Mistrz
Offline
Płeć:
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596
|
|
« Odpowiedz #20 : 30-11-2013, 22:15 » |
|
(Psalm 139:23-24)
A co, jeśli ktoś nie zna psalmów? Będzie niepokorny i pójdzie do domu wesela zamiast do domu pogrzebowego?
|
|
|
Zapisane
|
Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
|
|
|
scorupion
|
|
« Odpowiedz #21 : 30-11-2013, 22:42 » |
|
To ja nie znam i polezę byle gdzie.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Misiek
|
|
« Odpowiedz #22 : 30-11-2013, 22:57 » |
|
Yasmine- mnie chodziło o to, że pokora sama w sobie jest wielką zaletą, ale tylko wtedy, kiedy jest prawdziwa i wypływa ze szlachetnych pobudek. Ale jeśli tak, jak wspomniałaś- ktoś ma niegodziwe intencje, jest np hipokrytą i udaje na pokaz-, jaki to jest dobry i pokorny- to już mamy do czynienia z fałszywą pokorą, szkodliwą dla innych. Czyli ten przymiot, który w założeniu miał być zaletą- staje się wadą.
Podobnie z inteligencją, człowiek inteligentny- jest odbierany pozytywnie, ale tylko wtedy, jeśli te uzdolnienie wykorzystuje dla dobra innych, czyli kieruje się dobrymi pobudkami. Jeśli jednak ta inteligencja- jest na przykład wykorzystywana do budowy bomby atomowej, bądź do intryg, szkodzenia ludziom- to te uzdolnienie- będące w założeniu zaletą, staje się wadą.
Czyli, jeśli nami kierują niewłaściwe pobudki- to przymioty, bądź uzdolnienia w założeniu odbierane jako pozytywne, tak naprawdę stają się wadami.
|
|
|
Zapisane
|
Szukaj wyjaśnienia w przyczynie, organizm sam jest najlepszym lekarzem - Platon
|
|
|
Misiek
|
|
« Odpowiedz #23 : 30-11-2013, 23:03 » |
|
To ja nie znam i polezę byle gdzie.
Haa, dobry pomysł Skorpionku, najlepiej zgódź się na kremację. Zawsze to higienicznie, ekologicznie, ekonomicznie, no i o miejsce pochowku nie musisz się martwić- rodzina rozsypie prochy w ogródku...
|
|
|
Zapisane
|
Szukaj wyjaśnienia w przyczynie, organizm sam jest najlepszym lekarzem - Platon
|
|
|
Yasmine
Offline
Płeć:
Wiek: 49
Skąd: małopolska
Wiadomości: 117
|
|
« Odpowiedz #24 : 30-11-2013, 23:14 » |
|
Yasmine- mnie chodziło o to, że pokora sama w sobie jest wielką zaletą, ale tylko wtedy, kiedy jest prawdziwa i wypływa ze szlachetnych pobudek.
Zgadzam się, wszystko zależy od intencji.
|
|
|
Zapisane
|
„Celem nie jest bycie lepszym od kogoś innego, lecz bycie lepszym od tego, kim samemu było się wcześniej.” XIV Dalajlama
|
|
|
Misiek
|
|
« Odpowiedz #25 : 30-11-2013, 23:20 » |
|
A co, jeśli ktoś nie zna psalmów? Będzie niepokorny i pójdzie do domu wesela zamiast do domu pogrzebowego? To nie jest na pozycji przegranej, Bóg jest miłosierny i każdemu daje szansę na poznanie prawdy, zmianę swojego postępowania i dostosowanie się do Jego wskazówek. Ale to nie będzie trwać wieki, wieków- Bóg nie będzie w nieskończoność tolerował niegodziwości ludzkiej. Teraz jest czas łaski Bożej, ale jak on się skończy, przyjdzie nam ponieść konsekwencje swego postępowania. Nie możemy być neutralni wobec Boga, albo opowiadamy się za Jego kierownictwem, albo gdy chcemy sami o sobie decydować - w odpowiednim czasie zostaniemy unicestwieni...Czyli jest to wybór, między śmiercią, a życiem...
|
|
|
Zapisane
|
Szukaj wyjaśnienia w przyczynie, organizm sam jest najlepszym lekarzem - Platon
|
|
|
Mistrz
Offline
Płeć:
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596
|
|
« Odpowiedz #26 : 30-11-2013, 23:34 » |
|
Nie możemy być neutralni wobec Boga, albo opowiadamy się za Jego kierownictwem, albo gdy chcemy sami o sobie decydować - w odpowiednim czasie zostaniemy unicestwieni...
Ło matko!
|
|
|
Zapisane
|
Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
|
|
|
Yasmine
Offline
Płeć:
Wiek: 49
Skąd: małopolska
Wiadomości: 117
|
|
« Odpowiedz #27 : 30-11-2013, 23:38 » |
|
Jak idziemy do domu wesela, to co się dzieje? Potańczymy, popijemy i pośpiewamy sobie. Słowem - mamy tu do czynienia z czystym epikureizmem.
