Niemedyczne forum zdrowia

BLOK KULINARNY I KOSMETYCZNY => Dział kosmetyczny => Wątek zaczęty przez: Beata M. 09-05-2008, 16:24



Tytuł: Kosmetyki Ziaja i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Beata M. 09-05-2008, 16:24
Rozmawiałam wczoraj z koleżanką ,która oglądala jakis program poswiecony urodzie,okazało się ,że kremy firmy ziaja ,osiagnęły najlepszą ocenę w skali całej Polski.
Chodziło o komponenty z których te kremy są wytwarzane.
Oczywiście zaraz sobie zakupiłam dwa takie kremy ,oliwkowy tłusty i nagietkowy na dzień.Co prawda podstawą moich kremów jest niezastąpiona maść z witaminą A ,KTORA JEST REWELACYJNA !!!.
Kto by to pomyslał.Czy może któraś z was drogie koleżanki slyszala o firmie ziaja i jej wysokich notowaniach?


Tytuł: Kosmetyki Ziaja i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Boja 09-05-2008, 16:27
O tak, stosunkowo tanie kosmetyki, a dobre, znam od paru dobrych lat i potwierdzam.

Dodano

Ale nie słyszałam że ma tak wysokie notowania.


Tytuł: Kosmetyki Ziaja i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Beata M. 09-05-2008, 16:33
Kiedyś słyszałam ,ze irena eris jest dobra,ale w aptece kupiłam kiedys krem oliwkowy i byłam bardzo zadowolona i zdziwiona ,ze tak tani krem tak swietnie natłuszcza skórę,ale nie przywiazałam uwagi do firmy.

Dodano

A to była własnie ziaja.


Tytuł: Kosmetyki Ziaja i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: lena162 09-05-2008, 16:38
Firma Ziaja jest z Gdańska, a ponieważ mieszkam niedaleko zaczęłam używać kosmetyków tej firmy. Naprawdę dobre mają  płyny do higieny intymnej, oraz kosmetyki dla dzieci z serii Ziajka. Polecam te produkty , bo sama je testowałam przez kilka lat.


Tytuł: Kosmetyki Ziaja i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Evaa8 09-05-2008, 18:36
Potwierdzam, ziaja - ok :)


Tytuł: Kosmetyki Ziaja i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Misia 11-05-2008, 11:48
Ja również używam kosmetyków z tej firmy i jestem zadowolona. Z jakości i ceny :)


Tytuł: Kosmetyki Ziaja i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: LenaG 21-05-2008, 23:12
ja używam Ziai płyn do demakijażu wodoodpornego oczu i choc jego cena to jedyne 6zł to jest to rewelacyjny płyn! Reszta moich kosmetyków to maśc ochronna oczywiście ;)


Tytuł: Kosmetyki Ziaja i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: łucja 26-05-2008, 11:02
a co myślicie o paście do zębów - "ziaja bez fluoru"? Osobiście używam i jestem bardzo zadowolona, także z ceny :)


Tytuł: Kosmetyki Ziaja i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Asicyna 28-05-2008, 13:32
Pasty jeszcze nie używałam, ale inne kosmetyki - stosuję od lat. Przede wszystkim lubię ten płyn do demakijażu oczu (noszę soczewki i mam dość wrażliwe oczy) i polecam każdemu!

Przerobiłam też masę mleczek do demakijażu i toników - nigdy się nie zawiodłam.

Poza tym - trzeba wspierać polski przemysł!  :)


Tytuł: Kosmetyki Ziaja i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Chamomillka 28-05-2008, 13:34
A mi kosmetyki Ziaja jakoś nie pasują  :( .
Jedynie płyn do higieny intymnej, ale wyłącznie konwaliowy jest do przyjęcia. Chyba, że teraz coś się zmieniło, bo dość dawno już ich nie stosowałam.


Tytuł: Kosmetyki Ziaja i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: flamma 28-05-2008, 18:02
Kosmetyki Ziaji mają rzeszę fanów , gdyż są niedrogie i jakość też jest do przyjęcia. Na uwagę zasługuję przede wszystkim linia do demakijażu oczu ( osobiście używam dwufazowego płynu ), oraz linia masełek do ciała o apetycznych zapachach. Preparaty są tanie i wielu osobom pasują. Jednak...coś za coś... wiele z ich kremów zawiera substancje komedogenne , które są odpowiedzialne za zapychanie porów :/ oraz nieszczęsny olej mineralny! ( który zresztą znajduje się w większości kosmetyków, gdyż jest zwyczajnie tani ; pochodna ropy naftowej ). Tutaj mam tylko zastrzeżenia! Cenię ich strasznie bo to polska firma , założona i prowadzona przez rodzinę farmaceutów :) . Mogli by tylko popracować nad składami niektórych swoich produktów.


Tytuł: Kosmetyki Ziaja i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Marta 30-05-2008, 21:46
Cytat od: "łucja"
a co myślicie o paście do zębów - "ziaja bez fluoru"? Osobiście używam i jestem bardzo zadowolona, także z ceny :)


A gdzie można kupić taką pastę? Nigdy o niej nie słyszałam.


Tytuł: Kosmetyki Ziaja i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: łucja 31-05-2008, 08:06
w wielu miejscach...w Gdańsku np. w sklepach ze zdrową żywnoscią ale też widziałam w hurtowniach z artykułami dla dzieci i matek...wydaje mi się,że widziałam ją też w aptece,ale nie jestem pewna.


Tytuł: Kosmetyki Ziaja i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Bibi 31-05-2008, 08:25
Flamma, wiedzę, że masz ogromną wiedzę na temat kosmetyków :) mam pytanie, jaki żel do mycia twarzy i jaki krem byś poleciła? Cerę mam mieszaną i jakoś sama nie umiem sobie niczego dobrać  :|


Tytuł: Kosmetyki Ziaja i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Emisia 31-05-2008, 09:48
A probowalas przemywac alocitem? Ja przemywam juz od ponad roku i nawet mi zniknely stare blizny po tradziku. Tez mam cere mieszana. Swietna jest tez masc z wit.A. Taniutka i nie zostawia tlustej warstwy.


