Niemedyczne forum zdrowia
08-05-2024, 06:29 *
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj.
Czy dotarł do Ciebie email aktywacyjny?

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Aktualności: Wesprzyj Fundację Biosłone --> kliknij
 
   Strona główna   Pomoc Regulamin Szukaj Zaloguj się Rejestracja  
Strony: [1]   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Jaki jogurt naturalny najlepszy?  (Przeczytany 16013 razy)
liwiusz
« : 30-09-2007, 17:58 »

jak w temacie. co sadzicie o jog naturalnych, chce powoli wprowadzac do diety. moze danone activia?


Tego wątku nie kasujemy, gdyż nie chce nam się przepisywać informacji tu zawartej, choć widok postów jak ten tekst powyżej przepełnia obrzydzeniem chyba nie tylko mnie. //Grażyna
« Ostatnia zmiana: 05-04-2010, 18:19 wysłane przez Grażyna » Zapisane
Pablo
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 46
MO: 21-08-2006
Skąd: Wielkopolska
Wiadomości: 386

« Odpowiedz #1 : 01-10-2007, 13:30 »

Wszystkie jogurty, które wymieniliście są na mleku pasteryzowanym. O jego wątpliwych "zaletach" możecie poczytać chociażby tutaj → http://www.zdrowie.klips.org/czy_lubisz_mleko_nowy.htm
Zapisane
liwiusz
« Odpowiedz #2 : 01-10-2007, 14:37 »

a sa jakies "bezpieczne"?
Zapisane
Evaa8
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 01-04-2004
Skąd: S.W.
Wiadomości: 315

« Odpowiedz #3 : 01-10-2007, 15:58 »

Tak, zrobione w domu na mleku "od baby". Pierwszy jogurt kupuje w sklepie- a potem juz zakwaszam "swoim". Poszukaj w archiwum- sporo o tym bylo.
Zapisane

evaa
"Wiedza jest skarbem, który możemy wszędzie ze sobą zabrać".
Pablo
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 46
MO: 21-08-2006
Skąd: Wielkopolska
Wiadomości: 386

« Odpowiedz #4 : 01-10-2007, 16:16 »

Lub w zastępstwie jogurtu - kefir z mleka wiejskiego zakwaszany tzw. grzybkami kefirowymi (tybetańskimi). Sam się do tego przymierzam
Zapisane
Magdalenka
« Odpowiedz #5 : 01-10-2007, 21:38 »

Cześć a skąd macie mleko niepasteryzowane. Mieszkam pod Warszawą i takie mleko widuję nieraz na targu w butelkach plastikowych po wodzie mineralnej, ale mam wątpliwość co do jego jakości, czystości itd.
« Ostatnia zmiana: 05-04-2010, 18:19 wysłane przez Grażyna » Zapisane
Zulejka
« Odpowiedz #6 : 02-10-2007, 15:03 »

Właśnie dlatego osobny dział z adresami byłby fajny.
Jakbyśmy wytropili gdzieś np. godne zaufania niepasteryzowane mleko to moglibyśmy sie szybko wymienić taką informacją
Zapisane
Eliza
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 1.12.2009
Skąd: Warszawa
Wiadomości: 131

« Odpowiedz #7 : 03-10-2007, 10:48 »

Ja kupuję takie wiejskie mleko od ok 1,5 roku na bazarku pod halą targową i .....żyję to może nie jest najgorsze. Mam 2 sprzedających. Do jednego z nich ustawiają się b. długie kolejki. Dowiedziałam się od okolicznych mieszkańców-więc może spróbuj popytać Magdalenko
Zapisane
liwiusz
« Odpowiedz #8 : 03-10-2007, 11:46 »

szperam w archiwum ale nie znajduje porad odnosnie procedury przygotowania jogurtu. jak to powinno wygladac?

wyobrazam sobie ze kupuje od baby litr mleka i mam tez jeden jogurt sklepowy. ale jak z proporcjami jednego do drugiego, litr mleka do 200 ml jogurtu? jak dlugo powinno to stac zeby byc zdatne do spozycia? w jaki sposob przechowywac?

prosze o pomoc doswiadczonych kolegow i kolezanki : )
Zapisane
Evaa8
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 01-04-2004
Skąd: S.W.
Wiadomości: 315

« Odpowiedz #9 : 03-10-2007, 12:41 »

Witaj! wlewam mleko do kubkow, do kazdego po lyzeczce jogurtu, stoi w cieplym miejscu - ijuz na drugi dzien mam mlodziutki jogurcik. Reszta jeszcze stoi - az bedzie wlasciwa konsystencja- przykrywam spodkami - i do lodowki. W zaleznosci od tego jak szybko sie kwasi- mozesz nastawic nastepna porcje, juz ze swojego jogurtu, itp. Smacznego!
Zapisane

evaa
"Wiedza jest skarbem, który możemy wszędzie ze sobą zabrać".
taszczyk
« Odpowiedz #10 : 03-10-2007, 13:07 »

