł to i tak sporo, wielu emerytów nawet tyle nie ma...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Udana
Offline
Płeć:
Wiek: 58
MO: 01.01.2014
Wiedza:
Skąd: Wrocław
Wiadomości: 1.252
|
|
« Odpowiedz #14 : 22-12-2014, 08:21 » |
|
Zalinkowałaś to, co jest potwierdzeniem moich słów: Postaraj się spojrzeć oczami bez tej zasłony odziedziczonej, bo nie ma sensu wyważać otwartych drzwi.
Ja mam prościej, bo patrzę oczami wiary. A wklejając linki usiłowałam Ci wytłumaczyć, że Wigilię, nie tylko świętują katolicy i jedzenie karpia nie jest katolicką tradycją. Większość Świąt chrześcijańskich jest „wstawionych” w miejsce kiedyś pogańskich, działo się tak od Konstantyna czyli ok.314 r. i nie ma to nic wspólnego z meritum… Napisałam to wszystko, bo nie spodobało mi się jak napisałaś o kościele katolickim, nie musisz wierzyć, praktykować, świętować, ale przyjmij, że inni to robią i dla nich nie jest to żenujące, ale ważne.
|
|
« Ostatnia zmiana: 22-12-2014, 10:34 wysłane przez Nieboraczek »
|
Zapisane
|
Nawet najdalsza podróż zaczyna się od pierwszego kroku...
|
|
|
Nieboraczek
|
|
« Odpowiedz #15 : 22-12-2014, 10:42 » |
|
Wigilię, nie tylko świętują katolicy i jedzenie karpia nie jest katolicką tradycją. Jest tradycją katolicką i nie tylko katolicką. Większość Świąt chrześcijańskich jest „wstawionych” w miejsce kiedyś pogańskich, działo się tak od Konstantyna czyli ok.314 r. i nie ma to nic wspólnego z meritum… No właśnie... Napisałam to wszystko, bo nie spodobało mi się jak napisałaś o kościele katolickim, nie musisz wierzyć, praktykować, świętować, ale przyjmij, że inni to robią i dla nich nie jest to żenujące, ale ważne Przyjmuję i wiem. Inaczej nie robiliby tego. Liczę zawsze mimo wszystko, że zdrowy rozsądek zwycięży.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
scorupion
|
|
« Odpowiedz #16 : 24-12-2015, 08:24 » |
|
Merry Christmas Akbar!
|
|
« Ostatnia zmiana: 24-12-2015, 09:17 wysłane przez Scorupion »
|
Zapisane
|
|
|
|
|
Gerda
|
|
« Odpowiedz #18 : 28-12-2015, 09:47 » |
|
My raczej nie mamy się co martwić przynajmniej na razie... Szczęśliwego nowego roku wszystkim!
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|