Niemedyczne forum zdrowia

BLOK PORAD, POMOCY I WYMIANY DOŚWIADCZEŃ => W drodze do zdrowia - pytania, wątpliwości => Wątek zaczęty przez: Tereska 25-02-2008, 02:45



Tytuł: Mięśniak macicy
Wiadomość wysłana przez: Tereska 25-02-2008, 02:45
Witam,
Ten temat był pod różnymi postaciami poruszany.
Np. Była Pani, która dziękowała za wyleczenie nadżerki, w międzyczasie pojawił się Pan, który twierdził,że u Pani którą zna, mięśniak się zmniejszył o 1/4. Przeczytałam całe dostępne forum i mam tylko jedno pytanie: Czy Pan, albo ktokolwiek inny zna choć jedną osobę, u której wykryto mięśniak macicy, a potem go nie było???


Tytuł: Mięśniak macicy
Wiadomość wysłana przez: Franka 25-02-2008, 23:16
Właśnie tydzień temu byłam na USG dopochwowym i lekarz oznajmił, że wyglada tak, jakbym nigdy nie miała tego problemu. Mogę już zapomnieć o mięśniakach.
Mięśniaki stopniowo zaczęły zmniejszać się podczas menopauzy, a i mikstura (tak sadzę) miała na to duży wpływ.
Życzę zdrowia i pozdrawiam


Tytuł: Odp: Mięśniak macicy
Wiadomość wysłana przez: Tereska 04-03-2009, 02:40
Ale dla kobiet, które mają jeszcze daleko do menopauzy, czy ktoś zna przypadki, że mięśniak sam się cofnął? Pracuję nad tym od lat trzech (odkąd dowiedziałam się, że mam małego mięśniaka) Będę wdzięczna za każdą wypowiedź, która wniesie mi coś nowego w temacie regresji.


Tytuł: Odp: Mięśniak macicy
Wiadomość wysłana przez: Marlenka 04-03-2009, 08:19
U mnie kilka lat temu stwierdzono mięśniaki (3 porody). Ostatnie wizyty u gina potwierdzają ich brak.
Podobnie ma się sprawa z guzkami na tarczycy. Były dwa- jeden zmniejszył się znacznie, drugi trochę.
Jestem dobrej myśli, czego i Tobie Teresko życzę  :)


Tytuł: Odp: Mięśniak macicy
Wiadomość wysłana przez: Alika 04-03-2009, 09:03
Ja jestem przykładem, że" niewielkie mięśniaki z tendencją do rośnięcia" (cytuję diagnozę) cofnęły się po dwóch miesiącach tamponowania, a właśnie wczoraj odebrałam wynik cytologii i pierwszy raz w życiu mam jedynkę. Myślę, że MO, które piję już ponad 2 lata i tamponowanie zrobiły swoje. Z tym, że do menopauzy jest mi coraz bliżej. Tym niemniej spróbuj, życzę powodzenia.  :)



Aliko, uzupełnij swój profil.


Tytuł: Odp: Mięśniak macicy
Wiadomość wysłana przez: Marlenka 04-03-2009, 09:04
Ja nie tamponowałam...


Tytuł: Odp: Mięśniak macicy
Wiadomość wysłana przez: Helusia 04-03-2009, 14:33
Marlenko, a jakiej wielkości miałaś mięśniaki?


Tytuł: Odp: Mięśniak macicy
Wiadomość wysłana przez: Marlenka 04-03-2009, 15:37
Dokładnie Ci nie powiem, ale spore i było ich kilka. Lekarz rozważał nawet w przyszłości ich wycięcie. To było 10 lat temu.


Tytuł: Odp: Mięśniak macicy
Wiadomość wysłana przez: Helusia 04-03-2009, 17:11
Marlenko, to wielki sukces. Szczerze się cieszę . :thumbup:


Tytuł: Odp: Mięśniak macicy
Wiadomość wysłana przez: Agutek 11-03-2009, 22:00
Ja jestem przykładem, że" niewielkie mięśniaki z tendencją do rośnięcia" cofnęły się po dwóch miesiącach tamponowania
Ja niestety nie potrafiłam się przemóc do stosowania tamponików, nie umiem wytłumaczyć dlaczego... Oczywiście żałuję bardzo :( Za tydzień czeka mnie zabieg histeroskopii, celem usunięcia polipów endometrialnych.
Jak myślicie, czy stosowanie tamponowania po zabiegu (no, może nie bezpośrednio) jest wskazane, by uniknąć odrastania tego "świństwa"? Oczywiście liczę też na pitą miksturkę :thumbsup:


Tytuł: Odp: Mięśniak macicy
Wiadomość wysłana przez: Grażyna 11-03-2009, 22:07
Nie jest ważne co my myślimy. Każdy bierze zdrowie w swoje ręce.


