Bunia
Offline
Płeć:
MO: 1.01.2009 r.
Wiedza:
Skąd: Śląsk
Wiadomości: 331
|
|
« Odpowiedz #40 : 11-05-2018, 12:58 » |
|
Wciąż nic nie wiadomo o aktualnym stanie zdrowia Buni, więc dywagacje o przyczynie domniemanej miażdżycy są bezprzedmiotowe.
Mistrzu, dlaczego pisze Pan o domniemanej miażdżycy. Czy koronarografia nie potwierdziła jej?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Mistrz
Offline
Płeć:
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596
|
|
« Odpowiedz #41 : 12-05-2018, 14:55 » |
|
Czy koronarografia nie potwierdziła jej? A co to zgaduj-zgadula jest? Skoro koronarografia tak mądra jest, że ją potwierdziła, to po wszczepieniu bypassów objawy miażdżycy wieńcówki powinny ustąpić. Żeby potwierdzić koronarografię.
|
|
|
Zapisane
|
Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
|
|
|
Bunia
Offline
Płeć:
MO: 1.01.2009 r.
Wiedza:
Skąd: Śląsk
Wiadomości: 331
|
|
« Odpowiedz #42 : 12-05-2018, 19:33 » |
|
No i ustąpiły.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Dużagosia
Offline
Płeć:
MO: marzec 2010 przerwa od 14.12.2014, powrót do MO 08.2016
Wiedza:
Skąd: Wrocław
Wiadomości: 476
|
|
« Odpowiedz #43 : 17-07-2018, 08:55 » |
|
A wszystkie badania według, których duże ilości tłuszczów zwierzęcych są szkodliwe, to sobie naukowcy sami wymyślili? To zdanie napisane przez Ciebie Piotrusiu, świadczy o tym, że nie za bardzo orientujesz się o co chodzi na tym forum. Niezależnie co by sobie naukowcy nie wymyślili. A wymyślają co chwile, coś innego a zwłaszcza amerykańscy.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Piotr
Offline
Płeć:
MO: nie stosuję
Wiedza:
Wiadomości: 1.360
|
|
« Odpowiedz #44 : 17-07-2018, 16:20 » |
|
Wyniki badań naukowców pokrywają się w tym przypadku z praktyką. Większość ludzi odżywiająca się dużą ilością tłuszczów po kilku latach choruje lub umiera. Wystarczy poczytać o optymalnych i ich historiach.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
Udana
Offline
Płeć:
Wiek: 58
MO: 01.01.2014
Wiedza:
Skąd: Wrocław
Wiadomości: 1.252
|
|
« Odpowiedz #46 : 18-07-2018, 14:50 » |
|
Wyniki badań naukowców pokrywają się w tym przypadku z praktyką. Większość ludzi odżywiająca się dużą ilością tłuszczów po kilku latach choruje lub umiera. Wystarczy poczytać o optymalnych i ich historiach.
Ile to jest według Ciebie, ta zbyt duża ilość? Mógłbyś to sprecyzować na jednym np.dniu ile człowiek powinien, według Ciebie jeść tłuszczów, by nie było za dużo.
|
|
|
Zapisane
|
Nawet najdalsza podróż zaczyna się od pierwszego kroku...
|
|
|
Piotr
Offline
Płeć:
MO: nie stosuję
Wiedza:
Wiadomości: 1.360
|
|
« Odpowiedz #47 : 18-07-2018, 19:41 » |
|
To oczywiste, że nie da się tego sprecyzować. Inne będą wielkości i zalecenia dla osoby młodej, inne dla starszej, inne dla osoby uprawiającej sport czy pracującej fizycznie.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Udana
Offline
Płeć:
Wiek: 58
MO: 01.01.2014
Wiedza:
Skąd: Wrocław
Wiadomości: 1.252
|
|
« Odpowiedz #48 : 19-07-2018, 07:11 » |
|
Ale to podaj dla każdej z tych grup. Uznałeś, że Bunia jadła za dużo, to przecież mniej więcej wiesz ile powinna jeść.
|
|
|
Zapisane
|
Nawet najdalsza podróż zaczyna się od pierwszego kroku...
|
|
|
Janek
|
|
« Odpowiedz #49 : 19-07-2018, 07:35 » |
|
Wyniki badań naukowców pokrywają się w tym przypadku z praktyką. Większość ludzi odżywiająca się dużą ilością tłuszczów po kilku latach choruje lub umiera. Wystarczy poczytać o optymalnych i ich historiach.
Jak to możliwe, że to forum funkcjonuje tyle lat? Przecież Ci ludzie powinni dawno się wykończyć... Dziwne, że mi też się udaje... Przejście na dietę tu proponowaną, powinno chorego dobić... A jakimś dziwnym trafem pozbywam się kolejnych dolegliwości...
|
|
|
Zapisane
|
Droga do zdrowia jest pokrętna... Do czasu, kiedy pozna się Biosłone
|
|
|
Piotr
Offline
Płeć:
MO: nie stosuję
Wiedza:
Wiadomości: 1.360
|
|
« Odpowiedz #50 : 19-07-2018, 13:28 » |
|
Przecież na forum nie jest dokładnie określone ile tłuszczy należy jeść, bo jest to rzecz indywidualna. Widocznie Bunia przekroczyła tą granicę, ale to tylko moja hipoteza.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Janek
|
|
« Odpowiedz #51 : 19-07-2018, 14:15 » |
|
Taki tu indywidualizm, że prawdopodobnie większość się nie przejmuje jedząc tłusto, bo jest to w ich żywotnym interesie. Nie przejmują się bajkami o cholesterolu, jajkach czy maśle...
