K'lara
|
|
« Odpowiedz #20 : 19-12-2010, 20:40 » |
|
Nie wiem, czy to będzie dalej ten sam watek, ale ok. Jestem ciekawa Twoich podpowiedzi. Charakterystyka mojej skóry: 34 lata, tłusta, świecąca skóra, jednocześnie odwodniona i łuszcząca z wyraźnymi, dużymi porami oraz tendencją do powstawania zaskórników i wągrów. Dodatkowo wrażliwa i naczynkowa. Pierwsze zmarszczki mimiczne.
Na początku oczyścić skórę twarzy, szyi, dekoltu mleczkiem Jadwiga. Wykonać piling enzymatyczny Jadwiga (stosować raz w tygodniu do czasu gdy łuszcząca się warstwa naskórka zostanie delikatnie usunięta). http://sklep.jadwiga.eu/index.php?prod_name=mleczko+do+zmywania+makijazu&search=okBezpośrednio po pilingu przemyć skórę galaretką z siemienia lnianego (kilkakrotnie) odczekać aż skóra nasyci się galaretką. Nałożyć olej jojoba. Oleje, wbrew pozorom, nie tłuszczą skóry lecz ją odżywiają i nawilżają. Rano: Jeśli skóra jest rano przetłuszczona umyć ja mydełkiem Tuli z glinką czerwoną lub różową (kupić obydwa rodzaje i wypróbować które lepsze dla skóry). http://mydlarnia-tuli.pl/index.php?page=shop.browse&category_id=6&option=com_virtuemart&Itemid=49&vmcchk=1&Itemid=49Przemyć tonikiem aloesowym z dodatkiem hydrolatu z oczaru wirginijskiego (1:1). http://mazidla.com/index.php?page=shop.browse&category_id=12&vmcchk=1&option=com_virtuemart&Itemid=27Nałożyć krem Babydream Rossmann. Zimą polecam Wind-und Wettercreme z olejem Avocado. Wykonać makijaż. Makijaż zmywać mleczkiem potem mydełkiem Tuli, zastosować tonik aloesowo - oczarowy. Krem na noc to: na bazie kremu Babydream lub maści z witaminą A zmieszać w zagłębieniu dłoni trochę kremu i kilka kropel oleju rokitnikowego lub oleju z wiesiołka (z rozgniecionej kapsułki) lub dodawać inne wypróbowane dodatki. Reasumując: Mycie - mleczkiem Jadwiga i mydełkiem Tuli.Tonizowanie – tonik aloesowo/hydrolatowy, ze wskazaniem na oczarowy. Stosować (spryskiwać skórę) innymi hydrolatami (wg uznania) Kremy na bazie Babydream lub maści z witaminą A (lub przemiennie – krem i maść, lub krem a raz, czy dwa razy w tygodniu maść) z dodatkiem oleju rokitnikowego, wiesiołkowego … Raz w tygodniu kropla kwasu hialuronowego na twarz (rano, na krem). Chociaż raz w tygodniu maseczki naturalne – z galaretki siemienia lnianego, żółtka jaj, owocowe, z czystego miąższu aloesu. Dla dobrej kondycji skóry twarzy ważna jest dobra kondycja skóry całego ciała. Tu najlepsze i najprostsze są kąpiele w wodzie z solą morską (lub jodobromową) z dodatkiem oleju z pestek winogron i oleju jojoba naprzemiennie. Oleje i hydrolaty i inne składniki kremów polecam kupować na Mazidła.pl . Są tanie i dobrej jakości.
