Monira
|
|
« Odpowiedz #40 : 09-11-2011, 18:06 » |
|
Monira, Klara27 no wiem zakraplać alocitem i ssać olej. Robiłam to na początku 2010 ale poddałam się pewnie za szybko bo nic się nie działo pozytywnego, a nos był wręcz bardziej zatkany. Brak wytrwałości... Tyle dobrego, że pozbyłam się z biosłone innych problemów.
Tutaj bardzo ważna jest systematyczność, u mojego syna poprawy nie było, a wręcz pogorszenie, zużywał tony chusteczek, ale ja wiedziałam, że to dobrze, bo pozbywa się wszelkiego świństwa z nosa. Najpierw był kolor żółto- zielony, gęsty, aż doszło do wydzielin koloru bezbarwnego, jak był już bezbarwny, to wtedy dopiero syn zaczął odczuwać pieczenie w głowie, więc dopiero po trzech miesiącach dotarły krople do nadżerek. To są moje kultowe krople, jak tylko pojawia się katar u dzieci, to je robię i stosuję, u męża też. Ale od czasu zastosowania kropli nikt z nas nie miał kataru, który by tak zatykał, że aż głowa puchła (a wcześniej zdarzały się u mnie i męża). Polecam, a co najlepsze w nich to żadnych skutków przedawkowania, żadnej chemii i stosować do konkretnej poprawy. A katar zasadniczo trwa dzień, maksimum trzy dni (u starszego syna, tego leczonego). Dzięki nim osiągnęłam cel: syn oddycha w nocy pięknie przez nos, nie dusi się i się wysypia. Świecowanie również stosowałam u syna i nic to nie dało, tylko ja kupowałam świece i robiłam to w domu. Ale można spróbować, ja też wszystkiego próbowałam, aż dotarłam do tych kropli.. Możesz jednorazowo zastosować te krople z dodatkiem srebra koloidalnego(chyba 1 ml). Ale tylko jednorazowo (czyli raz robisz kropelki wg przepisu i potem kontynuujesz bez srebra). Z tego co wiem to srebro załatwia gronkowca (ale jak ktoś wie lepiej to proszę o poprawę), a w nosie możesz go mieć.
|
|
« Ostatnia zmiana: 09-11-2011, 18:12 wysłane przez Monira »
|
Zapisane
|
|
|
|
Whena
Offline
Płeć:
Wiek: 44
MO: 01.10.2009
Wiedza:
Skąd: Łódź
Wiadomości: 1.254
|
|
« Odpowiedz #41 : 09-11-2011, 23:12 » |
|
Monira ja jeszcze w ciągu tych 2,5 roku zatkanego nosa nigdy nie miałam innej wydzieliny niż przezroczysta i nie bardzo chcąca schodzić z nosa. Nawet gdy zakraplałam 2 miesiące pod rząd i ssałam olej to nic się nie działo. Tak było na początku 2010 roku. Dlatego teraz zaczęłam znów to robić, bo widocznie wtedy było to zdecydowanie za krótko, no chyba, że ja nie mam nic w tych moich zatokach...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Lavenda22
Offline
Płeć:
Wiek: 35
MO: 9.07.2011, z przerwami
Skąd: pomorskie
Wiadomości: 375
|
|
« Odpowiedz #42 : 09-11-2011, 23:25 » |
|
Na pewno coś tam masz, tylko to uparte jest i nie chce wyjść
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Monira
|
|
« Odpowiedz #43 : 10-11-2011, 17:47 » |
|
Monira ja jeszcze w ciągu tych 2,5 roku zatkanego nosa nigdy nie miałam innej wydzieliny niż przezroczysta i nie bardzo chcąca schodzić z nosa. Nawet gdy zakraplałam 2 miesiące pod rząd i ssałam olej to nic się nie działo. Tak było na początku 2010 roku. Dlatego teraz zaczęłam znów to robić, bo widocznie wtedy było to zdecydowanie za krótko, no chyba, że ja nie mam nic w tych moich zatokach...
