Znów te szczepienia

[Poszukująca]

Może i 1% patologii, ale właśnie ten jeden % generuje większość zła, bo reszta, mimo że w przewadze woli się nie wychylać i godzi się na los zgotowany przez ten 1%. Pozytywne nastawienie Toma jest oczywiście godne naśladowania, ale wielu normalnych ludzi daje się ogłupić przez ten 1% i nie można ich oceniać. No bo dlaczego właściwie nie ufać lekarzom, którzy jakby nie było mają władzę nad szarą masą? Dzisiaj jest internet, kto chce (a najczęściej musi) szuka drogi do zdrowia i trafia np. na Bioslone. Ale jeszcze kiedy ja byłam mała, dlaczego mama miała nie ufać lekarzom? Skąd miała wiedzieć jak to wszystko funkcjonuje? Tak naprawdę nasi dziadkowie i wcześniej leczyli się naturalnie bo nie mieli wyboru, a jak tylko pojawiło się "dobrodziejstwo" antybiotyków i innych leków wielu za tym poszło. Bo nie mieli własnego rozumu? Nie powiedziałabym. Wielu z nas, gdyby nie miało problemów ze zdrowiem i służbą "zdrowia" nigdy by tu nie trafiło. I czy nam się to podoba czy nie ten 1% ludzi odpowiada za 99% patologii na świecie. Bo mają władzę, pieniądze i robią z resztą ludzi co im się podoba.

[Tom]

I czy nam się to podoba czy nie ten 1% ludzi odpowiada za 99% patologii na świecie. Bo mają władzę, pieniądze i robią z resztą ludzi co im się podoba.

Mają władzę ponieważ większość daje się wodzić za nos i dobrowolnie się tej władzy poddaje oczekując od władców opieki, pomocy (oświaty, medycyny itp). Można by pewnie 100 lat przegadać na temat tego dlaczego jest jak jest, pytanie tylko po co? Lepiej brać się do pracy, oczyścić siebie, swój dom itd. Jak widać nawet na przykładzie tego portalu taka postawa jest zaraźliwa więc idea będzie zataczała coraz większe kręgi i zmiany będą widoczne, już są .

[Zosia_]

Poczatkowy zachwyt antybiotykami był w pewnym sensie zrozumiały. Podawanie ich znacznie zmniejszyło śmiertelność w wielu chorobach. Na przykład, bardzo wiele dzieci i osób starszych umierało wczesniej na zapalenie płuc.

[xxlilithxx]

I czy nam się to podoba czy nie ten 1% ludzi odpowiada za 99% patologii na świecie. Bo mają władzę, pieniądze i robią z resztą ludzi co im się podoba.

Mnie się na przykład nie podoba i robię wszystko w tym kierunku, by tego unikać.

[Dusiu70]

Tom z Tobą, to jest nawet przyjemnie się posprzeczać, jak już kiedyś to robiliśmy. Uważam Ciebie za przyzwoitego faceta i to mi wystarcza.
Co do tego, co napisałeś, niestety muszę się z Tobą zgodzić.

Mają władzę ponieważ większość daje się wodzić za nos i dobrowolnie się tej władzy poddaje oczekując od władców opieki, pomocy (oświaty, medycyny itp).

Do tego liczą na jakiś, choćby najmniejszy kęs z tortu tej władzy.

Lepiej brać się do pracy, oczyścić siebie, swój dom itd. Jak widać nawet na przykładzie tego portalu taka postawa jest zaraźliwa więc idea będzie zataczała coraz większe kręgi i zmiany będą widoczne, już są .

No nareszcie. Kropla drąży skałę.

[Tom]

No nareszcie. Kropla drąży skałę.

I tak właśnie będzie, powoli ale do przodu. W kwestii szczepień nie ma co oczekiwać nagłej rewolucji bo po pierwsze społeczeństwo jest ogólnie zastraszone i zindoktrynowane od kołyski włącznie z większością lekarzy. Zaś za tych co świadomie kręcą lody na szczepionkowym szwindlu to pozostaje już modlić się i spokojnie robić swoje, uświadamiać i dawać przykład, że można uwolnić się od tych hien. Kropli będzie coraz więcej a podobno (czytałem kiedyś w opracowaniu na temat teorii sieci) kiedy około 10% społeczeństwa wspiera jakąś ideę to następuje lawinowe jej rozpowszechnienie na pozostałe 90%. Biosłone nie jest na tym polu same bo są też inne "ruchy" propagujące ogólnie pojęte życie w zgodzie z naturą. Dlatego uważam, że najważniejsze to skoncentrowanie się na własnej drodze i nie marnowanie czasu i energii na przepychanki ideologiczne bo nie ma jednej słusznej drogi.
A tak na marginesie Dusiu to komentując Twoją wypowiedź domyślałem się co masz na myśli ale celowo wywołałem ten temat bo to co napisałeś brzmiało tak złowieszczo więc poczułem potrzebę zmniejszenia ciężaru gatunkowego Twojej wypowiedzi.

[Aggula]

Schodzimy z tematu...

[Ossa98]

Dzisiaj na TVN24 był wywiad z Grzesikowskim na temat nurtu antyszczepiennego. Oczywiście wykpił tezę, jakoby szczepienia były szkodliwe i powodowały powikłania.
Nie da się słuchać tego człeka...

[xxlilithxx]

Ja chyba przestanę oglądać i czytać wywiady z nim, tak samo jak przestałam oglądać wiadomości ze względu na politykę, bo się wykończę, a naród go słucha. Po za tym, on też siedzi w polityce, więc jest kumulacja - dochtór - polityk.

