Lektura książki zburzyła mój światopogląd o tyle, że wiedząc o szkodliwym nastawieniu objawowym medycyny konwencjonalnej w stosunku do leczenia chorób, naiwnie liczyłem, iż chociaż tutaj mamy do czynienia z faktycznym zapobieganiem, jako że idea szczepień ma na celu właśnie zapobieganie, czyli szeroko pojętą profilaktykę. Ale idea sobie, a życie sobie, szczególnie życie ludzi szczepionych, które za nic mają producenci szczepionek.
→ W tej sytuacji, znając fakty, należy przyjąć, że szczepienie bardziej naraża nas na groźne choroby, niż im zapobiega. Mam jeszcze pewien dylemat – co ze szczepieniami przeciwko wirusowemu zapaleniu wątroby przed operacją, czy szczepieniami przeciwko chorobom tropikalnym dla osób wyjeżdżających do ciepłych krajów, ale mój stosunek do obowiązkowego systemu szczepień jest zdecydowanie negatywny. Co zatem pozostaje? Oczywiście sprawny system odpornościowy, którego nic nie jest w stanie zastąpić!
10-07-2007, 11:00
Tak! Zgodnie z moją wiedzą i sumieniem: odradzam wykonywania szczepień obowiązkowych, jako że one same są bardziej niebezpieczne, niż choroby, przeciwko którym są stosowane. Ale podstawowym warunkiem jest oczywiście racjonalne dbanie o sprawność systemu odpornościowego, który pozwoli nabyć odporności w sposób naturalny.
→ Posłużę się znamiennym cytatem z książki Iana Sinclaira „Szczepienia – niebezpieczne, ukrywane fakty”: „Luis Paster, którego teoria nadal odgrywa bardzo ważną rolę w medycynie, i na której oparta jest praktyka szczepień, potępił w końcu własna teorię, oświadczając na łożu śmierci:
Nasienie (zarazek) jest niczym,
gleba (organizm) jest wszystkim.
10-07-2007, 16:31
Każdy sam musi podjąć decyzję co do szczepienia siebie i swoich dzieci, bazując oczywiście na solidnej wiedzy. Polecam książkę Iana Sinclaira "Szczepienia - niebezpieczne, ukrywane fakty" i moją broszurkę "Mikstura oczyszczająca przeciwko chorobom XXI wieku". Jeśli chodzi o wykręcenie się od przymusu szczepień, to najlepiej zmyślić sobie jakąś religię zakazującą wyznawcom szczepienia. Państwo musi respektować wolność wyznaniową i wobec takich argumentów jest bezsilne. Mam wiele doniesień, że to działa.
30-09-2007, 22:37