|
|
|
Zapisane
|
Droga do zdrowia jest pokrętna... Do czasu, kiedy pozna się Biosłone
|
|
|
scorupion
|
|
« Odpowiedz #52 : 19-07-2018, 14:23 » |
|
Ale piramida żywienia opracowana przez Mistrza nie ocieka tłuszczem. Poczytać rozprawkę o jedzeniu, jeden z lepiej opracowanych tematów na portalu. Zaczynam mieć podejrzenia, że Piotruś po prostu trolluje.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Janek
|
|
« Odpowiedz #53 : 19-07-2018, 14:28 » |
|
Porównując do diety śródziemnomorskiej, powszechnej w społeczeństwie i z której przechodziłem, to ocieka ;-) (i w tym sensie pisałem o diecie tu propagowanej jako tłustej i oczywiście w kontekście rozważań Piotra).
|
|
« Ostatnia zmiana: 19-07-2018, 15:05 wysłane przez Janek »
|
Zapisane
|
Droga do zdrowia jest pokrętna... Do czasu, kiedy pozna się Biosłone
|
|
|
Bunia
Offline
Płeć:
MO: 1.01.2009 r.
Wiedza:
Skąd: Śląsk
Wiadomości: 331
|
|
« Odpowiedz #54 : 19-07-2018, 19:43 » |
|
Prawdą jest, że jadałam tłusto. Teraz ograniczyłam tłuszcze, ale dla odmiany jestem po prostu głodna i mój organizm domaga się węglowodanów. Mogę nie przejmować się cholesterolem, ale skądś się wziął, jest odpowiedzią na jaki błąd w moim żywieniu? - nie wiem. Powinnam zmodyfikować jedzenie, jak to w chorobie, ale jak to zrobić, co jeść i w jakich proporcjach - nie wiem. To, co mówią lekarze - to o kant stołu rozbić. Koktajle cytrynowe piłam, a jakże - wprawdzie jeden dziennie, ale w tamtym roku nie wiedziałam, że mam miażdżycę. A fajki rzuciłam;-)
|
|
« Ostatnia zmiana: 19-07-2018, 20:36 wysłane przez Bunia »
|
Zapisane
|
|
|
|
Udana
Offline
Płeć:
Wiek: 58
MO: 01.01.2014
Wiedza:
Skąd: Wrocław
Wiadomości: 1.252
|
|
« Odpowiedz #55 : 20-07-2018, 08:36 » |
|
Bunia a co to znaczy, że jadłaś tłusto? Polewałaś wszystko masłem czy smalcem żeby tłuściej było?
|
|
|
Zapisane
|
Nawet najdalsza podróż zaczyna się od pierwszego kroku...
|
|
|
Bunia
Offline
Płeć:
MO: 1.01.2009 r.
Wiedza:
Skąd: Śląsk
Wiadomości: 331
|
|
« Odpowiedz #56 : 23-07-2018, 21:25 » |
|
Jadłam tłusto. Smalec potrafiłam po wytopieniu zjeść na ciepło bez dodatków, masełko łyżeczką i owszem też. I to nie było sporadycznie.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Major
Offline
Płeć:
MO: 2015-10-02 z przerwami
Skąd: Karpackie Klimaty
Wiadomości: 29
|
|
« Odpowiedz #57 : 23-07-2018, 22:06 » |
|
Więcej niż łyżka smalcu do posiłku? Ile posiłków dziennie jadłaś? Masło często traktowałaś temperaturą? Jajka przeważnie na twardo? Mieszkasz w mieście? Zmieniałaś miejsce zamieszkania? Nie przejadałaś się białkiem (duże porcje, małe odstępy między posiłkami z białkiem)? Dużo było olei roślinnych, majonezu w twoim odżywianiu? Jakieś leki wcześniej brałaś? Dużo się opalałaś? Długotrwały stres jakiś był? Pijesz alkohol (jak często)? Często jadłaś przypalone, przegrzane potrawy(skwarki, boczek, mięso, chrupka skórka)? Jak oceniasz swoje 50 lat przed przyjściem na Biosłone? Jakieś choroby, wypadki, specyficzne zajęcia, jak wyglądała dieta? To jest dużo czasu w porównaniu do "świadomych" 10 lat tutaj. Papierosy dla zdrowej i dobrze odżywiającej się osoby to raczej problem na późniejsze lata, lecz w twoim przypadku mogły mocno nasilić cały proces. Dodam, że istnieją choroby genetyczne, które powodują powstawanie wolnych rodników, a w konsekwencji miażdżycy i innych chorób układu krążenia i nie tylko. Wyniki badań naukowców pokrywają się w tym przypadku z praktyką. Większość ludzi odżywiająca się dużą ilością tłuszczów po kilku latach choruje lub umiera. Wystarczy poczytać o optymalnych i ich historiach.
Jak każdy problem w życiu tak "rozwiązujesz", to Ci współczuje. Może spróbuj zmienić metodę, postaraj się popatrzeć na problem w bardziej złożony sposób, weź pod uwagę wiele zmiennych, dla treningu mogą być nawet te głupie.
|
|
« Ostatnia zmiana: 23-07-2018, 23:20 wysłane przez Major »
|
Zapisane
|
"Jeśli widzę dalej, to tylko dlatego, że stoję na ramionach olbrzymów".
|
|
|
|
Janek
|
|
« Odpowiedz #59 : 24-07-2018, 08:13 » |
|
Tego pewnie się nie dowiemy, czy BPP "dopomogła" miażdżycy Buni, ponieważ nie znamy jej dokładnego stanu przed przejściem na Biosłone. Można się tylko domyślać, że złogi występowały, gdyż już wtedy miała problem ze stawami.
|
|
|
Zapisane
|
Droga do zdrowia jest pokrętna... Do czasu, kiedy pozna się Biosłone
|
|
|
|