Machos
Offline
Płeć:
MO: 01-04-2007
Skąd: Skierniewice
Wiadomości: 2.302
|
|
« : 21-01-2013, 01:50 » |
|
Wczoraj przy okazji gry o ćwierćfinał Australian Open, komentator Eurosportu powiedział kilka razy, że Novak Djoković nie jada glutenu. Sprawdziłem dlaczego. Taką dietę nakazali mu lekarze. Organizm Serba miał kłopoty z glutenem. Zdarzało się, że zawodnik omdlewał na korcie, miał napady astmy, wymiotował. Wszystko przez nietolerancję na to konkretne białko, która występuje u jednego na stu ludzi. Teraz jednak Novak uważa na to, co je i gra jak z nut! Novak udał się kilka lat temu do dietetyka sportowego, który dokładnie powiedział mu co jeść wolno, a czego nie. - Na początku zupełnie nie byłem w stanie sobie wyobrazić, że nie będę jadł chleba, ciasta, czy pizzy, na której wyrastałem, bo rodzice mieli sieć pizzerii - mówi zawodnik. Zmienił mi dietę i błyskawicznie poczułem się jak młody bóg. Dosyć pizzy, chleba i makaronów! Kolejni tenisiści. Pozbyłem się z diety wyrobów mącznych i już czuję, że mam lżejsze nogi - twierdzi Janko Tipsarević. Dietę Djokovicia przejęła też Ana Ivanović. Piękna Belgradzianka schudła o pięć kilogramów i w US Open doszła do czwartej rundy. W tenisie nie jest to ewenement, bowiem od dziecka na bezglutenowej diecie jest m.in. Amerykanin Mike Bryan, który tworzy z bratem bliźniakiem Bobem najlepszy obecnie debel świata i zarazem najbardziej utytułowaną parę w historii tej dyscypliny sportu. Podobnie jest z Niemką polskiego pochodzenia Sabina Lisicka, nieoczekiwaną półfinalistką tegorocznego Wimbledonu, w którym wystartowała z dziką kartą przyznaną przez organizatorów.
|
|
« Ostatnia zmiana: 21-01-2013, 01:56 wysłane przez Machos »
|
Zapisane
|
Zamiast się badać, lepiej wypić miksturę oczyszczającą, najlepsze świadectwo badania organizmu, które w przypadku istniejących chorób widać po objawach. Machos.
|
|
|
scorupion
|
|
« Odpowiedz #1 : 21-01-2013, 08:51 » |
|
U Djokovica nastąpiła metamorfoza, pytanie teraz czy po odstawieniu glutenu, czy maskują w ten sposób jakiś niedozwolony doping.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Trubadur
|
|
« Odpowiedz #2 : 21-01-2013, 16:28 » |
|
Dochodzę do wniosku, że taka silna nietolerancja glutenu to dla wielu ludzi jak wygrany los na loterii. I dla wielu chyba jedyny argument, żeby z tym świństwem skończyć.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
brajan30
|
|
« Odpowiedz #3 : 21-01-2013, 17:03 » |
|
Djoković miał tu sporo szczęścia, a właściwie "szczęśliwy zbieg okoliczności" że jakieś testy badające mu tak pokazały. Niedawno dyskutowałem z kobietą mającą problemy z tarczycą i powiedziała, że miała robione podobne badania. Wyszło u niej, że "organizm dobrze toleruje gluten" więc lekarz uznał, że może go jeść. Całe szczęście że kobieta kumata, do lekarza już nie chodzi i glutenu już nie jada. Pozostaje pytanie ilu lekarzy takie bzdury ludziom wciska?
