Mmagmma
Offline
Płeć:
MO: 01-08-2008
Skąd: małopolska
Wiadomości: 191
|
|
« : 09-02-2011, 00:32 » |
|
Od około 3 miesięcy na nadgarstku od zewnętrznej strony moja 2,5 letnia córka ma zaczerwienioną i bardzo wysuszoną skórę. Kilka razy zauważyłam, że musiała mocno drapać w nocy - aż do krwi. Zawsze przesypiała spokojnie noc, teraz budzi się bo ją swędzi. Próbowałam sukcesywnie: maść z witaminą A, maść propolisową, okłady z kisielu z siemienia i z Alocitu, przerwanie MO. Dodam, że od urodzenia 2 lub 3 razy w tygodniu robimy kąpiel z dodatkiem oleju. W ciągu dnia nie drapie się ani nie wspomina o rączce, przypomina sobie o niej dopiero, gdy ją smarujemy, ale mówi że nie boli ani nie swędzi. Gluten wprowadzony od około 1,5 roku, ale do dziś w ilości śladowej tak samo jak słodycze. Sytuację opisałam pokrótce, ale może ktoś zauważy coś co umknęło mojej uwadze i pomoże ulżyć szkrabowi.
|
|
« Ostatnia zmiana: 09-02-2011, 06:45 wysłane przez Apollo »
|
Zapisane
|
|
|
|
|
Mmagmma
Offline
Płeć:
MO: 01-08-2008
Skąd: małopolska
Wiadomości: 191
|
|
« Odpowiedz #2 : 09-02-2011, 01:13 » |
|
Wszystko od początku mamy "czyste".
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Liwia
Offline
Płeć:
Wiek: 38
MO: IV.2010-XII.2012 z przerwami
Wiedza:
Skąd: Gdańsk
Wiadomości: 237
|
|
« Odpowiedz #3 : 09-02-2011, 17:39 » |
|
Czy dziecko ma zaczerwnioniony jeden czy oba nadgarstki? Z tego co zauważyłam, "uczulenia" są symetryczne i w przypadku zmian na obu nadgarstkach przyczyn doszukiwałabym się w pokarmie. Może wprowadziłaś jakiś nowy pokarm, który dziecku nie służy? Do rozwiązania musisz dojść na drodze obserwacji. Gluten wyklucz całkowicie. U mnie symetryczne zmiany wokół nadgarstków pojawiły się jesienią. Często swędzą, są suche i zaczerwienione. Zauważyłam, że bledną przy mniejszym spożywaniu mięsa, jednak jeszcze nie udalo mi się ustalić ostatecznej przyczyny. Organizm w ten sposób usuwa toksyczne substancje, które albo ciągle wnikają do organizmu wraz z pożywieniem, albo wydala złogi zalegających toksyn np. złóż glutenu. Obserwuj, trzymaj się DP.
|
|
« Ostatnia zmiana: 09-02-2011, 17:41 wysłane przez Liwia »
|
Zapisane
|
Zmiany na lepsze.
|
|
|
maciej_k
|
|
« Odpowiedz #4 : 09-02-2011, 17:44 » |
|
Ja po glutenie od zawsze dostaję liszajów tylko na powierzchni grzbietowej prawej dłoni. Na lewej też się zdarzały, ale niewspółmiernie rzadziej i słabsze.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
pollo
|
|
« Odpowiedz #5 : 09-02-2011, 17:53 » |
|
Ja odkąd stosuje metody prozdrowotne tj. DP, MO i KB mam czerwone, suche plamy na różnych częściach ciała. Nie zauważyłam, żeby to miało związek z jakimkolwiek pokarmem. Liszaje pojawiają się i znikają. Tak więc suche, czerwone plamy mogą być sygnałem przeciążenia układów wydalniczych i wydalania toksyn przez skórę lub działania lektyn pokarmowych. Liwia ma rację, stosuj DP i obserwuj reakcje organizmu na różne pokarmy.
|
|
« Ostatnia zmiana: 05-03-2011, 11:11 wysłane przez Apollo »
|
Zapisane
|
|
|
|
Mmagmma
Offline
Płeć:
MO: 01-08-2008
Skąd: małopolska
Wiadomości: 191
|
|
« Odpowiedz #6 : 09-02-2011, 20:05 » |
|
Uważnie wdrażam produkty od urodzenia i bacznie obserwuję. Nic nowego w naszym jedzeniu ani śladowej ilości kosmetyków się nie pojawiło. Dlatego wrzuciłam temat na Forum bo sama nie mam już pomysłów. Wróciłam do MO i będę dalej obserwować.
Co do glutenu to są naprawdę śladowe ilości i uczulenie nie pojawiało się wcześniej ani nie jest wzmożone kiedy trochę zje.
Uczulenie nie jest symetryczne, jest tylko na jednej ręce. Natomiast u siebie zaobserwowałam że faktycznie symetria występuje.
