Kalina
Offline
Płeć:
MO: 08.03.2009
Wiedza:
Skąd: lubuskie
Wiadomości: 992
|
|
« Odpowiedz #20 : 28-06-2012, 16:56 » |
|
Spodobały mi się eksperymenty z octem jabłkowym. Zrobiłam już ocet z truskawek. Niestety nie zachwycił mnie ani smakiem, ani zapachem(może jeszcze dojrzeje).
W tej chwili mam nastawiony ocet z wiśni. Na 5 dzień nie mogłam sobie dać rady tak buzował. Musiałam zmienić kilka nakryć, mieszałam co godzinę, piana podnosiła się błyskawicznie. Dziś już spokojnie. W przeciwieństwie do truskawek nastaw pięknie pachnie. Ciekawa jestem jaki będzie efekt końcowy?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
Amelia
|
|
« Odpowiedz #22 : 28-06-2012, 19:37 » |
|
Klaro, Twój ocet wygląda i zapewne smakuje wyśmienicie. Ja też robiłam ocet truskawowy, ale spleśniał w trzecim tygodniu dojrzewania. Klaro, ile dałaś cukru na litrowy słoik? Może moje truskawki były za słodkie, a może to ja go przesłodziłam?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
K'lara
|
|
« Odpowiedz #23 : 28-06-2012, 19:47 » |
|
Owoce muszą być czyste, suche a to z truskawkami trudno uzyskać. Taki specyficzny, szybko psujący się, wrażliwy owoc. Cukier zawsze dajemy w stosunku do wody, którą zalewamy zmiażdżone owoce - 1 łyżka cukru na szklankę wody. Większa ilość cukru w nastawionym occie, wynikająca np. z tego, że owoce są bardzo słodkie, może tylko skutkować tym, że ocet będzie mocniejszy.
Ja nie wylewałabym lekko 'spleśniałego' octu. Wystarczy odcedzić przez gęstą gazę i niech sobie leży, zamknięty w szafce. Przyda się do zastosowań zewnętrznych (okłady, kąpiele...) a także do porządków w domu (mycie okien).
|
|
« Ostatnia zmiana: 28-06-2012, 19:50 wysłane przez Klara27 »
|
Zapisane
|
|
|
|
Mia
Offline
Płeć:
Wiek: 64
MO: 20.12.2011
Wiadomości: 271
|
|
« Odpowiedz #24 : 05-07-2012, 14:12 » |
|
Nastawiłam ocet jeden z jabłek, drugi z jagód. Zobaczę czy będzie do picia, okładów czy do wylania. Stawiam na to trzecie.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
K'lara
|
|
« Odpowiedz #25 : 05-07-2012, 14:17 » |
|
Nastawiłam ocet jeden z jabłek, drugi z jagód. Zobaczę czy będzie do picia, okładów czy do wylania. Stawiam na to trzecie.
Eee... to tylko na początku 'octowania' jesteśmy bardzo przestraszeni. Potem, z każdym nowym octem, jest już tylko fajna zabawa. To proste - jabłka, woda cukier, gaza i ocet robi się sam (w ciepłym i ciemnym.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Kalina
Offline
Płeć:
MO: 08.03.2009
Wiedza:
Skąd: lubuskie
Wiadomości: 992
|
|
« Odpowiedz #26 : 05-07-2012, 15:48 » |
|
Nastawiłam ocet jeden z jabłek, drugi z jagód. Zobaczę czy będzie do picia, okładów czy do wylania. Stawiam na to trzecie.
U mnie tylko jeden raz pojawiła się pleśń, ale w tym samym czasie pleśń zniszczyła również poletko rzeżuchy. Ja robię ocet jabłkowy w garnku kamionkowym. Stoi sobie na półce przykryty serwetką lnianą, wygląda jak zamierzona dekoracja. Można na bieżąco obserwować jak pracuje. Mia nie uprzedzaj się, a będzie dobrze .
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Lu6
Offline
Płeć:
MO: luty 2010
Skąd: śląsk
Wiadomości: 116
|
|
« Odpowiedz #27 : 06-07-2012, 12:41 » |
|
Nastawiłam ocet wg przepisu Mistrza. Ładnie sobie dojrzewał przez 2 tyg, po tym czasie zlałam go do butelki i zatkałam korkiem. Po tygodniu (wczoraj) chcąc użyć go do MO chwytam za korek i jak nie łupnie porządnie! Wystraszyłam się niemiłosiernie, bo głośno huknęło. Po tym incydencie zatkałam ponownie butelkę korkiem, ale już słabiej. Dziś nad ranem obudził mnie znowu wystrzał dobiegający z szafki. Wstaję, sprawdzam... i to znowu korek. Czy mogę zostawić wobec tego ocet otwarty?
|
|
|
Zapisane
|
Lussi
"Jeśli będziesz myślał tak jak teraz, to będziesz miał to, co masz. Jeżeli zmienisz swoje myślenie, zmienisz to, co masz" Nikodem Marszałek
|
|
|
K'lara
|
|
« Odpowiedz #28 : 06-07-2012, 13:12 » |
|
Taka reakcja oznacza, że ocet jeszcze nie dojrzał całkowicie. Zostaw na 2-3 dni przykryty tylko gazą (dostęp powietrza) i potem zamknij.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Agusia
Offline
Płeć:
Wiek: 55
MO: Maj 2010 i syn 11 lat również
Skąd: Mińsk Mazowiecki
Wiadomości: 121
|
|
« Odpowiedz #29 : 07-07-2012, 05:51 » |
|
Dziś jest 12 dzień odkąd nastawiłam mój ocet jabłkowy. Nie doczytałam i do przytrzymania obierek użyłam sitka metalowego, które trochę sczerniało w miejscach nie zanurzonych w occie. Czy ten metal w occie mógł wpłynąć na jego walory zdrowotne? Oprócz tego ocet wygląda na prawidłowy-pachnie octem i jabłkami, smakuje jak ocet jest delikatnie mętny.
