Ja podepnę się pod ten wątek - czy mogę nie stosować DP, a pić tylko MO? Chodzi mi o to, czy samo MO po kilku latach da podobne efekty jak MO+DP w któtszym czasie?
DP to dla mnie spory problem techniczny (zdobycie odpowiednich nasion, ryzyko utraty wagi, itp.)
Zdobycie odpowiednich nasion nie jest aż tak trudne. Przecież KB można pić z samym słonecznikiem i np. siemieniem lnianym. Na początku, jak nie miałam niełuskanego słonecznika, dodawałam ekologiczny łuskany (kupiony w Rossmanie). I nawet kiełkował (sprawdziłam osobiście). Koktajle są najlepszym sposobem na uzupełnienie witamin i na pozbycie się głodu komórkowego.
Jeśli chodzi o DP, to ja przez pierwszy rok stosowałam tylko MO. Później się okazało, że mam ogromną nietolerancję glutenu, a mimo to, w pierwszym roku (w którym nie żałowałam sobie glutenu) zauważałam już poprawę w zdrowieniu. Zaraz po pół roku z samą MO przeszłam porządną grypę, z takimi potami, że myślałam, że się w nich utopię (w życiu się tak bardzo i tak dziwnie nie pociłam). Od tamtej pory nic mnie nie łapie, nie zarażam się nawet katarem...
Myślę, że są osoby, których organizmy radzą sobie z glutenem i wtedy sama MO i KB spełnią swoje zadanie. I rozumiem obawy niektórych. Ja już półtora roku nie jem chleba, radzę sobie z tym, ale nadal uważam, że nie jest to łatwe w niektórych sytuacjach.