Ale co się dzieje, gdy wstępujemy do domu pogrzebowego?
Zetknięcie się ze śmiercią pobudza nas do refleksji nad kruchością naszych dni, uczy pokory. Dzięki temu staramy się nie marnotrawić naszego życia - skupiając się na tym, aby było ono bardziej owocne i celowe...
Chyba i jedno i drugie jest potrzebne, trzeba zachować równowagę pomiędzy zabawą i radością życia a refleksyjnością i umartwianiem się, tym bardziej, że powołujemy się tutaj na religię chrześcijańską, której istotą jest Dobra Nowina i radość. Przynajmniej ja to tak rozumiem.
|
|
|
Zapisane
|
„Celem nie jest bycie lepszym od kogoś innego, lecz bycie lepszym od tego, kim samemu było się wcześniej.” XIV Dalajlama
|
|
|
Misiek
|
|
« Odpowiedz #28 : 30-11-2013, 23:41 » |
|
Ło matko! Niestety, na wyroki Boże nie ma rady - albo półtora metra pod ziemią - albo słuchanie Jego pouczeń i nadzieja na lepszy świat... Wybór należy do Pana, Bóg nie robi łapanki na swoje sługi, On tylko kieruje do nas zaproszenie. A to czy z niego skorzystamy - to nasz wybór... No i co Pan wybiera, Panie Józefie?
|
|
« Ostatnia zmiana: 01-12-2013, 10:45 wysłane przez Agata »
|
Zapisane
|
Szukaj wyjaśnienia w przyczynie, organizm sam jest najlepszym lekarzem - Platon
|
|
|
Misiek
|
|
« Odpowiedz #29 : 30-11-2013, 23:49 » |
|
Chyba i jedno i drugie jest potrzebne, trzeba zachować równowagę pomiędzy zabawą i radością życia a refleksyjnością i umartwianiem się, tym bardziej, że powołujemy się tutaj na religię chrześcijańską, której istotą jest Dobra Nowina i radość. Przynajmniej ja to tak rozumiem. Świetnie to rozumiesz, nie jesteśmy- ani ascetami, ani imprezowiczami. Umiar we wszystkim jest pożądany, ale większy pożytek jest z refleksji, niż z rozrywki. Oczywiście w skali długodystansowej...
|
|
|
Zapisane
|
Szukaj wyjaśnienia w przyczynie, organizm sam jest najlepszym lekarzem - Platon
|
|
|
Yasmine
Offline
Płeć:
Wiek: 49
Skąd: małopolska
Wiadomości: 117
|
|
« Odpowiedz #30 : 01-12-2013, 00:00 » |
|
To mi ulżyło .
|
|
|
Zapisane
|
„Celem nie jest bycie lepszym od kogoś innego, lecz bycie lepszym od tego, kim samemu było się wcześniej.” XIV Dalajlama
|
|
|
Savage7
Offline
Płeć:
Wiek: 48
MO: 01.01.2007
Wiedza:
Skąd: Granica małopolski i śląska
Wiadomości: 951
|
|
« Odpowiedz #31 : 01-12-2013, 00:10 » |
|
Oczywiście zawsze wszystko schodzi do tematów o religii. Niestety, na wyroki Boże nie ma rady- albo półtora metra pod ziemią- albo słuchanie Jego pouczeń A co jak ktoś nie słucha niczyich pouczeń i żyje 100 lat? A co z Papuasami albo Indianami, którzy naszego Boga nie znają? Od razu półtora metra pod ziemię?
|
|
|
Zapisane
|
Teoria jest wtedy, kiedy wiemy wszystko, a nic nie działa. Praktyka jest wtedy, kiedy wszystko działa, a nikt nie wie dlaczego.
|
|
|
Misiek
|
|
« Odpowiedz #32 : 01-12-2013, 06:35 » |
|
A co jak ktoś nie słucha niczyich pouczeń i żyje 100 lat? A co z Papuasami albo Indianami, którzy naszego Boga nie znają? Od razu półtora metra pod ziemię? Może sobie i 200 lat pożyć, ale do momentu Armagedonu. Potem, nie ma zmiłuj, kozły- czyli ludzie niepokorni, sprzeciwiający się Bożemu kierownictwu- zostaną skazane na wieczną zagładę. Wszyscy muszą poznać Dobrą Nowinę- od mieszkańców fiordów norweskich, do tych którzy pomieszkują spieczone słońcem piaski Sahary i dopiero wtedy Bóg wyda wyrok na niegodziwych. Tego wymaga Boża sprawiedliwość- najpierw informacja o Jego zamierzeniu, potem wyrok. Jeśli nawet ostaną się jakieś niedobitki w puszczy amazońskiej- Bóg okaże im swoje miłosierdzie, prędzej czy później będą mieć dostęp do orędzia Bożego i będą musieli się opowiedzieć po której stronie chcą być...
