Niemedyczne forum zdrowia
09-05-2024, 13:36 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: Sklep Biosłone --> wejdź
 
   Strona główna   Pomoc Regulamin Szukaj Zaloguj się Rejestracja  
Strony: 1 ... 39 40 [41] 42 43 ... 50   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Objawy po stosowaniu MO  (Przeczytany 709163 razy)
Alinka12
***


Offline Offline

MO: 04.03.2011, córka 7 lat- MO 26.02.2012
Wiadomości: 248

« Odpowiedz #800 : 24-03-2011, 10:37 »

U mnie chyba powoli zaczyna się oczyszczanie, w nocy obudziłam się cała oblana potem, kolor moczu jest mocno żółty, natomiast wydzielina, która schodzi po gardle wydaje się jeszcze bardziej gęsta. Nasiliła się też grzybica pochwy. Kompletnie nie mam siły na ćwiczenia fizyczne, które do tej pory nie stwarzały mi problemów, ale ćwiczę dalej. Stosuję tamponowanie alocitem i czekam na dalsze reakcje mojego organizmu. Póki co piję koktajle bez cytryny, nie chcę poganiać organizmu. Za jakiś czas planuję rozpocząć ssanie oleju.
« Ostatnia zmiana: 24-03-2011, 17:50 wysłane przez Apollo » Zapisane
eljot
« Odpowiedz #801 : 24-03-2011, 11:13 »

Z tym olejem poczekaj, aż wyciszy się aktualna reakcja organizmu i objawy przestaną być dokuczliwe, a najlepiej (patrząc na staż) kilka miesięcy. Najlepiej skupić się nad jedną częścią organizmu, tą która właśnie najbardziej się oczyszcza. Góra lub dół.
Zapisane
K'lara
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 1.01.2010
Wiedza:
Skąd: Kraków
Wiadomości: 2.264

« Odpowiedz #802 : 24-03-2011, 11:33 »

Kompletnie nie mam siły na ćwiczenia fizyczne, które do tej pory nie stwarzały mi problemów, ale ćwiczę dalej.

Zajeżdżasz swój organizm. Kiedy oczyszczanie ruszyło i Twój organizm mówi Ci, że nie ma siły do walki to Ty bierzesz bat (gimnastyka) i walisz po nim. Po co?

Cytat
Trzeba sobie zdać sprawę, że hasło: – sport to zdrowie – jest po prostu fałszywe. Sportowcy nie są zdrowi dlatego, że uprawiają sport, bowiem jest akurat odwrotnie – trzeba mieć zdrowie, żeby uprawiać sport. Wzmożony wysiłek wzmaga wprawdzie wydalanie toksyn, gdyż wzmaga wydzielanie potu, ale przyśpiesza także metabolizm, a więc zwiększa ilość produktów przemiany materii, co z kolei zwiększa zapotrzebowanie na substancje niezbędne do ich unieszkodliwienia i wydalenia. Jeśli organizm jest zdrowy, a więc dysponuje zapasem witamin i minerałów, to nic nie stoi na przeszkodzie, by sport uprawiać. Ale w jakich fizjologicznych granicach? Pierwszym sygnałem przekroczenia wydolności fizjologicznej jest potrzeba sztucznej suplementacji. Po przekroczeniu tej granicy uprawianie sportu staje się bardziej patologią niż zdrową rekreacją.
http://www.bioslone.pl/profilaktyka-zdrowotna/dlaczego-niektorzy-nie-moga-wyzdrowiec
« Ostatnia zmiana: 24-03-2011, 11:41 wysłane przez Klara27 » Zapisane

jo74
« Odpowiedz #803 : 24-03-2011, 11:42 »

Proszę o radę, czym smarować - i czy w ogóle - łuszczące się, swędzące powieki? Czy mogę wazeliną, czy maścią z witaminą A, a może alocitem? A może nawilżać naparem z szałwii?
Ja mam to samo (zaczęło się przed stosowaniem MO), bardzo dużą ulgę czuję po smarowaniu olejem z rokitnika. Trochę to trwa, zanim stan skóry na powiekach się poprawi, ale działa. A muszę powiedzieć, że przez pół roku byłam leczona maścią ze sterydem, zanim odkryłam ten olej. Stosuję go od około 3 miesięcy i dzięki temu mogę wyjść do ludzi. smile Mam nadzieję, że rokitnik nie blokuje oczyszczania przez oczy...
« Ostatnia zmiana: 24-03-2011, 17:51 wysłane przez Apollo » Zapisane
Alinka12
***


