taszczyk
|
|
« : 27-09-2007, 09:03 » |
|
Mistrzu Mężowi, który dzielnie pije miksture od 5 miesięcy, odnowiły sie ostrogi. Bardzo boli go jedna pięta. Wczesniej 2-3 lata temu miał ostrogi, ale zostały "rozbite" ultradzwiekami i byl spokój na jakis czas. Czy nawrót ostróg może byc spowodowany piciem mikstury i czy warto ten stan przeczekac? Pozdrawiam.
|
|
« Ostatnia zmiana: 12-05-2009, 17:14 wysłane przez Mistrz »
|
Zapisane
|
|
|
|
Kawka
Stały bywalec
Offline
Płeć:
MO: 01-09-2005
Skąd: Warszawa
Wiadomości: 154
|
|
« Odpowiedz #1 : 27-09-2007, 10:01 » |
|
Witam!
Przytoczę Pani co napisał dr A. Janus na temat haluksów. Post doktora z dn. 2005-06-13, 16:33: "Haluksy czy ostrogi piętowe są następstwem bardzo zawansowenaj osteoporozy. Są to tzw. zmiany zwyrodnieniowe chrząstek i kości. O ile ostroga nie zdąży ulec skostnieniu to jest szansa, że lecząc tę chorobę ulegną one częściowemu czy calkowitemu zanikowi. Regeneracja chrząstek stawowych w myśl pojęcia naukowej medycyny jest niemozliwa. Ja sądzę, inaczej gdyż zregenerowałem organizm i chrząstki przy okazji leczenia się z Candida. Preparaty - Artro Stop 3 x 1, Lecytyna 2400 j/dobę, wit. C 2000 mg/dobę, tran 1-2 łyzki/dobę na czczo, oliwa z oliwek z I tloczenia na zimno 2 łyżki/dobę, Magnez 400 - 800mg/dobę (potem fosforan wapnia ), zespoły witaminowo - mineralne pochodzenia naturalnego, krzem z ziela skrzypu polnego, herbata z pokrzywy, no i 2 l dobrej wody niskomineralizowanej.
Okres regeneracji 6 mies. do 1 roku. Okres regeneracji w okresie około 3-4 tyg. jest niestety związany bardzo silnym bolem. Potem stawy i więzadła zaczynają trzeszczeć i zanikają wyrośle kostne. Jak bezwzględne zalecenie - nie pić mleka ani jeść jego przetworów kupowanych w sklepie !!!!"
Życzę powrotu do pełni zdrowia Kawka
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
taszczyk
|
|
« Odpowiedz #2 : 27-09-2007, 11:03 » |
|
Dziekuje Kawka, to bardzo pomocne. Będę wdzięczna za każdą radę. Jak widac w przypadku mojego męża leczenie medycyną akademicką nic nie daje, bo problem wraca.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Kawka
Stały bywalec
Offline
Płeć:
MO: 01-09-2005
Skąd: Warszawa
Wiadomości: 154
|
|
« Odpowiedz #3 : 27-09-2007, 11:35 » |
|
Znalazłam opis innej metody na problem z halluksami, stosowanej od wieków w Chinach, dostępną także w Polsce. Stosuje ją dr Paweł Błaszczyszyn.
Na czym polega ten zabieg? Przed zabiegiem znieczula się stopę przez wychłodzenie chlorkiem etylu. Na szczycie zdeformowanego stawu usypuje sie mały kopczyk ze specjalnego zioła - piołunu chińskiego, podpala się go, przez co tworzy się lekkie oparzenie, brązowa, a potem czarna plamka przypominająca krwiak, jaki zostaje na palcu, gdy go przytniemy drzwiami. Po całej operacji pacjent powinien ogrzewać chore miejsce rodzajem kadzidła z tego samego zioła. W wyniku zabiegu, jeżeli halluks nie jest bardzo odporny, zwapniały - może sie całkowicie wchłonąć. W przypadku mniej udanego zabiegu przynajmniej przestaje boleć i narastać. Całą operacje trzeba powtórzyć 3 do 5 razy. W ciągu roku można zrobić tylko 2 zabiegi, bowiem 2 miesiące po operacji trzeba nosić otwarte obuwie, aby halluks nie był uciskany (lato w Polsce nie trwa zbyt długo).
Informacja pochodzi z tygodnika "Gwiazdy Mówią".
