Amdea
Stały bywalec
Offline
Płeć:
MO: 21-03-2008
Skąd: Wrocław
Wiadomości: 217
|
|
« Odpowiedz #20 : 17-10-2009, 19:43 » |
|
Ten artykuł pt. „Angina - genetyczne czyszczenie DNA” to jakieś migdałkowe Science Fiction. W latach 50-tych, wybitny polski otolaryngolog prof. Jan Miodoński w jednym ze swoich artykułów na temat migdałków napisał, że ilość publikacji na ten temat ma się odwrotnie proporcjonalnie do istoty znajomości zagadnienia, czyli że pomimo ogromnego piśmiennictwa na temat migdałków ścisłość naszej wiedzy w tym zakresie pozostawia wiele do życzenia. http://www.czytelniamedyczna.pl/nm_ry09.phpTermin angina został wprowadzony do słownictwa medycznego przez Hipokratesa, w celu nazwania choroby powodującej ból gardła. Obecnie określamy tak grupę schorzeń o różnej etiologii (bakteryjnej, rzadziej wirusowej), obejmującej pierścień tkanki chłonnej w gardle. Jednak potocznie angina jest kojarzona z bakteryjnym zapaleniem migdałków podniebiennych gardła. Migdałki opisane zostały po raz pierwszy w literaturze medycznej w 1884 r. przez patologa niemieckiego Wilhelma von Waldeyer-Hartz, jako układ skupisk tkanki chłonnej w obrębie błony śluzowej gardła. Układowi temu autor nadał nazwę limfatycznego pierścienia twarzowego. Obecnie układ ten, od nazwiska odkrywcy nazywany jest powszechnie pierścieniem gardłowym Waldeyera. Pierścień ten wg Waldeyera biegnie śladem granicy, która oddzielała ektodermalne, wstępne odcinki przewodu pokarmowego i oddechowego od ich dalszych odcinków endodermalnych.Paciorkowcowe zapalenie gardła jest zakażeniem samowyleczalnym, jednak niebezpieczeństwo poważnych i późnych powikłań sprawia, że zawsze powinno być leczone przez podanie odpowiedniego antybiotyku. http://www.lek.com.pl/wiedza/paciorkowce.phpZaobserwowano, że u części chorych z anginą paciorkowcową, którzy nie byli leczeni antybiotykami, objawy choroby ustępują mimo wszystko samoistnie po kilku dniach. Jednak osoby te pozostają nosicielami paciorkowców przez kilka miesięcy. U osób leczonych antybiotykami nosicielstwo paciorkowców jest natomiast znacznie rzadsze. http://www.grabieniec.pl/pokaz_artykul.php?id_artykulu=206Te informacje o migdałkach i anginie zebrałam jak miałam anginę, a znałam już Germańską Nową Medycynę, która twierdzi, że angina jest fazą zdrowienia (czyli powrotu do normalnego stanu narządu) po wystąpieniu konfliktu „nie móc przełknąć kęsa” (prawy migdał) lub „nie móc wydalić kęsa” (lewy migdał). Innymi słowy - bakterie redukują nadmiernie powiększone migdały do stanu normalnej wielkości. W pierwszej fazie, której niezauważany migdały rosną w sposób bezbolesny, a w drugiej fazie następuje ich redukcja przy pomocy bakterii. Można też orientacyjnie obliczyć jak długo będzie bolało gardło: im dłużej trwała faza pierwsza (powiększanie się migdałów) tym dłużej będzie trwała faza zdrowienia. W narządach endodermalnych – a takimi są właśnie migdały – redukcja przez bakterie odbywa się od środka na zewnątrz, więc picie ciepłej herbaty z miodem przyspiesza proces przebicia się ropy na zewnątrz. Kiedy migdał już wyropieje „najgorszy” ból ustępuje i wszystko się goi. I chciałabym zwrócić Wam uwagę na pewną medyczną zagrywkę w tych wszystkich publikacjach, a mianowicie po napisaniu prawdziwego stwierdzenia, że angina jest samowyleczalna, następuje zawsze kilka zdań na temat powikłań, co przekierowuje uwagę na „straszne” skutki nieleczenia anginy, o której przecież wcześniej napisali, że jest samowyleczalna.