Offline Offline

MO: 04.03.2011, córka 7 lat- MO 26.02.2012
Wiadomości: 248

« Odpowiedz #804 : 24-03-2011, 12:25 »

Ok, chyba zwolnię tempo. Jeśli chodzi o ćwiczenia, to po prostu bardzo je lubię, ale może w tym początkowym okresie odpuszczę sobie ćwiczenia, mało tego dzisiaj przyszłam do pracy na nogach - 40 minut marszu, czy to też był zły pomysł?
« Ostatnia zmiana: 24-03-2011, 17:52 wysłane przez Apollo » Zapisane
K'lara
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 1.01.2010
Wiedza:
Skąd: Kraków
Wiadomości: 2.264

« Odpowiedz #805 : 24-03-2011, 12:47 »

... przyszłam do pracy na nogach-40 minut marszu, czy to też był zły pomysł?

Jeśli organizm to akceptował, to nie ma problemu. Słuchaj organizmu. smile
« Ostatnia zmiana: 24-03-2011, 17:52 wysłane przez Apollo » Zapisane

Sobol
« Odpowiedz #806 : 24-03-2011, 14:20 »

Alinka, ja ze sportem byłem związany ponad 20 lat. Nie wyobrażam sobie życia bez ruchu, ale teraz na etapie zdrowienia, nawet do przysłowiowego sklepu wiozę tyłek samochodem. W trudnym okresie oczyszczania i zdrowienia każdy nadmiar energii jest błogosławieństwem dla organizmu. Na wszystko przyjdzie czas.  smile
Zapisane
Alinka12
***


Offline Offline

MO: 04.03.2011, córka 7 lat- MO 26.02.2012
Wiadomości: 248

« Odpowiedz #807 : 24-03-2011, 21:18 »

Dokładnie trzeba sobie czegoś odmówić, jeżeli chcemy wyzdrowieć. A odmawiamy sobie tak wiele rzeczy, więc myślę, że ze sportem nie powinno być problemu.
« Ostatnia zmiana: 25-03-2011, 07:58 wysłane przez Apollo » Zapisane
dana
« Odpowiedz #808 : 24-03-2011, 21:45 »

U mnie chyba powoli zaczyna się oczyszczanie, w nocy obudziłam się cała oblana potem, kolor moczu jest mocno żółty, natomiast wydzielina, która schodzi po gardle wydaje się jeszcze bardziej gęsta. Nasiliła się też grzybica pochwy. Kompletnie nie mam siły na ćwiczenia fizyczne, które do tej pory nie stwarzały mi problemów, ale ćwiczę dalej. Stosuję tamponowanie alocitem i czekam na dalsze reakcje mojego organizmu. Póki co piję koktajle bez cytryny, nie chcę poganiać organizmu. Za jakiś czas planuję rozpocząć ssanie oleju.

Tak to jest oczyszczanie! Ja też tak miałam na początku, teraz jakby trochę mniej intensywna barwa, organizm oczyszcza się przez układ moczowy, sam najlepiej wie, gdzie zacząć porządki.
Koktajle cytrynowe dopiero po 6 miesiącach.
Ja ssałam olej od razu, wprowadziłam też kąpiele z olejem z pestek winogron 1x w tygodniu + zakraplanie rozcieńczonym alocitem nosa.
Barwą moczu się nie przejmuj, będzie dobrze.
« Ostatnia zmiana: 25-03-2011, 07:58 wysłane przez Apollo » Zapisane
Alinka12
***


Offline Offline

MO: 04.03.2011, córka 7 lat- MO 26.02.2012
Wiadomości: 248

« Odpowiedz #809 : 29-03-2011, 09:32 »

Mam jeszcze pytanie: czy efektem oczyszczania może być również to, że miesiączka wystąpiła o 10 dni wcześniej? Czy to jakieś zaburzenia hormonalne?
Zapisane
Mistrz
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596

WWW
« Odpowiedz #810 : 29-03-2011, 09:36 »

No a jeśli to zaburzenia hormonalne, to co? Do lekarza po hormony?
Zapisane

Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
Alinka12
***


Offline Offline

MO: 04.03.2011, córka 7 lat- MO 26.02.2012
Wiadomości: 248

« Odpowiedz #811 : 29-03-2011, 09:56 »

