Brer
Offline
Płeć:
MO: 2012.01.23
Wiedza:
Skąd: Między stolicą a Mazurami
Wiadomości: 655
|
|
« : 26-10-2015, 12:15 » |
|
No i stało się, moja córka ma swoją pierwszą infekcję. Prócz małego kaszlu i szmerów przy oddychaniu dziś wypłynęło małej coś z uszka i dostała temperatury 38,5. W ogóle ostatnie dni była dość marudna, ale cyca ssie w miarę normalnie. Co poradzić na to uszko, czym można to zakraplać u takiej małej dziewczynki (woda utleniona, mocz)? I czy nie jest za mała na zakraplanie noska alocitem?
|
|
« Ostatnia zmiana: 28-06-2016, 11:08 wysłane przez ArtComp »
|
Zapisane
|
|
|
|
Brer
Offline
Płeć:
MO: 2012.01.23
Wiedza:
Skąd: Między stolicą a Mazurami
Wiadomości: 655
|
|
« Odpowiedz #1 : 27-10-2015, 10:52 » |
|
Panie Józefie, proszę o radę. Żona czyta forum, ale jak to matka, ma duże wątpliwości czy nie podać antybiotyku przepisanego przez pediatrę. Sytuacja wygląda obecnie tak, że mała ma 37 stopni z małym haczykiem, ale słychać gdy oddycha, że coś tam jej zalega. Kaszel ma suchy, ale kaszle głównie przy przewijaniu i przebieraniu jak ją trochę owieje. Marudna jest w ułożeniu pozycji do spania, więc nie wiadomo czy wszystko z ucha już wyciekło.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Poziomek
Offline
Płeć:
Wiek: 38
MO: 24.09.2011
Skąd: Warszawa
Wiadomości: 669
|
|
« Odpowiedz #2 : 27-10-2015, 10:59 » |
|
Czyżby stan córki był tak kiepski, że zagraża jej życiu?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Brer
Offline
Płeć:
MO: 2012.01.23
Wiedza:
Skąd: Między stolicą a Mazurami
Wiadomości: 655
|
|
« Odpowiedz #3 : 27-10-2015, 11:04 » |
|
Chodzi bardziej o uspokojenie mojej żony.
No to nasza pierworodna i nie mamy żadnego doświadczenia jak takie 2.5 miesięczne dzieci przechodzą infekcje.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Poziomek
Offline
Płeć:
Wiek: 38
MO: 24.09.2011
Skąd: Warszawa
Wiadomości: 669
|
|
« Odpowiedz #4 : 27-10-2015, 11:05 » |
|
Od tego chyba jesteś Ty, a nie Pan Józef.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Brer
Offline
Płeć:
MO: 2012.01.23
Wiedza:
Skąd: Między stolicą a Mazurami
Wiadomości: 655
|
|
« Odpowiedz #5 : 27-10-2015, 11:10 » |
|
To trochę jak kiedyś Machos i jego perypetie z rodziną o przechodzeniu infekcji bez leków. Małżonka musi przebrnąć przez to pierwszy raz i na własne oczy zobaczyć, że jej dziecko sobie poradzi. I tu pomocna będzie wypowiedź jakiegoś autorytetu i stąd moja prośba.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Mistrz
Offline
Płeć:
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596
|
|
« Odpowiedz #6 : 27-10-2015, 11:34 » |
|
A skutki uboczne antybiotyków żony nie przerażają? Przeczytała ulotkę?
|
|
|
Zapisane
|
Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
|
|
|
Brer
Offline
Płeć:
MO: 2012.01.23
Wiedza:
Skąd: Między stolicą a Mazurami
Wiadomości: 655
|
|
« Odpowiedz #7 : 27-10-2015, 12:27 » |
|
Ceclor "Zaburzenia żołądkowo-jelitowe (biegunka, nudności, bóle brzucha), niekiedy rzekomobłoniaste zapalenie jelit, reakcje nadwrażliwości, zmiany obrazu krwi, drgawki. Przy długotrwałym stosowaniu nadkażenia drożdżakami."
Chyba chodzi o to, że skutki uboczne mogą być, a może ich nie być, natomiast tutaj infekcja jest realna.
No to mam konkretne pytanie, takie zapalenia ucha goją się bez uszczerbku na słuchu?
|
|
« Ostatnia zmiana: 27-10-2015, 12:40 wysłane przez Brer »
|
Zapisane
|
|
|
|
Mistrz
Offline
Płeć:
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596
|
|
« Odpowiedz #8 : 27-10-2015, 15:05 » |
|
Żeby nie było tak błogo, bo nieświadomie, tutaj jest cała paleta możliwych skutków ubocznych: http://www.teva.pl/Products/ProductDocuments/4.%20CECLOR_GRAN_PIL_2011_12_20.pdf. Ale nie ma się co przejmować - na wszystkie te skutki "rodzinny" przepisze kolejne leki... Od tego wszak jest.
|
|
|
Zapisane
|
Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
|
|
|
Brer
Offline
Płeć:
MO: 2012.01.23
Wiedza:
Skąd: Między stolicą a Mazurami
Wiadomości: 655
|
|
« Odpowiedz #9 : 27-10-2015, 15:18 » |
|
I pogrubioną czcionką: "Jeśli wystąpi swędzenie, zaczerwienienie lub obrzęk skóry, ból stawów, ból głowy, nagłe zwiększenie trudności oddychania albo uczucie słabości, należy przerwać stosowanie leku i natychmiast skontaktować się z lekarzem."