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Iza38K
|
|
« Odpowiedz #21 : 17-10-2009, 19:48 » |
|
Tak....straszenie to jest domena medycyny..naturalnej ostatnio również. Ja z własnych doświadczeń wiem, że nie ma co się bać. Anginę należy odchorować bez antybiotyku.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
Jarek
|
|
« Odpowiedz #23 : 18-10-2009, 08:56 » |
|
Amdea, dzięki za naukowe objaśnienia. Koniecznie to przestudiuję. Dorzucę natomiast, że link do czytelni medycznej mi nie działa. Jeżeli miał to być artykuł Układ chłonny gardła – ogólna charakterystyka, to może ten link zadziała. Na czytelniamedyczna.pl wyszukiwanie po haślę Miodoński daje taki wynik.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Judith
Offline
Płeć:
Wiek: 40
MO: marzec 2010
Skąd: Dolny Śląsk
Wiadomości: 108
|
|
« Odpowiedz #24 : 11-07-2012, 18:21 » |
|
Innymi słowy - bakterie redukują nadmiernie powiększone migdały do stanu normalnej wielkości. W pierwszej fazie, której niezauważany migdały rosną w sposób bezbolesny, a w drugiej fazie następuje ich redukcja przy pomocy bakterii. Można też orientacyjnie obliczyć jak długo będzie bolało gardło: im dłużej trwała faza pierwsza (powiększanie się migdałów) tym dłużej będzie trwała faza zdrowienia. Od miesiąca zauważyłam białe plamki po prawej stronie gardła. Następnie był temat powiększania się tej strony gardła. Teraz boli mnie całe gardło i zaczynam mieć białe plamki po lewej stronie. Przed piciem MO miałam kilka angin. Od kiedy piję MO, "przeżyłam" jedną, ciężką anginę bez leków. Teraz kolejny etap tylko od 2 tygodni nie piję MO. Średnio się czułam i źle tolerowałam miksturę. Tak więc "sprzątanie" będzie jeszcze trwało i trwało. Może macie jakieś sposoby na złagodzenie bólu? Już nie pamiętam z tego wszystkiego co stosowałam (oczywiście bez leków ).
|
|
« Ostatnia zmiana: 11-07-2012, 18:22 wysłane przez Judith »
|
Zapisane
|
Lęk nie pozbawia jutra smutku, on pozbawia dziś siły.
|
|
|
Agnieszka
Offline
Płeć:
Wiek: 48
MO: 01.11.2009, DP i KB 01.01.2010
Wiedza:
Skąd: Warszawa
Wiadomości: 690
|
|
« Odpowiedz #25 : 11-07-2012, 21:11 » |
|
Może spróbuj okładów z soli, siorbania gorącej herbaty z miodem, picia po 1/2 łyżeczki soku z cytryny. Może pomogą Ci płukanki z wody i wody utlenionej (proporcja: 1 łyżeczka na 1/2 szklanki wody), albo z wody z solą: porządną łyżkę soli na kubek dobrze ciepłej wody. A tak na przyszłość: czytaj forum, bo tu jest sporo wiadomości na temat radzenia sobie z anginą.
|
|
|
Zapisane
|
Aga mama Mateuszka (11 l.), Jasia (8 l.) Mareczka (6 l.), Oli (4 l.) i Łukaszka (2 l.)