Nie, Mistrzu, w życiu. Od dawna nie chodzę po lekarzach. Kiedyś poszłam do ginekologa, bo z piersi po naciśnięciu wyciekało mi mleko, przepisał mi Bromergon, bardzo silny lek, od razu recepta poszła do kosza.
« Ostatnia zmiana: 29-03-2011, 16:27 wysłane przez Apollo » Zapisane
Myrna
Początkujący
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 52
MO: 02-02-2011, DP, KB
Wiadomości: 45

"W zdrowym ciele zdrowy duch"

« Odpowiedz #812 : 30-03-2011, 16:14 »

Proszę o radę, czym smarować - i czy w ogóle - łuszczące się, swędzące powieki? Czy mogę wazeliną, czy maścią z witaminą A, a może alocitem? A może nawilżać naparem z szałwii?

A próbowałaś żelu ze świetlikiem firmy Floslek? Jest przeznaczony do powiek, więc nie powinien podrażnić oczu. Nawilża, działa kojąco. Z tego co pamiętam, pan Słonecki polecał ten żel, ale niestety nie mogę tego sprawdzić, bo porozpożyczałam książki.

Nie próbowałam, ale spróbuję. Dzisiaj, tj. po tygodniu, jest ciut lepiej. Moje książki jeszcze w drodze.

PS. Odkryłam super metodę na polskie znaki. smile Kopiuję je sobie z postów.

Godne pochwały, brawo thumbsup! // Solan

Chciałam dodać, bo może się to komuś przyda, że od kilku dni powieki są opuchnięte i ropiejące. Książki Mistrza doszły, przeczytałam i wiem, że to objawy oczyszczania grzybicy oczodołów, dlatego spokojnie czekam aż się oczyszczą do końca. Czego jak czego, ale tego się nie spodziewałam, bardziej stawiałam na intensywne objawy łuszczycy.
« Ostatnia zmiana: 30-03-2011, 16:43 wysłane przez Aga » Zapisane

Przepraszam nie mam polskich znakow.
Myrna
Początkujący
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
Wiek: 52
MO: 02-02-2011, DP, KB
Wiadomości: 45

"W zdrowym ciele zdrowy duch"

« Odpowiedz #813 : 30-03-2011, 17:07 »

Mistrzu proszę sprawdzić, bo chyba ktoś przepisał to info z Twojej książki, 33 objawy słowo w słowo.

http://www.e-grzybica.com.pl/grzybica.html
« Ostatnia zmiana: 30-03-2011, 17:12 wysłane przez Aga » Zapisane

Przepraszam nie mam polskich znakow.
Kozaczek
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 9.01.2011
Wiedza:
Skąd: Szczecin
Wiadomości: 2.159

« Odpowiedz #814 : 30-03-2011, 17:54 »

Na końcu brak napisu/podpisu - Zdrowie na własne życzenie, rozdział 5 - objawy zakażenia drożdżakiem - Józef Słonecki - i byłoby ok - a tak?
« Ostatnia zmiana: 31-03-2011, 07:05 wysłane przez Apollo » Zapisane
Tomasz Urbanowicz
« Odpowiedz #815 : 16-04-2011, 10:17 »

Cytat
Przepraszam, to z przyzwyczajenia.
Z przyzwyczajeniami trzeba być ostrożnym np.: jeżeli się przyzwyczaicie do czytania w czasie srania, możecie zacząć srać w czasie czytania.
Zapisane
Machos
*


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: 01-04-2007
Skąd: Skierniewice
Wiadomości: 2.302

WWW
« Odpowiedz #816 : 16-04-2011, 12:21 »

Mistrzu proszę sprawdzić, bo chyba ktoś przepisał to info z Twojej książki, 33 objawy słowo w słowo.

http://www.e-grzybica.com.pl/grzybica.html


To jest raz że kradzież praw autorskich, a dwa konflikt interesów, bo Biosłone traktuje o zdrowiu, nigdy nie sprzedawało żadnych suplementów z Calivity. Calivita przywłaszczyła sobie bezprawnie tekst. Tym samym ktoś czytający porównując tekst, skojarzy go z książkami Wydawnictwa Biosłone i jeszcze pomyśli, żeby łykać suple.

