Niemedyczne forum zdrowia

BLOK PORAD, POMOCY I WYMIANY DOŚWIADCZEŃ => Przypadki zdrowotne forumowiczów => Wątek zaczęty przez: Jusder 28-03-2011, 16:51



Tytuł: Zapalenie ślinianki podżuchwowej
Wiadomość wysłana przez: Jusder 28-03-2011, 16:51
Sprawa dotyczy mojego męża.
Przed kilku laty przechodził około dwumiesięczne zapalenie ślinianki podżuchwowej, które zakończyło się wydaleniem kilku kilkumilimetrowych kamieni. Towarzyszył temu ból, szczękościsk i wydalanie cuchnącej ropy z kanalików ślinianki.
Myśleliśmy, że to już koniec przygód tego typu, aż tu wczoraj ślinianka spuchła do wielkości orzecha włoskiego, boli i wypływa z niej ropa.
Miksturę pijemy od października. Nie spożywamy glutenu. Jednak DP jeszcze przed nami.
Jak pomóc mężowi w ewakuacji ropy? Wygląda na to, że ropa zbiera się w gruczole i przez blokujące kanaliki kamienie nie ma jak wypłynąć. Naciśnięcie na śliniankę skutkuje tryskaniem ropy, ale z pewnym oporem i nie przez wszystkie kanaliki.


Tytuł: Odp: Zapalenie ślinianki podżuchwowej
Wiadomość wysłana przez: Mistrz 28-03-2011, 17:16
Dobrą metodą usuwania kamicy ślinianek jest częste płukanie jamy ustnej wodą z cytryną.


Tytuł: Odp: Zapalenie ślinianki podżuchwowej
Wiadomość wysłana przez: Jusder 06-04-2011, 06:41
Niestety płukanie wodą z cytryną nie przynosi żadnych rezultatów, pomijając ogromną nadwrażliwość szkliwa i ból zębów.
Ślinianka w dalszym ciągu twarda jak kamień. Jej ból wzmaga się. Ropa wypływa. Ślina z trudem, ale też.
Może na ulżenie w bólu zastosować coś z zewnątrz? Maść, okłady?