|
|
|
Judith
Offline
Płeć:
Wiek: 40
MO: marzec 2010
Skąd: Dolny Śląsk
Wiadomości: 108
|
|
« Odpowiedz #26 : 12-07-2012, 07:28 » |
|
Może spróbuj okładów z soli, siorbania gorącej herbaty z miodem, picia po 1/2 łyżeczki soku z cytryny. Może pomogą Ci płukanki z wody i wody utlenionej (proporcja: 1 łyżeczka na 1/2 szklanki wody), albo z wody z solą: porządną łyżkę soli na kubek dobrze ciepłej wody. A tak na przyszłość: czytaj forum, bo tu jest sporo wiadomości na temat radzenia sobie z anginą. smile Dzięki za odpowiedź. Czytam forum. Twoje sposoby już wypróbowałam no bo są dla mnie oczywiste. Wyczytałam już o nich dawno. Nie sprecyzowałam pytania , chodziło mi o takie mniej znane, domowe sposoby, które uśmierzyły w jakimś stopniu ból. Ja mam dosyć "oporną anginę" i herbata z cytryną, miód jakoś nie działa .
|
|
|
Zapisane
|
Lęk nie pozbawia jutra smutku, on pozbawia dziś siły.
|
|
|
Agnieszka
Offline
Płeć:
Wiek: 48
MO: 01.11.2009, DP i KB 01.01.2010
Wiedza:
Skąd: Warszawa
Wiadomości: 690
|
|
« Odpowiedz #27 : 12-07-2012, 07:34 » |
|
Ból najlepiej przeczekać. Jak już nie dajesz rady, to weź ibuprom albo nurofen. Ale wtedy pamiętaj, że blokujesz oczyszczanie i rozkładasz w czasie. Ty decydujesz.
|
|
|
Zapisane
|
Aga mama Mateuszka (11 l.), Jasia (8 l.) Mareczka (6 l.), Oli (4 l.) i Łukaszka (2 l.)
|
|
|
Judith
Offline
Płeć:
Wiek: 40
MO: marzec 2010
Skąd: Dolny Śląsk
Wiadomości: 108
|
|
« Odpowiedz #28 : 12-07-2012, 07:38 » |
|
Ból najlepiej przeczekać. Jak już nie dajesz rady, to weź ibuprom albo nurofen. Ale wtedy pamiętaj, że blokujesz oczyszczanie i rozkładasz w czasie. Ty decydujesz. Nie stosuję tabletek przeciwbólowych już od lat. Nawet nie znając jeszcze forum, nie wykazywałam potrzeby ich zażywania . Przeżyję, ale człowiek zawsze szuka no i może za dużo kombinuję . Dzięki raz jeszcze za odpowiedz, Miłego dnia .
|
|
|
Zapisane
|
Lęk nie pozbawia jutra smutku, on pozbawia dziś siły.
|
|
|
Gosia
Offline
Płeć:
Wiek: 60
MO: 12.02.2011
Skąd: Mazowsze
Wiadomości: 118
|
|
« Odpowiedz #29 : 13-07-2012, 16:31 » |
|
Ja pokonałam ból gardła ssaniem oleju, ustąpił już po jednym dniu, no ale ja zaczęłam od razu po pierwszych objawach. Ssanie oleju powoduje szybsze wyropienie.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Judith
Offline
Płeć:
Wiek: 40
MO: marzec 2010
Skąd: Dolny Śląsk
Wiadomości: 108
|
|
« Odpowiedz #30 : 14-07-2012, 18:02 » |
|
No mnie "schodzi ropa" i zaczynam kaszleć . Musiałam iść wczoraj do lekarza, bo w pracy potrzebowali L4 za dwa dni. Rozmowa w gabinecie z niewiele starszą panią dochtór: D: Co Panią sprowadza? J: Mam anginę, nie byłam 2 dni w pracy, potrzebowałabym za te dni L4. D: Jak to, ma Pani anginę i nie bierze leków? J: No nie boli mnie tak bardzo gardło, żebym musiała coś brać , piję wodę z miodem i cytryną i płuczę wodą z solą i jest dobrze... D: To nie jest normalne, że Pani nie boli gardło przy anginie, ma Pani całe gardło "zawalone", jak nic antybiotyk. J: A co można brać oprócz antybiotyków ? D: Jak oprócz antybiotyków? Nie ma innej opcji, przy anginie zawsze podawany jest antybiotyk? J: Aha, czyli inaczej nie da się wyzdrowieć? D: Nie, No i dostałam receptę na antybiotyk, no i po co, szkoda drzew .
