Kresu
Offline
Płeć:
Wiek: 45
MO: 1.07.2015
Wiadomości: 38
|
|
« Odpowiedz #7 : 23-07-2015, 14:49 » |
|
Czyli, tak jak i w wielu innych dziedzinach życia, pozostają działania oddolne, bo od góry nic dobrego do nas nie przyjdzie. Chyba nie ma innej rady, jak promować wiedzę i, ewentualnie, organizować się w jakieś ruchy, a o skuteczności wybranych metod świadczyć zdrowiem własnym i swoich bliskich.
Ale myślę, że jest parę grup, społeczności, w których ta wiedza jest zupełnie nieznana, albo nie została zaszczepiona, choć grunt jest bardzo podatny. Mam tu na myśli ludzi, którzy dawno już przestali ufać medycynie, którzy aktywnie i od lat szukają wartościowych informacji o zdrowiu, którzy po prostu nie mieli szczęścia odkryć albo zrozumieć, że przyczyna chorób jest jedna. Ludzi, którzy od lat mają własne ogródki bez sztucznych nawozów, którzy aktywnie sprzeciwiają się żywności GMO, którzy organizują się na jarmarkach wiejskich, sami pieką chleb, robią miód i sery, nie uznają konserwantów ani przetworzonej żywności, i tak dalej. A mimo to coś jest nie tak, bowiem wciąż nie mogą powiedzieć z całym przekonaniem, że są zdrowi. Więc szukają dalej.
Sam znam mnóstwo takich ludzi, więc wiem, że są otwarci i że od tych idei, dla nich nowych, zaświecą im się oczy. Teraz jest lato, więc jest doskonała okazja do spotkań, trwają letnie festiwale oraz wiele jarmarków, festynów itp. Jednak zauważyłem już pewną różnicę w reakcjach rozmówców, mianowicie kiedy wspominam coś o miksturze pana Józefa albo o portalu Biosłone, od razu widzę raczej zblokowanie. I nie dziwię się — na pewno sprawdzali już niejedną miksturę i odwiedzali niejeden portal. Natomiast kiedy mówię o przyczynie wszystkich chorób oraz o nowoczesnym ruchu hipokratejskim, pojawia się ogromne zainteresowanie ;)
|