|
|
« Ostatnia zmiana: 01-12-2013, 07:42 wysłane przez Misiek »
|
Zapisane
|
Szukaj wyjaśnienia w przyczynie, organizm sam jest najlepszym lekarzem - Platon
|
|
|
scorupion
|
|
« Odpowiedz #33 : 01-12-2013, 08:11 » |
|
Haa, dobry pomysł Skorpionku, najlepiej zgódź się na kremację. Najchętniej to sam bym w ostatniej chwili wskoczył do przygotowanego zawczasu grobu i zatrzasnął kryptę. Nie podoba mi się, że będą mnie ciągali i obnosili po śmierci. A w ogóle to czemu jesteście takie nawiedzone? Przecież to bez sensu jest.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Misiek
|
|
« Odpowiedz #34 : 01-12-2013, 09:54 » |
|
Skorpionku, ja też swego czasu, przez 3/4 swojego życia tak myślałam. Byłam 100% ateistką, negującą całkowicie świat niematerialny i pokładającą ufność w człowieku. Religię traktowałam, jako opium dla narodów i źródło wszelkiego zła. Nie mogłam kompletnie pojąć, jak ludzie wykształceni mogą chodzić do kościoła, skoro jest taka rozbieżność, między tym co mówi, a tym co robi duchowieństwo i jego fani.
Potrzebowałam długich lat, aby skorygować swoje poglądy i zrozumieć w pełni Einsteina, który twierdził, że nauka pozwala wyjaśnić nam to co widzialne, a religia to co niewidzialne. Dopiero synteza tych dwóch dziedzin- pozwala nam poznać świat w całej jego złożoności...
Teraz z perspektywy czasu wiem, że byłam ograniczona, zawężając swój świat tylko do zjawisk możliwych do wychwycenia szkiełkiem i okiem naukowca. No i świat ateisty jest jałowy i pozbawiony nadziei na przyszłość...Czyli to właśnie on jest bez sensu...
|
|
« Ostatnia zmiana: 01-12-2013, 10:51 wysłane przez Misiek »
|
Zapisane
|
Szukaj wyjaśnienia w przyczynie, organizm sam jest najlepszym lekarzem - Platon
|
|
|
Gibbon
Offline
Płeć:
MO: Nie stosuję.
Wiedza:
Wiadomości: 1.370
|
|
« Odpowiedz #35 : 01-12-2013, 10:13 » |
|
Potrzebowałam długich lat, aby skorygować swoje poglądy i zrozumieć w pełni Einsteina, który twierdził, że nauka pozwala wyjaśnić nam to co widzialne, a religia to co niewidzialne.
O którą religię chodzi?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Misiek
|
|
« Odpowiedz #36 : 01-12-2013, 10:29 » |
|
W tym aspekcie- chodziło umownie o wszystkie religie świata, razem wzięte. Konkretnie o to, że nie wszystko da się wyjaśnić naukowo, bo nie posiadamy odpowiedniej wiedzy, ani doświadczenia, czy przyrządów badawczych. Do poznania całokształtu świata i zjawisk w nim zachodzących potrzebne są dwie dziedziny- nauka i religia, które wzajemnie się uzupełniają.
|
|
|
Zapisane
|
Szukaj wyjaśnienia w przyczynie, organizm sam jest najlepszym lekarzem - Platon
|
|
|
scorupion
|
|
« Odpowiedz #37 : 01-12-2013, 11:05 » |
|
Do poznania całokształtu świata i zjawisk w nim zachodzących potrzebne są dwie dziedziny- nauka i religia, które wzajemnie się uzupełniają. Możesz wymienić te zjawiska, które wyjaśniła nam religia? Konkretnie o to, że nie wszystko da się wyjaśnić naukowo, bo nie posiadamy odpowiedniej wiedzy, ani doświadczenia, czy przyrządów badawczych. Prawda, ale czy to wystarczający powód do bajdurzenia?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Osci
|
|
« Odpowiedz #38 : 01-12-2013, 12:16 » |
|
Wszystkie 'religie' są zapewne wymyślone przez człowieka, żeby pewnym tam społecznościom żyło się lepiej. Co innego 'wiara' - też pomimo bycia ileś lat ateistą po jakimś czasie stwierdzam, że życie bez Boga jest puste.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Mistrz
Offline
Płeć:
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596
|
|
« Odpowiedz #39 : 01-12-2013, 16:18 » |
|
Religijni politycy kuszą wyborców obiecując nagrodę po śmierci. Sęk w tym, że nie można ich z tego rozliczyć.
|
|
|
Zapisane
|
Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
|
|
|
|