|
|
« Ostatnia zmiana: 19-12-2010, 20:43 wysłane przez Klara27 »
|
Zapisane
|
|
|
|
Mayko
Offline
Płeć:
MO: 01.07.2009
Skąd: Szczecin
Wiadomości: 196
|
|
« Odpowiedz #21 : 20-12-2010, 17:09 » |
|
Klaro przede wszystkim bardzo Ci dziękuje za to, że zadałaś sobie tyle trudu, aby przemyśleć mój przypadek, powklejać te wszystkie linki i opisać to tak szczegółowo. Na pewno skorzystam z rady dotyczącej mleczka myjącego Jadwigi. Kiedyś próbowałam stosować produkty tej firmy, ale nie widziałam efektów. Mleczka nie próbowałam. Stosowałam też swojego czasu peelingi enzymatyczne (2x w tygodniu) i pomagały, ale skóra robiła się coraz cieńsza a naczynia coraz bardziej widoczne. Najlepszy dla mnie okazał się peeling kawowy - proponowany na forum Biosłone - uważam go za odkrycie życia i nie zamienię na nic innego Galaretka z siemienia lnianego - ciekawe - spróbuję - choć trzeba znaleźć na to troszkę więcej czasu. Co do olejów - zgadzam się. Na razie używam z pestek winogron ("kwas linolowy, obecny w oleju z pestek winogron w bardzo dużej ilości, jest jednym ze składników naturalnego tłuszczu ochronnego wydzielanego przez ludzką skórę i warunkuje prawidłowy rozwój i przyleganie korneocytów w przewodach gruczołów łojowych. Jego niedobór (znamienny u osób z trądzikiem) prowadzi do nieprawidłowej keratynizacji przewodów wyprowadzających gruczołów łojowych oraz nadmiernego rogowacenia ujść mieszków. W efekcie ewakuacja łoju z gruczołów staje się coraz bardziej utrudniona, a ich przewody poszerzone" www.mazidla.com ) - mazidłowy (notabene wcale nie taki tani), ale dodaję do niego jeszcze: retinOl, koenzym Q10, witaminę C i soję.Taka mieszanka wyraźnie poprawiła grubość i jędrność mojej skóry a wit.A działa dodatkowo - przeciwtrądzikowo - niestety trochę wysusza skórę. Co do toników: oczarowy - oczywiście próbowałam - niestety wychodzą mi po nim zaskórniki. Po aloesowym moja twarz przypomina buraka - podobnie jak po alocicie. Próbowałam różnych hydrolatów - rozcieńczonych i nie - niestety - to nie dla mnie. Co do kremów dziecięcych - moim zdaniem najlepiej spisują się na skórze dzieci. Ja do swoich kremów dodaję maksymalne stężenie kwasu hialuronowego i mało i wielkocząsteczkowego i widzę efekty - to działa - moi znajomi również pytają: co zrobiłam z twarzą. Niestety maść/krem z wit.A oraz olej z awokado są komodogenne i błyskawicznie wychodzą mi po nich zaskórniki - bez względu na to, że odtłuszczam po nich twarz papierem. Krem i maść z wit.A stosuję tylko do ciała i to z umiarem. Natomiast wszelkie skóry suche na pewno są zachwycone pielęgnacją powyższymi. Kąpiele w solance i oleju z pestek winogron - stosuję regularnie i bardzo sobie chwalę. Z olejem jojoba nie próbowałam, ale czemu nie? Spróbuję. Klaro widzę, że mamy wspólne mazidłowe zainteresowania. Pozdrawiam i dziękuje. Dam znać o efektach proponowanych przez Ciebie zmian.
|
|
|
Zapisane
|
"Nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie"
|
|
|
K'lara
|
|
« Odpowiedz #22 : 20-12-2010, 17:23 » |
|
Miło mi. Ja też skorzystam z niektórych Twoich sposobów. Dzięki, że podzieliłaś się swoimi doświadczeniami.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
tomurbanowicz
|
|
« Odpowiedz #23 : 21-12-2010, 11:20 » |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Stańczyk
|
|
« Odpowiedz #24 : 21-12-2010, 11:36 » |
|
Tomek, odkryłeś Amerykę. Powiedz lepiej, czego nadmiar nie szkodzi.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
tomurbanowicz
|
|
« Odpowiedz #25 : 21-12-2010, 11:37 » |
|
Nie zauważyłeś, że to żart? ;>
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Stańczyk
|
|
« Odpowiedz #26 : 21-12-2010, 11:37 » |
|
Nie zauważyłeś, że to żart? ;>
A, pani kierowniczko, to bardzo przepraszam.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Mayko
Offline
Płeć:
MO: 01.07.2009
Skąd: Szczecin
Wiadomości: 196
|
|
« Odpowiedz #27 : 21-12-2010, 12:03 » |
|
Nadmiar kosmetyków szkodzi A od mycia skóra się zdziera i człowiek umiera Fajne foty, ale te Twoje.
|
|
|
Zapisane
|
"Nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie"
|
|
|
mataforgana
|
|
« Odpowiedz #28 : 08-03-2011, 10:45 » |
|
A ja mam chyba dość skomplikowaną sytuację.
Ponad pięć lat stosowałam dwa razy dziennie spirytus z antybiotykiem - Detreomycyną. Pojawił się jednak w moim życiu człowieczek, który wybił mi to z głowy i bardzo się cieszę, bo zapewne wciąż paprałabym tym twarz. Kiedy stosowałam antybiotyk moja skóra przetłuszczała się mniej i miałam też mniejszy problem z trądzikiem. Po zaprzestaniu zatruwania tym swojego organizmu problem pryszczy powrócił. Po umyciu twarzy (nie olejem, niestety mam pewne zboczenie - to, czym myję twarz musi się pienić) smaruję skórę sokiem z aloesu. Jak jest jej stan obecnie? Przesuszona, ale mimo to przetłuszczająca się, co prowadzi do zmian trądzikowych. Broda i czoło zazwyczaj czyste, stan zapalny dotyka najbardziej policzków. Nakładałam też maść ochronną z wit. A. No nic mi nie pomaga... Dalej susza (czasami aż boli skóra) i po chwili łojotok. Kiedy mam wolne myję twarz co trzy godziny, bo kiedy rzadziej - swędzi. Gdy natomiast idę do pracy na dwanaście godzin - po powrocie mam niemal zawsze co najmniej jednego nowego pryszcza. Nakładam też codziennie podkład matujący firmy Clinique.
