Niemedyczne forum zdrowia

TEMATY NIEZWIĄZANE Z NURTEM BIOSŁONE => Dział pacjentów => Wątek zaczęty przez: Gary 31-12-2010, 23:40



Tytuł: Różne metody na choroby
Wiadomość wysłana przez: Gary 31-12-2010, 23:40
Witam serdecznie.

1. Wiek: 29 lat
2. Dolegliwości:

Dolegliwości fizyczne: zacznę od dołu. Od ponad miesiąca lekki ból w prawym kolanie. Idąc do góry - strzelanie w biodrach, problemy z oddawaniem moczu z różnym nasileniem - lekarz stwierdził stan zapalny prostaty, na który dostałem antybiotyki - nie brałem ich. Idąc do góry omijam układ trawienny, ponieważ teraz działa bez zarzutów. Jeszcze dwa lata temu miałem problem ze wzdęciami i papkowatymi stolcami, teraz jest wszystko ok.
Dochodzę więc do klatki piersiowej i tu zaczynają się schody. Poranny i wieczorny chroniczny kaszel z odkrztuszaniem szarej bądź ciemnawej wydzieliny - stan ten trwa od 6 lat.
Duszności. Zapchane zatoki. Ciągły wodnisty katar, czasami jakaś zielonkawa wydzielina postanawia się odczepić i zatoki zdają się bardziej drożne. Czuję ucisk na środku czoła. Podczas intensywnego wysiłku zatyka mi lewe ucho i mam przez około 5-6 minut zawroty głowy, które pojawiło się około 3 lata temu, gdy piłem melisę z citroseptem. Często kicham. Odrywa się wtedy dość pokaźna ilość wydzieliny.
Oczy prawie cały czas podkrążone i przekrwione - szkliste. Bladość twarzy podczas duszności i rano aż do godzin popołudniowych. Męty w ciele szklistym.

Problemy psychiczne: ostatnio jestem nerwowy i mam brak wiary w wyleczenie. Oczywiście wydaje mi się, że mój problem należy do nieuleczalnych, ale to pewnie za sprawą doktorka, u którego byłem z moim dolegliwościami. Poranne zmęczenie i otępienie zdaje się ustępować, ale przyznam, że nie było za ciekawie.

3. Historia choroby: jestem typowym dzieckiem, które dostawało antybiotyki na wszystko - każda infekcja ciągnęła się i kończyła dłużej niż zwykle. Przeszedłem w wieku 17 lat świnkę - trwała długo i zjadłem pewnie niejeden antybiotyk. Zawsze byłem szczupły i było mi zimno.
    W roku 2003 mój i tak już nie za mocny system odpornościowy się załamał po poważnej anginie. Od tamtej pory nie potrafię dojść do siebie. Angina leczona antybiotykami powracająca kilkakrotnie, poważne osłabienie. Wtedy zaczęły się wszystkie wyżej wymienione problemy. Wcześniej byłem alergikiem, ale to, co jest teraz, nie ma porównania. Częste zapalenia zatok i oskrzeli.
    W 2005 roku postanowiłem szukać odpowiedzi w medycynie alternatywnej i tak przeszedłem, jak chyba większość z nas, przez wielu zielarzy, bioenergoterapeutów i homeopatów. Poprawa, jeśli była, to krótkotrwała. Irydolog potwierdził diagnozę pulmonologa - astma. Ale po zrobieniu testów spirometrycznych lekarz wpadł w zdziwienie, iż moja pojemność to prawie 6,2 litra. Odczuwam odrętwienie po lewej stronie klatki piersiowej (przy wzroście 188 cm). Czasami używam leku rozszerzającego oskrzela i sterydu wziewnego - gdy już nie mogę wytrzymać i z nosa leje się na potęgę antyhistaminowe dziadostwo lub wapno. Latem poważne problemy z alergią na pyłki traw i innych roślin. Nigdy nie byłem odczulany.

