Bronco
|
|
« Odpowiedz #400 : 08-03-2013, 11:52 » |
|
Cóż, trzeba staranniej wybierać miejsce na picie piwa. Ale konsumentka niczego sobie...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Nelmis
Offline
Płeć:
Wiek: 41
MO: 06.09.2012
Skąd: Południe Polski
Wiadomości: 13
|
|
« Odpowiedz #401 : 08-03-2013, 12:11 » |
|
|
|
« Ostatnia zmiana: 08-03-2013, 22:07 wysłane przez Rif »
|
Zapisane
|
|
|
|
Bronco
|
|
« Odpowiedz #402 : 08-03-2013, 21:54 » |
|
Małżeństwo jedzie samochodem. Nagle ona krzyczy: Macieju, hamuj! Proszę cię, hamuj!!! Wjechali w krzaki. Ona: Przecież błagałam cię, HAMUJ! Maciej: Przecież to ty siedzisz za kierownicą, głupia!
W agencji towarzyskiej facet prosi o najtęższą panią do towarzystwa. Udają się do apartamentu. W uniesieniu nagle facet wyłącza górne światło. - Czy to dlatego, że tak ci się nie podobam? - Nie - żarówka parzy mnie w tyłek.
|
|
« Ostatnia zmiana: 23-07-2016, 13:07 wysłane przez ArtComp »
|
Zapisane
|
|
|
|
PawelM
Offline
Płeć:
MO: 2011 - 2014 z przerwami
Skąd: Bełchatów
Wiadomości: 165
|
|
« Odpowiedz #403 : 10-03-2013, 11:33 » |
|
Przychodzi do KGB stary Izaak Mojsiejewicz i powiada że chce paszport, bo ma zamiar wyemigrować. Oficer pyta się go: - Co się stało? Wytrzymaliście Stalina, Chruszczowa, Breżniewa, pierestrojkę i kryzys, a teraz, gdy nareszcie można odetchnąć, chcecie emigrować na stare lata?? - To z powodu homoseksualizmu. - Przecież wy nie macie tego problemu! - U mnie w porządku, ale widzę co się dzieje:
- Za Stalina homoseksualistów rozstrzeliwali. - Za Chruszczowa wsadzali do paki. - Za Breżniewa - przymusowo leczyli. - Za Gorbaczowa przestali się nimi zajmować, a potem homoseksualizm zrobił się modny. - To ja chcę wyjechać, póki jeszcze nie jest obowiązkowy!
|
|
|
Zapisane
|
Nie jest miarą zdrowia być dobrze przystosowanym do głęboko chorego społeczeństwa.
|
|
|
Bronco
|
|
« Odpowiedz #404 : 11-03-2013, 17:27 » |
|
Dziewczyny w klasie zmówiły się, że jak tylko Jasiu zacznie świntuszyć, wyjdą z klasy. Wchodzi Jasiu i od progu: - Słyszałyście, przy szkole powstaje burdel! Dziewczyny natychmiast udają się do wyjścia. Jasiu: - Dokąd ku*wy! Tam dopiero fundamenty kładą
-- W autobusie: - Czy ja w dobrą stronę jadę? - Tak. - Dziękuję.
-- - Ziuta, wyszłabyś za psychicznie chorego, ale bardzo bogatego? - Daj pomyśleć - trochę mnie zaskoczyłeś tą propozycją.
-- Kłótnia małżeńska: - Obyś musiał wyżyć ze swojej wypłaty! - Obyś alimenty z niej otrzymywała!
-- Policjant kupił sobie zegarek z wyświetlaczem cyfrowym. Chłopczyk pyta na ulicy: - Przepraszam, która godzina? - 14 podzielić przez 47. - No to która to będzie? - A idź smarkaczu, skąd ja mam do diabła wiedzieć!
