Andrus
|
|
« Odpowiedz #1540 : 27-12-2021, 22:18 » |
|
Zadałem rok temu takie pytanie i niejaki Gibbon je wyśmiał i usunął, czy jakoś tak ...
Czy jakoś tak? Czyli jakoś tak pewności nie ma, czy chodziło o saturację, czy jakikolwiek inny farmazon albo analfabetyzm na ten tego przykład? Tak, inny farmazon, który się zrodził w główce małpki, bilobil polecam tani jest a czyni cuda, jakby nie pomógł to lektura 33 strony tego wątku/#658, czy jakoś tak
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Neuroko
|
|
« Odpowiedz #1541 : 28-12-2021, 01:51 » |
|
Komisja Europejska dopuściła do obrotu w UE szczepionkę Novavax. Co wiemy na temat tego preparatu? Wiemy nie więcej, niż nam pozwolono wiedzieć. Dotychczasowe preparaty były aplikowane na zasadzie „byle". Byle co, pod byle pretekstem, byle gdzie, byle kiedy, byle komu, przez byle kogo, byle nie odpowiadać za masowe wstrzyknięcia o nieznanym w historii współczesnej medycyny skrajnie wysokim wskaźniku dowiedzionych strat do chybionych korzyści. Mamy bardzo liczne doniesienia dotyczące ciężkich niepożądanych odczynów poszczepiennych. Dla dygnitarzy paraliżujących system zgłaszania NOP-ów Polska jest pod tym względem „zieloną wyspą", ale na podstawie danych z innych krajów widać przerażające liczby chorób i zgonów, choćby w następstwie zakrzepicy poszczepiennej. https://dorzeczy.pl/opinie/243364/dr-halat-komu-sluza-rzecznicy-ograniczania-naszej-wolnosci.html
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Skorupion
Offline
MO: nie stosuję
Wiadomości: 1.090
|
|
« Odpowiedz #1542 : 28-12-2021, 09:31 » |
|
Zapchane szpitale hehehe:
W okresie III-XII.2020. liczba osób leczonych w szpitalach SPADŁA o niemal 2 MLN. W tym samym okresie liczba hospitalizacji na C-19 wynosiła 102 tys.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gibbon
Offline
Płeć:
MO: Nie stosuję.
Wiedza:
Wiadomości: 1.370
|
|
« Odpowiedz #1543 : 28-12-2021, 12:07 » |
|
Zadałem rok temu takie pytanie i niejaki Gibbon je wyśmiał i usunął, czy jakoś tak ...
Czy jakoś tak? Czyli jakoś tak pewności nie ma, czy chodziło o saturację, czy jakikolwiek inny farmazon albo analfabetyzm na ten tego przykład? Tak, inny farmazon, który się zrodził w główce małpki, bilobil polecam tani jest a czyni cuda, jakby nie pomógł to lektura 33 strony tego wątku/#658, czy jakoś tak Głupi jesteś czy tylko fałszywym manipulatorem? Według Ciebie tam chodziło o pulsoksymetr a nie analfabetyzm/piktografię? Jeżeli tak, to z góry wszystkiego najlepszego w nadchodzącym nowym roku. Bez odbioru.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
Skorupion
Offline
MO: nie stosuję
Wiadomości: 1.090
|
|
« Odpowiedz #1545 : 28-12-2021, 14:45 » |
|
To jest bardzo piękna tabelka: Przewrócili świat do góry nogami, bo starzy ludzie umierają na zapalenie płuc. Zawsze umierali.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Piotr
Offline
Płeć:
MO: nie stosuję
Wiedza:
Wiadomości: 1.360
|
|
« Odpowiedz #1546 : 28-12-2021, 16:05 » |
|
Do tego jeszcze przypisują covida zmarłym na inne choroby. Potwierdzam, to co się mówi, że pytają w szpitalu, czy mogą dopisać covida zmarłemu na nowotwór.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Skorupion
Offline
MO: nie stosuję
Wiadomości: 1.090
|
|
« Odpowiedz #1547 : 29-12-2021, 15:10 » |
|
Takich szwindli jest znacznie, znacznie więcej. Na covida umierają głównie starsi, schorowani. Dzieci przechodzą lekko, przypadków śmiertelnych prawie nie ma. Dlaczego więc mają być szczepione? Dobre pytanie, bo z całą pewnością nie ze względów medycznych. Co na temat bezpieczeństwa berbeluchy pisze czołowy ekspert? Ano to: Zobaczymy. Dla mnie to jest nieprzebadany eksperyment medyczny, niosący ogromne niebezpieczeństwa. Czas pokaże kto miał rację.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
Piotr
Offline
Płeć:
MO: nie stosuję
Wiedza:
Wiadomości: 1.360
|
|
« Odpowiedz #1549 : 29-12-2021, 19:53 » |
|
Kolejny oszołom:
Wicepremier Jarosław Kaczyński przekazał, że jeśli pandemiczne prognozy prof. Andrzeja Horbana się potwierdzą, będzie "gotowy na wszystko". - Ja myślę, że obowiązek szczepień dla każdego powinniśmy rozważyć dużo wcześniej, a nie wtedy, kiedy się to wszystko zawali. Bo jak się zawali, to nie będzie już komu szczepić - komentował w programie "Newsroom" WP dr Michał Sutkowski, prezes Warszawskich Lekarzy Rodzinnych.
