Kozaczek
Offline
Płeć:
MO: 9.01.2011
Wiedza:
Skąd: Szczecin
Wiadomości: 2.159
|
|
« : 12-02-2014, 21:43 » |
|
Kapusta, to prawdziwy klejnot zimy. Wile ludzi mówi, że w zimie nie ma z czego zrobić surówki. A kapusta? Przecież z niej można różne surówki zrobić. Ile ma zalet, to ten artykuł powie: - http://bialczynski.wordpress.com/2014/02/11/38880/
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Kamil
|
|
« Odpowiedz #1 : 12-02-2014, 22:17 » |
|
Biegunka
Jeść kapustę długo gotowaną i pić wywar po gotowaniu kapusty. Okładać liśćmi kapusty brzuch przez całą dobę.U mnie to wzmagało wzdęcia i biegunkę. Ale lubię sobie zjeść: - połowa dużej główki kapusty - śmietana wiejska z 4 łyżki, od biedy pół szklanki 30% sklepowej. - sól, pieprz, bazylia, sok z cytryny Wykonanie: Kapustę poszatkować, dać do garnka. Wlać wody tyle, aby było prawie na dnie (tak 1cm). Przykryć i na małym ogniu dusić. Przyprawić i odczekać aż zmięknie. Na końcu zdjąć z gazu, poczekać z 2-3 minuty, dodać śmietany i soku z cytryny. Niebo w gębie.
|
|
« Ostatnia zmiana: 11-02-2021, 19:49 wysłane przez Kamil »
|
Zapisane
|
|
|
|
Bunia
Offline
Płeć:
MO: 1.01.2009 r.
Wiedza:
Skąd: Śląsk
Wiadomości: 331
|
|
« Odpowiedz #2 : 13-02-2014, 21:39 » |
|
Ale lubię sobie zjeść: - połowa dużej główki sałaty - śmietana wiejska z 4 łyżki, od biedy pół szklanki 30% sklepowej. - sól, pieprz, bazylia, sok z cytryny
Wykonanie: Kapustę poszatkować, dać do garnka. Wlać wody tyle, aby było prawie na dnie (tak 1cm). Przykryć i na małym ogniu dusić. Przyprawić i odczekać aż zmięknie. Na końcu zdjąć z gazu, poczekać z 2-3 minuty, dodać śmietany i soku z cytryny. Niebo w gębie.
Kapusty czy sałaty?
|
|
« Ostatnia zmiana: 11-02-2021, 19:49 wysłane przez Kamil »
|
Zapisane
|
|
|
|
Kamil
|
|
« Odpowiedz #3 : 14-02-2014, 12:22 » |
|
Kapusty. Poprawiłem.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
Antaress
Offline
Płeć:
MO: 06.2013
Wiedza:
Skąd: Skoczów
Wiadomości: 229
|
|
« Odpowiedz #5 : 14-12-2014, 21:21 » |
|
Zawsze ceniłam sobie walory kapusty kiszonej czy też świeżej. Przed Biosłone, czyli jakieś 1,5 roku temu zupełnie nie mogłam jej jeść, bo pojawiały się dolegliwości ze strony jelit (ból brzucha, biegunka, zgaga, itp). Po rozpoczęciu diety, po około 0,5 roku, już mogłam spokojnie zjeść kapustę kiszoną i nic się nie działo. Teraz, jak zjem surówkę z kiszonej lub gotowaną kiszoną, dostaję wodnistej biegunki, która trwa do dnia następnego. Nie mam bólów brzucha, ani nic innego mi nie dokucza. Z kolei, jak zjem surówkę ze świeżej kapusty, to mam okropne wzdęcia. To mnie dziwi, bo nie wiem, co się znowu nagle stało? Wiem, że chyba należałoby całkowicie odstawić kapustę (trochę trudne!) i spróbować za jakiś czas znowu, z tym, że może ktoś mi wytłumaczy, dlaczego tak się dzieje, skoro już było dobrze i znowu jest jak dawniej?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Asia61
Offline
Płeć:
Wiek: 63
MO: 06.03.2012 z przerwami na zdrowienie, KB od 01.05.2012, ZZO, bez glutenu!
Wiedza:
Skąd: łódzkie
Wiadomości: 2.360
|
|
« Odpowiedz #6 : 15-12-2014, 12:41 » |
|
Jak Ci wychodzi test buraczkowy?
|
|
|
Zapisane
|
Zdrowie fizyczne i stan psychiczny człowieka są ze sobą ściśle powiązane.
- Awicenna
|
|
|
Antaress
Offline
Płeć:
MO: 06.2013
Wiedza:
Skąd: Skoczów
Wiadomości: 229
|
|
« Odpowiedz #7 : 15-12-2014, 21:34 » |
|
Nie robiłam, ale po zjedzeniu buraczków jest intensywnie żółty.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
BożenaDe
Offline
Płeć:
MO: 10.01.2012-12.2012, 15.12.2014. ZZO od 01.2012.