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Helusia
Offline
Płeć:
MO: obecnie nie stosuję
Wiedza:
Skąd: Wielkopolska
Wiadomości: 749
|
|
« Odpowiedz #4 : 28-09-2007, 20:57 » |
|
Ciekawe czy ten zabieg u dr Błaszczyszyna daje jakieś pozytywne rezultaty. Czytałam o tym na forum "Halluxy", ale nikt jednoznacznie się nie wypowiadał/określił na temat odnoszonych rezultatów Jeśli chodzi o ostrogi to faktycznie ogromny ból, mój mąż ma ostrogi piętowe. Dostaje w piętę zastrzyk (pewnie steryd), ale ostatnio po takim zastrzyku już około 3 lat ma spokój. Myślę że medycyna nie ma jeszcze opracowanego pewnego sposobu na te przypadłości, a niestety cierpi na nie ogromna liczba ludzi,
|
|
|
Zapisane
|
Najcenniejsze, co możesz podarować innym, to mądrość
|
|
|
Kawka
Stały bywalec
Offline
Płeć:
MO: 01-09-2005
Skąd: Warszawa
Wiadomości: 154
|
|
« Odpowiedz #5 : 28-09-2007, 21:20 » |
|
Wśród moich znajomych nikt go u siebie nie zastosował. Więc nie mam opinii, że tak powiem z pierwszej ręki. Autor tekstu tekst przytacza pozytywne opinie o tym zabiegu samych pacjentów. M.in mamy dr Błaszczyszyna, u której wykonano zabieg 13 lat temu i od tego czasu halluksy przestały jej dokuczać. Inny przykład 80-letniej kobiety, która ma za sobą dwa zabiegi. Już po pierwszym nogi przestały ją boleć a po drugim palce się uelastyczniły. Wcześniej cierpiała dotkliwy ból nawet przy lekkim dotknięciu prześcieradła.
Po zabiegu z użyciem moksy z piołunu chińskiego pacjent wkłada klapki i może normalnie chodzić. Nie sposób tego porównać do zabiegu operacyjnego polegającego na wycięciu chrząstki. Po którym wkłada się pacjenta w gips na dwa miesiące, a na dodatek bardzo często występują komplikacje i nawroty.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Helusia
Offline
Płeć:
MO: obecnie nie stosuję
Wiedza:
Skąd: Wielkopolska
Wiadomości: 749
|
|
« Odpowiedz #6 : 29-09-2007, 20:05 » |
|
Zgadzam się. Ale czy w tym zabiegu chodzi tylko o ból czy również plastyka tych wystających kości wchodzi w grę? Ja mam halluxy i chciałabym aby te kości nie wystawały, a okropnie boję się poddać zabiegowi chirurgicznemu i tak chodzę najgorzej latem nie mogę ubrać ładnych sandałków bo palec sie zaczął przesuwać
|
|
|
Zapisane
|
Najcenniejsze, co możesz podarować innym, to mądrość
|
|
|
Kawka
Stały bywalec
Offline
Płeć:
MO: 01-09-2005
Skąd: Warszawa
Wiadomości: 154
|
|
« Odpowiedz #7 : 29-09-2007, 20:37 » |
|
Wcale się nie dziwię, że obawiasz sie zabiegu operacyjnego. A skoro można inaczej powalczyć z tą bolesną dolegliwością i co to ukrywać szpecącą stopy, to warto jej spróbować.
Wg dr Pawła Błaszczyszyna dzięki jego zabiegowi zwyrodnienia i deformacje rozmiękczają się i znikają. Jest tylko kwestą, ile potrzeba takich zabiegów. Na ogół trzeba je powtórzyć od 3 do 5 razy. Matce doktora wystarczył jeden zabieg i nie ma śladu po halluksach już kilkanaście lat.
Dobrze byłoby, aby wypowiedział sie na naszym Forum ktoś, kto zastosował u siebie tę metodę. Byśmy mieli dodatkową cenną opinię. Czekamy!