Dobre, bo dziecko 2.5 miesiąca powie mi jak wystąpi któryś z objawów.
Ale ponawiam pytanie: jak postępować z zapaleniem ucha u takiego małego dziecka?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Poziomek
Offline
Płeć:
Wiek: 38
MO: 24.09.2011
Skąd: Warszawa
Wiadomości: 669
|
|
« Odpowiedz #10 : 27-10-2015, 15:30 » |
|
Z Twojego opisu wygląda na to, że infekcja sama przechodzi, gorączka zeszła i wszystko jest w porządku. Co byś chciał zrobić? Daj dziecku chwilę, zamiast ganiać z nim po lekarzach.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Brer
Offline
Płeć:
MO: 2012.01.23
Wiedza:
Skąd: Między stolicą a Mazurami
Wiadomości: 655
|
|
« Odpowiedz #11 : 27-10-2015, 15:43 » |
|
Mamy tylko wrażenie, że więcej "rzęzi" jej podczas oddychania.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Luciano
Offline
Płeć:
Wiek: 35
MO: Listopad 2013
Wiedza:
Wiadomości: 767
|
|
« Odpowiedz #12 : 27-10-2015, 17:56 » |
|
Jeśli mowa o antybiotykach to daj żonie poczytać ten wątek: http://forum.bioslone.pl/index.php?topic=28777.0. Przypadek może skrajny, ale z pewnością godzien uwagi.
|
|
|
Zapisane
|
Lepiej się z mądrym zgubić niż z głupim znaleźć.
|
|
|
Brer
Offline
Płeć:
MO: 2012.01.23
Wiedza:
Skąd: Między stolicą a Mazurami
Wiadomości: 655
|
|
« Odpowiedz #13 : 02-11-2015, 17:52 » |
|
Kojarzy mi się, że gdzies na forum Pan Józef pisał: Nie ma czegoś takiego, jak "przejście" zapalenia oskrzeli na zapalenie płuc.
Zastanawia mnie jakie jest uzasadnienie tego zdania. Czy flegma z oskrzeli nie może spłynąć niżej do płuc przyczyniając się do zapalenia?
|
|
« Ostatnia zmiana: 02-11-2015, 19:53 wysłane przez Brer »
|
Zapisane
|
|
|
|
Mistrz
Offline
Płeć:
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596
|
|
« Odpowiedz #14 : 02-11-2015, 21:24 » |
|
Czy flegma z oskrzeli nie może spłynąć niżej do płuc przyczyniając się do zapalenia? Nie można tego wykluczyć, tak jak tego, że palnie nas w łeb spadający meteoryt.
|
|
|
Zapisane
|
Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
|
|
|
Łukasz
Offline
Płeć:
Wiek: 43
MO: 05.2008
Wiadomości: 69
|
|
« Odpowiedz #15 : 09-11-2015, 23:06 » |
|
Tak dla uspokojenia napisze że nasz synek co prawda starszy choć wtedy miał ok 10m-c też miał osłuchowo oskrzela zajęte. Nawet kaszel miał taki głęboki oskrzelowy. Każdy kto go słyszał to zaraz siał panikę że dziecko nie wiadomo jak chore i takie tam. Byliśmy u lekarza żeby go porządnie osłuchał stwierdził małe świszczenie i flegmę w oskrzelach. Lekarka już nas dobrze zna i nie przepisała nam antybiotyku bo wiedziała że i tak dziecku nie damy. Ale kazała przyjść do kontroli za 3 dni. Dbaliśmy wtedy o odpowiednie nawilżenie w pokoju smarowaliśmy tłuszczem z gęsi i borsuka plecki. Na wizycie kontrolnej był zdrów jak ryba:) Warto w okresie grzewczym zadbać o odpowiednią wilgotność w pomieszczeniu zwłaszcza przy takich infekcjach. Wiadomo każdy rodzic panikuje zwłaszcza przy pierwszym dziecku sami tak czasem mamy Temperatura 37 z hakiem to nie temperatura jak dziecko ma katar i ten katar mu spływa do gardła to normalne że świszczy przy oddychaniu. Jak mała jest na piersi to bym się absolutnie niczego nie obawiał. Dostanie z mlekiem odpowiednie przeciwciała i z czasem infekcja minie ale trzeba czasu trochę i nie panikować od razu. Czasami idąc z błahą sprawą do przychodni możemy przywlec dziecko z jeszcze większą infekcją bo tam jest jedna wielka wylęgarnia chorób i jeden na drugiego kicha i prycha. Niech jeszcze trafimy na konowała a takich pełno przychodni to dopiero dziecku możemy zamiast pomóc większą krzywdę zrobić. Często obserwujemy z żoną po znajomych którzy z dziećmi chodzą po lekarzach i od razu pakują antybiotyk często przepisywany na błahe rzeczy, że te dzieci na okrągło chorują. A żeby dziecku pomóc i zapewnić mu dobre zdrowie wystarczy po prostu nic nie robić. Może to dziwnie brzmi ale tak jest dać dziecku odchorować i nabyć na danego patogena odporność. Jeśli mu będziemy przeszkadzać i blokować poprzez antybiotyki on będzie powracał dopóki nie zrobi swojego. Co do zapalenia ucha niestety nie zabiorę zdania ponieważ nie mam doświadczenia. Czasami na różnego rodzaju wizytach w ośrodkach trzeba uważać żeby czymś dziecka niepotrzebnie nie zarazili. O ile pamiętam noworodki mają wykonywanie takie badanie na które myśmy nie wyrazili zgody. Kobieta szła przez cały oddział z tym urządzeniem i każdemu niemowlaczkowi po kolei wkładała w uszko bez żadnej dezynfekcji ani wymiany wkładu.