Tytuł: Kosmetyki Ziaja i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Bibi 31-05-2008, 10:23
Dziękuję Emisiu za radę :)
Jakiej maści z witaminą A używasz? Próbowałam kupić coś w aptece i mieli tylko jakąś cytrynową (fujfuj).
Alocit - wypróbuję - stoi i chłodzi się w lodówce, wiec jak znalazł na te upały :)


Tytuł: Kosmetyki Ziaja i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Loret 31-05-2008, 10:39
Cytat od: "Bibi"
Próbowałam kupić coś w aptece i mieli tylko jakąś cytrynową (fujfuj).

Ta cytrynowa maść firmy Hasco-Lek sprawdza się przy opryszczce wargowej, natomiast tłustych śladów nie pozostawia maść ochronna z wit. A firmy Oceanic. :okok:


Tytuł: Kosmetyki Ziaja i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Emisia 31-05-2008, 10:55
Ja uzywam wlasnie ta cyrynowa( mama mi taka przyslala  ), ale jestem naprawde bardzo z niej zadowolona. ;) Swietna tez i cena. 2.40 zl. za tubke.


Tytuł: Kosmetyki Ziaja i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: KaZof 31-05-2008, 11:52
Cytat od: "Loret"
firmy Oceanic.

jednak odradzam,  :( . Tu uzasadniam:
http://mikstura.kei.pl/forum/3829.htm
O maści cytrynowej
Cytat od: "emisia"
Swietna tez i cena. 2.40 zl. za tubke

Ja ostatnio w aptece sieci "Dbam o zdrowie" kupiłam maść Hasco-Lek po 1,50 zł.  
Pozdrawianki,


Tytuł: Kosmetyki Ziaja i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: łucja 31-05-2008, 12:47
a nie macie po tej maści ochonnej problemów z "wypryskami" na twarzy? Wiem,że zaraz usłyszę,że to oczyszczanie itp...,ale u mnie "oczyszczanie" na twarzy pojawia się i nasila wyłącznie wtedy,gdy używam tej maści? :(


Tytuł: Kosmetyki Ziaja i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Marta 31-05-2008, 13:22
Cytat od: "łucja"
w wielu miejscach...w Gdańsku np. w sklepach ze zdrową żywnoscią ale też widziałam w hurtowniach z artykułami dla dzieci i matek...wydaje mi się,że widziałam ją też w aptece,ale nie jestem pewna.


Dziękuję za informacje. Ciekawi mnie czemu kosmetyki Ziaji są w sklepach ze zdrową żywnością.


Tytuł: Kosmetyki Ziaja i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Emisia 31-05-2008, 13:33
Kazof, to chyba nie ta sama masc bo nie ma na niej tego skladu. Ta co ja mam to " masc ochronna z wit.A" RETINOL. Jest to biala tubka z nebieskimi znaczkami i owszem ma cytrynowy zapach, ale nic z tego skladu Oceanic.


Tytuł: Kosmetyki Ziaja i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Chamomillka 31-05-2008, 18:03
Marta, wiele kosmetyków Ziaja można kupić w zwykłym kiosku, Łucji chyba chodziło o pastę do zębów z szałwią.

Flamma, miałaś opisać jak nakładać Ziemię Egipską  ;).


Tytuł: Kosmetyki Ziaja i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: łucja 01-06-2008, 07:34
tak, w sklepie ze zdrową żywnością kupuję pastę do zębów, bo o nią pytała Marta:)


Tytuł: Kosmetyki Ziaja i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Editho 01-06-2008, 07:58
Emisia -  POTWIERDZAM TWOJE SŁOWA!


Tytuł: Kosmetyki Ziaja i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: flamma 01-06-2008, 16:33
Ahh przepraszam, ale ostatnio mam mnóstwo na głowie.
Spróbuję to jakoś składnie opisać.
Przede wszystkim pędzel! Podstawa! Bez tego nie da się niestety osiągnąć oczekiwanego efektu. Koniecznie z naturalnego włosia. Duży. Długość ok. 25 cm-30 jakoś tak. Coś w ten deseń : http://www.rubica.pl/content/repository/images/produkty/urzadzenia_i_akcesoria/8206-big.jpg
Pierwszy krok to umycie naszej buźki. ( Ja osobiście używam mydła marsylskiego...nie ma nic lepszego ). Kładziemy swój ulubiony krem...najlepiej żeby był lekki, gdyż bardziej tłuste kremy długo się wchłaniają i niewprawiona ręka może porobić placki. Czekamy aż krem się dobrze wchłonie.
Otwieramy nasz magiczny puder :D Chwytamy nasz pędzel i bokami pędzla nabieramy puder w sposób jak byśmy go gładziły, obracając pędzel w dłoni jednocześnieł. Trzeba pokryć całą zewnętrzną powierzchnię pędzla, oraz na sam koniec troszkę czubek pędzla. Bardzo często spotkać można ten błąd iż kobiety wykonują ruchy okrężne nabierając puder właśnie główką pędzla.
Jak już mamy nabrany puder przestępujemy do nakładania go na twarz.
Standardowo rozpoczynamy nakładanie pudru od środka twarzy. Lekkimi muśnięciami nakładamy puder , który jest na tych bokach pędzla. Muskamy swoja buźkę. Ja rozpoczynam właśnie od nosa...przed policzki..podbródek..skronie i czoło. Oczywiście pędzel należy obracać w dłoni cały czas. Następnie patrzymy w lusterko czy efekt nas zadowala. Jeśli stwierdzimy , że jesteśmy nadal za blade...czynność powtarzamy.
Z doświadczenia wiem , że mnóstwo kobiet chcę podczas jednej aplikacji uzyskać efekt opalonej buźki. Lecz zanim dojdziemy do wprawy...lepiej robić to po prostu delikatniej. Każda z nas lubi inny efekt. Niektóre kobiety  wolą efekt skóry muśniętej słońcem..inne efekt kalifornijskiej opalenizny...oraz te które kładą takie ilości pudru na twarz , że przypominają Indianina.
Muszę również zaznaczyć , że dobrze jest również smyrnąć sobie płatki uszu, żeby nie odznaczały się zbytnio od reszty oraz obowiązkowo szyję i dekolt.
Jak opis będzie niezrozumiały to spróbuję nagrać filmik instruktażowy kamerką :)


Tytuł: Kosmetyki Ziaja i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Loret 01-06-2008, 20:43
Cytat od: "flamma"
Ja osobiście używam mydła marsylskiego.

