czy są osoby które mogłyby pomóc lub podtrzymać na duchu w jakikolwiek sposób?
Piotr, na duchu każdy może Was podtrzymać. Jednak to, że ktoś Was zapewnia, że będzie dobrze, nie ma żadnego znaczenia. A to dlatego, że najważniejsze, żebyście to Wy, a właściwie Twoja mama uwierzyła, że będzie dobrze, że ta praca nad sobą, droga, którą rozpocznie (rozpoczęła?) to właściwy wybór, który doprowadzi ją do zdrowia.
Chciałam jeszcze wspomnieć o tym, że kondycja psychiczna mamy jest tu bardzo ważna - pozytywne myślenie, zauważanie małych sukcesów (bo to, że trafiliście tutaj, jedziecie do Zibiego, chcecie coś zrobić - to już są te sukcesy i trzeba się tym cieszyć) jest tak samo ważne jak odpowiednia dieta, oczyszczanie itp.