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Helusia
Offline
Płeć:
MO: obecnie nie stosuję
Wiedza:
Skąd: Wielkopolska
Wiadomości: 749
|
|
« Odpowiedz #8 : 29-09-2007, 20:52 » |
|
Już myślę od jakiegoś czasu o wizycie u dr. Błaszczyszyna (ale odkładam to na wiosnę) Nie wiem tylko czy to nie spowoduje jakichś ujemnych skutków w organiźmie.Przyznam że mam trochę cykora, a chciałoby się mieć ładne stopy. Może Mistrz by coś doradził. Wszak lepiej zna się od nas.
|
|
|
Zapisane
|
Najcenniejsze, co możesz podarować innym, to mądrość
|
|
|
Evaa8
Offline
Płeć:
MO: 01-04-2004
Skąd: S.W.
Wiadomości: 315
|
|
« Odpowiedz #9 : 29-09-2007, 21:19 » |
|
Kawka, a gdzie dr przyjmuje? masz kontakt?
|
|
|
Zapisane
|
evaa "Wiedza jest skarbem, który możemy wszędzie ze sobą zabrać".
|
|
|
Kawka
Stały bywalec
Offline
Płeć:
MO: 01-09-2005
Skąd: Warszawa
Wiadomości: 154
|
|
« Odpowiedz #10 : 30-09-2007, 12:00 » |
|
Niestety nie wiem, gdzie przyjmuje dr Błaszczyszyn. Poszukaj w necie, na pewno znajdziesz. Wiem, że jest ortopedą, obecnie zajmuje się medycyną naturalną. Znalazłam jeszcze jedną metodę na halluksy. Podobno (piszę podobno, bo tej pozycji nie mam na półce i nie mogę sprawdzić) w książce "Uleczyć nieuleczalne" Część I Michał Tombak podaje na str. 62 przepis nr 11 na leczenie halluksów: "Mieszankę jodyna + amoniak w stosunku 1:1 nanosić wieczorem cienką warstwę na halluksy przez 2 tygodnie, następnie zrobić 2 tygodnie przerwy i ponowić kurację. Smarować do calkowitego ich zniknięcia". Pozdrowienia
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Evaa8
Offline
Płeć:
MO: 01-04-2004
Skąd: S.W.
Wiadomości: 315
|
|
« Odpowiedz #11 : 30-09-2007, 12:17 » |
|
Tak. Robilam to. Wprawdzie nie mam typowych halluksow, ale juz 2 razy na przykostce 1 nogi cos sie zaczynalo dziac ( pojawila sie jalas bolaca kulka, pieklo, szczypalo)- i tym sposobem zaniklo na dlugo. Na razie spokoj. Sprobowac na pewno warto.
[ Dodano: 30-09-2007, 13:18 ] Nanosilam dosc grubo i zaklejalam szerokim plastrem z poatrunkiem na noc i na dzien.
|
|
|
Zapisane
|
evaa "Wiedza jest skarbem, który możemy wszędzie ze sobą zabrać".
|
|
|
Kawka
Stały bywalec
Offline
Płeć:
MO: 01-09-2005
Skąd: Warszawa
Wiadomości: 154
|
|
« Odpowiedz #12 : 30-09-2007, 12:22 » |
|
To fajnie, że widzisz Evo efekty terapii metodą M. Tombaka. :brawo:
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Helusia
Offline
Płeć:
MO: obecnie nie stosuję
Wiedza:
Skąd: Wielkopolska
Wiadomości: 749
|
|
« Odpowiedz #13 : 30-09-2007, 18:19 » |
|
Dziewczyny ponieważ ja mam typowe halluxy które zauważyłam już w wieku 15 lat ( kiedy dojrzewałam) stosowałam metodę Tombaka z amoniakiem i jodyną i wierzcie mi nic zupełnie nic żadnej zmiany przynajmniej na lepsze. ewaa - dr łaszczyszyn przyjmuje w Warszawie. W pracy mam do niego numer telefonu tzn na jego oddział. Podam Ci go jutro jak zechcesz, chociaż myślę z opisu że Ty nie masz halluxów, musiałaś mieć jakiś zapalny stan. :tak: [ Dodano: 30-09-2007, 19:19 ]oczywiście Błaszczyszyn [ Dodano: 01-10-2007, 14:18 ]Dla zainteresowanych zabiegiem bezoperacyjnym u dr Pawła Błaszczyszyna Przychodnia KOMED w Warszawie Al.Jerozolimskie 20 tel. 0226287482 lub 83
|
|
|
Zapisane
|
Najcenniejsze, co możesz podarować innym, to mądrość
|
|
|
Nela_23
|
|
« Odpowiedz #14 : 22-10-2007, 15:23 » |
|
Czy może ktoś podać mi przepis na jodynę+ amoniak, na halluksy?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Evaa8
Offline
Płeć:
MO: 01-04-2004
Skąd: S.W.