Flamma - gdzie kupujesz to mydło?... . kiedyś można go było dostać w Auchan, ale już od dłuższego czasu nie ma
 :nie:


Tytuł: Kosmetyki Ziaja i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: flamma 01-06-2008, 20:55
Loret w Starym Browarze w Poznaniu jest specjalna mydlarnia " Mydło i Powidło" mają wszystkie mydła zapachowe, oraz są jedynym dystrybutorem na Polskę francuskiej firmy o wysokiej renomie. Kupuję taka wielką kostkę o wymiarach 7 x 7 x 7 i później kroję na kawałki. Jest to czyste mydło bez żadnych dodatków. Są dwie wersje : z olejem palmowym ( tej używam ) i z oliwą z oliwek. Kupuję te mydło również mojej rodzinie, bo odkąd dostali ode mnie jako dodatek do prezentów na gwiazdkę to już innego nie chcą używać :) Taka kostka kosztuje 16 zł.
Jak by ktoś był chętny to ja mogę kupić i wysłać na adres. Nie będę pobierała za to żadnej opłaty :) Hehehe tyle co za przesyłkę. Jeśli mogę komuś pomóc to nie ma sprawy :)


Tytuł: Kosmetyki Ziaja i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: KaZof 01-06-2008, 23:43
Cytat od: "emisia"
Kazof, to chyba nie ta sama masc

Emisiu, ja stosuję, za radą Mistrza Józefa, dokładnie taką maść:
http://www.sklepsanus.pl/produkt-778-Masc-ochronna-z-witamina-A-apteka.html
Pozdrawianki,  :)


Tytuł: Kosmetyki Ziaja i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Chamomillka 02-06-2008, 06:51
Flamma, dziękuję bardzo, teraz pozostało tylko nabyć Ziemię Egipską  :D .
Zresztą ten instruktaż przyda się też do nakładania innych specyfików tego typu, np. do pudru w kulkach. Czy w tym przypadku technika jest inna   ?
Oj, nie wiem tylko, czy tak wprawnie potrafię obracać ten pędzel  :P .

P.S. Spenetruję miejskie mydlarnie w poszukiwaniu mydła marsylskiego.
Serdeczne pozdrowienia  :) !


Tytuł: Kosmetyki Ziaja i nie tylko
Wiadomość wysłana przez: Loret 02-06-2008, 07:41
Flamma - dziękuję bardzo za informację :)


Tytuł: Kosmetyki Ziaja i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Editho 02-06-2008, 08:23
Chamomilka nie wiem jak w Gliwicach , ale w Świętochłowicach jest mydlarnia. I daje sobie głowę uciąć ,ze w Silesii będzie taki sklep.
Ja też uzywam marsylskie lawendowe...Bomba.


Tytuł: Kosmetyki Ziaja i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Chamomillka 02-06-2008, 08:50
Edithko, w Gliwicach mydlarni jest trochę, ale jeszcze nie badałam je pod kątem mydła marsylskiego ;) .
W tym tygodniu się tym zajmę  :) .


Tytuł: Kosmetyki Ziaja i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Shpeelka 02-06-2008, 09:10
Co do Ziaji, to dosc dlugo uzywam jak poprzedniczki toniku do demakijazu (ogorkowy). Jest swietny no i tani.  

Zbaczajac troszke z tematu....
Ja uzywam dwie masci z wit A. Tej , ktora Pan Slonecki poleca, z tymze jest ona ciezsza w rozsmarowaniu i bardziej tlusta i tej z Oceanic. Jest swietna, chociaz rozni sie zapewne skladem, bo super sie rozsmarowuje i wchania sie szybko, jest jakby bardziej wodnista niz tlusta.
Do mycia mydlo Bambino i to nie codziennie. Pod prysznicem nacieram zwyczajnie skore gabka a mydla uzywam co dwa, trzy dni (pomijajac okolice , ktore wymagaja czestszego namydlania).
Peeling kawowy raz w tygodniu mniej wiecej. Naprawde polecam!
Ostatnio zakupilam swietny krem do rak  Propolis, na bazie naturalnego wosku pszczelego. Wyprodukowany przez frme Korana. uzywam go w pracy.Polecam.
Nigdy nie sadzilam,ze tak niskim kosztem mozna tak dobrze zadbac o skore i uzyskac swietne efekty.

Mozecie napisac cos wiecej o tym mydle marsylskim? tzn jakie ono ma wlasciwosci?
Flamma, piszesz,ze jest to mydlo naturalne, ale do kazdego typu cery jak pisze producent? ja mam cere mieszana.

p.s.Mozeby zmienic tytul postu na "O kosmetykach Ziaja i nietylko..."
.. bo sie troche temat poszczerzyl


Tytuł: Kosmetyki Ziaja i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Chamomillka 02-06-2008, 09:23
Shpeelko, to już chyba nie pierwszy taki temat, który ładnie się poszerza na inne  ;) .
O mydle marsylskim trochę tu:
www.zakupy.ibex.pl/mydlo-marsylskie/2006/06/27


Tytuł: Kosmetyki Ziaja i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Shpeelka 02-06-2008, 09:32
No my mamy tendecje do takiego rozgadywania sie :D jak to baby!

dzieki za linka Chamomillka. Chyba zakupie to mydlo faktycznie.


Tytuł: Kosmetyki Ziaja i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: flamma 02-06-2008, 12:41
Mydło marsylskie może być stosowane przy mieszanej cerze jak najbardziej :) Ja jestem posiadaczką takiej cery. Odkąd stosuję to mydło cera mi się bardzo poprawiła i z rzadka wyskoczy jakiś pryszcz. Poza tym ładnie goi. Liszaje na ramionach również mi zeszły. :)


Tytuł: Kosmetyki Ziaja i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Bibi 04-06-2008, 22:23
Chwilę mnie nie było - dziękuję za podpowiedź co do witaminy A :) faktycznie, jest super :)


Tytuł: dezodorant mineralny-super skuteczy
Wiadomość wysłana przez: Oliwka 10-06-2008, 11:51
Czytałam kiedyś na forum o dezodorantach krystalicznych. W związku z dużymi upałami postanowiłam wypróbować i rewelacja! Wystarczy sztyft zwilżyć wodą i posmarować skórę. Ja dla zapachu lekko spryskuję się też zwykłym i do końca dnia nie czuć potu.Wystarcza na 1rok. Jest ekologiczny, nie zawiera sztucznych konserwantów, barwników. mój to Super Deo f.Reutter 13zł


Tytuł: Kosmetyki Ziaja i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Marta 10-06-2008, 12:06
Ja też używam Super Deo i jestem zadowolona. Można go kupić prawie w każdej aptece. Ja płaciłam ok.17 zł.


