Monique
|
|
« Odpowiedz #320 : 28-10-2011, 08:29 » |
|
Po mojemu - organizm wyczuwa kiedy może się bardziej oczyszczać, mam to samo.
No dobrze wyczuwa, ale jak? Musi być jakiś bodziec, zapalnik do tego wyczuwania? Zastanawiałeś się może nad tym?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Tom
|
|
« Odpowiedz #321 : 28-10-2011, 13:26 » |
|
Po mojemu - organizm wyczuwa kiedy może się bardziej oczyszczać, mam to samo.
No dobrze wyczuwa, ale jak? Musi być jakiś bodziec, zapalnik do tego wyczuwania? Zastanawiałeś się może nad tym? Może tak, w tygodniu jest stres i organizm nie ma mocy na oczyszczanie. W piątek stres puszcza to można posprzątać trochę zanim zacznie sie kolejny. Taki system dwa do przodu, dwa do tyłu. Nie można by tak raz a dobrze? Jeśli przyczyną stresu jest praca to pewnie można . Ten zapalnik do wyczuwania to zdaje się, że o nim mówi dr. Lipton tłumacząc że istnieje w organiźmie jakiś "przełącznik" przełączjący nasze ciało między stanem RELAKS - jest dobrze można się regenerować a STRESS - walcz lub uciekaj. Problem w tym, że często sami sobie włączmy tryb STRESS niepotrzebnie przez głupotę bo on generalnie nie jest zbędny, ma nam ratować skórę w sytuacji zagrożenia życia a nie na przykład w sytuacji kłótni z koleżanką w pracy. Naturalnym stanem w sytuacji bezpieczeństwa jest RELAKS. I już można powiedzieć tradycyjnie na tę piękną okoliczność taki oto utwór dedykuje kochanym czytającym . http://www.youtube.com/watch?v=EnLzntYTX1wps. z koleżankami oczywiście nie można się kłócić!
|
|
« Ostatnia zmiana: 28-10-2011, 13:28 wysłane przez Tom »
|
Zapisane
|
Jestem tu i teraz, nie spieszę się do jutra, nie tęsknię za wczoraj
|
|
|
Spokoadam
Offline
Płeć:
Wiek: 42
MO: 07-04-2011 do 01-06-2013
Wiedza:
Skąd: Świat
Wiadomości: 962
|
|
« Odpowiedz #322 : 28-10-2011, 17:31 » |
|
Monique : Skoro człowiek jest w stresie w tygodniu, a w piątek po południu wracając z pracy sobie odetchnie z ulgą - to logiczne, że pojawiają się objawy zdrowienia z tego stresu. Po pierwsze - stres jest konotacją czegoś szkodliwego i nie zgodzę się nigdy, żeby mi wciskano że życie jest szkodliwe ( od poniedziałku do piątku). Po drugie - owszem pojawiają się objawy zdrowienia ale bynajmniej nie ze stresu. To co Ty nazywasz stresem, ja bym nazwał normalną aktywnością, więc jeżeli aktywność spada - organizm dostaje zielone światło do remontu.
|
|
« Ostatnia zmiana: 28-10-2011, 17:50 wysłane przez Spokoadam »
|
Zapisane
|
Dopadło mnie zdrowie.
|
|
|
Monique
|
|
« Odpowiedz #323 : 30-10-2011, 20:02 » |
|
Monique : Skoro człowiek jest w stresie w tygodniu, a w piątek po południu wracając z pracy sobie odetchnie z ulgą - to logiczne, że pojawiają się objawy zdrowienia z tego stresu. Po pierwsze - stres jest konotacją czegoś szkodliwego i nie zgodzę się nigdy, żeby mi wciskano że życie jest szkodliwe ( od poniedziałku do piątku). Po drugie - owszem pojawiają się objawy zdrowienia ale bynajmniej nie ze stresu. To co Ty nazywasz stresem, ja bym nazwał normalną aktywnością, więc jeżeli aktywność spada - organizm dostaje zielone światło do remontu. Spokoadam, ja Ci nic nie wciskam, nie traktuj moich wypowiedzi personalnie. No dobrze, skoro aktywność spada, to organizm dostaje zielone światło do remontu, ale od kogo dostaje, co to jest to zielone światło, kto lub co tym steruje? Czy MO? Jeśli MO, to czemu "oczyszczają" się ludzie, którzy nie piją MO, czemu Ci co piją MO się oczyszczają lub nie, czemu jedni w tym momencie, a drudzy w innym, czemu jedni przez nos, drudzy przez odbyt, a jeszcze inni przez skórę? Czemu Ci co latami piją MO wciąż się oczyszczają i nie mogą dojść do zdrowia? Czy przewlekłe dolegliwości to też oczyszczanie? Bardzo ciekawa jestem Twojej odpowiedzi.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Spokoadam
Offline
Płeć:
Wiek: 42
MO: 07-04-2011 do 01-06-2013
Wiedza:
Skąd: Świat
Wiadomości: 962
|
|
« Odpowiedz #324 : 30-10-2011, 20:32 » |
|
No dobrze, skoro aktywność spada, to organizm dostaje zielone światło do remontu, ale od kogo dostaje, co to jest to zielone światło, kto lub co tym steruje? Nie interesuje mnie dorabianie teorii do praktyki, w zdrowym ciele zdrowy duch, nie na odwrót. Jeśli MO, to czemu "oczyszczają" się ludzie, którzy nie piją MO, czemu Ci co piją MO się oczyszczają lub nie, czemu jedni w tym momencie, a drudzy w innym, czemu jedni przez nos, drudzy przez odbyt, a jeszcze inni przez skórę? Czemu Ci co latami piją MO wciąż się oczyszczają i nie mogą dojść do zdrowia? Czy przewlekłe dolegliwości to też oczyszczanie? Wybacz, ale na portalu znajdziesz odpowiedzi na dręczące Cię pytania - wystarczy poczytać.
|
|
|
Zapisane
|
Dopadło mnie zdrowie.
|
|
|
Mistrz
Offline
Płeć:
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596
|
|
« Odpowiedz #325 : 30-10-2011, 21:23 » |
|
Wybacz, ale na portalu znajdziesz odpowiedzi na dręczące Cię pytania - wystarczy poczytać.