Tytuł: Odp: Mięśniak macicy
Wiadomość wysłana przez: Marlenka 12-03-2009, 08:18
A co takiego strasznego jest w tych tamponach?  Nie mogę pojąć. Nie używasz ich w szczególnych sytuacjach podczas miesiączki (np.basen)? Czy może chodzi tutaj o kwestię nasączenia ich alocitem- próbowałam, żaden problem.


Tytuł: Odp: Mięśniak macicy
Wiadomość wysłana przez: Chamomillka 12-03-2009, 10:32
Marlenko, ja na przykład nie używam tamponów w ogóle, mam jakiś opór przed tym  :/.
Ale myślę, że gdybym miała jakieś poważne problemy z narządami kobiecymi, pewnie bym się przełamała do tamponowania alocitem.


Tytuł: Odp: Mięśniak macicy
Wiadomość wysłana przez: Marlenka 13-03-2009, 00:51
No oczywiście, takie proste sposoby i można sobie pomóc.


Tytuł: Odp: Mięśniak macicy
Wiadomość wysłana przez: mała 19-03-2009, 19:15
A  ja miałam torbiel na lewym jajniku. Jestem 3 tygodnie po laparoskopii i czekam na wyniki badania histopatologicznego. Czy myślicie, że mogę już zacząć tamponowanie


Tytuł: Odp: Mięśniak macicy
Wiadomość wysłana przez: Grażyna 19-03-2009, 19:53
A czytałaś książki? Łatwiej podejmuje się decyzje, dysponując wiedzą, a ta jest zawarta w Zdrowiu na własne życzenie - jak się stosuje, jak działa, jakie są efekty... warto wiedzieć, czego się spodziewać, nie działać w ciemno. Zajrzyj do Regulaminy strony (u góry strony na ciemnej belce).

Uzupełnij profil, choćby płeć.


Tytuł: Odp: Mięśniak macicy
Wiadomość wysłana przez: mała 19-03-2009, 20:17
Książki kupiłam i przeczytałam. Do mikstury się przymierzam.Dziękuję za odpowiedź, która pomogła mi w podjęciu decyzji. Profil już uzupełniłam. Pozdrawiam serdecznie.


Tytuł: Odp: Mięśniak macicy
Wiadomość wysłana przez: Iyana 01-10-2009, 08:35
Trzy lata temu na początku ciąży został u mnie wykryty mięśniak. Po porodzie nadal był i miał wielkość ok 3 cm (nie pamiętam dokładnie). Dwa dni temu byłam na USG i mój mięśniak zmniejszył się do 12 mm:)
Stosuję tamponowanie od końca kwietnia tego roku i daleko mi jeszcze do menopauzy, no i oczywiście nie biorę żadnych leków.
Zwiększyło się też nawilżenie pochwy- ale nadal jest tak źle, że nie mogę swobodnie chodzić po założeniu tamponu. Zastanawiałam się już nad stosowaniem naprzemiennie 4x alocitu i 3 x lactovagialu. Nie jestem jednak przekonana czy to będzie dobra metoda czy to tylko tapetowanie choroby. Może ktoś doradzi?

Chciałam jeszcze zapytać czy któraś z Was miała problem z opadniętą ścianą pochwy? Miałam ciężki poród (4,8 kg dziecko rodziło się "z rączką"). Od porodu borykam się z tym dość nieprzyjemnym problemem i lekarz powiedział, że on zna dwie metody leczenia: operacyjna lub wkładka kolpexim. Czy któraś z Was stosowała te wkładki? One są dość drogie (1 szt ok 110 pln) i są w różnych rozmiarach. Zasada jest taka, że do wyleczenia trzeba zastosować kilka sztuk wymieniając na mniejszy rozmiar miarę uzyskiwania poprawy. 


Tytuł: Odp: Mięśniak macicy
Wiadomość wysłana przez: Boja 01-10-2009, 09:20
Iyana, jestem po operacji ginekologicznej już sporo lat temu, ale miałam problemy podobne do Twoich. Używałam wkładki ok 8 miesięcy, ale była to 1 wkładka, nie było potrzeby stosować kilku zmniejszając. Myślę, że to już przemysł się rozwinął zanadto. Z bardzo dobrym rezultatem, także polecam
Tu stronka wyjaśniająca mechaniczne działanie i konstrukcję kulek: (kurczę, jaka długa!)
http://images.google.pl/imgres?imgurl=http://www.urodyn.med.pl/image/2-4.gif&imgrefurl=http://www.urodyn.med.pl/%3Fdzial%3D11%26id%3D6&usg=__EFge64IRbOXpqCBmCrlKTg-iG1Q=&h=244&w=450&sz=20&hl=pl&start=1&um=1&tbnid=sUl4rJfXwkideM:&tbnh=69&tbnw=127&prev=/images%3Fq%3Dkolpexim%2Bwk%25C5%2582adka%26hl%3Dpl%26lr%3D%26client%3Dfirefox-a%26channel%3Ds%26rls%3Dorg.mozilla:pl:official%26sa%3DG%26um%3D1
oraz zastosowałam równolegle ćwiczenia  Kegla bardzo proste:
http://pl.wikipedia.org/wiki/%C4%86wiczenia_Kegla
Jedna i druga forma w sposób mechaniczny usprawnia ścianki mięśniowe, a o to w tym wszystkim chodzi. Ja odrzuciłam świadomie leki syntetyczne (10 lat temu), bo rozumiałam w czym problem.  Daj znać jaką podejmiesz decyzje.