Tytuł: Odp: Kosmetyki Ziaja i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Wera 02-02-2009, 10:15
Witam,
A czego używacie do higieny intymnej? Czy koniecznie musi to być jakis płyn specjaliny, czy poporstu mydło którym myjemy całe ciało? Mam na myśli oczywiscie nawracające grzybice :( pochwy.
Do ciała i twarzy używam szarego mydła "Biały jeleń" ale cery nie mam pięknej, więc przestawie się chyba na to plecane marsylskie.
pozdrawiam
wera


Tytuł: Odp: Kosmetyki Ziaja i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Wera 02-02-2009, 11:06
Tak czułam że te płyny bardziej szkodzą niż pomagają :( Dziękuję. Jeszcze chcę się upewnić-ten zestaw (oliwa+szare mydło) stosować tylko jak jest grzybica czy nawet profilaktycznie?


Tytuł: Odp: Kosmetyki Ziaja i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Chamomillka 02-02-2009, 12:04
Bardzo polecam jednak mydło marsylskie z mydlarni, kupowane na wagę. Zawiera w swoim składzie oliwę z oliwek, a pachnie jak szare mydło  ;).


Tytuł: Odp: Kosmetyki Ziaja i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Wera 02-02-2009, 13:40
Dziękuję, na pewno spróbuję przynajmniej jeśli chodzi o twarz :) Mam od wielu lat problem z cerą. Od paru tygodni stosuję przemywania alocitem, wysypuje jeszcze bardziej, ale podobno tak ma być. Co do kremu, od jakiegoś czasu sporadycznie używam maść z vit.A i krem pod oczy (niezbyt silnie działający). Kiedyś stosowałam różne różności i dopiero jak to odstawiłam, cera jest trochę lepsza, ale wiem że trzeba jakiś krem stosować :)
pozdrawiam
wera


Tytuł: Odp: Kosmetyki Ziaja i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Loret 02-02-2009, 19:10
Wera - dla delikatnej i wrażliwej skóry twarzy, żadne mydło nie jest dobrym rozwiązaniem wyjątek stanowi tu tz. mydło bez mydła np: Kostka do mycia dla dzieci Seba Med Baby pozbawiona w 100% mydła i ługu. Można ją kupić w aptece cena około 16zł. Starcza na bardzo długo. Używam jej około 10 lat i bardzo sobie chwalę. :)


Tytuł: Odp: Kosmetyki Ziaja i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Loret 02-02-2009, 19:48
Cytat
Zgadza się - było pytanie o higienę intymną,
Nie ma przeciwwskazań nadaje się również do higieny intymnej :)


Tytuł: Odp: Kosmetyki Ziaja i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Wera 03-02-2009, 16:16
Cytat
Wera - dla delikatnej i wrażliwej skóry twarzy, żadne mydło nie jest dobrym rozwiązaniem wyjątek stanowi tu tz. mydło bez mydła
Tak można powiedzieć, że poza pryszczami (gł.na brodzie) i rozszerzonymi naczynkami, moja cera jest wrażliwa. Spróbuję do buźki tego albo polecanego wcześniej marsylskiego.
Cytat
Natomiast warto robić toniki do twarzy
dziękuje za wskazówkę z tymi tonikami.
Wracając jeszcze do higieny intymnej to zrozumiałam, że właściwie szare mydło, Seba Med Baby i marsylskie się nadaje. Spróbuję i napiszę o efektach :)
pozdrawiam
wera


Tytuł: Odp: Kosmetyki Ziaja i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Julia Ciesielska 13-02-2009, 15:09
Heh, ja Wam powiem szczerze, że twarz myję samą wodą, ewentualnie w sezonie letnim gdy sie mocno pocimy, pianką do twarzy Oriflame (kiedyś ją kupiłam przypadkowo i tak już ponad rok stoi prawie nieużywana). Nie mam żadnych pryszczy, tylko tendencje do przesuszonej skóry,ale myślę że o skórę głównie trzeba dbac od wewnątrz, to nam na zewnątrz odpłaci pięknym wyglądem. rzadko stosuję podkład i puder gdyż po nich mam bardziej wysuszoną cerę.


Tytuł: Odp: Kosmetyki Ziaja i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Wera 14-02-2009, 11:47
Cytat
Nie mam żadnych pryszczy,
Julio, jeśli nie masz to tylko pozazdrościć, bo u mnie od ponad 5 lat (a jestem dawno po okresie dojrzewania) koszmar, no i do tego codziennie (nawet kilka razy) podkład, puder, korektor...masakra! I to mi sie i tak komletnie twarzy nie trzyma, waży się, itd. Ile bym dała za wyjście z domu bez tej maski!!!
Poszłam za radą formowiczów, zakupiłam mydełko marsylskie i myję tylko wieczorem, rano sam alocit, na razie nie wiedzę zmiany. Pradopodobnie alocit wyrzuca to cholerstwo ze środka. muszę to przetrzymać. Wiem,że niektórzy mają jeszcze gorzej, więc staram się nie załamywać, ale luster unikam od lat 5..
pozdrówki
wera


Tytuł: Odp: Kosmetyki Ziaja i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Julia Ciesielska 14-02-2009, 16:02
Ojej, daj spokój, wiem że mi łatwo mówic skoro nie mam pryszczy, ale pomyśl sobie że to przynajmniej nie boli. Ja miałam upławy jako efekt oczyszczania chyba, chociaż nie wiem,ale logiczne by to było. I to był KOSZMAR nad koszmary, zwłaszcza że wtedy rozpoczynałam życie seksualne. Stąd tutaj wylądowałam bo to było nie do zniesienia.
Albo np grzybica wyłażąca na paznokcie...jak to musi wyglądac, tego nie zamaskujesz korektorem.
Trzymaj się i polub Twoje Pryszcze :P


Tytuł: Odp: Kosmetyki Ziaja i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Bajaderka 28-08-2009, 08:46
Moim zdaniem używanie jakichkolwiek kosmetyków drogeryjnych nie jest dobrym pomysłem. A żeli do mycia już w ogóle (mam na myśli SLS i SLES)...