O Metodach Biosłone dowiedziałem się w roku 2005 i stosowałem MO z przerwami.
Datę rozpoczęcia wpisałem na ten rok, ponieważ stosuję ją sumiennie dopiero teraz.
Nos zakraplam od 2 miesięcy. Dwukrotnie przeprowadziłem oczyszczanie mieszanką ziołową na układ oddechowy. Ssę olej od kwietnia. Uciskam stopy i staram się gimnastykować oraz robić pranajamę. Jakiś czas temu przyjmowałem przeróżne suplementy, ale zapoznawszy się głębiej z forum... odstawiłem wszystko.
Hmm, toby było na tyle. Jeśli coś sobie przypomnę, to na pewno napiszę.

4. Sposób odżywiania: w dzieciństwie byłem karmiony, jak chyba każde dziecko, dużą ilością ziemniaków i mięs - nieumiejętnie skomponowanymi posiłkami. Nie mam żalu do rodziców, ponieważ wiem, że robili dla mnie wszystko, a ich świadomość była po prostu na takim poziomie.
Słodycze, wody gazowane, itd.
W młodości dużo jajek i serów. Obecnie staram się stosować DP. Jem dużo kasz i gotowanych potraw - mam słabość do czosnku i cebuli. Rano mielę w młynku siemię lniane, pestki z dyni i pyłek pszczeli, to dodaję do kaszy jaglanej lub innej, czasami płatków, trochę miodu i orzechów.
Później drugie śniadanie: jajka lub jakieś mięsko. Obiad: ciepła zupa. Ostatnio próbuję kuchni wg 5 przemian - pyszne zupy. Kolacja: oczywiście coś ciepłego. Kasza lub mięsko. Nie piję koktajli, ponieważ nie mam problemów z trawieniem. Jestem obecnie na oleju kukurydzianym, ponieważ oczyszcza wątrobę i woreczek, a one wg medycyny chińskiej wzmacniają płuca i oskrzela.
Słodycze odstawiłem całkowicie, owoców jem bardzo mało, codziennie staram się spożywać jajka. Ile można ich dziennie zjeść?

5. Praca: praca czysta pod dachem - brak pyłu. Manualna.

    Będę bardzo wdzięczny za rady i pomoc w naprowadzeniu mnie na właściwy tor, jeśli jest taka potrzeba. Pytanie bez sensu, ale muszę je zadać - czy jest szansa, by zdrówko powróciło? Czasami brak mi już nadziei. Trzeba się zająć życiem albo umieraniem!

Przez długi okres ćwiczyłem dużo na siłowni i nie obyło się bez kreatyny i kilku innych suplementów.

Życzę wszystkim dużo zdrowia fizycznego i psychicznego w nowym 2011 roku.

Jeśli posłałem ten wątek nie tam gdzie trzeba, proszę o jego przeniesienie w odpowiednie miejsce.
Długo obserwowałem to forum, aż wreszcie teraz na koniec roku zebrałem się, by opisać co mnie gryzie.

PS To chyba najlepsze forum, jakie widziałem - brawo dla Administratora i twórców.


Tytuł: Odp: Różne metody na choroby
Wiadomość wysłana przez: Zbigniew Osiewała (Zibi) 01-01-2011, 20:45
Zapoznaj się dokładnie z tym artykułem: - http://www.bioslone.pl/profilaktyka-zdrowotna/dlaczego-niektorzy-nie-moga-wyzdrowiec


Tytuł: Odp: Różne metody na choroby
Wiadomość wysłana przez: Gary 01-01-2011, 21:41
Oj tak, Zibi, uświadomiłeś mi, że jestem jakby nie było jeszcze pacjentem! Zmieniam moje podejście do zdrowia i życia sukcesywnie krok po kroku.
Ciężko jest mi czasami nie sięgnąć po lek rozszerzający oskrzela, gdy oddech słabnie, a na twarzy widać niedotlenienie! Wierzę, że sumienne stosowanie się do rad i metod Biosłone położy kres tym schorzeniom.
Czy mógłbyś mi podesłać Twoją historię choroby? Chętnie się z nią zapoznam.
Będę wdzięczny za sugestie i wskazówki na drodze do zdrowia!
Pozdrawiam.

A czy mógłbyś również zastosować się do rady poprawniejszego pisania? ;) //Solan


Tytuł: Odp: Różne metody na choroby
Wiadomość wysłana przez: Zbigniew Osiewała (Zibi) 01-01-2011, 22:59
Ciężko jest mi czasami nie sięgnąć po lek rozszerzający oskrzela gdy oddech słabnie a na twarzy widać nie dotlenienie!
Ależ my nie mamy nic przeciwko zażyciu leków ratujących życie!

