Asia61
Offline
Płeć:
Wiek: 63
MO: 06.03.2012 z przerwami na zdrowienie, KB od 01.05.2012, ZZO, bez glutenu!
Wiedza:
Skąd: łódzkie
Wiadomości: 2.360
|
|
« Odpowiedz #300 : 06-03-2014, 07:24 » |
|
Potwierdza się często używany slogan, że nadmiar szkodzi.
|
|
|
Zapisane
|
Zdrowie fizyczne i stan psychiczny człowieka są ze sobą ściśle powiązane.
- Awicenna
|
|
|
Deidara
|
|
« Odpowiedz #301 : 06-03-2014, 14:43 » |
|
W takim razie nie mam co w ogóle dodawać smalcu przy obróbce mięsa, bo mi spokojnie starcza tłuszczu.
Gdzie tu nadmiar? :>
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Asia61
Offline
Płeć:
Wiek: 63
MO: 06.03.2012 z przerwami na zdrowienie, KB od 01.05.2012, ZZO, bez glutenu!
Wiedza:
Skąd: łódzkie
Wiadomości: 2.360
|
|
« Odpowiedz #302 : 07-03-2014, 07:28 » |
|
Zmniejszyłem ilość tłuszczu dodawanego do kasz/ziemniaków (zamiast 5-6 łyżek daję jedną). Zmniejszyło się burczenie i przelewanie w jelitach.
5-6 łyżek to dużo. Sam to stwierdziłeś.
|
|
|
Zapisane
|
Zdrowie fizyczne i stan psychiczny człowieka są ze sobą ściśle powiązane.
- Awicenna
|
|
|
Deidara
|
|
« Odpowiedz #303 : 07-03-2014, 15:12 » |
|
5-6 łyżek to dużo. Sam to stwierdziłeś.
A Wy ile dajecie?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Lukre
Offline
Płeć:
MO: 06-10-2012 (1.5 r.) 01-08-2016-15.01.2017; 01.08.2018-...? DP:_06-09-2012
Wiedza:
Wiadomości: 166
|
|
« Odpowiedz #304 : 07-03-2014, 15:28 » |
|
Ja dodaję 1,5 łyżki, Maja daje 5 łyżek, a Basia pół łyżeczki. Wszyscy czują się doskonale. I co? Chcesz z tego średnią zrobić i zastosować u siebie?
|
|
|
Zapisane
|
"Normalność to iluzja. To, co jest normalne dla pająka... jest chaosem dla muchy..." M. Addams
|
|
|
Deidara
|
|
« Odpowiedz #305 : 07-03-2014, 23:02 » |
|
Nie, po prostu myślałem, że jedna łyżka to stanowczo za mało. Pasuje przez to dołożyć trochę węgli.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Deidara
|
|
« Odpowiedz #306 : 08-03-2014, 14:30 » |
|
Dodam jeszcze tak dla zapisania historii stanu mojego organizmu, że:
-Miesiąc temu przez 2 tygodnie leciała mi krew z nosa. -Dwa tygodnie temu przez tydzień piekły mnie jelita po obu stronach brzucha.
To pewnie objawy oczyszczania.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Deidara
|
|
« Odpowiedz #307 : 11-03-2014, 11:17 » |
|
Jelita jednak wciąż mnie pieką. Może to być spowodowane miksturą?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Generał
|
|
« Odpowiedz #308 : 11-03-2014, 18:07 » |
|
Nie wyobrażam sobie "pieczenia jelit".
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Kozaczek
Offline
Płeć:
MO: 9.01.2011
Wiedza:
Skąd: Szczecin
Wiadomości: 2.159
|
|
« Odpowiedz #309 : 11-03-2014, 21:08 » |
|
Jelita jednak wciąż mnie pieką. Może to być spowodowane miksturą? Nie pij tydzień, dwa i się obserwuj. Będziesz miał odpowiedź.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Deidara
|
|
« Odpowiedz #310 : 12-03-2014, 15:16 » |
|
Nie wyobrażam sobie "pieczenia jelit".
Albo mnie piecze, albo po prostu boli jakbym miał tam wrzucone coś ciężkiego. Chodzi o miejsca trzymane rękoma przez tę panią: Nie pij tydzień, dwa i się obserwuj. Będziesz miał odpowiedź.
Dzisiaj odłożyłem. Zrobię tak jak piszesz. KB mogę pić dalej?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Poulet
|
|
« Odpowiedz #311 : 12-03-2014, 17:40 » |
|
Odstaw miksturę i koktajle, zastąp je kleikiem z siemienia. Piekące jelita to normalny objaw przy oczyszczaniu.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Deidara
|
|
« Odpowiedz #312 : 17-03-2014, 22:46 » |
|
Dobra, przeszło mi.
Czyli to była wina mikstury.