Ja używam  płynu do mycia  Hipp, również do higieny intymnej (http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=16177), do twarzy kremu pielęgnacyjnego Babydream z nagietkiem, jeśli akurat nie zrobię kremu sama ;)

Kosmetyki Ziaja też nie są wolne od składników szkodliwych. Najczęściej można w nich spotkać: 2-Bromo-2-Nitropropane-1,3-Diol (http://www.wizaz.pl/chemia/view.php?id=450),parabeny, propylene glykol, pochodne ropy naftowej, polyakrylamid, Diazolidynyl i Imidiazolidynyl Urea itp. itd. Nieciekawie.

Wiem, że pojawiły się już gdzieś linki do stron pana Henryka Różańskiego, ale nie wiem, czy do tej strony też http://www.luskiewnik.strefa.pl/acne/toksyny.htm


Tytuł: Odp: Kosmetyki Ziaja i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Pontotitu 21-07-2010, 10:45
Zgadzam sie z "przedmówczynią", że kosmetyki Ziaji nie należą do wolnych od toksyn, dlatego pozostaje nam czytać składy INCI kosmetyków.
Polecam, oprócz mydła marsylskiego, żel do higieny intymnej frmy Idea 25 - seria Tess (polska firma).


Tytuł: Odp: Kosmetyki Ziaja i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: anetom 11-09-2010, 19:24
Kosmetyki Ziaja są faktycznie dobrej jakości i co najważniejsze są tanie. Ja używam od paru miesięcy płynu micelarnego Ziaja-Sopot. Mam wrażliwą cerę i po demakijażu tym płynem zero sensacji. Na problemy z cerą, nawet na przebarwienia super działa alocit jako tonik. Używam go już, jako toniku, od lutego 2010. Zauważyłam, że dzięki alocitowi moja cera potrzebuje mniej kremu. Teraz używam krem Ava karotenowy. Nie muszę już używać kremy półtłustego. Sądzę, że to zasługa alocitu. Uważam, że im mniej udziwnień, mieszania kosmetyków, tym mniej niespodzianek na twarzy. Na niechciane niespodzianki (czytaj - pryszcze) polecam maść Sudocrem lub jej odpowiednik Suderm. Wystarczy taką niespodziankę posmarować na noc tym specyfikiem. Bardzo ładnie suszy pryszcze.


Tytuł: Odp: Kosmetyki Ziaja i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Amelia 11-09-2010, 19:29
Niedawno kupiłam Maść ochronną z wit. A, firmy Oceanic, pieknie pachnie, wchłania się idealnie, niestety ma jeden mankament- zawiera ... parabeny i inne "ulepszacze".


Tytuł: Odp: Kosmetyki Ziaja i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: K'lara 11-09-2010, 19:42
Niedawno kupiłam Maść ochronną z wit. A, firmy Oceanic, pieknie pachnie, wchłania się idealnie, niestety ma jeden mankament- zawiera ... parabeny i inne "ulepszacze".
A po co wyważać otwarte drzwi? Skoro sprawdza się świetnie maść z firmy Hasco? :)


Tytuł: Odp: Kosmetyki Ziaja i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: anetom 11-09-2010, 19:46
Pisałam o płynie do demakijażu tej firmy. O maści akurat z tej firmy nie mam zdania. Wiem jedno, przetestowałam na swej skórze wiele firm   :), od najwyzszej półki do tej za normalną cenę. Im więcej kombinujemy, traktujemy swą skórę jak tester to nie ma szans na poprawę. Alocit jako tonik to wg mnie podstawa. Ja maści z wit. A nie używam. Jest dla mnie za tłusta. Każdej firmy, niestety. Natomiast używanie alocitu, jako toniku, spowoduje, że nasza cera zacznie się pięknie regenerować.


Tytuł: Odp: Kosmetyki Ziaja i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: anetom 11-09-2010, 19:49
Hasco to dobra, polska firma. Ma wiele świetnych preparatów. Faktem jest, że wiele moich pacjentek, kupuje w aptece właśnie maść ochronną z wit.A, jako krem do twarzy. Jeżeli u Pań się sprawdza, jako krem, to radzę nie kombinować.


Tytuł: Odp: Kosmetyki Ziaja i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Antonio 12-09-2010, 06:07
Pacjentek? ;)


Tytuł: Odp: Kosmetyki Ziaja i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: anetom 12-09-2010, 17:42
A jak nazwać człowieka przychodzącego do apteki po poradę - klientem?
Ja swoich pacjentów traktuje poważnie, bo do apteki przychodzą ludzie chorzy, a więc pacjenci.


Tytuł: Odp: Kosmetyki Ziaja i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: anetom 12-09-2010, 17:46
Widać macie Państwo kiepskie doświadczenia z aptekarzami.
Moje koleżanki i ja traktujemy swoich pacjentów indywidualnie, niektórzy nawet dzięki nam nawracają się w stronę ziół i natury. Także nie bawmy się w złośliwości.


Tytuł: Odp: Kosmetyki Ziaja i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Abir 12-09-2010, 18:05
Anetom, w dwóch powyższych, krótkich postach napisanych przez Ciebie znajdują się stwierdzenia, w których to przypadku aż prosi się o wytknięcie myślenia niezgodnego z przyjętym na tym forum.

Ja również czasami znajduję kwestie sporne, gdzie postrzegam pewne sprawy nieco inaczej, jednak to jest forum edukacyjne (w odgórnie przyjętej linii Biosłone) i lepiej ugryźć się zawczasu w język niźli pisać rzeczy dosłownie proszące się o "uszczypliwość" ze strony różnych użytkowników.

Mnie to nie dziwi, ale warto poświęcić więcej czasu na zapoznanie się tak z nomenklaturą panującą na forum, jego - nierzadko wymagającymi - zasadami, ideą, itp. To z czasem procentuje. Dzięki temu można uniknąć pisania postów, po których przychodzi rozczarowanie w stylu:

Także nie bawmy się w złośliwości.