Ponieważ wyzbyłem się pacjentyzmu, to nie dysponuję żadną historią choroby. Jak dochodziłem/dochodzę do zdrowia - opisuję w temacie: "Podziękowanie za MO".



Tytuł: Odp: Różne metody na choroby
Wiadomość wysłana przez: Gary 01-01-2011, 23:37
Zibi, jesteś widzę małomówny, biorąc pod uwagę Twoje wcześniejsze wypowiedzi - pewnie po noworocznej zabawie :). Jestem więc skazany na te leki do końca życia? Wypowiadasz się tak niejasno jak lekarz, u którego byłem!
Postaram się pisać poprawniej :).
Show must go on, jak mawiał Freddie :).


Tytuł: Odp: Różne metody na choroby
Wiadomość wysłana przez: Gary 02-01-2011, 00:37
Poczytawszy trochę przypadków w Twoim gabinecie, mówię dobranoc.
Znalazłem również historię Twoich dolegliwości - gratuluję determinacji po tak długim czasie cierpienia.
Będę na bieżąco śledził forum. :)


Tytuł: Odp: Różne metody na choroby
Wiadomość wysłana przez: Mistrz 02-01-2011, 09:28
Jestem więc skazany na te leki do końca życia?
Pacjentom trudno jest zrozumieć najprostszą rzecz, która leży u podstaw idei Biosłone. Tutaj nikt nie odpowie na podobne pytanie, bo my się tym po prostu nie zajmujemy, a nawet nie interesujemy. Forum Biosłone nie jest przychodnią. Tutaj można nabyć wiedzę o zdrowiu, nie o chorobach czy lekach. Mając tę wiedzę, nie mamy dylematów, co robić w wypadku wystąpienia objawów chorobowych, i czym one w istocie są.


Tytuł: Odp: Różne metody na choroby
Wiadomość wysłana przez: Gary 02-01-2011, 10:43
Rozumiem Mistrzu!
Postaram się więc zadawać pytania właściwie!
Czy metody tu propagowane, są w stanie przywrócić zmiany w oskrzelach i płucach do zdrowia-nie wiem jak głęboko sięga patologia. Znając się na rzeczy i po przeczytaniu mojego przypadku pewnie wszystko jest jasne.
Jeśli nie kumam-wywalcie mnie z forum, a gdy dorosnę, to do debaty powrócę.


Tytuł: Odp: Różne metody na choroby
Wiadomość wysłana przez: Mistrz 02-01-2011, 10:48
Postaram się więc zadawać pytania właściwie!
Czy metody tu propagowane są w stanie przywrócić zmiany w oskrzelach i płucach do zdrowia
To nie jest pytanie właściwe, przynajmniej u nas. By zadawać pytania właściwe, niezbędna jest wiedza o funkcjonowaniu organizmu.


Tytuł: Odp: Różne metody na choroby
Wiadomość wysłana przez: Gary 02-01-2011, 11:11
Czy wie coś może Mistrz na temat zawrotów głowy? W swoim przypadku opisuje to pokrótce.
Stosowałem citrosept z melisą i od tego się zaczęło - zatyka mi ucho na kilka minut i kręci mi się w głowie. Stan ten występuje po dużym wysiłku. Czy ma to związek z patologią w zatokach?


Tytuł: Odp: Różne metody na choroby
Wiadomość wysłana przez: Mistrz 02-01-2011, 11:14
czy ma to związek z patologią w zatokach?
Proszę nie pisać tak niechlujnie, bo to jest wyrazem braku szacunku dla odbiorcy.
Ja nie wiem, czy to jest patologia, ani co to jest patologia. Za to wiem, kto to wie.


Tytuł: Odp: Różne metody na choroby
Wiadomość wysłana przez: Gary 02-01-2011, 11:19
Ktoś wie?


Tytuł: Odp: Różne metody na choroby
Wiadomość wysłana przez: Gary 02-01-2011, 11:29
Czy tu się płaci za uzyskanie odpowiedzi?
Jestem tu nowy, forum śledzę od dawna i widzę, że chyba tak będzie lepiej.
Lekarzom też trzeba zapłacić, nim puszczą trochę więcej pary.
A być może jesteś Mistrzu zmęczony od ciągłego powtarzania jednego tego i samego takim jak JA!
Jeśli tak, to proponuje nie wpuszczać nowych pacjentów.
Udanego dnia mimo wszystko, roku też.


