Niemedyczne forum zdrowia

BLOK KULINARNY I KOSMETYCZNY => Wykaz zdrowych i niezdrowych produktów żywnościowych => Wątek zaczęty przez: KaZof 19-11-2010, 22:47



Tytuł: Bakłażan GMO, olej z bawełny GMO do sałatek i kukurydza GMO - raz jeszcze
Wiadomość wysłana przez: KaZof 19-11-2010, 22:47
"Bakłażan, który wycofano w Indii został zmieniony genetycznie w ten sposób, że produkował toksynę, która zabijała zjadające go do tej pory insekty. Rozumując więc logicznie, toksyna ta musi wpływać także na ludzkie zdrowie"

http://wolnemedia.net/ekologia/gmo-%e2%80%93-genetyczna-ruletka/

"Powodem indyjskiego protestu wobec zmienionych genetycznie bakłażanów, były wcześniejsze doświadczenia z bawełną. Bawełna ma niewielkie znaczenie w przemyśle spożywczym, bo z jej ziaren wyciska się olej, służący później jako zagęszczacz sosów do sałatek. W genom bawełny wstawiono fragment kodu DNA bakterii Bacillus thuringiensis, dzięki czemu roślina tworzy toksynę, która zabija szkodniki. Od pierwszych liter łacińskiej nazwy bakterii nazywa się taką bawełnę – bawełną Bt. Toksyna ta jednak nie jest obojętna w kontakcie z człowiekiem."

"Głównym powodem stworzenia roślin transgenicznych, było ograniczenie ilości pestycydów używanych do ochrony roślin. Firma Monsanto wyprodukowała rewolucyjną odmianę soi, w którą „wmontowano” gen bakterii odpornej na herbicydy. Dzięki temu po opryskaniu sojowego pola Roundupem ginęły chwasty a soja pozostawała nienaruszona. Następnym krokiem Monsanto były rośliny z genem Bt."

"Badania nad taką karmą przeprowadzono we Francji, gdzie okazało się, że kukurydza niszczy wewnętrzne organy zwierząt (głównie nerki i wątrobę, których zadaniem jest filtrowanie organizmu z toksyn.) Przeprowadzono także szereg badań na ludziach (ochotnikach). Monsanto zapewniało, że kod genetyczny transgenicznego jedzenia ulegnie rozkładowi pod wpływem kwasów żołądkowych. Tak się jednak nie stało.Gen bakterii odpornej na herbicyd przechodził do jelit, gdzie modyfikował całą żyjącą tam florę bakteryjną. Kukurydzę Bt używa się do robienia m. in. płatków kukurydzianych. Oznacza to, że flora bakteryjna zmodyfikowana genem bakterii zawartym w kukurydzy, produkuje w jelitach pestycydy".


Tytuł: Odp: Bakłażan GMO, olej z bawełnyGMO do sałatek i kukurydza GMO - raz jeszcze
Wiadomość wysłana przez: K'lara 20-11-2010, 13:22
Cytat
"... po opryskaniu sojowego pola Roundupem ginęły chwasty a soja pozostawała nienaruszona.

Cytat
"Oznacza to, że flora bakteryjna zmodyfikowana genem bakterii zawartym w kukurydzy, produkuje w jelitach pestycydy".

To oznacza, moim zdaniem, że soja potraktowana Roundup'em pozostała jednak naruszona i to znacznie poprzez zanieczyszczenie (skażenie) tą trucizną.
Natomiast pestycydy w jelitach są bo dostały się tam wraz ze skażoną kukurydzą bądź jej przetworami. Poprzez nieszczelne jelita pestycydy dostają się do krwi.


Tytuł: Odp: Bakłażan GMO, olej z bawełnyGMO do sałatek i kukurydza GMO - raz jeszcze
Wiadomość wysłana przez: KaZof 20-11-2010, 14:54
Roundup nie działa wybiórczo i po oprysku wymiata równo chwasty, czy rośliny uprawowe, a przy okazji wyjaławia glebę. Dopiero roślina ze sztuczną odpornością w postaci antyRundoupowej agresywnej, genetycznie zmodyfikowanej flory bakteryjnej na swojej powierzni, jest w stanie przetrwać opryski bez naruszenia. Tu chodzi już nie tylko o zewnętrzną substancję chemiczną użytą do oprysku, ale głównie o zmutowane mikroorganizmy/fabryczki chemiczne antyRundaupu, które  nie miały żywe przedostać się przez nasze bariery systemu odpornościowego. Tymczasem pokonują te zapory (m.in.: kwas żołądkowy ich nie niszczy) i docierają do jelita, gdzie zamiast witamin produkują w dalszym ciągu antyRoundaup (Myślę, że pożywką jest pewnie sam Roundaup, który musi być słabszą toksyną od tego wytwarzanego przez nie antypestycydu i ta substancja jest wchłaniana podstępnie np. drogą przyswajania witamin (?), przy założeniu braku nadżerek ... ). Tak to widzę.