Tytuł: Odp: Kosmetyki Ziaja i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Iza38K 12-09-2010, 18:23
Oto trafna definicja pacjenta: http://www.bioslone.pl/slownik/pacjent


Tytuł: Odp: Kosmetyki Ziaja i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Zbigniew Osiewała (Zibi) 12-09-2010, 19:37
(...) niektórzy nawet dzięki nam nawracają się w stronę ziół i natury.
(...)
Optymistyczny jest częściowo (propagowanie publikacji Biosłone) Twój tok myślenia, ale przy dłuższym Twoim/Waszym pobycie na forum - sami stwierdzicie, że niekoniecznie był on do końca...
   Zioła to też leki i one w mniemaniu medycznym usiłują być bardziej naturalne niż sama natura. Natura jest wielka i nie potrzeba jej poprawiać specyfikami "naturalnymi". Przyczyną chorób nie jest niedobór ziół i paraleków "naturalnych" w organizmie. Jeśli czegoś jest za mało/za dużo to tylko ziół, leków, supli, paraleków, które wpływają istotnie na funkcjonowanie organizmu, czyli maskująco na stan faktyczny zdrowia, czyli persaldo (straty/korzyści) zawsze na niekorzyść dla organizmu w ostatecznym rozrachunku. Jeśli tak, to są niczym innym jak tylko toksynami.


Tytuł: Odp: Kosmetyki Ziaja i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Chamomillka 13-09-2010, 11:32
Co do kosmetyków Ziaja, napotkałam ostatnio w drogerii maść oliwkową - naturalny opatrunek regenerujący, skład całkiem przyzwoity :

http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt-33127-opis-Ziaja-Oliwkowa-Masc-naturalny-opatrunek-regenerujacy.htm
Podaję inny link, bo ten nie działa http://www.ziaja-sklep.pl/index.php?p50,masc-oliwkowa //Grażyna

Jest w malej plastikowej tubce, wygodna do noszenia w torebce czy też w kieszeni  :).


Tytuł: Odp: Kosmetyki Ziaja i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: anetom 16-09-2010, 14:44
Bardzo dobra maść. Polecam nawet do stosowania u dzieci. Łagodzi pięknie podrażnienia.


Tytuł: Odp: Kosmetyki Ziaja i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Agata 16-09-2010, 15:47
A co polecacie pod oczy - na kurze łapki? Żelu ze świetlikiem używam na dzień, ale niestety jest za słaby, by zniwelować oznaki czasu  :) Kupiłam w aptece polacany przez znajome żel Pharmaceris, ale jakoś nie czuję po nim rewelacji.
Do tej pory mogłam używać tylko żeli, bo po kremach rano wstawałam z podpuchniętymi oczami. Jak jest teraz - nie wiem, bo odkąd odstawiłam gluten, to okolice oczu mi raczej nie puchną  :D, więc może to nie kosmetyki były temu winne...
Wypróbowałam już olej kokosowy, masło shea, dawniej krem pietruszkowy Ziai, ale to wszystko nie spełnia moich oczekiwań. Wiem, że zmarszczki nie znikną i czas robi swoje, ale jednak chciałabym czuć, że mam dobrze nawilżone okolice oczu (mam w tym miejscu wyjątkowo cienką, prawie przezroczystą skórę, szybko się starzejącą - szybciej, niż u innych osób w moim wieku).


Tytuł: Odp: Kosmetyki Ziaja i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: K'lara 16-09-2010, 20:42
Czy próbowałaś bardzo delikatnie, cienką warstwą kłaść olej rokitnikowy, a na to po chwili wklepywać maść ochronną - to na noc i trzeba uważać na farbowanie pościeli.
Ja kurację olejem rokitnikowym uprościłam w ten sposób, że przed nałożeniem na twarz mieszam maść z witaminą A z olejem rokitnikowym w zagłębieniu dłoni (jeśli mam zamiar smarować twarz) lub w porcelanowym/szklanym kubeczku (jeśli mam smarować ciało).  Tak wykonany mix  powoduje, że maść, która jest ciężkawa, staje się lekka. Dobrze się smaruje i wchłania. Można stosować pod oczy. Do ciała łączę też olej rokitnikowy z lotionem bądź kremem "Babydream" Rossmann.  Tani i świetny kosmetyk własnej produkcji :thumbsup:.
Ilość oleju rokitnikowego trzeba samemu dobrać do karnacji. Nie przerażać się początkowym zażółceniem skóry, które do rana ustępuje, pozostawiając cerę o ładnym kolorycie.

Też tak robię :) //Grażyna


Tytuł: Odp: Kosmetyki Ziaja i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Agata 16-09-2010, 21:56
Super sposoby! Dziękuję. Na pewno wypróbuję. Na olej rokitnikowy pod oczy nie wpadłabym, bo wydawało mi się, że niektórzy twierdzą, że lekko wysusza, więc stwierdziłam, że nadaje się TYLKO do peelingu, o którym pisał Mistrz.
Ja toników już w ogóle nie stosuję - wystarcza mi alocit.
Pomysły Klary też świetne, zwłaszcza ten z ulepszeniem lotionu Babydream, który stosuję, ale jednak sam w sobie jest za słaby.

Grażynko, uświadomiłaś mi, że to moje przyspieszone powstawanie kurzych łapek jest właśnie spowodowane przez schudnięcie. Tak więc wszystko ma swoje plusy i minusy. Fajnie jest być szczupłą, ale niestety kurczą się też części ciała, które mogłyby pozostać bez zmian...  :)


Tytuł: Odp: Kosmetyki Ziaja i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Balbina 16-09-2010, 23:29
Masz rację Grażynko bo temat staników, a może konkretniej mówiąc właściwie dobranych staników to temat, który w Polsce bardzo kuleje. Głównym problemem według mnie jest fakt, że polscy producenci zupełnie nie zwracają uwagi na funkcjonalnośc tej jakże ważnej części damskiej garderoby. Liczy się wielkość produkcji, a nie fakt czy biustonosze spełniają swoją funkcję.
 


Tytuł: Odp: Kosmetyki Ziaja i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: K'lara 17-09-2010, 12:55
Na olej rokitnikowy pod oczy nie wpadłabym, bo wydawało mi się, że niektórzy twierdzą, że lekko wysusza, więc stwierdziłam, że nadaje się TYLKO do peelingu, o którym pisał Mistrz.
Sam olej rokitnikowy nałożony pod oczy wysusza skórę, ale mix z maścią z witaminą A (Hasco) już nie. Jest świetny. Należy jednak dozować krople oleju na początku kuracji (trzeba samemu dobrać dobrą ilość). Pod oczy dobrze jest kłaść żel do powiek (Flos-Lek) aloesowy. Naprzemiennie - raz olej rokitnikowy z maścią, drugim razem żel. Albo - po pracy żel a na noc olej z maścią. Wszystko zależy od kondycji skóry i wieku. Trzeba też pamiętać, że skóra nie lubi być przekarmiona.


