Idąc dalej tropem kolczyka.
Powstanie i cofanie autyzmu można podzielić na etapy, które można scharakteryzować:
ETAP I Uszkodzenie tkanki w mózgu. Naturalną reakcją organizmu na uszkodzenie tkanki jest okresowe sparaliżowanie tkanki i zablokowanie jej funkcjonalności. Po objawach, które powstają u dziecka można by określić, która część mózgu zostaje uszkodzona. Uszkodzenia płatu skroniowego powodują:
Uszkodzenia płatów skroniowych:
• zaburzenia słuchu, rozumienia mowy i percepcji dźwięków,
• zaburzenia wybiórczej uwagi na bodźce słuchowe i wzrokowe,
• problemy w rozpoznawaniu widzianych obiektów; trudności w rozpoznawaniu twarzy (prozopagnozja),
• upośledzenie porządkowania i kategoryzacji informacji werbalnych,
• lewa półkula - trudności w rozumieniu mowy (afazja Wernickego),
• uszkodzenia prawej półkuli mogą spowodować słowotok,
• trudności w opisywaniu widzianych obiektów,
• zaburzenia pamięci - amnezja następcza, problemy z przypominaniem,
• zaburzenia zachowań seksualnych,
• zaburzenia kontroli zachowań agresywnych.
Uszkodzenia płata ciemieniowego:
• całkowita niepodzielność uwagi,
• niezdolność do skupiania wzroku na określonym miejscu (apraksja wzrokowa),
• trudności w orientacji przestrzennej,
• trudności w integracji wrażeń wzrokowych w jedną całość (symultagnozja),
• trudności w koordynacji ruchu oczu i rąk,
• niezdolność do celowego działania wymagającego ruchu (apraksja), problemy w troszczeniu się o siebie,
• lewy - niezdolność do odróżnienia kierunków lewa-prawa,
• trudności w liczeniu (dyskalkulia) i matematyce - zarówno algebrze jak i geometrii,
• niezdolność do nazwania obiektu (anomia),
• okolice lewego zakrętu kątowego - niezdolność do umiejscowienia słów pisanych (agrafia),
• problemy z czytaniem,
• prawy - brak świadomości niektórych obszarów przestrzeni i części ciała (jednostronne zaniedbanie),
• anozagnozja, zaprzeczanie niesprawności,
• trudności w rysowaniu,
• trudności w konstruowaniu obiektów,
• zaburzenia osobowości (zwykle lezje ciemieniowo-skroniowe).
Całość tutaj:
http://www.fizyka.umk.pl/~duch/Wyklady/kog-m/04-p.htmW przypadku szczepionek uszkodzenie wynika z tego, że dzieci w organizmie mają niski poziom glutationu i cysteiny (prekursor glutationu), które służą do wydalania metali ciężkich, rtęci i innych. To wynika z dokumentu DAN.
Glutation to małe białko wytwarzane przez komórki naszego organizmu. Jego funkcje to: przeciwutleniacz, stymulator odporności, detoksykant.
Można by teraz układać scenariusze, jak dochodzi do uszkodzenia.
Przykładowy scenariusz:
Za aktywację glutationu odpowiada selen i białka transportujące selenoproteiny o ważnej funkcji, szczególnie dla mózgu. Zaburzenie któregoś z nich powoduje, że powstaje niedobór glutationu.
Zakładając, że sam selen nie może powodować takich objawów, bo jego niedobór dawałby dużo innych dolegliwości, to problem może być związany z białkami transportującymi selenoproteinami. Dziecko w czasie porodu zaraża się od matki bakterią E. Coli. Bakteria E. Coli wpływa na kodowanie selenobiałek, przez co może powodować niski poziom białek transportujących selen (selenoproteiny), pomimo wystarczającej ilości selenu w krwi. Ale przyczyna będzie głębiej, czyli dlaczego jeden organizm nie reaguje na bakterie, a inne tak. Ale to tu nie ma znaczenia. (Taki przykładowy scenariusz).
ETAP II Oczyszczenie uszkodzenia. Po uszkodzeniu, aby tkanka się zregenerowała, musi zostać usunięty czynnik uszkadzający. Czyli tutaj się sprawdza się odtruwanie homeopatią ze szczepionek. Ewidencje widać, że organizm zaczyna lepiej wykonywać poszczególne czynności.
Inny sposób na to, aby nie dopuścić do skumulowania się w organizmie metali, to braki glutationu można częściowo uzupełnić z pokarmu - awokado, szparagi, brokuły, brukselka, czosnek, cebula, kapusta, pijąc ich soki, np. w KB (oczywiście warzywa z hodowli bez dodatków chemicznych). To by mogło zadziałać tak, jak odtruwanie homeopatią. To dotyczy głównie dzieci z autyzmem po szczepionkach. Dzieci z uszkodzeniami, niedotlenieniem itp. nie muszą być odtruwane.