To spróbuj partię ze srebrem koloidalnym. Tego jeszcze nie próbowałaś
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Whena
Offline
Płeć:
Wiek: 44
MO: 01.10.2009
Wiedza:
Skąd: Łódź
Wiadomości: 1.254
|
|
« Odpowiedz #44 : 10-11-2011, 20:50 » |
|
Odebrałam tomografię komputerową zatok. Tak jest napisane na wyniku: "CT zatok obocznych nosa - zatoki oboczne rozwinięte, powietrzne. W obu zatokach szczękowych stwierdza się przyścienne zgrubienia błony śluzowej. Również część komórek sitowych wykazuje podobne zmiany. Po stronie prawej kompleks ujściowo-przewodowy jest drożny, po lewej przymknięty przez obrzękniętą błonę śluzową. Lewostronne skrzywienie przegrody nosa. Przerost/obrzęk małżowin nosowych (środkowej i dolnej) po stronie prawej."
Ciekawe, że nikt wcześniej nie zauważył, ze mam skrzywiona przegrodę nosowa a tyle razy w życiu byłam u laryngologa. Czy na RTG tego nie widać? Czyli nie mam tam ropy - mam obrzęk lub przerost. No i co teraz z tym? Jednak nie ma chyba co mi złazić z zatok. Myślę, że obrzęk jest polekowy po tych kroplach, tylko czy to jest odwracalne?
|
|
« Ostatnia zmiana: 10-11-2011, 20:52 wysłane przez Whena »
|
Zapisane
|
|
|
|
Agusia
Offline
Płeć:
Wiek: 55
MO: Maj 2010 i syn 11 lat również
Skąd: Mińsk Mazowiecki
Wiadomości: 121
|
|
« Odpowiedz #45 : 06-01-2012, 11:45 » |
|
Czy muszę do mieszanki na drogi oddechowe dodawać melisę? Czuję się po niej cały dzień senna.
|
|
|
Zapisane
|
Agata
|
|
|
Lenka
Offline
Płeć:
Wiek: 48
MO: 01.07.09
Skąd: Bydgoszcz
Wiadomości: 567
|
|
« Odpowiedz #46 : 06-01-2012, 12:54 » |
|
Jeśli jesteś po melisie senna, to może większą porcję pij pod wieczór i przed snem, choć polecane jest picie też rano. Ja już skończyłam właśnie pić. Nie odczuwałam tak bardzo senności w ciągu dnia, ale piłam własnie z reguły w drugiej części dnia, gdy przyszłam z pracy. Myślę, że jeśli Mistrz nakazał taki skład mieszanki, każdy składnik ma swoje znaczenie. Może przyczyną senności nie jest melisa tylko mała ilość mikroelementów w organizmie, może pora roku ma znaczenie (krótki dzień). Taka mieszanka nieźle wypłukuje magnez z organizmu. Ja dziś zaczęłam właśnie z tego powodu zaczęłam zażywać slowmag.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Wera
|
|
« Odpowiedz #47 : 07-02-2012, 19:19 » |
|
Czy ktoś z was miał podczas picia mieszanki objawy związane z bólem całych pleców, promieniujacego na przód (splot słoneczny)?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gosia
Offline
Płeć:
Wiek: 60
MO: 12.02.2011
Skąd: Mazowsze
Wiadomości: 118
|
|
« Odpowiedz #48 : 08-01-2013, 17:26 » |
|
Chciałabym tylko przekazać informację, że jestem teraz w trakcie przeziębienia (9 dzień), dużo smarkam w dzień i bardzo kaszlę w nocy, a wtedy oblewam się potem. Pomyślałam, że pomogę sobie mieszanką na drogi oddechowe. Zaparzyłam wczoraj zioła i od dzisiaj piję, ale zastanawiam się teraz czy dobrze robię nakładając na siebie metody oczyszczania. Czy nie jest to w tym momencie sytuacja zbyt ostra na dodanie dodatkowego oczyszczania. Wcześniej myślałam, że ta mieszanka ulży mi trochę w tym nocnym kaszlu. No ale cóż powiedziało się "a" trzeba też powiedzieć "b", zobaczę jak minie dzisiejsza noc. Ciekawa jestem czy rozwinie się zapalenie oskrzeli czy to przeziębienie, które teraz przechodzę zrobiło już co było do zrobienia.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Trubadur
|
|
« Odpowiedz #49 : 08-01-2013, 17:39 » |
|
Obawiam się, że ulżyć to może dopiero, jak skończy się kaszel, który sama wzmoże . Dlatego radziłbym raczej przeczekać to przeziębienie i potem wdrożyć zioła, bo skoro teraz już się męczysz, to bardzo możliwe, że tylko pogorszysz sprawę.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Bunia
Offline
Płeć:
MO: 1.01.2009 r.