|
|
|
Zapisane
|
Agata
|
|
|
K'lara
|
|
« Odpowiedz #30 : 07-07-2012, 08:16 » |
|
Kwasy, w tym kwas octowy mają zdolność wypłukiwania metali z ich związków. Dlatego do produkcji a zwłaszcza przechowywania octu, używamy szkła i porcelany, kamionki. Opinia o szkodliwości octu naturalnego ma swoje źródło w dawnych czasach, gdy do produkcji i przechowywania octu używano naczyń metalowych o dużej zawartości ołowiu, który za sprawą kwasu octowego uwalniany był do octu. W zastosowaniach zewnętrznych można, wykonanego przez Ciebie octu, używać ale do picia ja bym nie ryzykowała. Nastaw nowy do picia. Teraz jest ciepło więc ocet szybko się robi.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Agusia
Offline
Płeć:
Wiek: 55
MO: Maj 2010 i syn 11 lat również
Skąd: Mińsk Mazowiecki
Wiadomości: 121
|
|
« Odpowiedz #31 : 08-07-2012, 10:09 » |
|
Tak też myślałam Klaro, zużyję ten ocet do leczenia mojego żylaka. Muszę kupić plastikowe sitko.
|
|
|
Zapisane
|
Agata
|
|
|
Kalina
Offline
Płeć:
MO: 08.03.2009
Wiedza:
Skąd: lubuskie
Wiadomości: 992
|
|
« Odpowiedz #32 : 08-07-2012, 14:59 » |
|
Muszę kupić plastikowe sitko.
Po co Ci sitko? Ja nie zakładam żadnego sitka, zanurzam obierki co 2 dni, i nic się nie dzieje. Zaglądanie do octu sprawia mi frajdę, przy okazji widzę jak pracuje .
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
K'lara
|
|
« Odpowiedz #33 : 08-07-2012, 17:23 » |
|
Muszę kupić plastikowe sitko.
Po co Ci sitko? Ja nie zakładam żadnego sitka, zanurzam obierki co 2 dni, i nic się nie dzieje. Zaglądanie do octu sprawia mi frajdę, przy okazji widzę jak pracuje . Tak, ja też nie daję sitka. Nie pleśnieją mi jabłka. Mieszam jak sobie przypomnę.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Metaldaw
Offline
Płeć:
Wiek: 45
MO: 09.08.2011
Skąd: UK
Wiadomości: 356
Emigrant
|
|
« Odpowiedz #34 : 09-07-2012, 09:25 » |
|
Ja również nie stosuje żadnego sitka czy patyczków, nawet nie mieszam i pleśni nie ma. Jeśli jabłka są dokładnie umyte i wytarte to szkoda zabawy z sitkami.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Lavenda22
Offline
Płeć:
Wiek: 35
MO: 9.07.2011, z przerwami
Skąd: pomorskie
Wiadomości: 375
|
|
« Odpowiedz #35 : 09-07-2012, 14:05 » |
|
Czy średnio dojrzałe papierówki ( z własnego sadu) nadają się na ocet? Czy lepiej trochę poczekać i użyć dojrzałych jabłek?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
K'lara
|
|
« Odpowiedz #36 : 09-07-2012, 16:31 » |
|
Do octu powinny być jabłka dojrzałe ( im bardziej tym lepiej). Ocet z papierówek dojrzałych robiłam w ubiegłym roku - wspaniały: delikatny i bardzo aromatyczny.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Lavenda22
Offline
Płeć:
Wiek: 35
MO: 9.07.2011, z przerwami
Skąd: pomorskie
Wiadomości: 375
|
|
« Odpowiedz #37 : 09-07-2012, 19:20 » |
|
Dzięki Klara. Na Ciebie zawsze można liczyć. Poczekam w takim razie. A niecierpliwię się tak, dlatego że to będzie mój pierwszy ocet.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
K'lara
|
|
« Odpowiedz #38 : 10-07-2012, 11:49 » |
|
Są już na placu targowym najwcześniejsze jabłka, wcześniejsze niż papierówki. Noszą nazwę - genewa. Można zacząć octować.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Agnieszka
Offline
Płeć:
Wiek: 48
MO: 01.11.2009, DP i KB 01.01.2010
Wiedza:
Skąd: Warszawa
Wiadomości: 690
|
|
« Odpowiedz #39 : 11-07-2012, 06:50 » |
|
Robiliście może ocet z wiśni? Ciekawe jak smakuje? Czy wiśnie dryluje się przed nastawieniem, czy można w całości wsypać do słoika? Jak myślicie - warto nastawić teraz i wyjechać na dwa tygodnie, czy nie ryzykować z wypływaniem piany? Dom będzie zamknięty. Jak czytam ten wątek, to już mi ślinka cieknie na jabłkowy, który niedawno nastawiłam, a będzie dobry dopiero jak wrócimy z urlopu - muszę uzbroić się w cierpliwość.
|
|
|
Zapisane
|
Aga mama Mateuszka (11 l.), Jasia (8 l.) Mareczka (6 l.), Oli (4 l.) i Łukaszka (2 l.)
|
|
|
|