Tytuł: Odp: Kosmetyki Ziaja i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Lenka 18-09-2011, 12:13
Ostatnio poważnie zastanawiam się, czy rzeczywiście każda skóra potrzebuje kremu, nawet tłusta. Tak zawsze nam wpajano. Teraz myślę, że to było również napędzanie rozwoju i zbytu przemysłu kosmetycznego.
Od początku dojrzewania męczę się z trądzikiem. Bywało różnie. Gdy trafiłam na forum i zaprzyjaźniłam się z MO, jakby lekko się poprawiło. Prawie zupełnie było super po zaczęciu pierwszego etapu diety. Ale wiadomo, wpływ środowiska, rodziny, różne sytuacje losowe  spowodowały, że nie przestrzegam już diety tak rygorystycznie. Moje myśli w walce z trądzikiem szły również w kierunku hormonów. Jajeczkowanie, miesiączka mocno wpływały zawsze na moją cerą. Jedne miejsca zdążyły się wygoić i już np. przy jajeczkowaniu znowu mnie wysypywało. Oczywiście widziałam, że wpływała na to też moja dieta, ale jednak nie zawsze.  
Od dawna (ok. 2 lat) jako tonik stosuję alocit. Kremy używałam różne, przez jakiś czas nawet maść ochronną  z witaminą A firmy Hasco. Nie było ok.
Gdzieś na forum przeczytałam, że sama woda komuś służy, że skóra musi odpocząć. I chyba rzeczywiście. Teraz  w połowie sierpnia odstawiłam wszystkie kemy. Skórę mam mieszaną, zawsze miałam dość dużo sebum. To u nas rodzinne. Długo mamy młodą skórę, bez większych zmarszczek chyba, że ktoś pali papierosy. To sprawdzone, skóra ok. 50- latki nie dbającej o zdrowie wygląda jak u starej babuni.
Wieczorem makijaż zmywam mleczkiem Ziaji, z wapnem (niebiesko - białe opakowanie), bardzo delikatne. Następnie przecieram twarz wacikiem z alocitem i to wszystko. Rano myję twarz samą wodą bez mleczka. Już od miesiąca nie używam żadnego kremu. Nie wyskakują mi, tak jak wcześniej, ropno-wodne bolące gule, tylko czasem miejscami malutkie "co nieco", które bardzo szybko się goja i wysuszają i, co najważniejsze, nie zostawiają śladów.
Nie miałam żadnych wysypów ani na jajeczkowanie ani miesiączkę. Naprawdę zaczynam myśleć, że problemy ze skórą miałam od tych wszystkich kremów, nawet od sprawdzonych firm, nawet tylko nawilżających. Chyba jednak ich nie potrzebuję. Skóra moja teraz wcale nie jest wysuszona, może lekko na początku po alocicie. Ale potem nie czuję już jej suchości. Jest delikatna, miękka jak jedwab. :) Mam nadzieję, że to nie tylko teraz, że w przyszłości, za ileś lat nie zestarzeje się za szybko bez kremów. Przecież kiedyś kobiety też nie używały żadnych kremów.


Kazof, dzięki za kontakt. Nie mogę wysłać wiadomości, bo masz pełną skrzynkę PW.


Tytuł: Odp: Kosmetyki Ziaja i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Wera 21-09-2011, 14:49
Lenko, też mam podobne myśli co do stosowania kremów, jednak dziś mamy bardziej zanieczyszczone środowisko niż kiedyś i argument że kobiety nic nie stosowały, nie przemawia do mnie. Ja używam maści z vit.A i nawilżającego Babydream. Jeden z ekspertów wielokrotnie powtarzał, że ta maść może powodować różne wypryski. U mnie jest o niebo lepiej, oczywiście czasem coś wyskoczy, ale przede wszystkim "nie wyduszam".


Tytuł: Odp: Kosmetyki Ziaja i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: K'lara 21-09-2011, 18:18
Ostatnio poważnie zastanawiam się, czy rzeczywiście każda skóra potrzebuje kremu, nawet tłusta.
Znam dwie osoby, które nigdy nie używały kremów. Jedna to moja teściowa - nie używała nigdy, z zasady a skóra piękna. Druga, pani po osiemdziesiątce - skóra piękna, owal twarzy cudowny, Zapytałam ją, jakich kremów używała a ona odrzekła, że nigdy, żadnych (tylko woda) i dodała ; "bo ja, dziecko od wczesnej młodości pracowałam w fabryce kosmetyków to widziałam co tam jest w tych kremach i jeszcze trzeba za to płacić".


Tytuł: Odp: Kosmetyki Ziaja i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Lenka 21-09-2011, 18:34
Dzięki dziewczyny za odpowiedzi.
Po maści z wit. A była u mnie chwilowa poprawa, ale jest dla mnie chyba za tłusta, nawet po wytarciu papierowym ręcznikiem.
Klaro, właściwie przekonują mnie słowa pani pracującej w fabryce kosmetyków.

Właśnie zaczynam kolejna miesiączkę i dziś rano na twarzy, w centralnym miejscu, pojawiła się boląca malutka góreczka. Ale mnie ona denerwuje. Kto nie miała takich problemów, nie zrozumie. Ale postanowiłam wytrzymać, nie ruszać, nie chcę większej bomby.
Myślę, że winą pryszcza jest mała wisienka w czekoladce, gdy odwiedziłam mamę. I po co otwierałam lodówkę? :(
Na razie zamierzam wytrwać bez kremów. Zobaczę, co będzie dalej.
Ja, przy moich skłonnościach do łasuchowania, chyba nigdy się nie oczyszczę i nie pozbędę problemów skórnych.


Tytuł: Odp: Kosmetyki Ziaja i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Amelia 21-09-2011, 20:43
Jedna wisienka z pewnością nie zaszkodziła. Nie rób sobie wyrzutów, wybacz sobie tę słabość. Sporadyczne zjedzenie czegos niezdrowego nie powinno być problemem dla podreperowanego zdrowia.