Wiedza:
Skąd: Śląsk
Wiadomości: 331
|
|
« Odpowiedz #50 : 08-01-2013, 18:22 » |
|
Mój mąż w trakcie infekcji zaczął pić mieszankę na drogi oddechowe i zdecydowanie nie był to dobry pomysł. Kaszel się wzmógł, odstawiliśmy mieszankę, włączyliśmy prawoślaz i uciążliwy kaszel po długim czasie się uspokoił. Jak pisała K'lara, działanie mieszanki objawia się wzmożeniem dolegliwości, lecz lepiej wtedy zacząć, gdy jest się zdrowym.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
K'lara
|
|
« Odpowiedz #51 : 08-01-2013, 19:46 » |
|
W trakcie infekcji, która ma działanie prozdrowotne, należy dać organizmowi szansę na takie działanie. Kaszel jest tutaj jak najbardziej wskazany, bo jak inaczej organizm mógłby pozbyć się ropy, flegmy z dróg oddechowych. Gdy kaszel jest suchy i nadmiernie męczący to wystarczy zastosować macerat z korzenia prawoślazu. Przypominam, że macerat robimy przez zalanie ciepłą wodą zioła i odstawiamy do zmacerowania na minimum 6 godzin (najlepiej na noc i od rana mamy gotowy specyfik). Macerat należy podgrzewać przed piciem aby był ciepły. Częstym błędem jest zalanie go wrzątkiem, który powoduje, że zioło nie spełnia swego zadania. Wiem co mówię, bo sama popijałam ostatnio tak niewłaściwie przyrządzony korzeń prawoślazu i dziwiłam się bardzo, że na mnie nie działa. Mieszankę na oczyszczanie dróg oddechowych stosujemy w przypadku zastarzałych, przewlekłych dolegliwości układu oddechowego.
|
|
« Ostatnia zmiana: 09-01-2013, 09:44 wysłane przez K'lara »
|
Zapisane
|
|
|
|
Trubadur
|
|
« Odpowiedz #52 : 08-01-2013, 20:56 » |
|
Dodam może, iż te sześć godzin, jakie dajemy prawoślazowi na zmacerowanie to czas optymalny, choć mniej też nie powinno zaszkodzić. Natomiast po siedmiu i więcej godzinach macerat robi się nieznośnie gorzki.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
K'lara
|
|
« Odpowiedz #53 : 09-01-2013, 09:43 » |
|
Dodam może, iż te sześć godzin, jakie dajemy prawoślazowi na zmacerowanie to czas optymalny, choć mniej też nie powinno zaszkodzić. Natomiast po siedmiu i więcej godzinach macerat robi się nieznośnie gorzki.