Tytuł: Odp: Różne metody na choroby
Wiadomość wysłana przez: Zbigniew Osiewała (Zibi) 02-01-2011, 11:34
Zibi, jesteś widzę małomówny, biorąc pod uwagę Twoje wcześniejsze wypowiedzi - pewnie po noworocznej zabawie :) (...)Wypowiadasz się tak niejasno jak lekarz, u którego byłem! (,...)
Jestem małomówny tam, gdzie należy mniej mówić a więcej czynić oraz słyszeć (mimo słuchania), co się do mnie mówi. Tego też się nauczyłem tutaj na forum. Tobie bym radził czytać, czytać i czytać... I jak będziesz 'większy', to zrozumiesz, o co chodzi w BPP.

Już jakieś 14 lat nie biorę czynnego udziału w zabawach noworocznych i jakichkolwiek innych, bo mi nie służą w zdrowiu.

Lekarz wypowiada się niejasno, bo nic nie wie o zdrowiu, ale za to dużo wie o patologiach i leczeniu, ale też się wypowiada, celowo niejasno i enigmatycznie, bo przecież jest to wiedza tajemna, wiedza medycyny biznesowej. Tak więc nie będzie za dużo tłumaczył, bo jeszcze delikwent (klient medycyny) może się pokapować, że robi z niego frajera.

Mnie tutaj też nauczono, żeby nie mówić zbyt dużo i zbyt mało a raczej tak akuratnie - w sprawach dochodzenia do zdrowia. W Twoim przypadku wypowiadam się - właśnie akuratnie; dla Twojego i mojego dobra.


Tytuł: Odp: Różne metody na choroby
Wiadomość wysłana przez: Gary 02-01-2011, 11:39
Dziękuję Zibi - szacuneczek. :)


Tytuł: Odp: Różne metody na choroby
Wiadomość wysłana przez: Zbigniew Osiewała (Zibi) 02-01-2011, 11:40
Czy tu się płacie za uzyskanie odpowiedzi?
(...)
Coś wspominałeś o ADHD w wersji dla dorosłych... Nie zapominaj, że jesteś tu w gościach, a gość nie powinien ponaglać gospodarza, by mu bystro robił herbatę czy kawę. Moja babka nieboszczka powiedziałaby: - poskrumisz się (!), czy Cię poskrumić... ;)


Tytuł: Odp: Różne metody na choroby
Wiadomość wysłana przez: Mistrz 02-01-2011, 11:41
Forum Biosłone nie jest dla pacjentów, tylko dla Biosłonejczyków. Biosłonejczyk nie zadaje idiotyczno-medycznych pytań związanych z wystąpieniem objawów chorobowych w danej chwili, by za jakiś czas zadać podobne pytanie, gdy wystąpią inne objawy chorobowe.


Tytuł: Odp: Różne metody na choroby
Wiadomość wysłana przez: Gary 02-01-2011, 12:03
Rozumiem, Mea culpa!


Tytuł: Odp: Różne metody na choroby
Wiadomość wysłana przez: Gary 02-01-2011, 19:14
Dzisiaj ponownie zatkało mi lewe ucho + te zawroty, zastanawiam się czy chore zatoki mogą mieć na to jakiś wpływ? Zakraplam alocitem po 3 krople dziennie na zmianę. Poza tym w godzinach popołudniowych zatyka mi jedno z nozdrzy i staje się bardzo otępiały. Wydzielinę trudno wydmuchać. Od momentu gdy zakraplam, straciłem częściowo węch. Na razie to tyle z obserwacji. Dodam jeszcze, że stosuje poranne płukanie nosa wodą osoloną-nazywa się to Neti Krija. Po zabiegu czuję się znacznie lepiej.
Pozdrawiam


Tytuł: Odp: Różne metody na choroby
Wiadomość wysłana przez: Agata 02-01-2011, 19:28
Czy wie coś może Mistrz na temat zawrotów głowy? W swoim przypadku opisuje to pokrótce.
Stosowałem  citrosept z melisą i od tego się zaczęło- zatyka mi ucho na kilka minut i kręci mi się w głowie stan ten występuje po dużym wysiłku!