Poszłam do dermatologa i powiedziałam, że chcę doprowadzić skórę do normalności bez stosowania antybiotyków i efekt? Wyszłam z receptą na antybiotyk, którego nie kupiłam i dalej jestem w kropce.
Zastanawiam się nad tonikiem do cery łojotokowej firmy Aknicare. Skład jest następujący: Aqua, PEG-13 Dimethicone, Triethyl Citrate, Dimethyl Sulfone, Glycerin, Decyl Glucoside, Propylene Glycol, Benzyl PCA, Sodium Hyaluronate, PEG-40 Hydrogenated Castor Oil, Hydroxyethylcellulose, Disodium EDTA, Sodium Hydroxide, Phenoxyethanol, Parfum (Fragrance).
Co ja mam zrobić? Kupić ten kosmetyk i sprawdzić jak będzie się zachowywała moja skóra?
Edit:
Teraz przeczytałam charakterystykę skóry TIKi i widzę pewne podobieństwa... Może zastosuję się też do zaleceń Klary27.
|
|
« Ostatnia zmiana: 08-03-2011, 10:54 wysłane przez Mataforgana »
|
Zapisane
|
|
|
|
K'lara
|
|
« Odpowiedz #29 : 08-03-2011, 13:12 » |
|
Pomyśl o glinkach - w formie maseczek i do mycia.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Albert75
Offline
Płeć:
MO: 10.09.2009
Skąd: Wa-wa
Wiadomości: 105
|
|
« Odpowiedz #30 : 10-03-2011, 17:16 » |
|
....Po zaprzestaniu zatruwania tym swojego organizmu problem pryszczy powrócił. Po umyciu twarzy (nie olejem, niestety mam pewne zboczenie - to, czym myję twarz musi się pienić) smaruję skórę sokiem z aloesu. ....
Zastanawiam się nad tonikiem do cery łojotokowej firmy Aknicare. Skład jest następujący: Aqua, PEG-13 Dimethicone, Triethyl Citrate, Dimethyl Sulfone, Glycerin, Decyl Glucoside, Propylene Glycol, Benzyl PCA, Sodium Hyaluronate, PEG-40 Hydrogenated Castor Oil, Hydroxyethylcellulose, Disodium EDTA, Sodium Hydroxide, Phenoxyethanol, Parfum (Fragrance).
Co ja mam zrobić? Kupić ten kosmetyk i sprawdzić jak będzie się zachowywała moja skóra?
A ten Twój avatar to TY? Nie widać jakiś szczególnych problemów z cerą...... BTW mój to nie ja.... Spróbuj wyzbyć się tego pociągu do zapychania się chlebem (glutenem). Jak pisałem o tym w wątku o odstawieniu glutenu, u mnie zmiany cery były znaczące, mimo wieku miałem z tym wcześniej problem. Piszesz o tych wszystkich kosmetykach, przemywaniu etc. Skóra przyzwyczaja się do tego, albo uczula i nie potrafi później sama regulować swojej wilgotności - to moje zdanie.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Amelia
|
|
« Odpowiedz #31 : 10-03-2011, 22:22 » |
|
Klaro i Mayko, imponujecie mi swoją wiedzą na temat pielęgnacji skóry twarzy. Może coś mi doradzicie? Mam tzw. cerę mieszaną, naczynkową z tendencją do (okresowych) wyprysków, w okolicy ust i policzków i łuków brwiowych lekko łuszczącą się, policzki często zaczerrwienione. Bez grubej warstwy podkładu nie wychodzę z domu (podkrążone oczy to kolejna zmora). Dzień zaczynam od umycia twarzy wodą ( nie stosuję na dzień kremów, bo podkład by się nie trzymał) i nałożenia makijażu. Stosuję na noc krem z wit. A lub balsam Herbamedicus Aloe Vera. Używam do mycia Pomady O. Grzegorza, a do zmycia tuszu preparatu Nivea. Problemem są też przetłuszczające się i trudne do ułożenia, bez właściwej sprężystości, włosy Może kwas hialuronowy by mi pomógł?
|
|
« Ostatnia zmiana: 10-03-2011, 22:24 wysłane przez Amelia »
|
Zapisane
|
|
|
|
|
Ernestem
Offline
Płeć:
Wiek: 46
MO: Nie stosuję.
