hajdi
|
|
« Odpowiedz #60 : 25-05-2008, 11:40 » |
|
. Geodeta miał borelioze, ale wg Was to były objawy oczyszczania... Lightrules też się oczyszczała... Einstein to samo... Niech osoby czytające wiedzą więcej- to ułatwia świadome podjęcie decyzji, co robić. Dałem sobie czas i przeczytałem wszystki posty Geodety. Uważam, że żadnych skrajnych czy fanatycznych rad nikt mu nie dawał. A że miał równolegle z objawami chorobowymi objawy oczyszczania cóż w tym dziwnego? Powiedz mi tylko, czy chory na boreliozę nie może się oczyszczać? Czy nie robi siusiu, kupki, nie kaszle, nie poci się? Jak juz zachorujesz na boreliozę to wszystkie systemy oczyszczania zostają wyłączone? Przestańcie na nas naskakiwać. To forum stworzono dla ludzi, którzy chcą być zdrowi a nie tylko nie mieć chorób. Możecie mieć inne niż my zdanie. Ja akurat podzielam pogląd Pana Słoneckiego, że zdrowy organizm poradzi sobie z bakteriami boreliozy czy innych chorób skojarzonych. Możecie się z tym nie zgadzać. Macie do tego prawo. Zreszta na tym forum jest sporo osób, które nie przejawiają aż takiej wiary w możliwości organizmu. Niemniej stosują sie do podawanych tu rad i nieźle na tym wychodzą. Jeżeli nie odpowiadają Wam przedstawiane tu argumenty to przecież droga wolna.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
tosho
|
|
« Odpowiedz #61 : 25-05-2008, 11:40 » |
|
A może mnie Pan oświecić, co ma wspólnego rumień boreliozowy z oczyszczaniem? Pana teoria: Proces samooczyszczania się organizmu wywołuje objawy (tosho: w tym przypadku rumień), które niesłusznie nazywamy chorobami. P.S. odpowiedź co do drzewa jest oczywista, ale to błędne porównanie. To znaczy wg Pana prawidłowe, ale wg mnie błędne, ponieważ nie stawiam wszystkich czynników na równi.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Mistrz
Offline
Płeć:
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596
|
|
« Odpowiedz #62 : 25-05-2008, 11:47 » |
|
Różnica polega jednak na tym, że część z nas nie zgadza się ze stwierdzeniem, że nawet najbardziej sprawny układ odpornościowy po pierwsze ustrzeże nas przed zakażeniem, po drugie wystarczy nam w walce z niektórymi groźnymi chorobami. Do nich należy właśnie borelioza, która wymaga terapii antybiotykami, do nich należy np wirus C, który wymaga długiej terapii interferonem oraz inne groźne choroby. Ja nie neguję tego, co część z nas uważa. Każdy ma wolny wybór. Moim zdaniem system odpornościowy nie ma tych ułomności, które mu przypisuje ułomna medycyna, w której rzekome odkrycia, np. leczenie interferonem wirusowego zapalenia wątroby, to czysta fikcja; bajki mające zamydlić ludziom oczy. Dodanoodpowiedź co do drzewa jest oczywista, ale to błędne porównanie. Dlaczego błędne? Bo Panu nie pasuje? Podam inne: "Na pochyłe drzewo to nawet koza wejdzie." To jest lepsze?
|
|
|
Zapisane
|
Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
|
|
|
tosho
|
|
« Odpowiedz #63 : 25-05-2008, 11:49 » |
|
Co do przyczyny wszystkich chorób, to jest nią toksemia Borelioza to choroba. Czyli jej przyczyną jest toksemia. Dziękuję
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Mistrz
Offline
Płeć:
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596
|
|
« Odpowiedz #64 : 25-05-2008, 11:54 » |
|
Pana teoria: Proces samooczyszczania się organizmu wywołuje objawy (tosho: w tym przypadku rumień), które niesłusznie nazywamy chorobami. Nie jestem autorem Pańskiej teorii. Objawy rzeczywiście niesłusznie nazywamy chorobami. A Pan uważa, że słusznie? Rumień to choroba czy objaw? DodanoBorelioza to choroba. Czyli jej przyczyną jest toksemia.
Dziękuję Nie ma za co. Rzeczywiście przyczyną boreliozy jest toksemia, a patogenem bakteria. Czy o to Panu chodziło od początku?
|
|
|
Zapisane
|
Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
|
|
|
Tereska
|
|
« Odpowiedz #65 : 25-05-2008, 11:54 » |
|
Z całym szacunkiem. Mojej przyjaciółkę zakażono WZW C poprzez krew. Jakoś organizm nie mógł sobie poradzić z chorobą przez ponad 2 lata - Pan zapewe powie, że to wina układu odpornościowego, (a w ogóle, to w momencie zarażenia patogen - w tym wypadku wirus, powinien zostać unieszkodliwiony).