Co teraz robić? Zacząć pić od nowa i jak pojawi się ból to robić przerwę? Czy może pić mimo pieczenia (jeśli będzie do wytrzymania)?
Swoją drogą ciekawe, że jelito grube piecze po MO z olejem lnianym. Czyli sięga on dość daleko. Jeszcze pytanie: dlaczego piecze? Czy odsłaniają się nadżerki? To jest powodem?
PROSZĘ NIE ROBIĆ TAKICH PRZERW W TEKŚCIE. WYSTARCZY SPACJA TAM GDZIE TRZEBA.// N
|
|
« Ostatnia zmiana: 31-03-2014, 13:46 wysłane przez Nieboraczek »
|
Zapisane
|
|
|
|
Poulet
|
|
« Odpowiedz #313 : 18-03-2014, 18:55 » |
|
Organizm dopuszcza do stanu zapalnego, wymienia stare komórki na nowe, stąd wrażenie "pieczenia" jelit.
Miksturę zacznij pić od najmniejszej dawki, z biegiem czasu zwiększaj dawkę. Przy bólach czy innych dolegliwościach odstawiaj miksturę, po co się męczyć. Nie warto się spieszyć.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Generał
|
|
« Odpowiedz #314 : 18-03-2014, 19:00 » |
|
Nie wiem czy już próbowałeś, ale jeśli nie to spróbuj kombinacji w MO, masz kilka opcji, może nie służy Ci po prostu któryś ze składników.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Deidara
|
|
« Odpowiedz #315 : 19-03-2014, 06:45 » |
|
Na razie spróbuję normalną dawkę. Zobaczę co się będzie działo.
Mam inny problem: Od 2-3 dni znów pojawiają się bóle w okolicy serca. Zaczyna się zwykle gdy idę spać, a przestaje przed południem. Czy możliwe, że to procesy oczyszczania, jeśli zaczęło się 5-6 dni po odłożeniu MO?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Deidara
|
|
« Odpowiedz #316 : 20-03-2014, 18:33 » |
|
Drugi dzień picia MO i pojawia się lekkie pieczenie jelit.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Kozaczek
Offline
Płeć:
MO: 9.01.2011
Wiedza:
Skąd: Szczecin
Wiadomości: 2.159
|
|
« Odpowiedz #317 : 20-03-2014, 22:42 » |
|
Drugi dzień picia MO i pojawia się lekkie pieczenie jelit. Deidara, odstaw na dwa tygodnie, potem zacznij od dawki minimalnej.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Deidara
|
|
« Odpowiedz #318 : 30-03-2014, 23:19 » |
|
Ludzie, normalnie jaja.
Zacznijmy od tego, że nie odłożyłem tej MO, po prostu zmniejszyłem dawkę. Ale jest w porządku - jelita nie pieczą.
A teraz co się ze mną dzieje: -Dzisiaj zjadłem do obiadu buraczki i pierwszy raz w życiu widzę jak mi się mocz zabarwił! -Przeszło mi to kłucie w okolicach serca, mam nadzieję, że się nie powtórzy. -Od tego przeziębienia, które mnie dopadło w styczniu cały czas utrzymuje się lekki katar. -Trawienie trochę się poprawiło. Mniej wzdęć. Za to biegunki po treningach. Ale to i tak zmiana na plus. -Bardzo dobre samopoczucie. Mam dużo energii. Nie pamiętam kiedy mi się chciało robić tak dużo rzeczy. Oczywiście mam też słabsze dni, ale rzadziej.
Na dzień dzisiejszy jestem zadowolony, zobaczymy co będzie dalej. Czyli oczyszczanie organizmu trwa (jeśli źle nie odczytuję objawów). Zabarwiony mocz po burakach mnie bardzo zaskoczył, dwa lata temu piłem sok z tego warzywa i nic się nie działo, rok temu to samo.
PROSZĘ NIE ROBIĆ TAKICH PRZERW W TEKŚCIE. WYSTARCZY SPACJA TAM GDZIE TRZEBA.// N
|
|
« Ostatnia zmiana: 31-03-2014, 13:52 wysłane przez Nieboraczek »
|
Zapisane
|
|
|
|
Deidara
|
|
« Odpowiedz #319 : 09-05-2014, 15:54 » |
|
Pojawił się ból okostnej przy piszczelach po wysiłku. To już trwa od 2, 3 miesięcy. Wystarczy, że np. chwilę pobiegam lub poskaczę na skakance i już zaczyna mnie boleć okostna - głównie po wewnętrznej stronie nóg. Jest jakiś sposób, żeby sobie pomóc (jakaś maść?)? Czy powinienem przerwać treningi? Czy raczej nie ma to znaczenia?
PS. Język mi się oczyścił w ponad 50%. Nie pamiętam, żeby był czystszy.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|