[Zosia_]

To jest kretyn bez skrupułów.

[Tom]

Dzisiaj na TVN24 był wywiad z Grzesikowskim na temat nurtu antyszczepiennego. Oczywiście wykpił tezę, jakoby szczepienia były szkodliwe i powodowały powikłania.

Znaczy się ruch rośnie w siłę , został zauważony i jest w fazie wykpiwania przez oficjalne autorytety. Super! Tak naprawdę czas pokaże za jaka opcją opowiedzą się ludzie.



Pisze się "NAPRAWDĘ", nie "na prawdę"...

[Dusiu70]

Tak na prawdę czas pokaże za jaka opcją opowiedzą się ludzie.

Ja już znam odpowiedź.

[Ossa98]

Tak na prawdę czas pokaże za jaka opcją opowiedzą się ludzie.
Ja już znam odpowiedź.

Niestety, ludzie opowiedzą się za tym co powie mądry Pan dochtór, który zastrasza i stosuje szantaż emocjonalny wobec rodziców.  A przecież  dla rodziców najważniejsze jest, by mieć zdrowe i szczęśliwe dziecko. Wystarczy zasiać ziarno wątpliwości i w trosce o swoje pociechy pójdą do apteki, wykupią szczepionkę skojarzoną i zaszczepią.

Wczoraj bardzo niepochlebnie Grzesikowski wypowiadał się na temat rodziców dzieci autystycznych, którzy upatrują w szczepionkach przyczyny choroby - na zasadzie "tonący brzytwy się chwyta".
Ci, którzy nie szczepią dzieci są według niego nieodpowiedzialni.

Na koniec zaprosił przeciwników do debaty. To byłoby naprawdę ciekawe spotkanie, gdyby doszło do skutku. Ciekawe czy potrafiłby rzeczowo i sensownie odpowiedzieć na nasze argumenty. Pani redaktor była wczoraj średnio przygotowana. A może zabieg był celowy. Pan G. musiał po sobie zostawić odpowiednie wrażenie, czlowieka światłego i znającego się na rzeczy.

[Ossa98]

I jeszcze to - swoiste veto dla antyszczepionkowców:
http://blogdebart.pl/

[Mistrz]

I jeszcze to - swoiste veto dla antyszczepionkowców:
http://blogdebart.pl/

Trzeba wyjaśnić, że jest to weto bezrozumnego debila, z którym dyskusja wygląda tak: http://forum.bioslone.pl/index.php?topic=11089.msg91639#msg91639

[Ossa98]

Oj, widzę, że muszę częściej zaglądać do Hyde Parku. Zaległości w czytaniu mam. Glon już dawno został zdemaskowany.

[Tom]

A przecież  dla rodziców najważniejsze jest, by mieć zdrowe i szczęśliwe dziecko. Wystarczy zasiać ziarno wątpliwości i w trosce o swoje pociechy pójdą do apteki

Mam ostatnio nieodparte wrażenie, że walka z anaalfabetyzmem służy właśnie do przygotowania gruntu pod to ziarno wątpliwości .

[Zosia_]

Raczej hodowanie wtórnych analfabetów służy temu, aby ziarno wystarczyło do zastraszenia.

[Dusiu70]

Raczej hodowanie wtórnych analfabetów służy temu, aby ziarno wystarczyło do zastraszenia.

Temat szkolnictwa jest drażliwym tematem, ale ktoś, kto ma porównanie programu nauczania (na przykładzie najmłodszych) choćby z ostatnich 10-ciu lat, zauważy, że nauka idzie w kierunku... pierwotnego analfabetyzmu.
Osobiście zgadzam się ze zdaniem niejakiego RomanaK:

Ludzie poddani wpływom iluzji zaczynają zachowywać się jak lunatycy i posługiwać się logiką obłąkanych. Poczytajmy prasę, popatrzmy na obrady sejmu, na to co dzieje się wokół, na dzieła iluzjonistów-felietonistów – w każdej dziedzinie, na każdym polu.

To nie przypadek..to doskonały aparat psychotechniczny, zabiegi psychosocjalne służące Ars Rege. Do tego pomoc narkotyków i dionizjańskich rytmów – i seks. Metoda – Sex, drugs, rock’n'roll.

To przewraca epistemologie, a ta pociąga za sobą zmianę i zwyrodnienie ontologii. Z ludzi tresowanych w systemach edukacyjnych według tych założeń wychodzą wykształceni, czyli odmóżdżeni idioci, zawieszeni w pojęciowej brei, pozbawieni jakiegokolwiek punktu odniesienia, przyuczeni do wykonywanych wycinkowych zadań w gospodarce bez zdolności i możliwości objęcia umysłem szerszych horyzontów.

To hodowla niewolników – do tego jeszcze dieta niewolników… a poza tym po cóż niewolnikom język i zdolność operowania nim? Wystarczą bodźce.

Ze strony http://marucha.wordpress.com/2012/04/13/znalezc-wspolny-jezyk/

[m.war]

Temat szkolnictwa jest drażliwym tematem, ale ktoś, kto ma porównanie programu nauczania (na przykładzie najmłodszych) choćby z ostatnich 10-ciu lat, zauważy, że nauka idzie w kierunku... pierwotnego analfabetyzmu.

Moja babcia mówi, że będzie tak jak przed wojną. Podstawówka z podstawami czytania i pisania. Reszta już tylko dla elity. Taką ciemną masą lepiej się steruje i można jej wszystko wmówić.