Potem zdecydowała się na terapię półtoraroczną interferonem z ryboflawiną. Obecnie jest HCV ujemna, ale wg Pana, zapewne dlatego, że ten sam układ odpornościowy w końcu sobie poradził, bo przecież tonie "rzekome odkrycie "interferon. Czy tak?
Moje zdanie jest takie, że owszem układ odpornościowy zwalczył chorobę, ale przy współpracy z terapią interferonem i właśnie dlatego, że był silny. Sam jednak doprowadziłby ją do śmierci, bo tak kończą się przypadki zakażenia HCV. Najpierw nędzna wegetacja przez kilka lat, w końcu śmierć
Przepraszam, leczenie było interferonem z rybawiryną
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
tosho
|
|
« Odpowiedz #66 : 25-05-2008, 11:59 » |
|
Wg mnie rumień to objaw choroby Boreliozy. Wg Pana - rumień to objaw samooczyszczania się z toksemii przy pomocy zarazku Boreliozy. http://mikstura.kei.pl/forum/3280.htmDodanoNie ma za co. Rzeczywiście przyczyną boreliozy jest toksemia, a patogenem bakteria. Czy o to Panu chodziło od początku? Malaria jest chorobą. Przyczyną malarii jest toksemia. Czy tak ?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
hajdi
|
|
« Odpowiedz #67 : 25-05-2008, 12:05 » |
|
Malaria jest chorobą. Przyczyną malarii jest toksemia.
Czy tak ? Nie wiem do czego zmierzasz, ale podziwiam Mistrza, że Cie jeszcze nie zbanował.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Mistrz
Offline
Płeć:
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596
|
|
« Odpowiedz #68 : 25-05-2008, 12:06 » |
|
Wg mnie rumień to objaw choroby Boreliozy. Objawy chorobowe występują wskutek uszkodzenia tkanek. Rumień nie jest chorobą tak samo jak wrzód czy strup. Może on być jedynie objawem walki systemu odpornościowego z patogenem w miejscu jego wniknięcia do organizmu. Z faktu, że rumień rozlał się poza określony obszar można wyciągnąć wniosek, że system odpornościowy nie zdołał zniszczyć patogenu i tym samym doszło do zakażenia organizmu. Napisałem o tym w swojej książce. Może Pan sobie przeczytać, zamiast zadawać pytania na forum. Jeśli Pan jeszcze czegoś nie rozumie - proszę pytać.
|
|
|
Zapisane
|
Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
|
|
|
tosho
|
|
« Odpowiedz #69 : 25-05-2008, 12:07 » |
|
tosho napisał/a: Malaria jest chorobą. Przyczyną malarii jest toksemia.
Czy tak ?
Nie wiem do czego zmierzasz, ale podziwiam Mistrza, że Cie jeszcze nie zbanował. Oczekuję odpowiedzi od Pana Józefa.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
hajdi
|
|
« Odpowiedz #70 : 25-05-2008, 12:10 » |
|
Oczekuję odpowiedzi od Pana Józefa. Z drugiej strony muszę Ci oddać, że jesteś grzeczny. No cóż, zobaczymy jakie konstruktywne wnioski wypłyną z tej dyskusji.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Mistrz
Offline
Płeć:
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596
|
|
« Odpowiedz #71 : 25-05-2008, 12:12 » |
|
Oczekuję odpowiedzi od Pana Józefa. Medycyna akademicka opisuje 400 jednostek chorobowych. Czy będziemy po kolei wałkować każdą z nich?
|
|
|
Zapisane
|
Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
|
|
|
hajdi
|
|
« Odpowiedz #72 : 25-05-2008, 12:16 » |
|
Medycyna akademicka opisuje 400 jednostek chorobowych. Czy będziemy po kolei wałkować każdą z nich? Wszystko na to wskazuje. Czy wykupił Pan już dodatkowe miejsce na serwerze?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
tosho
|
|
« Odpowiedz #73 : 25-05-2008, 12:17 » |
|
Nie, wystarczy jak mi Pan odpowie o tej i mogę zakończyć dyskusję ze swojej strony.
Malaria jest chorobą. Przyczyną malarii jest toksemia.