Tymczasem w wyszczepionych po 80% i 90% krajach jak Hiszpania, Francja, Norwegia, Dania mają gigantyczne, rekordowe liczby zakażeń. Szczepionki nie dość że nie działają, to chyba poprzez zniszczenie odporności, są powodem tak licznych zakażeń.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Adam
Offline
Płeć:
Wiek: 38
MO: 5.10.2015
Skąd: Polska
Wiadomości: 23
|
|
« Odpowiedz #1550 : 29-12-2021, 23:46 » |
|
Jakimi testami wykrywają zakażonych zaszczepionych?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Kko
Offline
Płeć:
Wiek: 47
MO: 7.6.2012
Wiadomości: 47
|
|
« Odpowiedz #1551 : 30-12-2021, 01:25 » |
|
Ja też napiszę parę słów o przebiegu COVID-19 u mnie. Byłem ciekaw jak to będzie u mnie i nie miałem nic przeciwko, aby jak najszybciej odchorować i mieć spokój. Na początku tego roku przeszedłem dosyć ciężką grypę o której myślałem, że jest kowidem, ale przeciwciał nie było. Zakładałem więc, że organizm mam przygotowany... Zaczęło się od żony. Czwartek pierwsze objawy, w niedzielę pozytywny wynik. U mnie pierwsze objawy grypopodobne zauważyłem w niedzielę wieczorem. Poniedziałek, wtorek temperatura 38 stopni. Leżenie w łóżku z objawami niezbyt uciążliwymi. Środa normalna temperatura - ogarniam dom bo żona troche gorzej się czuła, chyba już po chorobie. Hmm, nie taki ten kowid straszny. Czwartek - zonk. Rano temperatura 38.5 stopnia, póżniej 39. Piątek 39.5 stopnia. Wieczorem kupuję Amantadynę. Wiem że późno, ale może coś pomoże. Sobota wieczorem wydaje się, że jest lepiej. Niedziela - utrata węchu i smaku, oddech robi się płytki i 2-3 razy częstszy niż normalnie. Cały czas 39.5 stopnia, podobnie w poniedziałek. Ciężkie ataki suchego, nieproduktywnego kaszlu. Do tego Amantadyna rozregulowała mi przewód pokarmowy - brałem bez jedzenia bo nie miałem ochoty nic jeść. A doktor Bodnar pisze, że przed każdą dawką trzeba coś zjeść. Do tego drugi skutek uboczny Amantadyny - bezsenność (całkowita w nocy z niedzieli na poniedziałek)
Doktor Bodnar pisze, że jak przez 3 dni nie ma poprawy, to on przepisuje 2 antybiotyki dożylnie. Zadzwoniłem na opiekę całodobową. Lekarz przepisał antybiotyk Zinnat, steryd Dexamethason oraz przeciwzakrzepowo Neoparin. W poniedziałek drętwiała mi ręka, miałem wrażenie, że poprawiło się po Neoparin, choć to może być autosugestia. Lekarz stwierdził, że jak saturacja jest powyżej 90% to jest OK (pogotowie zabiera pacjenta jak jest poniżej 93%). U mnie jest 92-93%, a jak staram się dobrze oddychać to 95%. We wtorek rozmawiam przez telefon z siostrą pielęgniarką i według niej ja mam duszności i jeśli się nie poprawi to powinienem dzwonić na pogotowie. Te duszności to mój oddech 2-3 razy częstszy o którym myślałem, że to normalne. Poleciła mi inhalacje sterydami. We wtorek i środę robię inhalacje z Nebbud i Berodual, ale niewiele to pomaga. W środę spakowałem się i zadzwoniłem po pogotowie. Panie na wstępie mówią że w okolicznych szpitalach nie ma wolnego łóżka kowidowego i że może one