A mierzyłeś ciśnienie? Citrosept często powoduje wzrost ciśnienia. Objawy też mogą na to wskazywać. Jeśli mam rację, to wpisz w wyszukiwarce "nadciśnienie" i poczytaj. Wiele o tym było. Oczywiście, nie jest ważne, co Ci dolega. Trzeba czytać, uczyć się, stosować MO, KB i DP i przetrwać wiele niedogodności, zanim organizm się oczyści. A citrosept z melisą i inne metody zostawić na później. Za krótko pijesz MO, żeby kombinować.


Tytuł: Odp: Różne metody na choroby
Wiadomość wysłana przez: Gary 02-01-2011, 19:50
Nie piję citroseptu z melisą od ponad 3 lat. Był to okres, gdy jeszcze wtedy faktycznie wdrażałem wiele metod oczyszczania organizmu. Stosowałem również MO. Później była przerwa.
Jeśli to sprawa ciśnienia, to czy jest to normalne, że w trakcie sprzątania organizmu takie cuda się dzieją?
Dziękuję Agato za komentarz.


Tytuł: Odp: Różne metody na choroby
Wiadomość wysłana przez: Agata 02-01-2011, 20:11
Cytat
Jeśli to sprawa ciśnienia, to czy jest to normalne, że w trakcie sprzątania organizmu takie cuda się dzieją?

Tak. Ja tak miałam, stąd mój komentarz. Nie miałam nadciśnienia do momentu, gdy zaczęłam pić MO z citroseptem i olejem kukurydzianym. Zaczęłam też wtedy odczuwać nerki, więc stwierdziłam, że to one są przyczyną podwyższenia ciśnienia. Po dwóch latach picia MO wdrożyłam mieszankę na drogi moczowe, poza tym przedłużam picie MO na aloesie.
W trakcie sprzątania organizmu dzieją się różne cuda...  ;)


Tytuł: Odp: Różne metody na choroby
Wiadomość wysłana przez: Gary 03-01-2011, 20:52
Zastanawiam się, jak większość forumowiczów radzi sobie z pacą, gdy objawy oczyszczania dokuczają i są nie do zniesienia. Mam teraz porażkę z zatokami :(.


Tytuł: Odp: Różne metody na choroby
Wiadomość wysłana przez: Gary 13-02-2011, 18:30
Wciąż mam problemy z oddychaniem, więc od czasu do czasu stosuję steryd, tj. 4-5 razy w tygodniu!
Ostatnio wypiłem grzany alkohol i na następny dzień pojawiła się arytmia, duszności oraz częste ziewanie. Postanowiłem się poratować miodem gryczanym i głogiem. Rozpatruję wizytę USG - dam znać o wyniku.
Mam nadzieję, że stan serducha będzie dobry.
Dodam, że wcześniej już miewałem arytmię, lecz nigdy nie trwała więcej niż jeden, góra 2 dni - tymczasem teraz odczuwam nieregularne bicie i duszności od 4 dni, szczególnie gdy się schylam!
Czy w procesie powrotu do zdrowia pojawiają się przypadki tego typu? Niestety nie znalazłem nic na forum.
Ps. Rzygać już się chce od reklam leków i innych "pieprzot" w radiu i TV.


Tytuł: Odp: Różne metody na choroby
Wiadomość wysłana przez: Mistrz 13-02-2011, 21:31
rzygać już się chce od reklam leków i innych "pieprzot" w radiu i tv.
Niebywałe, jaki wpływ na ewolucję języka mają reklamy... Też mi się chce rzygać.


Tytuł: Odp: Różne metody na choroby
Wiadomość wysłana przez: scorupion 13-02-2011, 21:47
rzygać już się chce od reklam leków i innych "pieprzot" w radiu i tv.
Niebywałe, jaki wpływ na ewolucję języka mają reklamy... Też mi się chce rzygać.

Ja to się nawet porzygałem. Tam wszystkie chwyty, na czele z obłudą, są dozwolone. Może się kiedyś udławią.


