Tytuł: Traktowanie produktów żywnościowych w hipermarketach Wiadomość wysłana przez: Kamil 05-03-2013, 20:40 Mój przyjaciel, jako że pracuje w markecie Simply udzielił mi kilka bardzo przydatnych, zarazem oszałamiających informacji. Kto wie, czy takich samych rzeczy nie robią w innych marketach, ale ja na pewno już nic w nich nie kupię.
**Chodzi głównie o to, że oleje "smażą się" na słońcu i nikt się tym nie przejmuje. Ze względu na chęć pozostania anonimowym nie podaje imienia ani nazwiska. Tytuł: Odp: Traktowanie produktów żywnościowych w hipermarketach. Wiadomość wysłana przez: Domi5 05-03-2013, 22:49 Ja kupuję w "Piotrze i Pawle" jak nie mam możliwości na rynku i mam nadzieję, że tam nie stosują podobnych praktyk.
Tytuł: Odp: Traktowanie produktów żywnościowych w hipermarketach. Wiadomość wysłana przez: Kozaczek 05-03-2013, 23:08 Kiedyś mówiłam, że w hipermarkecie, to tylko waciki można kupować.
Teraz też tak robię, ale jestem cicho. Kilka razy zarzucono mi, że jestem paniusia. A ja nie wiem o co chodzi. Bo o co chodzi? Tytuł: Odp: Traktowanie produktów żywnościowych w hipermarketach. Wiadomość wysłana przez: Asia61 05-03-2013, 23:40 Że nie jesteś leming.
Tytuł: Odp: Traktowanie produktów żywnościowych w hipermarketach. Wiadomość wysłana przez: Dusiu70 06-03-2013, 07:39 Oho co ja widzę, Domi i Kozaczek zakupki w eksluziwnim markecie robią. Paniuuusie jedne.
Tytuł: Odp: Traktowanie produktów żywnościowych w hipermarketach. Wiadomość wysłana przez: Bronco 06-03-2013, 10:46 Kiedyś mówiłam, że w hipermarkecie, to tylko waciki można kupować. Znajomy (entuzjasta odżywiania "śmieciowego") kupił w Kauflandzie puszkę pasztetu. W domu zauważył, że foliowe wieczko jest lekko uszkodzone. Po otwarciu okazało się, że wewnątrz jest pełno białych robaków.Zaniósł pasztet wraz z paragonem do działu reklamacji. Zwrócono mu pieniądze bez słowa przepraszam ani dziękuję. Facet dotknięty takim traktowaniem, mówi: - Mogłem się udać z tym do gazety i zrobić wam antyreklamę. Na co pracownica: -Trzeba było pójść! Tytuł: Odp: Traktowanie produktów żywnościowych w hipermarketach. Wiadomość wysłana przez: Piotr 07-03-2013, 14:43 Mój przyjaciel, jako że pracuje w markecie Simply udzielił mi kilka bardzo przydatnych, zarazem oszałamiających informacji. Kto wie, czy takich samych rzeczy nie robią w innych marketach, ale ja na pewno już nic w nich nie kupię. To ciekawy temat dla Scorupiona. On kupuje żywność w sklepach spożywczych. Tytuł: Odp: Traktowanie produktów żywnościowych w hipermarketach. Wiadomość wysłana przez: scorupion 07-03-2013, 15:01 Scorupion to wie lepiej od ciebie i od Kamila co sprzedają w marketach, bo chyba o tym jest post, a nie o sklepach spożywczych. No, ale może nie doczytałem.
To jedno, a drugie to nie myślcie sobie, że w sklepach spożywczych albo u chłopa na targu jest jakoś uczciwiej. Gdy tylko wchodzi kasa w grę uczciwość jakby maleje. Sprzedają cwaniaki fermowe jajka, przelane mleko z mleczarni i zdechłe kury. Oczywiście omija to ludzi, którzy żywności nie kupują w sklepach, tylko robią ją samemu. Jak Piotr. Sportowcy przestali umierać czy nekrologofilia ustąpiła? Tytuł: Odp: Traktowanie produktów żywnościowych w hipermarketach. Wiadomość wysłana przez: Gibbon 07-03-2013, 15:47 Cytat To jedno, a drugie to nie myślcie sobie, że w sklepach spożywczych albo u chłopa na targu jest jakoś uczciwiej. Gdy tylko wchodzi kasa w grę uczciwość jakby maleje. Sprzedają cwaniaki fermowe jajka, przelane mleko z mleczarni i zdechłe kury. Zapewne na dużych targach krótkoterminowo kombinujące szuje robią numery. Na moim, małym bazarze w ciągu kilku lat były może ze 2 sytuacje, gdy pojawiał się jakiś nieznajomy, stylizowany na chłopa oszust z jajkami w niższej cenie. Szuja pojawi się ze 2 - 3 razy i znika z powodu "reklamacji", albo strachu. Jeżeli jest się stałym bywalcem to po pierwsze ma się już swoich zaopatrzycieli, po drugie - jeżeli się akurat nie zjawią - wiadomo kto z pozostałych stale sprzedaje. Jakkolwiek, mając podstawowe pojęcie o tych produktach nikt się nie powinien pozwolić naciągnąć. Tytuł: Odp: Traktowanie produktów żywnościowych w hipermarketach. Wiadomość wysłana przez: Kamil 07-03-2013, 15:51 Cytat nie myślcie sobie, że w sklepach spożywczych albo u chłopa na targu jest jakoś uczciwiej. http://www.spryciarze.pl/zobacz/jak-kupowac-wiejskie-jajka-uwaga-na-oszustowTak, jak ten pan przedstawił? ;) Tytuł: Odp: Traktowanie produktów żywnościowych w hipermarketach. Wiadomość wysłana przez: Domi5 07-03-2013, 16:36 Na rynku połowa sprzedawców to zwykłe lisy i sprzedają cytrusy i inne owoce z giełdy, oszukaną kapustę i ogórki z plastikowych pudeł.
Nie ma zdrowej żywności w sprzedaży, jest tylko mniej oszukana i bardziej oszukana. Tytuł: Odp: Traktowanie produktów żywnościowych w hipermarketach. Wiadomość wysłana przez: Filutek 07-03-2013, 20:56 Nieprawda. Jest jeszcze żywność dobrej jakości. Ale sama jestem świadkiem, jak postępują konsumenci
przy zakupach bezpośrednio od rolnika . Tą mytą marchewką są zachwyceni, a i innymi błyszczącymi warzywami także. Jak już dokonują zakupu od rolnika to czasami ja jako konsument się wstydzę. Tytuł: Odp: Traktowanie produktów żywnościowych w hipermarketach. Wiadomość wysłana przez: Domi5 07-03-2013, 21:11 Filutek, też masz rację, głupi człowiek patrzy, żeby warzywa i owoce były ładne i tym się kieruje, ale i rolnik jak widzi jaki jest trend, to zaczyna kombinować, żeby marchew była większa i przyciągała konsumenta i zaczyna stosować nawozy itp. Na bazarku u mnie mało jest takich rolników z prawdziwego zdarzenia.
Tytuł: Odp: Traktowanie produktów żywnościowych w hipermarketach. Wiadomość wysłana przez: Filutek 08-03-2013, 22:09 U mnie jest tak, że targowisko jest usytuowane między dwoma dyskontami. I najpierw to jest runda po tych dyskontach. No ale już w tym roku nie będę musiała ganiać na targ po podstawowe zieleniny i warzywa. Podjęliśmy decyzję, że reaktywujemy nasz ogródek. A w przyszłości pomyślimy o własnych warzywach do przechowania na zimę.
|