|
|
« Ostatnia zmiana: 21-01-2013, 19:32 wysłane przez Rif »
|
Zapisane
|
|
|
|
Tramwaj_konny
Częsty gość
Offline
MO: nie stosuję
Wiadomości: 71
|
|
« Odpowiedz #4 : 21-01-2013, 17:32 » |
|
Ale co takiego złego jest w tym glutenie, żeby go nie jeść? Ja od czasu do czasu jem wypieki i nie mam z tym żadnych problemów związanych.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Tramwaj_konny
Częsty gość
Offline
MO: nie stosuję
Wiadomości: 71
|
|
« Odpowiedz #5 : 21-01-2013, 19:30 » |
|
No chociażby to, że jest elementem produktów, które są smaczne. Nie mówię od razu, żeby się obżerać wypiekami, ale od czasu do czasu?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Baird
Offline
Płeć:
MO: 15-03-2007
Wiedza:
Wiadomości: 459
|
|
« Odpowiedz #6 : 21-01-2013, 20:33 » |
|
Ja od czasu do czasu jem wypieki i nie mam z tym żadnych problemów związanych. To żaden argument. Na niektóre problemy czeka się latami i tyle też potrzeba czasu by się ich pozbyć. Poza tym do niektórych objawów można się przyzwyczaić bo narastają bardzo powoli i przez to się ich nie zauważa.
|
|
|
Zapisane
|
Prawda czyni wolnym
|
|
|
Asia61
Offline
Płeć:
Wiek: 63
MO: 06.03.2012 z przerwami na zdrowienie, KB od 01.05.2012, ZZO, bez glutenu!
Wiedza:
Skąd: łódzkie
Wiadomości: 2.360
|
|
« Odpowiedz #7 : 21-01-2013, 20:35 » |
|
No chociażby to, że jest elementem produktów, które są smaczne. Nie mówię od razu, żeby się obżerać wypiekami, ale od czasu do czasu?
Gdybyś dostał tekturową, lub z tworzywa sztucznego kanapkę, która byłaby smaczna, to zjadłbyś ją?
|
|
|
Zapisane
|
Zdrowie fizyczne i stan psychiczny człowieka są ze sobą ściśle powiązane.
- Awicenna
|
|
|
Tramwaj_konny
Częsty gość
Offline
MO: nie stosuję
Wiadomości: 71
|
|
« Odpowiedz #8 : 21-01-2013, 20:43 » |
|
Argument cokolwiek bzdurny, bo nierealny. Równie dobrze mógłbym zacząć rozważać co gdybym miał na grzbiecie skrzydła? Czy poleciałbym do Gdańska czy do Poznania? Podobnie jest z kanapką Zresztą nie sądzę, by gluten w takich ilościach, w jakich go spożywam był szkodliwy. Podobnie jak po wypiciu lampki koniaku też nie dostaniemy marskości wątroby, a po wypaleniu jednego papierosa choroby obturacyjnej płuc.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Domi5
Offline
Płeć:
MO: 16-06-2011
Wiedza:
Wiadomości: 1.414
|
|
« Odpowiedz #9 : 21-01-2013, 21:21 » |
|
Gluten jest szkodliwy, a chorym uniemożliwia powrót do zdrowia.
Tramwaj, poczytaj forum, bo temat był już niejednokrotnie wyjaśniany.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Asia61
Offline
Płeć:
Wiek: 63
MO: 06.03.2012 z przerwami na zdrowienie, KB od 01.05.2012, ZZO, bez glutenu!
Wiedza:
Skąd: łódzkie
Wiadomości: 2.360
|
|
« Odpowiedz #10 : 21-01-2013, 21:34 » |
|
Argument cokolwiek bzdurny, bo nierealny. Równie dobrze mógłbym zacząć rozważać co gdybym miał na grzbiecie skrzydła? Czy poleciałbym do Gdańska czy do Poznania? Podobnie jest z kanapką Zresztą nie sądzę, by gluten w takich ilościach, w jakich go spożywam był szkodliwy. Podobnie jak po wypiciu lampki koniaku też nie dostaniemy marskości wątroby, a po wypaleniu jednego papierosa choroby obturacyjnej płuc. Argument nie jest nierealny, ani bzdurny, choć taki Ci się może wydawać. Gluten jest dla nas nie do strawienia. Jak np. celuloza, lub tworzywa sztuczne. Albo chityna. Kumasz? Pieczywo jest jedzone stosunkowo często, dlatego glutenu gromadzi się w jelitach sporo. Obkleja kosmki jelitowe i uniemożliwia wchłanianie. A jeśli ktoś ma nadżerki w śluzówce jelita (a wszyscy je mamy), to gluten przechodzi bezpośrednio do krwi sieje w organizmie spustoszenie. Np. powoduje choroby z autoagresji.