Nie mogę w to uwierzyć... Kiedy robię macerat to nastawiam go wieczorem więc do rana maceruje się dłużej niż 6 godzin. Ponadto często nie odcedzam płynu. Robiąc tak nigdy nie miałam gorzkiego smaku. Może zioło jest stare? Z jakiej jest firmy?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gosia
Offline
Płeć:
Wiek: 60
MO: 12.02.2011
Skąd: Mazowsze
Wiadomości: 118
|
|
« Odpowiedz #54 : 09-01-2013, 18:07 » |
|
Po rozpoczęciu kuracji mieszanką na drogi oddechowe noc minęła dosyć spokojnie. Do 3.45 nie kasłałam, potem kaszel pojawiał się przy zmianie pozycji, a później do rana było go coraz więcej z bardzo dużą ilością ropy. Dzisiaj w ciągu dnia trochę kataru i kaszel sucho-mokry. Obawiając się nasilonych objawów trochę się asekurowałam i zastosowałam zmniejszoną dawkę ziół tzn. zamiast łyżki wzięłam łyżeczki. Czyli objawy na razie się nie nasiliły więc kontynuuję kurację MDO.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Wera
|
|
« Odpowiedz #55 : 16-12-2016, 23:50 » |
|
Zastanawiam się czy jeśli doczekałam się objawów oczyszczających już po 2 tygodniach stosowania mieszanki, to czy w takim momencie należy zioła odstawić czy trzeba je kontynuować aż do osiągnięcia 6 tygodnia? Przy założeniu że objawy są w miarę do wytrzymania.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Wera
|
|
« Odpowiedz #56 : 19-12-2016, 20:43 » |
|
Ze względu na mało dokuczliwe objawy a przede wszystkim uczucie zatkanego nosa, zdecydowałam się na kontynuowanie mieszanki podczas grypy/przeziębienia. Jak na razie objawy przystopowały, pozostała jedynie nadwrażliwość na światło, która jest dość nieprzyjemna. Najwyraźniej tym razem organizm nie podjął większej próby oczyszczania. Spodziewałam się większego kataru, ale większość leciała oczami...i pewnie stąd ten światłowstręt.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gałązka
Offline
Płeć:
MO: stosuję od 5.03.2017
Skąd: Sztokholm
Wiadomości: 15
|
|
« Odpowiedz #57 : 07-02-2017, 14:33 » |
|
Mieszankę na drogi oddechowe zdecydowałam się pić z powodu wiecznie zatkanego nosa zwłaszcza rano. Dziś mija już 5 tygodni i chciałam podzielić się swoimi objawami oczyszczania. Po okresie 2,5 tygodnia od rozpoczęcia kuracji obudziłam się z uczuciem jakiejś przeszkody w gardle, mój język był nabrzmiały i bardzo wrażliwy. Dziąsła również stały się bardzo wrażliwe i jedzenie twardych pokarmów jak orzechy powodowało ból języka. Kolejnego dnia język zrobił się "geograficzny", a w następnych dniach intensywnie czerwony i widać było bardzo wyraźnie wszystkie brodawki jakie pokrywają język, i których normalnie nie widać. Język jakby nie mieści się w buzi, jest duży z odznaczeniem śladów zębów po bokach. Ogólnie cała jama ustna jest bardzo wrażliwa i jakby nabrzmiała, nawet usta od strony wewnętrznej. Chciałam zapytać czy ktoś miał podobne objawy i czy (jak myślę) są to objawy oczyszczania? Dodam, że MO jeszcze nie stosowałam.
|
|
« Ostatnia zmiana: 07-02-2017, 15:33 wysłane przez ArtComp »
|
Zapisane
|
|
|
|
Oliwka
Offline
Płeć:
MO: 01-08-2005
Skąd: Polska
Wiadomości: 94
|
|
« Odpowiedz #58 : 18-02-2017, 13:41 » |
|
Mój dorosły syn alergik zapewne ma grzybicę gardła. Spływa mu wydzielina po gardle, gardło zaczerwienione, podrażnione, czasami białe czopy. Ciągle wydaje denerwujące odgłosy-charczenie, chrząkanie itp. Kiedyś pił miksturę, obecnie bardzo rzadko. Zaczęłam parzyć mu mieszankę ziołową i ku naszemu zdziwieniu już po czterech dniach te dziwne odgłosy ustały. Aż mi się wierzyć nie chciało, że takie szybkie działanie. Zrobiłam mu przerwę, w międzyczasie zachorował i problemy wróciły. Powróciliśmy do mieszanki i znowu natychmiastowa poprawa. Syn sam zobaczył, że to działa, że to nie moje wymysły. Z kolei mąż, który w ogóle nie pił mikstury, bardzo chwali picie prawoślazu (działanie wykrztuśne).
|
|
« Ostatnia zmiana: 18-02-2017, 18:45 wysłane przez ArtComp »
|
Zapisane
|
nie można przyrody inaczej zwyciężyć niż przez to, że się jej słucha
|
|
|
|