Wiadomości: 315
|
|
« Odpowiedz #15 : 22-10-2007, 21:24 » |
|
Dzieki Helusiu, wyjezdzalam- potem umknal mi ten post. Masz racje, nie mam typowego halluksa- ale mysle, ze ta kuracja mi pomogla. Nie jestem ekspertem, ale moze po prostu odpowiednio wczesnie go potraktowalam. Nela, robisz papke, ok 1 lyzeczki- 1:1, nakladasz na kostke, zaklejasz plastrem z opatrunkiem (duzym i szerokim) na krzyz. Zakladasz skarpetke, zeby sie nie zsunelo. Papka sie wchlania (i ulatnia). Radze sprobowac. Pozdrawiam
|
|
|
Zapisane
|
evaa "Wiedza jest skarbem, który możemy wszędzie ze sobą zabrać".
|
|
|
Evaa8
Offline
Płeć:
MO: 01-04-2004
Skąd: S.W.
Wiadomości: 315
|
|
« Odpowiedz #16 : 22-10-2007, 21:27 » |
|
Aha, przyklada sie chyba przez 2 tyg., potem przerwa chyba 2 tyg.- jak ktos wie podpowiedzcie. Znow jestem na wyjezdzie i nie mam ksiazki Tombaka.
|
|
|
Zapisane
|
evaa "Wiedza jest skarbem, który możemy wszędzie ze sobą zabrać".
|
|
|
Kawka
Stały bywalec
Offline
Płeć:
MO: 01-09-2005
Skąd: Warszawa
Wiadomości: 154
|
|
« Odpowiedz #17 : 22-10-2007, 22:01 » |
|
Wiele dobrego przeczytałam o skuteczności metody Tombaka. Poniższe info zaczerpnęłam ze strony: http://kafeteria.pl/drukuj.php?id_obiekt=180&typ=2"Jestem po operacji halluksów. Po ok. 3 latach odrosły i bolały. Michał Tombak w jednej ze swych książek podał sposób na halluksy. W stosunku 1:1 zmieszać jodynę i amoniak /w płynie/. Halluksy smarować tą mieszanką wieczorem przez 2 tyg. potem zrobić przerwę 2 tyg. i ponowiać kurację aż do zniknięcia halluksów. Z mojego doświadczenia: Tę metodę stosuję od 2 lat, już po kilku "smarowaniach"przestały mnie boleć "kostki", a nawet całe stopy. Dostrzegam powolne lecz ciągłe zmniejszanie sie "kostek", ale najważniejsze, że już nie bolą ani w dzień ani w nocy! Aby nie pomylić sie kiedy smarować, a kiedy przerwa, to smarowanie stosuję od 1 do 15 dnia miesiąca, a przerwę - robię od 16 do końca miesiąca. Jodynę zamawiam w aptece w większych opakowaniach bo jest taniej. Dość trudno kupić amoniak w płynie, ale poszukajcie w sklepach chemicznych albo hurtowniach. No i przez internet też można znależć. Ta metoda jest świetna, wielu osobom już poleciłam i działa. Pomaga również osobom, które jeszcze nie mają halluxów, ale odczuwają ból u podstawy palucha i piekący ból całej podeszwy. Myślę, że warto też stosować profilaktycznie." Życzę udanej kuracji Kawka
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Nela_23
|
|
« Odpowiedz #18 : 23-10-2007, 14:49 » |
|
Dziękuję dziewczyny, nie mam wszystkich książek Tombaka, przepisu potrzebuję dla mamy. Czy koniecznie amoniak musi być w plynie?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Evaa8
Offline
Płeć:
MO: 01-04-2004
Skąd: S.W.
Wiadomości: 315
|
|
« Odpowiedz #19 : 23-10-2007, 14:55 » |
|
Dzieki Kawka! To nawet pamietalam. Jak samopoczucie? wracasz do sil? Trzymaj sie!
Nela, ja kupowalam w proszku amoniak, robilam papke- tak jak pisalam.
|
|
|
Zapisane
|
evaa "Wiedza jest skarbem, który możemy wszędzie ze sobą zabrać".
|
|
|
|