Gdyby ktoś miał jeszcze jakieś uwagi to proszę się dołączyć.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Eso75
Offline
Płeć:
MO: 01-05-2007
Wiedza:
Wiadomości: 678
|
|
« Odpowiedz #7 : 10-02-2011, 08:11 » |
|
U mojego Synka takie plamy - liszaje pojawiały się trzy razy w ciągu ostatniego pół roku, tj. od czasu jak zupełnie wyrzuciliśmy z jego diety produkty zawierające gluten. Plamy występowały symetrycznie na dłoniach, w miejscu połączenia kciuka z palcem wskazującym i nad jedną z kostek, nie pamiętam na której nodze. Pierwsze liszaje go swędziały i występowały przez około 2 tygodnie, późniejsze były coraz słabsze i mniej swędzące, znikały również szybciej. Około 2 tygodni temu w tych samych miejscach miał jakby bardziej suchą i trochę zaczerwienioną skórę. U nas na pewno nie łączy się to ze zmianą pożywienia, ale Synek chodzi do przedszkola i chociaż jego jadłospis jest ograniczony o pokarmy, których mu nie dajemy, to i tak nie mogę być pewna, że czegoś szkodzącego nie dostanie (na pewno nie dają mu glutenu). Mi te plamy kojarzą się albo z okresowym wydalaniem nagromadzonych toksyn tą drogą. Jakby organizm co jakiś czas mocniej się mobilizował, bo wydaje mi się że wykwity są poprzedzone zwiększoną nerwowością. Mam wrażenie, że kiedy plamy wyjdą Mały jest jakby spokojniejszy. Piszę, że to wrażenie, ponieważ nie do końca potrafię powiązać nerwowość z objawami, które czasami występują dopiero po kilku dniach.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Mmagmma
Offline
Płeć:
MO: 01-08-2008
Skąd: małopolska
Wiadomości: 191
|
|
« Odpowiedz #8 : 10-02-2011, 22:28 » |
|
Niestey bacznie obserwuję Małą i jedyne co udało mi się zauważyć to pogorszenie stanu po kąpieli. Trochę długo to już trwa i dlatego zaczynam się martwić. Nie wspominając o pytaniach otoczenia czy byłam z dzieckiem u lekarza, pomimo że znają moje zdanie na ten temat .
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Mmagmma
Offline
Płeć:
MO: 01-08-2008
Skąd: małopolska
Wiadomości: 191
|
|
« Odpowiedz #9 : 22-02-2011, 16:51 » |
|
Nadgarstek zaczyna pękać i robią się rany. Skóra jest sucha i zaczerwieniona, to zaczerwienienie rozlewa się coraz bardziej na rączkę. Plamy pojawiają się również na powiece, policzku i w kilku miejscach na nogach. Jeśli to oczyszczanie, to potrzebuję to zablokować. Nie chcę, aby oczyszczanie spowodowało rany na twarzy. Aktualnie mała nie pije MO, nie je glutenu ani słodyczy. Przecieramy rączkę ALOcitem, a potem maścią z witaminą A. Mała zaczęła też mokro kaszleć, to chociaż tyle. Od urodzenia jedynym błędem były dwa szczepienia zalecane z kalendarza szczepień, ale wtedy Mistrz też jeszcze ich nie negował w swojej książce. Odżywiamy się zdrowo (jaja, mięso, warzywa, owoce, orzechy), pijemy koktajle, dużo czasu dziecko spędza na powietrzu. Oprócz kaszlu i kataru kilka razy w swoim 2,5 letnim życiu, nic jej się nie działo. Czy ktoś może mi wyjaśnić mechanizm tego co się teraz dzieje? Dlaczego organizm wybrał właśnie taką drogę?