mnie trochę podleczą a później sam zdecyduję, czy zostaję w domu, czy jednak będziemy szukać tego łóżka (była godzina 18 więc paniom groziło spore przedłużenie dniówki). Leczenie: Inhalacja z tlenu oraz Ventolin i Nebbud. Dexaven, hydroksyzyna, pyralgina w kroplówce. Kroplówka magnezu. Osłuchowo płuca czyste. Po 10 minutach inhalacji zacząłem normalnie oddychać, saturacja 100%. I to był moment przełomowy bo do końca choroby miałem już normalny oddech. Pyralgina też zrobiła swoje zadanie. Więc zostaję w domu. Dwa następne dni przeleżałem, przez weekend już trochę wstawałem z łóżka. W następną środą nareszcie skończyła mi się izolacja i jak normalny człowiek mogłem iść do lekarza. Podstawowe badania - jest w miarę OK. Podsumowując: 3 tygodnie zwolnienia lekarskiego, z czego 2 w łóżku. Nie miałem do tej pory takiej grypy. Miałem parę lat temu dosyć ciężką infekcję która trwała 2 tygodnie. Wykaszlałem wtedy parę litrów flegmy z płuc (aż zrobiła mi się przepuklina pachwinowa), miałem gorączkę parę dni. Ale to było niczym przy COVID-19. Teraz do pełni zdrowia wróciłem po 4 tygodniach. A w ciężkich chwilach przychodziły myśli: czemu się durniu nie zaszczepiłeś...
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Skorupion
Offline
MO: nie stosuję
Wiadomości: 1.090
|
|
« Odpowiedz #1552 : 30-12-2021, 07:38 » |
|
Nie piłeś eukaliptusa? Dobry opis, tak to mniej więcej wygląda. Niektórzy przechodzą bardzo ciężko, doznania gorsze niż przy grypie. Covid nie jest chorobą prozdrowotną, to patologia niewiadomego pochodzenia. Świry, które twierdzą, że covid nie istnieje są jeszcze gorszymi świrami od panikarzy, którzy przewrócili świat do góry nogami. Szczepienie i jakiegoś rodzaju samoizolację powinny rozważać osoby starsze, schorowane, a z młodszych tłuściochy i cukrzycy. Chociaż żadnej gwarancji nie ma, na OIOMIe leżą też zaszczepieni. Szczepionka działa krótko, nieszczelnie i może mieć różnorakie skutki uboczne. Wśród moich dość licznych znajomych czterech mężczyzn przeszło covida ciężko, w tym trzech 60+. U jednego rozwinęły się powikłania zakrzepowe, reszta bez problemów. Wśród dalszych znajomych trójka pożegnała się ze światem, ostatni kilka dni temu. Podsumowując: lepiej mieć amantadynę lub ivermektynę pod ręką, a w razie infekcji korzystać z pulsoksymetra. Pamiętać też o eukaliptusie. Natomiast te wszystkie obostrzenia, lockdowny, maseczki, testy to lipa. Wirus respiratoryjny jest nie do powstrzymania.
|
|
« Ostatnia zmiana: 30-12-2021, 07:48 wysłane przez Skorupion »
|
Zapisane
|
|
|
|
Piotr
Offline
Płeć:
MO: nie stosuję
Wiedza:
Wiadomości: 1.360
|
|
« Odpowiedz #1553 : 30-12-2021, 08:15 » |
|
Ja też napiszę parę słów o przebiegu COVID-19 u mnie.
Ile ważysz i jakie masz BMI? Czy dostałeś jakiś zakrzepów?
|
|
« Ostatnia zmiana: 30-12-2021, 09:29 wysłane przez Piotr »
|
Zapisane
|
|
|
|
Xemonoj
|
|
« Odpowiedz #1554 : 30-12-2021, 13:07 » |
|
Covid nie jest chorobą prozdrowotną, to patologia niewiadomego pochodzenia.