Tytuł: Odp: Różne metody na choroby
Wiadomość wysłana przez: Heniek 13-02-2011, 22:03
rzygać już się chce od reklam leków i innych "pieprzot" w radiu i tv.
Niebywałe, jaki wpływ na ewolucję języka mają reklamy... Też mi się chce rzygać.

Ja to się nawet porzygałem. Tam wszystkie chwyty, na czele z obłudą, są dozwolone. Może się kiedyś udławią.

Pacjenci się nie udławią, ani nie porzygają. Pacjenci łykają wszystko. Każdą tabletkę i każdą głupotę. Łykają i proszą o więcej.

A jakich tandetnych chwytów używają twórcy reklam mających zwiększyć sprzedaż leków. Poniżej mały przykład.
Cytat od: cytat z idiotycznej reklamy
Rutinoscorbin to taki szósty członek naszej rodziny.

Pacjenci są z lekami za pan brat...


Tytuł: Odp: Różne metody na choroby
Wiadomość wysłana przez: Mistrz 13-02-2011, 22:44
Obrzydliwy gatunek, ci pacjenci.


Tytuł: Odp: Różne metody na choroby
Wiadomość wysłana przez: Gary 13-02-2011, 22:48
Widzę, że rozpętałem całkiem przypadkiem małą medialną burzę - oj, pewnie glaxo smith clain już mnie ściga.
Ale wracając do tematu, co może oznaczać taka arytmia na drodze do zdrowia?
Schody w górę, czy w dół?


Tytuł: Odp: Różne metody na choroby
Wiadomość wysłana przez: Gary 14-02-2011, 09:19
Codziennie to samo-poranna walka o oddech! Robię wszystko, by wyjść na prostą.
Grażynko, czy mogłabyś mi coś doradzić!?


Tytuł: Odp: Różne metody na choroby
Wiadomość wysłana przez: Gary 17-02-2011, 00:59
Wszystko jasne-z badania wynika, że mam zespół Barlowa! Wypadanie płatka!
Badania są potrzebne-jestem za. Objawy typu duszność-zawroty głowy-kołatanie serca-arytmia itd mają jedno źródło! Co jest za to odpowiedzialne-do końca nie wiadomo-być może toksyny, tak jak wskazuje to idea Bioslone! Być może to słabość układowa. Rozwiązaniem jest sprawdzenie wszystkich minerałów w organizmie i wyrównanie ich. Dopiero wtedy organizm-serce-psychika wracają do normy.
Oczywiście zamierzam tego dokonać tak jak do tej pory-apiterapią czyli miodami-dobrymi miodami!!!
Pyłkiem i mleczkiem pszczelim. O postępach będę informował. Oczywiście MO i KB.

Alea iacta est.


Tytuł: Odp: Różne metody na choroby
Wiadomość wysłana przez: K'lara 17-02-2011, 09:37
ale jacta est...

 :eek:


Tytuł: Odp: Różne metody na choroby
Wiadomość wysłana przez: Eso75 17-02-2011, 09:43
Kości zostały rzucone /Juliusz Cezar/.


Tytuł: Odp: Różne metody na choroby
Wiadomość wysłana przez: K'lara 17-02-2011, 10:13
Kości zostały rzucone /Juliusz Cezar/.
Domyślasz się, że chodzi o: Alea iacta est?


Tytuł: Odp: Różne metody na choroby
Wiadomość wysłana przez: Eso75 17-02-2011, 10:36
Tak się właśnie domyśliłam :). A sposób pisowni przez Gary`ego zapewne wynika z niedbalstwa, albo ze znajomości przysłowia ze słuchu.


Tytuł: Odp: Różne metody na choroby
Wiadomość wysłana przez: Gary 17-02-2011, 13:12
Raczej to drugie!
:)


Tytuł: Odp: Różne metody na choroby
Wiadomość wysłana przez: Machos 17-02-2011, 13:40
Wszystko jasne -z badania wynika, że mam zespół Barlowa! Wypadanie płatka!
Jaki organizm mocny, takie mocne płatki. Jaki organizm słaby, takie słabe płatki.  