ETAP III Regeneracja tkanki uszkodzonej. Zakładając, że kolczyk może wpływać na stymulację naprawy mózgu i na to w taki sposób zachowuje się dziecko autystyczne można założyć, że organizm sam próbuje się stymulować, wskazywać, co mu jest potrzebne do naprawy, a my nie potrafimy tego zinterpretować. Dużo procesów zachodzi bez świadomości człowieka, a wszystko, co jest widoczne na zewnątrz, traktujemy jako działanie świadome człowieka, a nie organizmu. Człowiek, jeżeli jest zajęty, wykorzystuje swoją świadomość do wykonywania czynności. Natomiast kiedy wyłącza się, wskazuje swoje dolegliwości przez nietypowe odruchy organizmu. Kiedy jest zajęty, angażuje mózg - czyli to jest jakąś stymulacją (ale widocznie zbyt małą), a jeżeli nie jest zajęty, to zaczyna się stymulować po swojemu. We wszystkich zachowaniach stymulacyjnych wykorzystywane są głównie dłonie, oczy jako nośnik informacji, nogi. Dłonie i nogi to największe skupisko bodźców oddziałujących na korę mózgową, dlatego biorą udział w każdej stymulacji. Stymulacje są słabe, bo organizmowi brak w tym wszystkim koordynacji. Pobudzane uszkodzone nerwy reagują jakby były rażone słabym prądem, dlatego niektóre czynności wywołują strach, ból, który się potęguje z wiekiem, gdy stymulacje są blokowane. Blokowanie tych stymulacji powoduje, że tkanka się słabo regeneruje, bo nie jest odpowiednio ukrwiona. Po czasie stymulacje słabną, ale procesy życiowe zostają upośledzone. Po paru latach często znowu wracają.
Standardowo po uszkodzeniu jakiegoś narządu, np. nogi, przywrócenie jej do pełnej sprawności wymaga stymulowania nogi do ruchu. Jeżeli tego nie będziemy robili, to noga zostanie na stałe upośledzona. Tak samo będzie z mózgiem (tu tkanka nie jest widoczna, ale zasada będzie zawsze ta sama: po uszkodzeniu musi nastąpić stymulacja, aby nastąpił powrót sprawności). Z tego punktu widzenia prawidłową reakcją na stymulacje wykonywane przez dziecko powinno być dołożenie jeszcze większych stymulacji. Jeżeli robimy to, co dziecko, to wraca mu świadomość i patrzy na nas jak na pomylonych. Dlatego stymulowanie organizmu powinno polegać na stymulacji receptorów odpowiedzialnych za pracę mózgu. Czyli jak dziecko zaczyna się stymulować, to powinno się mu zrobić masaż refleksologiczny części na dłoni lub stopie punktów odpowiedzialnych za pracę mózgu. Taki masaż powoduje lepsze ukrwienie mózgu, a to powoduje, że tkanka się regeneruje. Patrząc na inne procesy powrotu do zdrowia, aby stymulacja mózgu odniosła sukces, takie masaże musiałyby być robione codziennie (dziecko codziennie się stymuluje). Wszystkie okresy, w których chcemy uzyskać jakąś sensowną poprawę, to około 6 miesięcy.
W przypadku Chamomillki dziecko przy kąpieli podkurcza palce, co by mogło wskazywać, że organizm reaguje na stymulacje i wskazuje że są one za słabe ale punkty są dobre. Czyli zamiast kąpieli powinny być robione masaże stóp (stymulacji punktów odpowiedzialnych za pracę mózgu).I teraz powstaje problem jak masować stopy, dłonie. Niestety trzeba się przeszkolić z refleksologii, czyli albo poczytać książkę, albo pójść na kurs (on trwa dwa dni). A następnie (na bazie tej wiedzy) trzeba by opracować chwyty do stymulacji dzieci autystycznych.
Jak ma się do tego masowanie meridian wskazanych przez Dr. Yuana. Jeżeli dochodzi do uszkodzenia w układzie wegetatywnym, to występują reakcje hamowania perystaltyki jelit, pracy nerek, wydzielania soków trawiennych, itd. Problemy nie występują w poszczególnych narządach, a w uszkodzonym mózgu, głównie podwzgórza, który nie wysyła prawidłowych informacji. Samo masowanie miejsc niewydolnych to jest jak ich ręczne ładowanie, ale bez rozwiązania głównej przyczyny ich niesprawności.
Uszkodzenie mózgu powoduje, że miliony komórek umierają, co powoduje utratę wcześniej nabytych umiejętności. Część informacji zostaje odzyskanych z nieuszkodzonych komórek, a część wymaga, aby człowiek nauczył się ich od początku. Cała stymulacja, aby dawała efekty, musi być prowadzona z większą częstotliwością niż to występuje w normalnym trybie życia. Czyli im więcej stymulacji, tym lepsza regeneracja mózgu. Lepiej, aby to były stymulacje człowieka na organizm, niż aby organizm sam się stymulował.
ETAP IV Wspomaganie regeneracji. Czas procesu regeneracji trwa wolno, dlatego można by się zastanowić, czy nie można go wspomóc, aby wykonała się szybciej. Z doświadczenia wiem, że przy oczyszczaniu regeneracja trwa wolno, dlatego sprawdziłem, czego można by użyć do pobudzenia organizmu do regeneracji uszkodzonych tkanek. Ostatnio uszkodziłem sobie palec, który mi pozszywano. Kiedyś do regeneracji stosowano nasiona kozieradki, które wspomagają procesy regeneracji wszystkich tkanek. Zacząłem dodawać do KB i efekt był taki, że palec zregenerował mi się w ciągu 3 tygodni (prawie całkowicie, bez śladów blizn). Kozieradka stosowana jest również jako przyprawa, dlatego jest to pospolita roślina.