Nie wystarczy, bo trzeba jeszcze zrozumieć...
|
|
|
Zapisane
|
Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
|
|
|
Wera
|
|
« Odpowiedz #326 : 31-10-2011, 12:54 » |
|
Mistrz, to zawsze trafi w sedno
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Liwia
Offline
Płeć:
Wiek: 39
MO: IV.2010-XII.2012 z przerwami
Wiedza:
Skąd: Gdańsk
Wiadomości: 237
|
|
« Odpowiedz #327 : 31-10-2011, 15:13 » |
|
No dobrze, skoro aktywność spada, to organizm dostaje zielone światło do remontu, ale od kogo dostaje, co to jest to zielone światło, kto lub co tym steruje? Prawdopodobnie to wszystko robota kosmitów, oczywiście tych zielonych.
|
|
|
Zapisane
|
Zmiany na lepsze.
|
|
|
Monique
|
|
« Odpowiedz #328 : 31-10-2011, 20:26 » |
|
No dobrze, skoro aktywność spada, to organizm dostaje zielone światło do remontu, ale od kogo dostaje, co to jest to zielone światło, kto lub co tym steruje? Prawdopodobnie to wszystko robota kosmitów, oczywiście tych zielonych. Oczywiście, a jakże Wybacz, ale na portalu znajdziesz odpowiedzi na dręczące Cię pytania - wystarczy poczytać.
Na portalu znalazłam jedynie teorię, nie zawsze popartą praktyką. np. Anastazja, która od wielu lat stosuje MO i trzyma się głównych zasad i co z tego jak nie ma efektu? Na dodatek została sama ze swoim problemem lub to http://forum.bioslone.pl/index.php?topic=6311.480 albo tutaj http://forum.bioslone.pl/index.php?topic=14962.msg140554#new (pytanie Gochy) To oczywiście nie wszystko, nie mam teraz czasu na wyszukiwanie. Generalnie myślę, że najlepiej polegać na sobie, słuchać swojego organizmu, obserwować go. Obojętnie czy to zielone światło jest od kosmitów , od Boga, czy od naszego organizmu warto się temu przyglądać i wyciągać wnioski.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Wera
|
|
« Odpowiedz #329 : 01-11-2011, 11:13 » |
|
Generalnie myślę, że najlepiej polegać na sobie, słuchać swojego organizmu, obserwować g Właśnie o to chodzi, żeby się tego nauczyć. Czasem właśnie brak odpowiedzi zmusza nas do samodzielnego myślenia.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
scorupion
|
|
« Odpowiedz #330 : 01-11-2011, 11:39 » |
|
Ze mną organizm leci sobie w kulki. No i co zrobić?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Mistrz
Offline
Płeć:
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596
|
|
« Odpowiedz #331 : 01-11-2011, 11:44 » |
|
Ze mną organizm leci sobie w kulki. No i co zrobić?
najlepiej polegać na sobie, słuchać swojego organizmu, obserwować go.
|
|
|
Zapisane
|
Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
|
|
|
scorupion
|
|
« Odpowiedz #332 : 01-11-2011, 12:01 » |
|
Żeby to było takie proste. Cwańszy ode mnie jest i wysyła mylne sygnały.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Mistrz
Offline
Płeć:
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596
|
|
« Odpowiedz #333 : 01-11-2011, 12:24 » |
|
To wyraźnie wskazuje na konflikt.
|
|
|
Zapisane
|
Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
|
|
|
scorupion
|
|
« Odpowiedz #334 : 01-11-2011, 13:23 » |
|
A nawet konflikty, bo są dwa. Pierwszy, bardziej prozaiczny, to zderzenie chęci z możliwościami. Drugi głębszy...bezsens istnienia kontra jakieś w miarę rozsądne wykorzystanie tego co nam zostało dane.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Mistrz
Offline
Płeć:
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596
|
|
« Odpowiedz #335 : 01-11-2011, 13:28 » |
|
No, to przechlapane. Tylko GNM może to oto jeszcze bardziej zagmatwać.
|
|
|
Zapisane
|
Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
|
|
|
scorupion
|
|
« Odpowiedz #336 : 01-11-2011, 14:12 » |
|
Przechlapane to mają wszyscy, wystarczy poczytać forum. Ja nie pękam. Zresztą w tej chwili bardziej interesują mnie rynki. Tam sie dzieją ciekawe rzeczy. Za jakiś czas będzie wesoło.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
K'lara
|
|
« Odpowiedz #337 : 01-11-2011, 14:41 » |
|
Zresztą w tej chwili bardziej interesują mnie rynki. Tam sie dzieją ciekawe rzeczy. Za jakiś czas będzie wesoło.
A co to? Wernyhora się odezwał? Rozumiem, wczoraj były Dziady... "... ale żałość ma ostatnia za Polską i myśl ostatnia dla Polski. [...] przeze mnie nie duch człowieka, ale duch Boży przemawia".
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|