Jak pozbyć się smrodu ciała?

[Mistrz]

alocit kojarzy mi się z czymś antybakteryjnym

Ekstrakt z pestek grejpfruta i sok z aloesu do wykonania alocitu wykorzystałem właśnie dlatego, że nie są one środkami bakteriobójczymi. Ich skuteczność bierze się stąd, że nasączona nimi pożywka staje się niejadalna dla drobnoustrojów, szczególnie bakterii i grzybów. A zatem ich działanie polega na zagłodzeniu patogenów poprzez odebranie jadalnej dla nich pożywki.

[Kamil]

alocit kojarzy mi się z czymś antybakteryjnym

Ekstrakt z pestek grejpfruta i sok z aloesu do wykonania alociru wykorzystałem właśnie dlatego, że nie są one środkami bakteriobójczymi.

Kiedyś przyszedł mi na myśl pewien pomysł... woda + citrosept - zmieszałem i wlałem do pojemnika ze "zraszaczem". Spryskiwałem stopy tym ale było podobnie jak z efektem Scholla - więc dałem spokój...

[Mistrz]

więc dałem spokój...

Widać zdrowie nie jest dla mięczaków...

Dodano

... i grymaśnych chłopaków...

[Kamil]

więc dałem spokój...

Widać zdrowie nie jest dla mięczaków...

Może i Mistrzu masz rację... ale jakoś wychodzić na uczelnie albo do pracy trzeba - a tak silny zapach skutecznie uniemożliwiał mi normalne funkcjonowanie... No w sumie teraz też najlepiej nie jest

[fiona50]

więc dałem spokój...

Widać zdrowie nie jest dla mięczaków...

Dodano

... i grymaśnych chłopaków...

 Ja jeszcze dodam, że zdrowie jest dla cierpliwych.

To nie ustąpi jak za dotknięciem czarodziejskiej rożdżki ani na pstryk palcami. Trzeba wdrożyć któryś ze sposobów i stosować go do skutku.

[Grażyna]

Jak niełatwo ludziom dogodzić.

Higiena jest na najwyższym poziomie...

ale

nie jestem przekonany czy na pewno od nadmiernej higieny... Ja się myje jedynie raz dziennie (poranny prysznic)

Żeby już ze swej strony skończyć temat, pozwolę sobie wyrazić zaniepokojenie, jak wpływa na pościel wchodzenie do łóżka bez mycia. Zupełnie jak na filmach.
Rano z kolei - moim zdaniem - warto spłukać nocne zapachy, choć niekoniecznie z użyciem szrubra oraz chemii. Z pewnością nie zaszkodzi po opłukaniu woda przetrzeć sporne miejsca jednorazowym wacikiem nasączonym alocitem.

[fiona50]

To tak jak w tym dowcipie:
Codziennie rano nogi myje, wiec dlaczego to przescieradlo jest brudne?

[Grażyna]

Tak, w dowcipach najfajniejsze jest, gdy się je przytacza w odpowiednim momencie.
Pewnym pocieszeniem może być fakt historyczny - który to Ludwik, czy nie XIV, miał problemy z zapachem stóp. Miał lub nie miał, ale otoczenie miało. Ciekawe, czy psia ślina zawiera środek antybakteryjny, gdyż podobno tym się ratował, ale chyba powtarzam znane głupoty.

[Kamil]

No drogie panie jesteście the best
Czytam i "wtapiam" się w fotel - magia słowa jest wielka...To jeszcze tylko jedno pytanie:

a nogi moczyc w kawie. Kawe zagotowac dwie lyzki na 1 litr wody i moczyc nogi przez 10 dni. Powinno sie skonczyc z niprzyjemnym zapachem.

Czemu akurat KAWA ? Co ma takiego, że jest w stanie wyeliminować zapach stóp ?
Nie ukrywam, że właśnie myśle nad tym pomysłem - skoro wystarczają  tylko te 10 dni

[fiona50]

Stare babcine sposoby.
Babci juz nie zapytam, a jak pojde ja zapytac to i tak sie nie dowiesz..........

[Kamil]

Stare babcine sposoby.
Babci juz nie zapytam, a jak pojde ja zapytac to i tak sie nie dowiesz..........

Wielkie dzieki

[fiona50]

Nie ma za co Kamilu, babcia nie zyje ............... 27 lat

[Kamil]

Moim zdaniem przyczyną dolegliwości może być nadmierna higiena uniemożliwiająca bakteriom symbiotycznym zasiedlenie skóry. Należałoby zatem zrezygnować z jakichkolwiek środków myjących (...)
Dodatkowo zrezygnować z prysznica, natomiast kąpać się jedynie w wannie z dodatkiem oleju z pestek winogron, tez bez użycia środków myjących.

Mistrzu przez jaki okres należałoby brać tego rodzaju kąpiele bez środków myjących, aby przywrócić normalność skóry ?

[Kamil]

No już 8 dzień mocze nogi w alocicie... i szczerze mówiąc zapach się znacznie nasilił (skóra na stopach zaczęła się łuszczyć) - czy możecie mi takie zjawisko racjonalnie wytłumaczyć ?
Czy dalsze moczenie nóg ma sens ?

[Mistrz]

Oczywiście, że można to racjonalnie wytłumaczyć. Organizm po prostu wymienia osłabione komórki będące pożywką grzyba Candida na komórki nowe, odporne na infekcję.

[Kamil]

Oczywiście, że można to racjonalnie wytłumaczyć. Organizm po prostu wymienia osłabione komórki będące pożywką grzyba Candida na komórki nowe, odporne na infekcję.

No to za x-dni będzie po problemie
Jak tylko się coś zmieni na +, chętnie się podziele wynikami

[satoro]

A tak nawiązując do kąpieli z olejem z pestek winogron. Czy można jakoś zastosować olej pod prysznic, a nie na kąpiel?? Na rano byłoby jak znalazł   A mam taką chęć aby całkowicie zrezygnować z chemii w łazience.

[Biedrona]

Też bym chciała znać inną metodę. Ta jest świetna, ale nieekologiczna jak jasny gwint. Ale chyba na razie lepszej nie ma. Może warto samemu pomyśleć i poeksperymentować?

[Shpeelka]

A tak nawiązując do kąpieli z olejem z pestek winogron. Czy można jakoś zastosować olej pod prysznic, a nie na kąpiel?? Na rano byłoby jak znalazł Wesoly A mam taką chęć aby całkowicie zrezygnować z chemii w łazience.

Nie wiem jak czesto stosujecie olej w kapieli,ale ja w domu mam tylko prysznic, wiec zamiast oliwy z olwiek czy oleju zwyklego mozna raz/ dwa razy w tygodniu  zastosowac wlasnie olej z pestek z winogron w peelingu kawowym.
Moze zwyczajnie wymieszac to z jakims plynem pod prysznic? Albo  nasmarowac cialo olejem po prysznicu? jesli za tlusto to zetrzec nadmiar papierowym recznikiem. Trzeba probowac i wybrac optymalna dla siebie wersje. Cudow tutaj sie nie wymysli

[Zoska_ka]

Ja nie mam wanny, więc (aby było 2 w 1) polewam olejem winogronowym szorstką gąbkę i masuję nawilżoną skórę. Potem spłukuję i czekam  aż troszkę wyschnę, potem lekko wycieram ręcznikiem.