Ja tez tak robie! Odstawiam na zsiadłe a potem do lodowki zeby sie nie zestarzało.
Mleko kupuje w weekend od sąsiadki na wsi, przy okazji wyjazdu na dzialke. Jak mi sie chce to wsiadam na rower i jade do innej baby do sąsiedniej wsi i czasem sprzeda mi kawałek chleba na zakwasie. Kury na jajka hodujemy sami - w budynku gospodarczym na naszej działce, sypiemy im jedzenia na tydzien a sąsiad obok rano je wypuszcza a wieczorem zamyka.
Zapisane
Evaa8
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 01-04-2004
Skąd: S.W.
Wiadomości: 315

« Odpowiedz #11 : 03-10-2007, 13:13 »

Zazdroszcze Ci , ze masz takie mozliwosci. Dla nas zakup mleka to cala wyprawa- trzeba jechac na wies. Niby nie daleko, ale w tygodniu jest to problem. A jajka z bazaru,czasem oszukane...ale nie jest najgorzej. Pozdrawiam!
Zapisane

evaa
"Wiedza jest skarbem, który możemy wszędzie ze sobą zabrać".
liwiusz
« Odpowiedz #12 : 03-10-2007, 17:41 »

hmm. a czy mleko kupione od baby nalezy jakos podgrzewac przed rozpoczeciem robienia jogurtu? jak dlugo mozna przechowywac samodzielnie przygotowywane jogurty (w lodowce)?
Zapisane
Evaa8
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 01-04-2004
Skąd: S.W.
Wiadomości: 315

« Odpowiedz #13 : 03-10-2007, 18:07 »

Ja nie podgrzewam. Po prostu nastawiam od razu. Moze stac ok. 4-5 dni. Chociaz to zalezy tez od stopnia czystosci. Czasem juz po 3 dn. robi sie zapaszek- wiec wyrzucam.
Zapisane

evaa
"Wiedza jest skarbem, który możemy wszędzie ze sobą zabrać".
Pablo
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiek: 46
MO: 21-08-2006
Skąd: Wielkopolska
Wiadomości: 386

« Odpowiedz #14 : 03-10-2007, 18:10 »

Cytat od: "liwiusz"
a czy mleko kupione od baby nalezy jakos podgrzewac przed rozpoczeciem robienia jogurtu?

Dodam tylko, że podgrzewanie nawet wiejskiego mleka pozbawia go witamin i przyswajalnego wapnia.
Zapisane
taszczyk
« Odpowiedz #15 : 05-10-2007, 10:22 »

Ja czekam ok. 2 dni aż sie zsiądzie a potem trzymam 3-4 dni w lodówce. Mleka nie gotuję, ale kupuję od sąsiadki, z wiadomego źródła, bez pośredników. Też myśle ze przegotowanie mleka powoduje ubytek enzymów, witamin i przede wszystkim zamiane wapnia w nieorganiczny. Nigdy nie miałam zadnych dolegliwości żołądkowych.
Zapisane
liwiusz
« Odpowiedz #16 : 07-10-2007, 08:46 »

moj nowy jogurt stoi od piatku wieczorem w dzbanku. i robi sie. ale zastanawiam sie czy po dodaniu do mleka jogurtu kupionego w sklepie nalezy mieszac i beltac jedno z drugim. ja zabeltalem. najpierw po dodaniu, potem jeszcze pare razy. ale porobily sie grudki i mysle ze moze mieszanie to nie byl najlepszy pomysl, heh. no ale na razie niech stoi dalej.

 Brak staranności w pisaniu postów.
« Ostatnia zmiana: 30-10-2008, 14:57 wysłane przez Pablo » Zapisane
Evaa8
***


Offline Offline

Płeć: Kobieta
MO: 01-04-2004
Skąd: S.W.
Wiadomości: 315

« Odpowiedz #17 : 08-10-2007, 10:46 »

Na poczatku mozesz zamieszac- potem juz nie. Jesli zrobiles w 1 dzbanku- to potem delikatnie zbieraj do biezacego jedzenia z wierzchu (jakbys kroil)- bo szybko podchodzi woda (serwatka)- wiec nie beltaj  
Zapisane

evaa
"Wiedza jest skarbem, który możemy wszędzie ze sobą zabrać".
Piotr
***


Offline Offline

Płeć: Mężczyzna
MO: nie stosuję
Wiedza:
Wiadomości: 1.360

« Odpowiedz #18 : 30-10-2008, 11:35 »

Czy jest sens wrzucić do takiego mleka na zsiadłe probiotyk z bakteriami? Czy te bakterie się tam rozwiną? W jogurtach pewnie praktycznie nie ma takich bakterii, bo inaczej jogurt nie miałyby kilkutygodniowego terminu przydatności i popsułby się.
Zapisane
Grażyna
« Odpowiedz #19 : 01-11-2008, 00:26 »

To właśnie jeden z przepisów na jogurt.
Mleko pół litra i tyle samo 18% śmietany lub ¾ l mleka i ¼ l 30 % śmietany – wymieszać z 2 kapsułkami probiotyku kupionego w aptece.
Mleko na jogurt podgrzewamy tylko do okolo 40-50 stopni C.
« Ostatnia zmiana: 05-04-2010, 18:13 wysłane przez Grażyna » Zapisane
Strony: [1]   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Działa na MySQL Działa na PHP Powered by SMF 1.1.21 | SMF © 2006-2008, Simple Machines
Design by jpacs29 | Mapa strony
Prawidłowy XHTML 1.0! Prawidłowy CSS!