Tytuł: Zaburzony proces kostnienia u 9-latka. Choroba Scheuermanna? Wiadomość wysłana przez: Shakirka29 15-09-2011, 21:44 Właśnie odebrałam dziś wyniki syna z rezonansu magnetycznego.
Wcześniej, tj. w czerwcu tego roku, wywiozło go ze szkoły pogotowie, po lekcji w-f. W szpitalu, po dwukrotnym RTG części lędźwiowej kręgosłupa, gdyż tam był głównie zlokalizowany ból, oraz po tomografii, podejrzewano złamanie kręgu lędźwiowego, gdyż dziecko przez dwa dni nie mogło ruszyć się z łóżka ani unieść miednicy do góry, czy też podnieść nóg (masakra). Na dzisiejszym opisie MR kręgosłupa L/S, we wnioskach napisano: Uszkodzenie górnej blaszki granicznej trzonu L2 z obrzękiem w sąsiedztwie sugerujące zaburzony proces kostnienia (nie można wykluczyć zaczynających się zmian w obrębie trzonów poniżej). Przypomnę, że od lutego tego roku pijemy MO. Proszę o pomoc. Zaznaczę też, że syn dość długo przyjmował leki na astmę, które odrzuciłam w pierwszym dniu stosowania MO i jest poprawa. Może podczas stosowania MO i oczyszczania z toksyn obraz kręgosłupa różni się nieco od rzeczywistego? Syn jednak skarży się, iż po dłuższym pobycie w jednej pozycji odczuwa zmęczenie kręgosłupa i dziwnie odchyla się, wypinając klatkę piersiową do przodu. Jednak z żadnych badań, jakie przeszedł, nie ma jasnego rozpoznania, albo podejrzenia, albo sugestii, mam nadzieję, że to nic z tego, co oni sądzą, oby... Tytuł: Odp: Zaburzony proces kostnienia u 9-latka Choroba Scheuermanna? Wiadomość wysłana przez: Mistrz 15-09-2011, 22:22 Wszystkie choroby leczy się tak samo - stawiając na zdrowie. Ten przypadek niczym nie różnie się od innych. Raczej powinno się dziecku ograniczyć wysiłek fizyczny.
Tytuł: Odp: Zaburzony proces kostnienia u 9-latka. Choroba Scheuermanna? Wiadomość wysłana przez: Shakirka29 23-09-2011, 16:57 Ja zawsze stawiam na zdrowie, a szczególnie odkąd znalazłam tę bezcenną stronę.
Od lutego ani raz nie użyliśmy żadnych leków i mamy się dobrze. Czy miśki Haribo są w tym przypadku pomocne? Zakupiłam owe i podaję synowi po 3 dziennie. Nie wiem, jak jeszcze mu pomóc. A czy polewanie zimną wodą w tym przypadku byłoby pomocne? Proszę o jakieś cenne wskazówki. Wiadomo, iż nie szukam gotowych przepisów, ale jak zawsze sugeruję się tylko Waszymi radami. Jeśli tylko będę w stanie zakupić blender i młynek, będę przygotowywała skorupki jaj, może to da też jakiś efekt, być może syn ma niedobór wapnia, sama nie wiem. Dziecko jest jakby ociężałe i szybko się męczy, gdyż odczuwa zmęczenie w okolicach lędźwiowych, w związku z tym, sam ogranicza sobie wysiłek fizyczny, ale zbyt długie "leniuchowanie" źle może się odbić na jego ogólnej kondycji. Nie mam pojęcia, co jeszcze mogłabym zrobić. Tytuł: Odp: Zaburzony proces kostnienia u 9-latka. Choroba Scheuermanna? Wiadomość wysłana przez: Shakirka29 02-10-2011, 23:36 Mój problem jest nadal aktualny. Jeżeli ktoś ma doświadczenie na ten temat, bardzo prosiłabym o jakąkolwiek poradę. Za trzy dni mamy wizytę u ortopedy. Bóle nie są już co prawda tak silne, jednak z pewnością ma silną skoliozę, nawet bardzo rzuca się to w oczy, wygląda jakby był krzywy.
Na dodatek nastąpiły nowe bóle, tym razem brzucha, to już trzeci dzień i noc. Ale to powinnam opisać w innym temacie. Tytuł: Odp: Zaburzony proces kostnienia u 9-latka. Choroba Scheuermanna? Wiadomość wysłana przez: Mistrz 03-10-2011, 00:57 Tutaj przydałby się masaż, nic ponadto.
|