Ciekawa, chociaż mało praktyczna sztuczka. Przynajmniej w moim przypadku. Zaciekawił mnie jednak inny inny filmik tego pana.
https://www.youtube.com/watch?v=kPxfDBEz1YA Twierdzi w nim, że "lęk jest funkcją autonomicznego układu nerwowego, który jest od ciebie niezależny", "to nie twoja wina", "nie masz na to wpływu" i wreszcie że "biologii nie przeskoczysz". Dalej jest zapowiedź następnych filmików z konkretnymi poradami, które niestety się nie pojawiły. Być może to kolejna sztuczka i trzeba odwiedzić gabinet, żeby te porady uzyskać (taka mała teoria spiskowa).
Czy można to rozumieć tak, że lęki (nerwice) pojawiają się przez źle działający układ autonomiczny? A jeśli tak, to co robić żeby działał lepiej? Będę wdzięczny za wszystkie sensowne porady.