Tytuł: Odp: Mięśniak macicy
Wiadomość wysłana przez: Grazyna 01-10-2009, 09:51
Stosuję tamponowanie od końca kwietnia tego roku i daleko mi jeszcze do menopauzy, no i oczywiście nie biorę żadnych leków.
Zwiększyło się też nawilżenie pochwy- ale nadal jest tak źle, że nie mogę swobodnie chodzić po założeniu tamponu.
Mam nadzieję, ze post Boi dopomoże Ci w rozwiązaniu głównego problemu. Zastanowiły mnie słowa "nie mogę swobodnie chodzić po założeniu tamponu" - w nocy się nie chodzi, raczej.


Tytuł: Odp: Mięśniak macicy
Wiadomość wysłana przez: Iyana 01-10-2009, 10:10
Używałam wkładki ok 8 miesięcy, ale była to 1 wkładka, nie było potrzeby stosować kilku zmniejszając. Z bardzo dobrym rezultatem, także polecam...
oraz zastosowałam równolegle ćwiczenia  Kegla bardzo proste:

Dzięki Ci dobra kobieto za dobre słowo:)) Już myślałam, że te wkładki to kolejny drenaż kieszeni. Jeszcze dziś zamówię. Dziękuję też za link do opisu działania wkładki.
Dzięki ćwiczeniom Kegla nie muszę chodzić już co kilka godzin na siusiu. Nietrzymanie moczu też miałam. Operacji czywiście nie chcę.

Zastanowiły mnie słowa "nie mogę swobodnie chodzić po założeniu tamponu" - w nocy się nie chodzi, raczej.

Mam bardzo obfite pierwsze dni miesiączki i chciałam w te dni wspomagać się dodatkowo tamponami, bo nawet najchłonniejsze podpaski nie "potrafią" wchłonąć nagłego wypływu cieczy. 



Tytuł: Odp: Mięśniak macicy
Wiadomość wysłana przez: Boja 04-10-2009, 21:00
Jeszcze o ćwiczeniach Kegla, są bardzo proste i właściwie zalecane każdej kobiecie bez względu na wiek, dla całkiem młodych, nie rodzących, po porodach, dla tych w meno i postmeno. Ponadto mają świetny efekt uboczny, narząd ćwiczony lepiej się sprawuje    :P   


Tytuł: Odp: Mięśniak macicy
Wiadomość wysłana przez: Eva 22-04-2010, 21:03
Chcę się podzielić dobrą nowiną. Otóż mięśniak macicy, który jeszcze pół roku temu miał średnicę 39 mm zmniejszył się do 30 mm. MO , KB i tamponowanie stosuję  od września 2009, dodatkowo od 19 stycznia br piję mieszankę na drogi moczowe.


Tytuł: Odp: Mięśniak macicy
Wiadomość wysłana przez: Grawo 23-04-2010, 07:03
Bardzo się cieszę Evo razem z Tobą i wierzę, że całkiem zniknie. :heart:


Tytuł: Odp: Mięśniak macicy
Wiadomość wysłana przez: Kimg 22-03-2011, 14:58
MO+KB+DP stosujemy razem z żoną od 5 stycznia 2011 r. Chciałbym się dowiedzieć co robić w związku z występującymi u żony obfitymi krwawieniami i galaretowatymi skrzepami, które trwają już dwa miesiące? Wcześniej też się zdarzały, ale teraz się nasiliły. Jak powinna postępować, aby zlikwidować krwawienia oraz galaretowate skrzepy krwi? W 2008 roku badanie USG wykazało - trzon macicy o wymiarach 75/74/79 mm, o budowie "drobnomięśniakowatej". Echo endometrium grubości 4 mm. Prawy jajnik o wymiarach 28/12 mm, lewy 27/14 mm. Po 1,5 roku trzon macicy 88/87/89 mm. Echo endometrium grubości 10 mm, blaszki grubości 2 mm. Prawy jajnik 23/16 mm, lewy 26/13. Niepokoją nas galaretowate skrzepy i początki anemii - zawroty głowy, kołatanie serca (teraz przerwa w stosowaniu Slow - Mag), słabości, blade spojówki i cera. Co zrobić, żeby zatrzymać krwawienie i wyjść z anemii?