Tytuł: Odp: Bakłażan GMO, olej z bawełnyGMO do sałatek i kukurydza GMO - raz jeszcze
Wiadomość wysłana przez: K'lara 20-11-2010, 15:11
Cytat
Tymczasem pokonują te zapory (m.in.: kwas żołądkowy ich nie niszczy) i docierają do jelita, gdzie zamiast witamin produkują w dalszym ciągu antyRoundaup (Myślę, że pożywką jest pewnie sam Roundaup, który musi być słabszą toksyną od tego wytwarzanego przez nie antypestycydu i ta substancja jest wchłaniana podstępnie np. drogą przyswajania witamin
Tego nadal nie kumam.


Tytuł: Odp: Bakłażan GMO, olej z bawełnyGMO do sałatek i kukurydza GMO - raz jeszcze
Wiadomość wysłana przez: KaZof 20-11-2010, 20:42
Ja w ten sposób próbuję skumać ("na piechotę, idąc w butach siedmiomilowych)  ;) :
Wstawia się w genom rośliny fragment kodu bakterii Bacillus thuringiensis. Co to za bakteria? Biologiczny wróg i patogen komarów (coś w rodzaju np. boreliozy?). Podobno ma zdolności kryształotwórcze wewnątrz białek.
"Początkowo uważano, że za owadobójcze działanie Bacillus thuringiensis są odpowiedzialne spory. Dopiero w roku 1965 naukowcy stwierdzili, że aktywność ta jest związana z obecnością w komórkach kryształów, które złożone są z toksycznych białek."
http://www.mojeopinie.pl/bacillus_thuringiensis_pogromca__wampirow,3,1246891115
Ostre zatrucia człowieka pestycydami najczęściej wywołują pestycydy z grupy organofosforanów* i fungicydów rtęcioorganicznych, http://pl.wikipedia.org/wiki/Pestycydy .
Taki antyRoundaup, z wbudowanym kodem Bt, być może rozkłada pestycydy w wyniku reakcji odpowiednich do fermentacji alkoholowej/octowej, a uwalniany zostaje kwas fosforowy o dużym stężeniu, sądząc po kryształotwórczych zdolnościach bakterii Bt.
(*Organofosforany to np. estry z podstawioną grupą fosforanową).
W ten sposób domyślam się, że w jelitach uwalniane są ponadnormatywne ilości kwasu ortofosforowego, którego działanie na żywy organizm już znamy.
Skąd kwas fosforowy? Pewnie z nawozów sztucznych, z którymi reagował sam pestycyd.

W podobnym mechanizmie reakcji organicznych uwalniana zostaje, tak myślę, także rtęć z tych fungicydów rtęcioorganicznych**.
(** rtęć "uwięziona w związkach organicznych).
 



Tytuł: Odp: Bakłażan GMO, olej z bawełnyGMO do sałatek i kukurydza GMO - raz jeszcze
Wiadomość wysłana przez: K'lara 20-11-2010, 21:07
Widzę z tego, że raczej promocji do następnej klasy nie otrzymam, niestety. :D


Tytuł: Odp: Bakłażan GMO, olej z bawełnyGMO do sałatek i kukurydza GMO - raz jeszcze
Wiadomość wysłana przez: Kozaczek 17-04-2013, 20:47
"Według analizy, kukurydza GMO testowana przez Profit Pro zawiera chlorek, formaldehyd i glifosat, czego nie ma w tradycyjnych kukurydzach a ich stężenie w próbkach GMO wynosiła odpowiednio 60, 200 i 13 ppm. Amerykańska Agencja Ochrony Środowiska (FDA) twierdzi, że zawartość glifosatu w wodzie pitnej nie przekracza 0.7 ppm. Niektóre zwierzęta poddane działaniem glifosatu w stężeniu około 0.1 ppm mają uszkodzone narządy".

"Badania wykazują, że naturalna kukurydza w porównaniu z tą modyfikowaną zawiera odpowiednio 437-krotnie większe ilości wapnia, 56-krotnie więcej magnezu i 7-krotnie więcej manganu".

- http://zmianynaziemi.pl/wiadomosc/kukurydza-modyfikowana-genetycznie-moze-byc-bardziej-niebezpieczna-niz-wczesniej-sadzono