|
|
« Ostatnia zmiana: 14-07-2012, 18:30 wysłane przez Solan »
|
Zapisane
|
Lęk nie pozbawia jutra smutku, on pozbawia dziś siły.
|
|
|
Kozaczek
Offline
Płeć:
MO: 9.01.2011
Wiedza:
Skąd: Szczecin
Wiadomości: 2.159
|
|
« Odpowiedz #31 : 15-07-2012, 11:21 » |
|
Judith - tak sobie myślę, że idąc po L4, to trzeba prosić o antybiotyk i inne lekarstwa. A receptą podcierać sobie tyłek. O wodzie z cytryną i z miodem, o płukaniu gardła solą, oni nie mają zielonego pojęcia i patrzą na nas, jak na ludzi z kosmosu. Patrząc na ten chory kraj, nie dziwne byłoby, gdyby kazali za L4 żreć leki na miejcu, bo inaczej nie dostaniesz zwolnienia. Przecież to oni się uczyli, są teraz dyrygentami, my mamy robić co każą, a nie się wymądrzać.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Judith
Offline
Płeć:
Wiek: 40
MO: marzec 2010
Skąd: Dolny Śląsk
Wiadomości: 108
|
|
« Odpowiedz #32 : 15-07-2012, 12:40 » |
|
Wiem, wiem dostałam L4, ale chciałam tak z ciekawości "wybadać" lekarza. Wiesz , czasami ( bardzo rzadko ) zdarzają się lekarze, którzy nie faszerują Cię bez powodu. Ja mam takiego ginekologa. Jak jeszcze nie miałam pojęcia o tym portalu to sporo mówił mi o odżywaniu, ograniczeniu cukrów i np zamiast tabletek za 120 zł ( takie też dostawałam, najnowsze, najwspanialsze), przepisał mi tabletki z kwasem bornym za 5zł ( tablety robione przez farmaceutę). Jest to młody facet, ale taki ludzki i nie ukrywa, że bardzo często lekarze zapisują leki bo dostają za to kasę od przedstawicieli.
|
|
|
Zapisane
|
Lęk nie pozbawia jutra smutku, on pozbawia dziś siły.
|
|
|
Agnieszka
Offline
Płeć:
Wiek: 48
MO: 01.11.2009, DP i KB 01.01.2010
Wiedza:
Skąd: Warszawa
Wiadomości: 690
|
|
« Odpowiedz #33 : 15-07-2012, 12:40 » |
|
A receptą podcierać sobie tyłek.
I już Cię lubię Kozaczku! Za ten tekst i inne też.
|
|
« Ostatnia zmiana: 11-05-2013, 15:01 wysłane przez Whena »
|
Zapisane
|
Aga mama Mateuszka (11 l.), Jasia (8 l.) Mareczka (6 l.), Oli (4 l.) i Łukaszka (2 l.)
|
|
|
Anya
Offline
Płeć:
MO: 05.03.2013, DP I 01.06.2013
Skąd: Warszawa
Wiadomości: 203
|
|
« Odpowiedz #34 : 11-05-2013, 13:59 » |
|
Patrząc na ten chory kraj, nie dziwne byłoby, gdyby kazali za L4 żreć leki na miejcu, bo inaczej nie dostaniesz zwolnienia. Przecież to oni się uczyli, są teraz dyrygentami, my mamy robić co każą, a nie się wymądrzać.
Ciekawe kiedy na to wpadną. Szczepionki też będą podawać dubeltówką jak na safari. Ustawa już jest - potrzebny tylko akt wykonawczy.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|