TAK czy NIE ?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Mistrz
Offline
Płeć:
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596
|
|
« Odpowiedz #74 : 25-05-2008, 12:26 » |
|
Moje zdanie jest takie, że owszem układ odpornościowy zwalczył chorobę, ale przy współpracy z terapią interferonem i właśnie dlatego, że był silny. No właśnie! W przeciwnym razie po odkryciu interferonu mielibyśmy problem wirusowego zapalenia wątroby z głowy. A mamy? DodanoNie, wystarczy jak mi Pan odpowie o tej i mogę zakończyć dyskusję ze swojej strony.
Malaria jest chorobą. Przyczyną malarii jest toksemia.
TAK czy NIE ? Tak, ale... patogenem wywołującym malarię jest pierwotniak zarodziec. Czy to rozjaśnia Panu w głowie i wyczerpuje temat, czy jeszcze czegoś Pan nie rozumie?
|
|
|
Zapisane
|
Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
|
|
|
tosho
|
|
« Odpowiedz #75 : 25-05-2008, 12:39 » |
|
Tak, ale... patogenem wywołującym malarię jest pierwotniak zarodziec. Czy to rozjaśnia Panu w głowie i wyczerpuje temat, czy jeszcze czegoś Pan nie rozumie? No wiadomo, że w malarii patogenem jest pierwotniak. W drożdżycy patogenem jest drożdżak. itd... No czyli wg Pana Tak, przyczyną malarii jest toksemia. Temat wyczerpany.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Mistrz
Offline
Płeć:
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596
|
|
« Odpowiedz #76 : 25-05-2008, 12:51 » |
|
No czyli wg Pana Tak, przyczyną malarii jest toksemia. Temat wyczerpany. Tak! Przyczyną wszystkich chorób jest toksemia i wynikający z niej spadek wydolności systemu odpornościowego zmuszonego do niepotrzebnej walki z negatywnym wpływem skumulowanych toksyn na tkanki organizmu. A to, na co zachorujemy wskutek toksemii, jest kwestią czasu i przypadku. Możemy zarazić się wirusem, wskutek ukąszenia kleszcza albo komara. Możliwości jest multum. To jest tak, jak ze słabymi zamkami w drzwiach, a okazja, jak wiadomo czyni złodzieja. Nie możemy przewidzieć, czy z okazji skorzysta X, Y czy Z. A zresztą jakie to ma znaczenie... Ważne, by mieć mocne zamki i sprawny system alarmowy, zwłaszcza, że do stracenia mamy rzecz bezcenną - zdrowie.
|
|
|
Zapisane
|
Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
|
|
|
Tereska
|
|
« Odpowiedz #77 : 25-05-2008, 12:54 » |
|
Moje zdanie jest takie, że owszem układ odpornościowy zwalczył chorobę, ale przy współpracy z terapią interferonem i właśnie dlatego, że był silny. No właśnie! W przeciwnym razie po odkryciu interferonu mielibyśmy problem wirusowego zapalenia wątroby z głowy. A mamy? DodanoNie mamy. Interferon sam w sobie nie wystarczy. Szanse na wyleczenie określa się na poziomie 50-70% w zależności od czasu zakażenia. Dlatego układ odpornościowy jest istotnym czynnikiem. Nikt z tym zdaniem nie dyskutuje. Bez interferonu zakażonego czeka kilka do kilkunastu lat potwornego życia, które kończy się śmiercią w wyniku zniszczenia wątroby. Teraz moje pytanie: Czy zna Pan choć jeden udokumentowany przypadek, że zakażony wyleczył się sam? Bea użycia interferonu?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
tosho
|
|
« Odpowiedz #78 : 25-05-2008, 12:55 » |
|
W pełni rozumiem Pana uniwersalny pogląd.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Mistrz
Offline
Płeć:
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596
|
|
« Odpowiedz #79 : 25-05-2008, 13:01 » |
|
Czy zna Pan choć jeden udokumentowany przypadek, że zakażony wyleczył się sam? Bez użycia interferonu?
Czytałem o takich przypadkach, ale powtarzam, że ja nie przepadam za leczeniem chorób. Znam wiele przypadków, gdy po przebytej operacji nie nabawili się tej strasznej choroby. I o to mi chodzi, i to jest sens istnienia tego forum. I całe nasze działanie zmierza w tym kierunku - profilaktyki zdrowia jako alternatywy dla chorób. DodanoW pełni rozumiem Pana uniwersalny pogląd. No to się cieszę! Z jednym zastrzeżeniem: ja tylko opieram się na Hipokratesie i nie jest to mój pogląd. Choć w pełni go akceptuję, zwłaszcza że po upływie bez mała dwóch i pół tysiąca lat - nie można go w niczym podważyć. W tym sensie jest uniwersalny i - można zaryzykować tezę - ponadczasowy.
|
|
|
Zapisane
|
Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
|
|
|
|