|
|
« Ostatnia zmiana: 22-02-2011, 17:12 wysłane przez Apollo »
|
Zapisane
|
|
|
|
Iza38K
|
|
« Odpowiedz #10 : 22-02-2011, 18:28 » |
|
Ja bym na te rany sprobowała okładów z moczu dziecka. Co do diety poszłabym tropem Liwii. Warto wprowadzić jaką monodietę.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Mmagmma
Offline
Płeć:
MO: 01-08-2008
Skąd: małopolska
Wiadomości: 191
|
|
« Odpowiedz #11 : 22-02-2011, 18:58 » |
|
Przemywania moczem już próbowałam i też zaogniało rączkę. Dietę mam pod kontrolą, nic nowego się nie pojawiło a od czasu gdy mamy problem wyeliminowałam "podejrzane" produkty.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Karola
Offline
Płeć:
Wiek: 40
MO: 01.05.2010
Skąd: Warszawa
Wiadomości: 31
|
|
« Odpowiedz #12 : 22-02-2011, 19:10 » |
|
Mój synek też ma 2,5 roku i od mniej więcej miesiąca mamy podobny problem do Twojego. Pije MO od trzech miesięcy; dwa miesiące po jej wdrożeniu zaczęły się pojawiać suche, czerwone, swędzące plamki w różnych miejscach (główne szyja, zgięcia kolan, czyli lokalizacja typowa dla AZS). Podobny problem mieliśmy od zeszłej jesieni do początku lata (tyle że wtedy zmiany były głównie na szyi i w zgięciach łokci). Potem przez ponad pół roku skóra w stanie idealnym, wszystkie zmiany zniknęły jak ręką odjął po kilku kąpielach słonecznych albo czterech homeopatycznych granulkach, które dostał od jednej pani doktor. I teraz dwa miesiące po wdrożeniu MO znowu się zaczęło. Podejrzewam, że to może być cytryna albo olej lniany, bo w którymś momencie zmieniłam z winogronowego. Albo to po prostu oczyszczanie, a wtedy zmiany zablokowała homeopatia? Szkoda mi przerywać MO, bo działa na synka rewelacyjnie. Przed jej wprowadzeniem katary potrafiły wlec się dwa tygodnie, teraz jeden dzień i po katarze.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Iza38K
|
|
« Odpowiedz #13 : 22-02-2011, 19:15 » |
|
Mmagmma. Jednak są nadal jakieś lektyny, które uczulają i organizm, to wywala poprzez skórę. Szukaj dalej.
|
|
« Ostatnia zmiana: 22-02-2011, 22:48 wysłane przez Lilijka »
|
Zapisane
|
|
|
|
Novalijka
Offline
Płeć:
MO: 05-01-2008
Wiedza:
Skąd: Śląsk
Wiadomości: 371
|
|
« Odpowiedz #14 : 22-02-2011, 19:49 » |
|
Z MO na pewno delikatnie, rób przerwy i wprowadzaj potem po kropelce, mojego Kacpra po MO sypało bardzo mocno.
|
|
|
Zapisane
|
Wczoraj to już historia, jutro to tajemnica, a dziś to dar losu, z darów należy się cieszyć
|
|
|
pontotitu
|
|
« Odpowiedz #15 : 04-03-2011, 16:53 » |
|
Już wspominałam w innym wątku. Żyworódka (liście lub sok z niej zakonserwowany gliceryną). Pomogło u mojej 6 miesięcznej córeczki.
|
|
« Ostatnia zmiana: 04-03-2011, 17:59 wysłane przez Apollo »
|
Zapisane
|
|
|
|
Amelia
|
|
« Odpowiedz #16 : 04-03-2011, 22:14 » |
|
Ja odkąd stosuje metody prozdrowotne tj. DP, MO i KB mam czerwone, suche plamy na różnych częściach ciała Mam ten sam objaw, założenie zegarka jeszcze go potęguje. Maści nie pomagają.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Mmagmma
Offline
Płeć:
MO: 01-08-2008
Skąd: małopolska
Wiadomości: 191
|
|
« Odpowiedz #17 : 05-04-2011, 22:38 » |
|
Mmagmma, zamiast czytać dzieło D'Adamo, polecane przez Grażynę, (pobierać krew, analizować lektyny) co tak naprawdę należy robić zgodnie z proponowanymi metodami na Biosłone oprócz picia MO i KB?
No właśnie co Machos według Ciebie? Bo ja zalecenia stosuję u mojego dziecka od urodzenia a mamy duży problem z egzemą który opisuję w innym wątku: http://forum.bioslone.pl/index.php?topic=17443.0Zaczynam się obawiać, że to właśnie dopiero MO porobiło jej dziury w jelitach. Żaden z ekspertów nie zainteresował się tematem skąd taki problem u dziecka karmionego do roku mlekiem matki, potem sukcesywnie wprowadzanym zdrowym jedzeniem. Dziecka któremu nigdy nie podaliśmy leków, suplementów itp. Słodycze od święta. Gluten raz na tydzień!?
|
|
« Ostatnia zmiana: 05-04-2011, 22:45 wysłane przez Mmagmma »
|
Zapisane
|
|
|
|
Machos
Offline
Płeć:
MO: 01-04-2007
Skąd: Skierniewice
Wiadomości: 2.302
|
|
« Odpowiedz #18 : 06-04-2011, 00:27 » |
|
Mmagmma, ile razy od urodzenia dziecko było szczepione?
|
|
|
Zapisane
|
Zamiast się badać, lepiej wypić miksturę oczyszczającą, najlepsze świadectwo badania organizmu, które w przypadku istniejących chorób widać po objawach. Machos.
|
|
|
Meagi
Offline
Płeć:
Wiek: 49
MO: 22-01-2010
Skąd: Lublin
Wiadomości: 146
|
|
« Odpowiedz #19 : 06-04-2011, 08:22 » |
|
Mmagmma, ile razy od urodzenia dziecko było szczepione?
Od urodzenia jedynym błędem były dwa szczepienia zalecane z kalendarza szczepień, ale wtedy Mistrz też jeszcze ich nie negował w swojej książce.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|