-- Przychodzi pacjent do terapeuty: - Co robić, lekarz powiedział, że trzeba będzie obciąć członka. - Ach ci lekarze, pij pan te zioła, po miesiącu sam odpadnie.
|
|
« Ostatnia zmiana: 23-07-2016, 13:09 wysłane przez ArtComp »
|
Zapisane
|
|
|
|
Kozaczek
Offline
Płeć:
MO: 9.01.2011
Wiedza:
Skąd: Szczecin
Wiadomości: 2.159
|
|
« Odpowiedz #405 : 20-03-2013, 10:00 » |
|
Polski minister udał się w oficjalną podróż do Francji. Jednym z punktów wizyty była kolacja u francuskiego odpowiednika. Widząc jego wspaniałą willę, z obrazami wielkich mistrzów na ścianach, pyta się, jak on zapewnia sobie taki poziom życia ze skromnej pensji urzędnika republiki. Francuz zaprasza go do okna: - Widzi pan tę autostradę? - Tak. - Ona kosztowała 20 miliardów franków, firma wypisała fakturę na 25, a różnicę przekazała mi. Dwa lata później minister francuski udaje się do Polski i odwiedza swojego polskiego odpowiednika. Kiedy podjeżdża pod domostwo ministra, jego oczom ukazuje się najpiękniejszy pałac jaki widział w życiu. Pyta od razu: - Nie rozumiem, dwa lata temu stwierdził pan, że prowadzę książęce życie, ale w porównaniu do pana… Polski minister podchodzi do okna: - Widzi pan tam autostradę? - Nie. - No właśnie.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Savage7
Offline
Płeć:
Wiek: 48
MO: 01.01.2007
Wiedza:
Skąd: Granica małopolski i śląska
Wiadomości: 951
|
|
« Odpowiedz #406 : 20-03-2013, 10:39 » |
|
Przy kieliszku spotyka się trzech celników: Niemiec, Polak i Rosjanin. Pada pytanie: po jakim czasie "pracy" będzie ich stać ot chociażby na BMW. Niemiec mówi, że już po miesiącu, Polak po trzech miesiącach a Ruski mówi, że po pół roku. Na to dwaj pierwsi mówią, że coś cienko. Rosjanin odpowiada: nie przesadzajcie, BMW to przecież nie taka mała firma.
|
|
|
Zapisane
|
Teoria jest wtedy, kiedy wiemy wszystko, a nic nie działa. Praktyka jest wtedy, kiedy wszystko działa, a nikt nie wie dlaczego.
|
|
|
Rif
|
|
« Odpowiedz #407 : 21-03-2013, 09:59 » |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Kozaczek
Offline
Płeć:
MO: 9.01.2011
Wiedza:
Skąd: Szczecin
Wiadomości: 2.159
|
|
« Odpowiedz #408 : 21-03-2013, 10:40 » |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Bronco
|
|
« Odpowiedz #409 : 23-03-2013, 12:33 » |
|
Mieciu przychodzi ze szkoły do domu zasmucony. Ojciec: - Co znowu pała? - Tak, ze śpiewu w chórze. - Jak to, przeciesz ty śpiewasz najgłośniej ze wszystkich. - I tym razem śpiewałem najgłośniej: „ Ola oniemiała, gdy Jasia koniec poznała!” - No i co! Wszyscy śpiewali a tylko ty dostałeś pałę? - No taaak ale ja także pokazywałem…
--
- Wydaje mi się, że wkrótce będę musiał sprzedać swój samochód. - Dlaczego? - Za każdym razem, gdy się zatrzymuję, podchodzi policjant i pyta czy byli świadkowie wypadku.
--
W programie „Jeden z Dziesięciu” pada pytanie: - Co pan zrobi gdy na pustyni czarna mamba ukąsi pana w członka? - Dopełznę do najbliższej wioski i poproszę aby mi wyssano. - Widzi pan, to było pytanie podchwytliwe. Czarna mamba nie kąsa powyżej kolana. A jeśli pański członek sięga poniżej kolana, to należało by samemu sobie wyssać.
--
Będąc na wczasach we Włoszech Kowalski poznał piękną Włoszkę i zakochał się z wzajemnością. Wkrótce kochanka oświadcza, że jest w ciąży. Na co Kowalski: - Ja wracam do domu. Rozwiodę się i przyjadę do ciebie a ty w międzyczasie urodzisz. - A jak mam cię powiadomić, że już urodziłam? - Wyślij meila ze słowem „spaghetti”. Ja już będę wiedział o co chodzi. I wyjechał. Po dziewięciu miesiącach, żona Kowalskiego dzwoni do męża do pracy: - Słuchaj, jakiś dziwny meil przyszedł do ciebie. Po pracy przerażony Kowalski czyta: - spaghetti, spaghetti, spaghetti i spaghetti. Dwa rodzaje.