Czemu nikt mi nie wytłumaczy, dlaczego dokładnie grypa jest chorobą prozdrowotną a covid nie jest? Dlaczego nie można uznać, że skoro przy covid podobnie bolą mięśnie, są różne wydzieliny, to już nagle w tym przypadku organizm nie używa go do pozbycia się śmieci? Co dokładnie, jakie konkretne rzeczy się tu zmieniają?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Udana
Offline
Płeć:
Wiek: 58
MO: 01.01.2014
Wiedza:
Skąd: Wrocław
Wiadomości: 1.252
|
|
« Odpowiedz #1555 : 30-12-2021, 13:23 » |
|
Też uważam, że covid to świństwo i obserwowałam u znajomych bardzo ostre przebiegi (jeden wylądował w szpitalu, kilku z tlenem ale w domu, niektórzy z wersja biegunkową i wymiotami, wszyscy przeżyli). Nie były to osoby super otyłe, schorowane itp. Ludzie od 30-65 lat. Część zaszczepiona a część niezaszczepiona. Były różne przypadki i naprawdę każdy inaczej to przechodzi. Prowadziłam ich telefonicznie i czasem już byliśmy na granicy wzywania pogotowia, ale jednak udało się i większość już wróciła do zdrowia, chociaż bardzo duże spustoszenia w płucach w RTG i wydolności ogólnej organizmu.
Sama przeszłam w listopadzie 2020 bardzo łagodnie (temp. dwa dni, bez kaszlu, trochę rozbicie i słabość) ale węchu pełnego nie odzyskałam do dzisiaj chociaż już ostre zapachy czuję. Co 3 miesiące, z ciekawości, robię przeciwciała i mam ok. 300.
Moi znajomi stosowali takie schematy:
PROTOKÓŁ DR WRODYCKIEJ-ŻYTKOWSKIEJ polecany pacjentom –do leczenia domowego. (Opracowała dr n. med. Beata Wrodycka-Żytkowska): • Podstawowa profilaktyka przeciwwirusowa, którą polecamy wszystkim, codziennie w okresie jesieni i wiosny Wit. D3 (z Wit. K2Mk7) 4.000j 1x1, cynk Trio Aliness 1x1, NAC 500mg 1x1, Kwercetyna 250mg 1x1, Wit. C z bioflavonoidami 1,0 g 1x1. Podczas infekcji 2x1. Dobre firmy to Aliness, ForMeds. • Można też popijać raz dziennie „herbatkę” z lukrecji (ostrożnie u osób z nadciśnieniem) lub z mniszka lekarskiego. • Bardzo ważne aby nie przegapić pierwszego momentu uczucia przechłodzenia lub „małego katarku”.Wtedy należy płukać nos solą fizjologiczną 2-3x dziennie, gardło płukać stomatologicznym płynem antybakteryjnym z CPC, sprayem Viru Protect, propolisem, rozcieńczoną wodą utlenioną i inne wg własnych doświadczeń. Wymoczyć nogi w gorącej wodzie. Wziąć na noc Aspirynę 500mg. • Medycyna chińska podpowiada, że aby pozbyć się uczucia ochłodzenia wewnętrznego należy pić „chińską kawę” 1x na noc kilka dni do powrotu do zdrowia. Najlepiej działa zastosowana od razu, gdy poczujemy wewnętrzne ochłodzenie. Przepis: Nalać do rondelka 1 i 1/3 szklanki wody i postawić do podgrzewania. Dodać 2 łyżki stołowe mielonej kawy, 1/3 łyżeczki cynamonu, 5 goździków, imbiru na koniec noża. Gotować 5 minut. Przecedzić i wypić gorące bez słodzenia. Infekcja wirusowa • Jeżeli mimo to rozwinie się infekcja proponujemy przyjmować amantadynę (Amantix lub Viregyt K). Zalecenia zgodne z doświadczeniem Dr. Bodnara. Faza wczesna bez ostrej dynamiki objawów: 4x1 tabl. czyli co 6 godzin 2-3 dni, potem 2x1 3-5 dni lub do ustąpienia objawów, Faza ostra, dynamiczna: wziąć 1 tabl. za 2 godziny znowu 1 tabletkę, a potem 4x1 tabl. czyli co 6 godzin 2-3 dni, potem 2x1 3-5 dni lub do ustąpienia objawów, Osoby starsze 3x1 tabl. 2-3 dni potem 2x1 tabl. do ustąpienia objawów (przeciwwskazania w ulotce leku). • Pomocne są leki przeciwalergiczne takie jak Loratadyna, Zyrtec, Allertec (katar, obrzęk nosa, kichanie) i Budesonid wziewny w przypadku duszności. • Nie należy korzystać z PARACETAMOLU, ponieważ obniżając poziom glutatnionu przedłuża infekcję!!! Paracetamol znajduje się w Coldrexie, Fervexie i Gripexie
