Niemedyczne forum zdrowia

Po wczorajszym zakupie soku z aloesu zauważyłem kilka zmian w wyglądzie szaty graficznej.
Przedstawię informację jaką otrzymałem o zmianie nazwy i szaty graficznej drogą e-mailową od Laboratoria Natury:

W dniu 2013-07-31 16:25, xxx pisze:

żegnam
Czy w ostatnim czasie została zmieniona nieco szata graficzna soku z aloesu?
Kupiłem dzisiaj w aptece sok z aloesu i różni się nieco, tak jak poniżej na zdjęciach.

(http://obrazki.elektroda.pl/4678793600_1375352778.jpeg) (http://obrazki.elektroda.pl/6767087800_1375352839.jpeg)

(http://obrazki.elektroda.pl/6044142900_1375352888.jpeg) (http://obrazki.elektroda.pl/8161024100_1375352922.jpeg) .

(http://obrazki.elektroda.pl/5026988400_1375353434.jpeg)

Od:
Laboratoria Natury <info@laboratorianatury.pl>

żegnam

Firma w ostatnich miesiącach przechodziła proces rebrandingu stąd wynikające różnice.
Oba preparaty są produkowane przez naszą firmę. Brązowe logo jest nowszą wersją tak jak i nowy hologram wbudowany w etykietę.
Nic nie jest zmienione w składzie preparatu ani w sposobie produkcji.

Uwaga!- Obecnie zmieniamy etykiety i nakrętki tego aloesu na nową szatę graficzną i nową nazwę - Aloelive  (załącznik). Dostępny również w wresji 1000 i 500 ml.
Jest też już dostępna wersja jeszcze nowszego aloesu AloeBio - 500 ml bez substancji konserwujących.
Oba preparaty dostępne będą już w sierpniu zarówno w naszym sklepie internetowym jak i u naszych odbiorców (apteki i sklepy zielarsko-medyczne).

Pozdrawiam

(http://obrazki.elektroda.pl/6641699700_1375353747.jpg)

--
Biuro Obsługi Klienta

tel/fax.: (+48) 22 759 18 45

Infolinia: 0 800 801 132

 

Laboratoria Natury Sp. z o.o.

ul. Zawieprzycka 8 D, 20-228 Lublin

NIP 946-23-34-757

Sąd Rejonowy Lublin-Wschód w Lublinie z siedzibą w Świdniku, Wydział VI Gospodarczy KRS

KRS: 0000073830

Kapitał zakładowy: 4 100 000,00 PLN

Nie pozostaje nic innego jak tylko wierzyć im na słowo.

Dzisiaj kupiłem sok z aloesu firmy Laboratoria Natury. Przy odbiorze w aptece trochę się zdziwiłem, gdyż produkt ma nazwę "Aloe Prima Vera" i jest w plastikowej butelce. Czy ktoś już używał tej wersji i czy ma jakieś przeciwwskazania co do jego stosowania? 

Ja stosowałem. To był mój pierwszy aloes i osobiście nie mam zastrzeżeń. Kupiłem w plastiku z niedopatrzenia, nie przykułem aż takiej uwagi do szkła. Dopiero dużo później przeczytałem o toksyczności produktów z plastikowych butelek.

Kamil! Kto, wierzy we wszystko....nie musi nic wiedzieć. W tym wypadku, jednak to ja nie mam racji. Wiedza to podstawa naszego istnienia. Pierwotnie, najlepsze kaktusy aloesowe, pochodziły z Meksyku, Kaliforni i części Texasu. Rosły w warunkach naturalnych, nie poganiane przez człowieka. Ich sok dawał, prawdziwe zdrowie.

Niestety taki kaktus bardzo długo rośnie, aby można było pozyskiwać z jego miąższu sok. Na świecie, zapotrzebowanie na ten eliksir tak wzrosło, że trzeba było stworzyć odmiany "szybkie", które z sezonu na sezon będą dawały duże pieniądze.

Kiedyś na Discovery widziałem długi film, na ten temat. Popyt jest tak duży, że wykorzystuje się każdy skrawek ziemi nadający się, pod takie uprawy. To, jest potężny biznes i sadzonki introdukuje się wszędzie, gdzie się przyjmą, nawet w Itali.

Są to nowe odmiany, które chcą, rosnąć szybko i dawać dużo soku. Mimo, że wciąż są Aloesem, to do pierwotnych przodków im wiele brakuje. My zaś cieszymy się, że mamy, a w prawdziwe metryki im nie zaglądamy.

Taka, niestety jest prawda. Jest to nie pierwsza uprawa, w której człowiek dostrzegł, ogromne zyski. Tak jak Brazylia nie jest już stolicą kawy, a Indie i Chiny herbaty. Potężną produkcję robi cała Afryka, a właściwie afrykańskie ręce na usługach ogromnych firm.

Ameryki tu nie odkryłem, bo opowiadam sentencje z filmu. Boli mnie jednak jedno. Człowiek jest w stanie zniszczyć wszystko. Wszystko, wypaczyć i zniekształcić dla mamony. A my zwykli zjadacze tego "chleba" nie mamy nic do powiedzenia. Tu funkcjonuje, zwykła ekonomia - popyt i podaż. Smutne!

Fajnie wiedzieć o tym Aloesie. Jednak dzisiaj nie mamy co liczyć na jakiekolwiek produkty dobrej jakości, w tym również aloes. No chyba, że ktoś sam sobie zasadzi w domu i wyhoduje, jednak tego aloesu i tak będzie za mało na MO (http://portal.bioslone.pl/mo). Dlatego zmuszeni jesteśmy kupować gotowy aloes, najlepiej w szklanych butelkach. Od tego mamy to forum, aby wymieniać się doświadczeniami na temat aloesu różnych firm, dzięki czemu inni forumowicze mają ułatwioną robotę, bo nie muszą kupować w ciemno. A co do aloesu firmy Laboratoria Natury nie pozostaje nic innego jak wiara w to, że te produkty nadal są dobrej jakości.

Podpisuję się pod tym.

Ja zrezygnowałem z aloesu tej firmy. Nie dość, że w ogóle nie miał smaku to po nim zero objawów oczyszczania. Miałem przed nim aloes Aloefarm - działał. Teraz mam chyba najlepszy aloes jaki istnieje - Natura Styl. Ten sam co w sklepie Biosłone i jestem bardzo zadowolony.