|
|
|
Zapisane
|
Zdrowie fizyczne i stan psychiczny człowieka są ze sobą ściśle powiązane.
- Awicenna
|
|
|
Tramwaj_konny
Częsty gość
Offline
MO: nie stosuję
Wiadomości: 71
|
|
« Odpowiedz #11 : 21-01-2013, 21:41 » |
|
Ale ja nie mówię o codziennym obżeraniu się chlebem, bo tego nie robię. Chodzi mi o spożywanie go od czasu do czasu. Tak samo jak od czasu do czasu spożywa się alkohol. Patologią jest codzienne picie alkoholu, ale wypicie raz na tydzień lampki koniaku to zwykła ludzka rozrywka. Tak samo w przypadku zjedzenia wypieków.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Trubadur
|
|
« Odpowiedz #12 : 21-01-2013, 21:52 » |
|
Masz rację, zdrowemu raz na jakiś czas nie zaszkodzi.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gibbon
Offline
Płeć:
MO: Nie stosuję.
Wiedza:
Wiadomości: 1.370
|
|
« Odpowiedz #13 : 22-01-2013, 06:45 » |
|
Moim problemem jest skóra, w szczególności skóra twarzy. W zeszłym roku przeszedłem pełną kurację Izotekiem (20 mg) i problemy z czerwonymi ropnymi wypryskami zniknęły, ale zauważyłem powrót białych nieropnych, które po wyciśnięciu mają mało przyjemny zapach i konsystencję plasteliny. Krótko mówiąc, obrana metoda okazała się niewłaściwa i trzeba ten problem rozwiązać inaczej. I to jest właśnie celem mojej rejestracji.
Dodam jeszcze, że obecnie się odchudzam - wyeliminowałem z diety produkty mączne, ziemniaki i ryż. Z jedzenia słodyczy i picia napojów gazowanych także zrezygnowałem. Zmniejszyłem również nieco ilość pożywienia - co zabawne, wcale nie czuję się głodny - oraz zwiększyłem aktywność fizyczną. Jedynym moim problemem jest dziwne "przelewanie się" w brzuchu. Zastanawiam się nad przyczyną tego stanu. Myślę, że candidę można wykluczyć zwłaszcza, że byłem już na to leczony - dieta polegająca na wyeliminowaniu tych samych produktów co obecnie plus kawy, herbaty i wieprzowiny. Z drugiej strony, czy jest możliwe, by tamta kuracja okazała się skuteczna tylko częściowo?
Mam całkiem bogate doświadczenie w odwiedzaniu różnej maści lekarzy. W zasadzie straciłem do nich zaufanie, bo proponowane przez nich rozwiązania sprawdzały się tylko czasowo. I zdaje się to jest powód, dla którego postanowiłem "zaryzykować" inne spojrzenie na problem.
Tylko spojrzeć chciał a tu jakieś próby uzmysławiania.
|
|
« Ostatnia zmiana: 22-01-2013, 06:50 wysłane przez Gibbon »
|
Zapisane
|
|
|
|
Tramwaj_konny
Częsty gość
Offline
MO: nie stosuję
Wiadomości: 71
|
|
« Odpowiedz #14 : 22-01-2013, 11:10 » |
|
Teraz i tak nie jem przetworów zbożowych, a problem nadal pozostał Więc przypisywanie tego glutenowi to chyba błędna diagnoza.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Savage7
Offline
Płeć:
Wiek: 48
MO: 01.01.2007
Wiedza:
Skąd: Granica małopolski i śląska
Wiadomości: 951
|
|
« Odpowiedz #15 : 22-01-2013, 11:13 » |
|
Obawiam się, że ten problem pozostanie znacznie dłużej.
|
|
|
Zapisane
|
Teoria jest wtedy, kiedy wiemy wszystko, a nic nie działa. Praktyka jest wtedy, kiedy wszystko działa, a nikt nie wie dlaczego.
|
|
|
Gibbon
Offline
Płeć:
MO: Nie stosuję.