--
Lekarz do męża pacjentki: - Obawiam się, że w niczym nie zdołam pomóc, choroba pana żony jest dziedziczna. - W takim razie proszę przesłać rachunek za leczenie mojej teściowej.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Bart-ender
Offline
Płeć:
MO: 03.2010
Skąd: Kujawy
Wiadomości: 142
|
|
« Odpowiedz #410 : 27-03-2013, 10:22 » |
|
Przychodzi baba do lekarza: - Panie doktorze. Mnie się wszystko z seksem kojarzy. Co robić? - A czy pani brom brała? - Nie, jeszcze dzisiaj nie brombrałam.
|
|
|
Zapisane
|
Ci, którzy wiedzą najmniej, są najbardziej posłuszni.
|
|
|
Bronco
|
|
« Odpowiedz #411 : 30-03-2013, 17:23 » |
|
Płynie gówno rzeką i krzyczy do policjanta na brzegu: - Cześć kolego! - Zamknij się. Jaki ja tam dla ciebie kolega. - No jak to, przecież oboje jesteśmy z organów wewnętrznych.
–
Facet poznał dziewczynę wieczorem. Rano mówi: - Po tym co się wydarzyło dzisiejszej nocy postanowiłem się z tobą ożenić. - Mój Boże, a cóż takiego się wydarzyło?
–
Nowobogacki żali się znajomemu: - Wszędzie oszukują. Kupiłem na aukcji wazę z epoki Ming za 50 tyś $. Zaniosłem do sprawdzenia do eksperta i wyobraż sobie, made in China.
–
Żona wraca do domu. Patrzy mąż pakuje walizkę. - A dokąd to? - Do Paryża. Słyszałem, że tamtejsze kobiety płacą 100 euro każdemu kto je zadowoli. - No, ciekawa jestem jak ty tam wyżyjesz za 100 euro miesięcznie.
–
Młokos pyta starego wygę: - Ty, w jakim miesiącu najlepiej się ożenić? - W marstopadzie. - Ale takiego miesiąca nie ma w kalendarzu. - No właśnie.
–
Mąż rano przy śniadaniu opowiada żonie sen. - Wiesz, śniło mi się, że wchodziłem do nieba po bardzo wysokiej drabinie. Przed wejściem Św. Piotr wręczył mi kredę i kazał na każdym szczeblu postawić kreskę za każdą zdradę jakiej się dopuściłem za życia. - No i co? - Doszedłem do połowy, patrzę, a Ty schodzisz w dół. - Dlaczego, nie chcieli mnie w niebie? - Nie, zabrakło Ci kredy.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Kozaczek
Offline
Płeć:
MO: 9.01.2011
Wiedza:
Skąd: Szczecin
Wiadomości: 2.159
|
|
« Odpowiedz #412 : 09-04-2013, 20:13 » |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Bronco
|
|
« Odpowiedz #413 : 09-04-2013, 20:51 » |
|
Strach pomyśleć jak wygląda śląska na gorąco.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Kozaczek
Offline
Płeć:
MO: 9.01.2011
Wiedza:
Skąd: Szczecin
Wiadomości: 2.159
|
|
« Odpowiedz #414 : 12-04-2013, 18:45 » |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Ernestem
Offline
Płeć:
Wiek: 46
MO: Nie stosuję.
Skąd: Świętokrzyskie
Wiadomości: 169
|
|
« Odpowiedz #415 : 12-04-2013, 18:51 » |
|
Kozaczku, aż mnie brzuch rozbolał ze śmiechu. Mocne to jest.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Spokoadam
Offline
Płeć:
Wiek: 42
MO: 07-04-2011 do 01-06-2013
Wiedza:
Skąd: Świat
Wiadomości: 960
|
|
« Odpowiedz #416 : 12-04-2013, 19:42 » |
|
Taki wpierdzik to każdemu nowemu by się przydał .
|
|
« Ostatnia zmiana: 12-04-2013, 19:57 wysłane przez Spokoadam »
|
Zapisane
|
Dopadło mnie zdrowie.
|
|
|
scorupion
|
|
« Odpowiedz #417 : 12-04-2013, 20:40 » |
|
No i mnie, super metoda. Lepsze od wszystkiego co do tej pory widziałem.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Kamil
|
|
« Odpowiedz #418 : 16-04-2013, 18:06 » |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Whena
Offline
Płeć:
Wiek: 44
MO: 01.10.2009
Wiedza:
Skąd: Łódź
Wiadomości: 1.254
|
|
« Odpowiedz #419 : 19-04-2013, 18:25 » |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|