Aż się dziwię im, bo przecież tyle Calivita wydawała różnych książeczek, gazetek, filmów reklamowych itp. Tym razem posunęli się do kradzieży tekstu z książek. 
Zapisane

Zamiast się badać, lepiej wypić miksturę oczyszczającą, najlepsze świadectwo badania organizmu, które w przypadku istniejących chorób widać po objawach. Machos.
Partycja
Początkujący
*

Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 23.06.2011
Wiadomości: 19

« Odpowiedz #817 : 16-04-2011, 17:29 »

MO i DP stosuję prawie od dwóch tygodni, dodatkowo trzy tygodnie uskuteczniam ssanie oleju. Typowe objawy oczyszczania pojawiły się już w pierwszym tygodniu, mimo stosowania pełnej dawki ALOcitu w MO, nie są bardzo uciążliwe. Dzisiaj jednak zaskoczyło mnie wystąpienie miesiączki, aż 8 dni za wcześnie. Mój cykl trwa od 26-28 dni, czyli całkiem książkowy. Poza tym zawsze(!) na trzy-cztery dni przed, piersi dawały mi znać, że zbliża się okres, a tym razem nic, zupełnie z zaskoku, do tego popołudniu, a wcześniej bez wyjątku pierwsze krwawienie pojawiało się rano. W związku z tym mam pytania: z czego organizm oczyszcza się w ten sposób? czy komuś również coś takiego się przytrafiło? Przyznam, że regularny cykl napawał mnie zawsze optymizmem, że jednak z moim organizmem nie jest jeszcze tak źle. Ten fakt powstrzymywał mnie również przed braniem hormonów w celu leczenia trądziku, za co mojemu układowi hormonalnemu jestem bardzo wdzięczna
Zapisane
Agata
*


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 09.08.2008
Wiedza:
Wiadomości: 540

« Odpowiedz #818 : 16-04-2011, 20:57 »

Mój cykl trwał zawsze 28 dni. Od dłuższego już czasu trwa 24 dni. Nie wiem z czym to skojarzyć: najpierw myślałam, że to po zabiegu, potem, że cykl zmienia mi się z wiekiem, ale też zastanawiam się, czy to nie od czasu rozpoczęcia picia MO (niestety na początku mojej przygody z MO nie czytałam forum, więc nie obserwowałam organizmu pod tym kątem, bo nie wiedziałam na co zwracać uwagę).

Natomiast jeśli chodzi o ból piersi (i w ogóle o syndrom przedmenstruacyjny, który bardzo utrudniał mi życie), to jestem pewna, że skończył się z odstawieniem glutenu.
« Ostatnia zmiana: 16-04-2011, 21:01 wysłane przez Agata » Zapisane
Partycja
Początkujący
*

Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 23.06.2011
Wiadomości: 19

« Odpowiedz #819 : 16-04-2011, 21:27 »

Myślałam dzisiaj nad przyczyną, no i nasunęła mi się hipoteza wystąpienia nadmiaru żelaza usuwanego z organizmu w ten sposób. Ok. trzech lat temu badanie krwi wykazało u mnie podwyższony poziom żelaza, który wzrastał przez rok, a potem trochę spadł, ale dalej było go za dużo (według norm medycznych). Ostatnie badanie robiłam ponad pół roku temu, żelazo było na górnej granicy. Przypomniałam też sobie, że w czasie gdy miałam tyle żelastwa we krwi, cykle miałam krótkie, właśnie ok. 20 dni. Dwa lata temu wyprowadziłam się z domu rodzinnego. Ma to taki związek ze sprawą, że mięso na moim talerzu pojawiało się od tego momentu baaardzo sporadycznie, a jeśli już to były to wędliny, czy inne mięsopodobne wyroby. Wtedy też moje cykle zaczęły się stopniowo wydłużać. Teraz gdy przeszłam na DP, jem duże ilości dobrego mięska. MO zaczęłam pić niedawno, dlatego mój przewód pokarmowy jest jeszcze dziurawy jak ser, żelazo przechodzi więc do krwiobiegu niekontrolowanie. Z drugiej strony mikstura uruchomiła już procesy oczyszczania, stąd podejrzewam wcześniejsza miesiączka na obniżenie stężenia żelaza we krwi, spowodowanego zwiększonym spożyciem mięsa. Czy dobrze wnioskuję?
Zapisane
Strony: 1 ... 39 40 [41] 42 43 ... 50   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2006-2008, Simple Machines
Design by jpacs29 | Mapa strony
Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!