Wiedza:
Wiadomości: 1.370
|
|
« Odpowiedz #16 : 22-01-2013, 11:23 » |
|
Zatem zerknąłeś już, co teraz?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Whena
Offline
Płeć:
Wiek: 44
MO: 01.10.2009
Wiedza:
Skąd: Łódź
Wiadomości: 1.254
|
|
« Odpowiedz #17 : 22-01-2013, 12:46 » |
|
Jedynym moim problemem jest dziwne "przelewanie się" w brzuchu. Zastanawiam się nad przyczyną tego stanu. Tramwaj a to czytałeś? http://portal.Bioslone.pl/odzywianie/dieta-prozdrowotnaTu jest fragment o drożdżycy jelita grubego i jest tam właśnie twój objaw, pośród innych objawów. Nie trzeba mieć ich wszystkich na raz, wystarczy jeden na początek. Zazwyczaj od czegoś się zaczyna, a potem dochodzą pozostałe. Drożdżyca jelita grubego Objawy drożdżycy jelita grubego są specyficzne, a więc łatwo je zdiagnozować we własnym zakresie i na tej podstawie podjąć decyzję o przeprowadzeniu diety. Do typowych objawów tego schorzenia należą: - silne gazy i wzdęcia całego brzucha z wrażeniem pełności nawet w czasie głodu,
- nieokreślone boczne bóle jamy brzusznej sięgające od dołu biodrowego do podżebrza,
- charakterystyczny stolec – na początku twardy czop, za którym pojawia się wodnista, brązowa, cuchnąca biegunka,
- częste wydalanie cuchnących gazów (wiatrów),
- „delikatny żołądek” objawiający się biegunką po zjedzeniu pewnych „szczególnych” produktów żywnościowych, które u innych osób żadnych negatywnych reakcji nie wywołują,
- kruczenie, tj. głośne przelewania i bulgotania w jelitach,
- nieprzyjemne, nieokreślone parcie na stolec, występujące tuż po wypróżnieniu, mogące utrzymywać się kilka godzin,
- pieczenie w rejonie odbytu po oddaniu stolca, z objawami zapalenia śluzówki odbytu oraz tendencją do hemoroidów.
Trzeba zaznaczyć, że choć sprawcą wymienionych objawów jest drożdżak Candida albicans, to nie można zakładać, jak robi to medycyna, że jest on patogenem. Drożdżaki Candida albicans są z nami związane ewolucyjnie, więc ich naturalnym środowiskiem jest nasze jelito grube, zaś stan patologiczny zwany drożdżycą jest jedynie odzwierciedleniem błędów popełnianych przez nas samych. http://portal.Bioslone.pl/odzywianie/dieta-prozdrowotnaJesteś u nas już prawie 3 tygodnie i na co się zdecydowałeś? MO widzę, że nie pijesz. A od kiedy nie jesz przetworów zbożowych?
|
|
« Ostatnia zmiana: 22-01-2013, 13:53 wysłane przez Rif »
|
Zapisane
|
|
|
|
Rif
|
|
« Odpowiedz #18 : 22-01-2013, 12:50 » |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Whena
Offline
Płeć:
Wiek: 44
MO: 01.10.2009
Wiedza:
Skąd: Łódź
Wiadomości: 1.254
|
|
« Odpowiedz #19 : 22-01-2013, 13:26 » |
|
Niektórym osobom chyba nie zaszkodzi przypomnieć o pewnych rzeczach nawet 10 razy .
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|