No mnie też znaleźli z pięć lat temu zespół Barlowa! Chcieli zapodać blokery na arytmię, koziołkowanie serca, zbyt szybkie bicie i od tamtej pory zakończyło się praktycznie moje gówniane doświadczenie z medycyną. Zacząłem szukać zdrowia. Po co te badania? Jak masz paść, to padniesz, jak masz żyć, to będziesz żyć.

badania są potrzebne-jestem za.
A ja nie! I od pięciu lat nie interesowało mnie poprzez robienie badań, czy mi wypada, czy nie. Dlaczego? Bo czuję się dobrze. Nie wiem, nawet przy wysiłku, że mam serce.

objawy typu duszność-zawroty głowy-kołatanie serca-arytmia itd mają jedno źródło!
Jakie?

co jest za to odpowiedzialne-do końca nie wiadomo-być może toksyny tak jak wskazuje to idea bioslone!
A co może jeszcze?

być może to słabość układowa.
To znaczy?

Rozwiązaniem jest sprawdzenie wszystkich minerałów w organizmie i wyrównanie ich.
Jak będziesz sprawdzać i wyrównywać?

Oczywiście zamierzam tego dokonać tak jak do tej pory-apiterapią czyli miodami-dobrymi miodami!!!
Pyłkiem i mleczkiem pszczelim. o postępach będę informował.
A to długa ta terapia, pewnie jakiś przepis na te mieszanie miodów?  

Za krótko pijesz MO, stosujesz metody prozdrowotne BPP, więc na efekty przyjdzie zaczekać dłuższy czas.

Leki bierzesz?


Tytuł: Odp: Różne metody na choroby
Wiadomość wysłana przez: Mistrz 17-02-2011, 13:50
Oczywiście zamierzam tego dokonać tak jak do tej pory-apiterapią czyli miodami-dobrymi miodami!!!
Pyłkiem i mleczkiem pszczelim.
No jasne! Wszak każdy pacjent powinien wiedzieć, że przyczyną zespołu Barlowa jest niedobór apiterapii...  


Tytuł: Odp: Różne metody na choroby
Wiadomość wysłana przez: Machos 17-02-2011, 14:03
No, ale najpierw przykładny pacjent Gary musi zrobić badania. Przynajmniej wtedy na podstawie badań będzie wiedział jak długo i w jakiej częstotliowści zastosuje apiterapię.

Chyba że lekarz po badaniu zaproponuje lepszą terapię.


Tytuł: Odp: Różne metody na choroby
Wiadomość wysłana przez: Gary 17-02-2011, 16:18
Nie sugeruje się tym co proponuje alopatia!
Nie stosuję żadnych leków!
Sugeruję się natomiast własnym samopoczuciem-ono jest najważniejsze.
Apiterapia jest doskonałym sposobem na wzmocnienie i wyrównanie bio-pierwiastkowe!
Autorytetem jest nieżyjący już dr Jerzy Gala!
Przynajmniej znam źródło moich problemów i nie "schizuję" się tym co jest z moim serduchem!
Machos, sam pisałeś, że umierałeś kilka razy na serce-czy nie lepiej wiedzieć "o co kaman"?
MO i KB będę sumiennie stosował.


Tytuł: Odp: Różne metody na choroby
Wiadomość wysłana przez: Gary 17-02-2011, 16:24
Wszak pszczółki nie są tylko po to, by żądlić i zapylać!
Apitoksynoterapia doskonale leczy stwardnienie rozsiane i inne dolegliwości kostno-stawowe-w Polsce oczywiście cisza! Farmacja rządzi!
Ciemnogród.


Tytuł: Odp: Różne metody na choroby
Wiadomość wysłana przez: Gary 17-02-2011, 16:25
Sprostowanie-czasami stosuje lek na rozszerzenie oskrzeli! Ostateczność!!!


Tytuł: Odp: Różne metody na choroby
Wiadomość wysłana przez: Machos 17-02-2011, 17:28
Przynajmniej znam źródło moich problemów i nie schizuję się tym co jest z moim serduchem!
Machos sam pisałeś, że umierałeś kilka razy na serce-czy nie lepiej wiedzieć o co kaman?
Przecież to jest oczywiste, o co kaman. Jeżeli miałem do wymiany całą niepełnosprawną tkankę, zakładając że nie doszło do zbyt dużego jej uszkodzenia w danym narządzie, to poprzez BPP doprowadziłem do jej wymiany. Tutaj spróbuję Cię nakłonić do myślenia, dlaczego po preparatach magnezowych wraca, przynajmniej na jakiś czas normalna funkcja serca? Tylko nie wyciągnij pochopnych wniosków, (a to robisz, bo o tym piszesz) by zaraz łykać jakieś preparaty witaminowe i mineralne. Zastanów się, na czym polega tutaj medyczne kłamstwo.