Skąd: Świętokrzyskie
Wiadomości: 169
|
|
« Odpowiedz #33 : 16-03-2011, 22:44 » |
|
Używałem tego kremu do rąk. Ma bardzo intensywny zapach, który nie wszystkim osobom może się podobać.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Lilijka
Offline
Płeć:
Wiek: 47
MO: 22.09.2009
Wiadomości: 371
|
|
« Odpowiedz #34 : 16-03-2011, 23:00 » |
|
Używałem tego kremu do rąk. Ma bardzo intensywny zapach, który nie wszystkim osobom może się podobać.
De gustibus non est disputandum . Ja akurat lubię zapach ziół i drzew . Skład kremu dobry, rezultaty również (nie, że na chwilkę jest fajnie, a potem beeee ). Dla przeciwieństwa, jedno z zestawień: http://www.pro-test.pl/article_suplement/60853,60860/_Lista%20kosmetyk%C3%B3w.html
|
|
« Ostatnia zmiana: 16-03-2011, 23:41 wysłane przez Lilijka »
|
Zapisane
|
|
|
|
Ernestem
Offline
Płeć:
Wiek: 46
MO: Nie stosuję.
Skąd: Świętokrzyskie
Wiadomości: 169
|
|
« Odpowiedz #35 : 16-03-2011, 23:13 » |
|
Skład kremu fajny, rezultaty również (nie, że na chwilkę jest fajnie, a potem beeee ). Potwierdzam. Jeśli chodzi o działanie, to jest bardzo dobry .
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Alinka12
|
|
« Odpowiedz #36 : 17-03-2011, 07:22 » |
|
Do Mataforgana: Próbowałaś kremu La Roche Posay Effaclar Duo, mi bardzo pomógł; oczywiście codziennie myję twarz Alocitem. Kiedyś też używałam maści z antybiotykiem, ale nic to nie dawało. Polecam również glinkę zieloną.
|
|
« Ostatnia zmiana: 17-03-2011, 17:13 wysłane przez Lilijka »
|
Zapisane
|
|
|
|
mataforgana
|
|
« Odpowiedz #37 : 22-03-2011, 12:12 » |
|
A ten Twój avatar to TY? Nie widać jakiś szczególnych problemów z cerą...... BTW mój to nie ja.... Spróbuj wyzbyć się tego pociągu do zapychania się chlebem (glutenem). Jak pisałem o tym w wątku o odstawieniu glutenu, u mnie zmiany cery były znaczące, mimo wieku miałem z tym wcześniej problem. Piszesz o tych wszystkich kosmetykach, przemywaniu etc. Skóra przyzwyczaja się do tego, albo uczula i nie potrafi później sama regulować swojej wilgotności - to moje zdanie. Tak, to ja. Wiesz, avatar jest mały, a ja mam na sobie sporo pudru. Obecnie ograniczyłam chleb do minimum (czyt. jadam go wówczas, gdy już niczego innego nie mam w zasięgu ręki). Jajecznicę wzbogacam chrupkami kukurydzianymi i to był świetny pomysł. Próbowałaś kremu La Roche Posay Effaclar Duo, mi bardzo pomógł; oczywiście codziennie myję twarz Alocitem. Kiedyś też używałam maści z antybiotykiem, ale nic to nie dawało. Polecam również glinkę zieloną. Nie próbowałam. Na razie ograniczyłam chleb, a twarz przecieram sokiem z aloesu. Krem jednak przyda mi się, bo muszę doprowadzić skórę do normalności. Wciąż szukam dla siebie właściwego i ze znośnym składem.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Alinka12
|
|
« Odpowiedz #38 : 22-03-2011, 14:27 » |
|
Też mam pryszcze. Odkąd pamiętam. Teraz przy grzybicy nasiliły się dodatkowo na żuchwie, ale jak nie jem słodkiego wyskakuje ich dużo mniej. Boję się tylko oczyszczania, że wtedy będzie ich jeszcze więcej, miejmy nadzieję, że nie. A jakiego podkładu używasz? Spróbuj kupić sobie próbki tego kremu i wtedy zobaczysz czy Ci pasuje.
|
|
« Ostatnia zmiana: 22-03-2011, 18:36 wysłane przez Apollo »
|
Zapisane
|
|
|
|
K'lara
|
|
« Odpowiedz #39 : 22-03-2011, 16:14 » |
|
... twarz przecieram sokiem z aloesu.
Rozcieńczasz, 1:1, przegotowaną wodą?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|