Skąd: ok. Krakowa
Wiadomości: 83
|
|
« Odpowiedz #8 : 10-01-2015, 22:39 » |
|
Kapusta jest ważnym i smacznym pożywieniem. Uwielbiam surówki ze świeżej i kiszonej kapusty. Kupowałam w sklepie kiszoną. Pamiętam jednak smak kapusty od mojej teściowej. Niebo w gębie. Mam ogród. Trochę wyhodowałam, więcej zeżarły mi choroby i robactwo. W tym roku postanowiłam sama ukisić. Przeczytałam parę przepisów i do przodu. Pierwsza porcja dała się zjeść, ale to jeszcze nie to. Nie mam piwnicy z odpowiednio niską temperaturą. Drugą porcję kisiłam w październiku, kapusta twarda, smaczna, 100 razy smaczniejsza niż ze sklepu. Dużo jemy w różnej postaci.
|
|
|
Zapisane
|
"Nic nie robić, jest czasem dobrym lekarstwem." Hipokrates.
|
|
|
Asia61
Offline
Płeć:
Wiek: 63
MO: 06.03.2012 z przerwami na zdrowienie, KB od 01.05.2012, ZZO, bez glutenu!
Wiedza:
Skąd: łódzkie
Wiadomości: 2.360
|
|
« Odpowiedz #9 : 11-01-2015, 08:29 » |
|
Opisz swoje doświadczenia z kiszeniem kapusty. Najlepiej tu: http://forum.bioslone.pl/index.php?topic=22795.140
|
|
« Ostatnia zmiana: 15-06-2016, 21:15 wysłane przez ArtComp »
|
Zapisane
|
Zdrowie fizyczne i stan psychiczny człowieka są ze sobą ściśle powiązane.
- Awicenna
|
|
|
Antaress
Offline
Płeć:
MO: 06.2013
Wiedza:
Skąd: Skoczów
Wiadomości: 229
|
|
« Odpowiedz #10 : 14-04-2019, 20:21 » |
|
Aktualnie zajmuję się okładami z liści kapusty na moje ostrogi. Po zimie i stresie jaki miałam ostatnimi czasy odezwały się ponownie po kilku latach niebytu. Natrafiłam na stronę, opisującą walory i działanie kapusty: www.vismaya-maitreya.pl/naturalne_leczenie_kapusciana_apteka.htmlNie wiedziałam, że nasza poczciwa kapusta, aż tyle potrafi!
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Skorupion
Offline
MO: nie stosuję
Wiadomości: 1.090
|
|
« Odpowiedz #11 : 14-04-2019, 21:22 » |
|
Na papierze jak najbardziej tyle potrafi.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Antaress
Offline
Płeć:
MO: 06.2013
Wiedza:
Skąd: Skoczów
Wiadomości: 229
|
|
« Odpowiedz #12 : 14-04-2019, 21:45 » |
|
Próbowałeś wszystkiego????
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Skorupion
Offline
MO: nie stosuję
Wiadomości: 1.090
|
|
« Odpowiedz #13 : 14-04-2019, 21:58 » |
|
No bądź poważna, próbowałem kilka. Na wrzody lipa, jeszcze mi zaostrzyło. Zewnętrzne pomogła na stawy skokowe kilka miesięcy po zerwaniu torebek. Może być na oparzenia, gościec. U innych widziałem, że w wielu wypadkach nie pomaga. Chodzi mi o coś innego. W necie bez przerwy spotyka się przeróżne zdrowotne rewelacje, tylko że one są bezmyślnie powielane. Bez zastanowienie, praktyki, obserwacji, wyciągania wniosków. Ktoś coś gdzieś znajdzie i kopiuj wklej. Jaki to ma sens?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Antaress
Offline
Płeć:
MO: 06.2013
Wiedza:
Skąd: Skoczów
Wiadomości: 229
|
|
« Odpowiedz #14 : 15-04-2019, 21:38 » |
|
Ktoś coś gdzieś znajdzie i kopiuj wklej. Jaki to ma sens? Uważam, że ma sens spróbować, na pewno nie zaszkodzi, a może wspomóc. Mnie kapusta pomogła przy bólach kolan (gdzieś pisałam na forum o tym kilka lat wstecz), kiedyś pomogła przy zapaleniu piersi i pomaga aktualnie przy ostrogach. Na stłuczenia również jest dobra, np. mąż obtłukł sobie kciuk, bolał go przez kilka tygodni, teraz robi okłady i już jest lepiej. Zmniejsza obrzęk stawu. Więcej nie stosowałam, bo nie wiedziałam, że aż tyle ma zastosowań, ale po przeczytaniu wskazanego przeze mnie linku, zamierzam w razie potrzeb wypróbować.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|