PROTOKÓŁ STOWARZYSZENIA NIEZALEŻNYCH LEKARZY – dostępny na ich stronie FB – na podstawie badań substancji pomagających w walce z wirusem. • Profilaktycznie olejek z czarnuszki 2x dz. 500 mg Iwermektyna - 0,2 mg / kg wagi ciała - dwa razy w tygodniu Witamina D3 – do 3 tyś Witamina C 0,5-1 gram Cynk 30-40 mg na dobę Melatonina 6 mg przed snem Płukanie jamy ustnej płynem antyseptycznym 2x dz lub roztworem 1% jodyny • W czasie choroby – wczesne leczenie bez powikłań Iwermektyna 0,4-0,6/ kg masy ciała – 1x dziennie przez 5 dni Aspiryna 325 mg na dzień Naproksen – na zbicie temperatury i przy bólach kostno-stawowych - Witamina D3 – 5 -10 tysięcy Dalej płukanie jamy ustnej płynami antyseptycznymi i roztworem jodu Roztwór 1% jodu można stosować też do nosa Melatonina 10 mg przed snem Kwercetyna 2x 250 mg Cynk 100 mg na dzień Witamina C 1 g 2 x dziennie olejek z czarnuszki 2x dz. 500 mg Kurkuma, miód, czarnuszka • Pomiary temperatury, saturacji pulsoksymetrem, obserwacja siebie itp.
Moi znajomi, Ci co mieli kaszel i duszności - pili też Eukaliptus 2-3 termosy.
|
|
« Ostatnia zmiana: 30-12-2021, 13:32 wysłane przez Udana »
|
Zapisane
|
Nawet najdalsza podróż zaczyna się od pierwszego kroku...
|
|
|
Skorupion
Offline
MO: nie stosuję
Wiadomości: 1.090
|
|
« Odpowiedz #1556 : 30-12-2021, 18:14 » |
|
Odnośnie testów:
Benoit Paire po raz kolejny uzyskał pozytywny wynik testu na koronawirusa. Francuski tenisista jest wściekły zaistniałą sytuacją. Opublikował dosadny komentarz. Hej, nazywam się Benoit Paire i po raz 250 uzyskałem pozytywny wynik testu na obecność koronawirusa - napisał na insta story. Francuz opowiedział też o tym, jak się czuje po zakażeniu. Jest tym zmęczony bardziej psychicznie, niż fizycznie. Szczerze, nie mogę już dłużej zajmować się koronawirusem. Jak się mam? Przez Covid-19 dostałem kataru, ale przez te wszystkie kwarantanny spędzone w pokoju hotelowym na drugim końcu świata nie czuję się dobrze psychicznie - przyznał.
I co szury covidowe, a wy po jednym, po dwóch teścikach? Nie nadążacie i dlatego jesteście szurami.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Xemonoj
|
|
« Odpowiedz #1557 : 30-12-2021, 18:58 » |
|
Ale czy ktoś odpowie na moje pytanie? Czemu nikt mi nie wytłumaczy, dlaczego dokładnie grypa jest chorobą prozdrowotną a covid nie jest? Dlaczego nie można uznać, że skoro przy covid podobnie bolą mięśnie, są różne wydzieliny, to już nagle w tym przypadku organizm nie używa go do pozbycia się śmieci? Co dokładnie, jakie konkretne rzeczy się tu zmieniają?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Piotr
Offline
Płeć:
MO: nie stosuję
Wiedza:
Wiadomości: 1.360
|
|
« Odpowiedz #1558 : 30-12-2021, 20:00 » |
|
Ale czy ktoś odpowie na moje pytanie? Czemu nikt mi nie wytłumaczy, dlaczego dokładnie grypa jest chorobą prozdrowotną a covid nie jest? Dlaczego nie można uznać, że skoro przy covid podobnie bolą mięśnie, są różne wydzieliny, to już nagle w tym przypadku organizm nie używa go do pozbycia się śmieci? Co dokładnie, jakie konkretne rzeczy się tu zmieniają?
Ja stawiam na tworzenie się zakrzepów, co może być bardzo niebezpieczne. Po grypie tego nie obserwowaliśmy.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
|