Co mi dadzą badania? Jedynie zaspokoją moją ciekawość, że oto niedomykanie było kiedyś większe, a teraz jest mniejsze? Przy okazji lekarz nastraszy i powie "Łoj niedobrze"! A po latach okaże się, że tylko straszył, a nic strasznego się nie stało, dlatego, że ów lekarz nie ma pojęcia o zdrowiu, tylko o chorobach i swoimi działaniami sprawia jeszcze gorsze choroby.

Ja wiem o co kaman, bo kiedyś usiadłem na łóżku, rozmyślałem o moich chorobach, o dysfunkcji serca i bardzo się zdenerwowałem, że badania, działania lekarzy tylko pogarszają mój stan.

Ktoś wie?
No to wiesz już? Bo jeśli nie, to jaki sens ma Twoja dyskusja? Tutaj jest odpowiedź na Twoje pytanie, o co kaman.

Odpowiedz jeszcze, po co w takim razie MO, KB, DP? Poproszę.


Tytuł: Odp: Różne metody na choroby
Wiadomość wysłana przez: Machos 17-02-2011, 17:31
Apiterapia jest doskonałym sposobem na wzmocnienie i wyrównanie bio-pierwiastkowe!
Autorytetem jest nie żyjący juz dr Jerzy Gala!
Nadal upieram się o odpowiedź, jak niby działa ta apiterapia? Łykasz coś? Pijesz? Wytłumacz, a nie tylko piszesz, że to doskonały sposób. Napisz, jak Ty to rozumiesz, nie podsuwając tekstów napisanych przez dr Jerzego Galę. Mnie nawet nie chce się klikać po necie i sprawdzać tej apiterapii.

Farmacja rządzi!
Dzięki takim jak Ty, ale miejmy nadzieję, że będą mieli jednego mniej.


Tytuł: Odp: Różne metody na choroby
Wiadomość wysłana przez: Machos 17-02-2011, 21:24
Ale z ciekawości zajrzałem i ze śmiechu o mało nie spadłem z krzesła :lol:.

Cytat
Pamiętać jednak należy, że apiterapia nie zawsze może zastąpić medycynę konwencjonalną, należy więc w poważnych przypadkach oraz przy stosowaniu niektórych z apifarmaceutyków skontaktować się z lekarzem!

Zwłaszcza stosowanie jadu - może odbywać się tylko pod nadzorem lekarza, oraz po wykonaniu wcześniejszych badań!

Cytat
Apiterapia jest dziedziną medycyny, zajmującą się leczeniem i profilaktyką schorzeń za pomocą produktów pszczelich.
http://www.apiterapia.biz/


Tytuł: Odp: Różne metody na choroby
Wiadomość wysłana przez: Gary 17-02-2011, 21:55
Machos, oczywiście rozumiem twój punkt widzenia i popieram-jest tylko jedna mała kwestia!
Moja mama przez lat naście miała wypadanie płatka i cały szereg dolegliwości z tym związany! Nigdy jej nie wspominałem o moich problemach, aż do wczoraj-przebyliśmy długą rozmowę. Potwierdzają to zdjęcia z młodości, na których mama wygląda biednie. I pomyśleć, że kwalifikowała się, by iść pod nóż.
Zgadnij co sprawiło, że płatek już nie dokucza od lat i wszystko wróciło do normy-nie ma nawet mowy o problemach kardiologicznych. Wygląda doskonale i może góry przenosić-chcę powiedzieć, że dzięki tej diagnozie otwarły mi się oczy. Mama zastosowała w tamtym czasie kompleksowe przyjmowanie pyłku mleczka oraz miodów, szczególnie gryczanego, w którym faktycznie jest duża ilość magnezu.
Nie wrzucaj apiterapii do jednego wora z alopatią! Od żadnego lekarza nie usłyszysz, by stosować coś innego niż chemię. Każdy ma sposób na zdrowie-którego życzę wszystkim. Bez odbioru. :)