Tytuł: Odp: Kosmetyki Ziaja i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Iza38K 21-09-2011, 20:50
Przecież kiedyś kobiety też nie używały żadnych kremów.
Takich chemicznych kremów jak są teraz na pewno nie używały. Miały jednak swoje sposoby na pielegnację skóry.


Tytuł: Odp: Kosmetyki Ziaja i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Klara 21-09-2011, 23:37
Lenka, gdybym miała takie problemy z cerą jak Ty, to przede wszystkim odstawiłabym wszelkie drogeryjne kosmetyki. Myślę, że powinnaś myć twarz mydłem z Aleppo. Zamiast kremów można do twarzy używać olejków np. arganowego. Tego oleju można używać do każdego rodzaju cery. Olej ten nie zapycha porów skóry i  świetnie się wchłania. Mimo, że to olej, nadaje się również do cery tłustej. Ja go używam zamiast kremu na noc i na dzień. Wchłania się tak dobrze, że nadaje się pod makijaż.
Mydło z Aleppo składa się z oliwy z oliwek i oleju laurowego. Przy trądziku dobrze jest zastosować mydło z większym procentem oleju laurowego, 40% lub więcej. Po poprawie stanu skóry można myć się mydłem z mniejszą ilością lauru.

Naprawdę warto zrezygnować z chemicznych, drogeryjnych kosmetyków na korzyść kosmetyków naturalnych. Mnie to bardzo pomogło w zwalczeniu łuszczycy. Do dziś myję twarz i całe ciało mydłem z Aleppo. Do kosmetyków chemicznych nie mam zamiaru wracać. Na własnej skórze przekonałam się o ich szkodliwości.




Tytuł: Odp: Kosmetyki Ziaja i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: K'lara 22-09-2011, 07:56
Zamiast kremów można do twarzy używać olejków np. arganowego.
Klaro, gdzie kupujesz olej arganowy? Moje doświadczenia z jakością tego oleju, sprzedawanego w Polsce są bardzo złe. Podejrzewam, że jest on fałszowany przez dodatek innych, tanich olejów, ponieważ kolor, zapach i efekty działania przypominają  mi zwykłe oleje, np. słonecznikowy. Prawdziwy olej arganowy, sprowadzany z Maroco, musi być bardzo drogi (słyszałam, że właściwą ceną jest cena ok. 1500 zł za 100ml) tymczasem olej który próbowałam jest w cenie 50 zł za 50 ml.


Tytuł: Odp: Kosmetyki Ziaja i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Aisha 22-09-2011, 09:33
Kupuję olej arganowy w sieci "L`orient". Olej jest bardzo dobrej jakości. Cena - około 80 zł za buteleczkę 100 ml, jest bardzo wydajny, zapachem nie przypomina oleju słonecznikowego. Pani sprzedawczyni gwarantuje, na butelce też jest adnotacja, iż jest BIO. Proszę oto link : http://www.lorient.pl/olej-arganowy-bio-cat-16-id-2.aspx


Tytuł: Odp: Kosmetyki Ziaja i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Klara 22-09-2011, 09:53
Olej arganowy, mydła naturalne i wszystkie inne kosmetyki kupuję tu: www.biolander.com

Moim najnowszym nabytkiem jest glinka marokańska Rhassoul. Świetnie się sprawdza jako maseczka do twarzy i ciała.


Tytuł: Odp: Kosmetyki Ziaja i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Klara 22-09-2011, 10:02
Cytat
(słyszałam, że właściwą ceną jest cena ok. 1500 zł za 100ml)

Nie bardzo wierzę w aż taką cenę. 1500 zł za 100ml, czyli 15 000 zł za litr! Nie sądzę, żeby znależli się nabywcy takiego oleju.
Ja kupuję olej w Biolanderze i płacę 58 zł za 110 ml. To i tak daje około 525 zł za litr, a więc niemało.
W Biolanderze sprzedają olej francuskiej firmy ALEPIA. Mydła Alep też pochodzą z tej firmy. Nie bardzo chce mi się wierzyć, żeby oszukiwali.


Tytuł: Odp: Kosmetyki Ziaja i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Klara 22-09-2011, 10:27
"Nie ma dwóch olei Argan tłusty czy suchy, ale są dwa oleje argan: kosmetyczny i spożywczy.
Oba są olejami suchymi, co jest bardzo istotne, ponieważ mają łatwą możliwość przenikania przez skórę i nie zostawiają tłustej warstwy.

Jestem przekonany, że olej Argan, jeśli jest tłusty, jest olejem mieszanym z innymi olejami." dr Samir Constantini, założyciel firmy Alepia.

Ta informacja może się komuś przydać, jeśli będzie miał wątpliwości w odróżnieniu, który olej Argan jest dobry.


Tytuł: Odp: Kosmetyki Ziaja i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Stamar 22-09-2011, 11:06
Moja znajoma w składniki do kosmetyków zaopatruje się w ecospa.pl. Tam też jest olej arganowy chyba w całkiem niezłej cenie - około 42 zł za 100 ml.
http://www.ecospa.pl/advanced_search_result.php?keywords=arganowy&x=0&y=0


Tytuł: Odp: Kosmetyki Ziaja i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Agata 22-09-2011, 18:01
Ja kupiłam olej arganowy firmy VIGEAN w sklepie ze zdrową żywnością. Za 100 ml dałam 60 złotych. Jestem zadowolona, olej jest bardzo wydajny. Używam go na noc: pod oczy, na twarz, szyję i dekolt. Produkt ten ma certyfikat Ecocert.

http://www.google.pl/url?q=http://www.vajra.be/index.php/bio-producten/Olien/vigean-argan-olie-2&sa=U&ei=l2h7TsmIEMi08QOJ7LkY&ved=0CA0QFjAA&usg=AFQjCNFI69JhBOYNDuej07geq3q4hgA5wA


Tytuł: Odp: Kosmetyki Ziaja i nie tylko.
Wiadomość wysłana przez: Lenka 22-09-2011, 19:58
Klaro, dzięki. Pisałaś już w innym wątku o tym mydle. Muszę w końcu spróbować. Pomyślę też o tym oleju. Jestem bardzo pozytywnie nastawiona na różne naturalne kosmetyki. Ziaja to przecież też chemia.