|
|
« Ostatnia zmiana: 09-11-2015, 23:29 wysłane przez Łukasz »
|
Zapisane
|
|
|
|
Brer
Offline
Płeć:
MO: 2012.01.23
Wiedza:
Skąd: Między stolicą a Mazurami
Wiadomości: 655
|
|
« Odpowiedz #16 : 10-11-2015, 21:38 » |
|
Nie podaliśmy tego antybiotyku, nie gorączkuje jakoś szczególnie, więc nie ma co panikować. Martwi mnie tylko, że mała często łapie się za uszy i wówczas krzyczy niemiłosiernie kilka minut. Dzieje się tak często na cycu po około 7 minutach karmienia, ale również i między karmieniami. I tak już od jakichś dwóch tygodni. Może to od górnych dróg oddechowych idzie jej na te uszka bo tak jakby jej coś tam wyżej siedziało.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Łukasz
Offline
Płeć:
Wiek: 43
MO: 05.2008
Wiadomości: 69
|
|
« Odpowiedz #17 : 17-11-2015, 23:46 » |
|
A lekarz który ją badał co konkretnie powiedział na te uszy? Być może jest podstawa do antybiotyku tego niestety na forum nie stwierdzimy. Dzieci do 3 roku nie posiadają zatok wiec raczej nic tam nie powinno siedzieć i zalegać. Zatoki wykształcają się dopiero po 3 roku życia w okostnej przez co maluchom poci się główka. Nasz mały miał podobną reakcje na cycu ale u niego było spowodowane napięciami mięśni szyi i kręgosłupa. Po rozmasowaniu przez specjalistę przeszło jak ręką odjął. Przestał się denerwować na cycu i był o wiele spokojniejszy. Ponoć u noworodków to częsta przypadłość ale mało kto ją z tym kojarzy. Dziecko często się kręci, pręży i główkę wykręca od piersi. Szczerze wam współczuje bo wiem jak to jest przy pierwszym dziecku kiedy człowiek nic nie wie a chciałby jak najlepiej.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Brer
Offline
Płeć:
MO: 2012.01.23
Wiedza:
Skąd: Między stolicą a Mazurami
Wiadomości: 655
|
|
« Odpowiedz #18 : 18-11-2015, 12:44 » |
|
Tutaj był wyciek z ucha, więc to raczej nie napięcie mięśniowe. Mała od pierwszych dni sporo ulewała, a ponieważ u dzieci to krótka droga do ucha, więc pewnie póki nie przestanie ulewać, będzie z tym uchem jeszcze trochę przebojów. Na razie staramy się ją kłaść i nosić w pozycjach z głową wyżej niż reszta ciała.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Brer
Offline
Płeć:
MO: 2012.01.23
Wiedza:
Skąd: Między stolicą a Mazurami
Wiadomości: 655
|
|
« Odpowiedz #19 : 08-12-2015, 17:31 » |
|
Uszko nie boli już tak jak wcześniej, choć teraz drugie pomarańczowe dziś było w środku. Teraz mam nieco inny problem, dziecko robi kupę 6-7 razy dziennie, przy czym wydaje nam się, że nie spożywa aż tyle, aby musiało tyle wydalać. Część kupek jest dość wodnista, poza tym mała jest trochę blada, więc nie chciałbym aby się odwodniła. Czy podawać małej przegotowaną wodę, czy też może jakiś orsalit? Nasz mały miał podobną reakcje na cycu ale u niego było spowodowane napięciami mięśni szyi i kręgosłupa. Już też się nad tym zastanawiam, mała bardzo często ma paluszki u stóp naprężone i skierowane w dół. Dodatkowo trzymając główkę, bardziej przekrzywia ją w prawą stronę. Poza tym, przy 4-ro miesięcznym dziecku nie powinien już zniknąć odruch Moro?
|
|
« Ostatnia zmiana: 08-12-2015, 17:40 wysłane przez Brer »
|
Zapisane
|
|
|
|
|