Agata
Offline
Płeć:
MO: 09.08.2008
Wiedza:
Wiadomości: 540
|
|
« Odpowiedz #560 : 06-05-2012, 14:12 » |
|
Agata, ale ten temat właśnie do tego służy. Do wręcz idiotycznych pytań.
To dlaczego nie odpowiesz na te pytania? 1) Czy alocit można robić doraźnie, co wieczór, w dawce 5ml+5ml, czy też zrobienie wszystkiego naraz i odstawienie w ciemnej butelce wpływa lepiej na właściwości tej mieszaniny? Być może musi się jakoś przegryźć?
Możesz robić doraźnie co wieczór, ale najwygodniej jest przygotować alocit od razu. Wiem, że są osoby na forum, które robią MO rano przed wypiciem i twierdzą, że mocniej działa. Z moich obserwacji wynika, że w dniu, w którym mieszam aloes z wodą mikstura jest jakby słabsza, ale być może jest to tylko wrażenie. Na pewno nie ma przeciwskazań do robienia alocitu co wieczór. Po pewnym czasie picia MO pewne rzeczy się stają oczywiste i sam będziesz wiedział co jest dla Ciebie lepsze i wygodniejsze. Ad.2 Zadaniem KB jest nie tylko usunięcie patologicznego śluzu, ale przede wszystkim dostarczenie niezbędnych witamin i minerałów, których brakuje w naszym pożywieniu. Jest to naturalny suplement. http://portal.bioslone.pl/koktajl_blonnikowyAni KB, ani MO nie działają jak leki, czyli od razu. Nie licz na to, że po jednym koktajlu od razu będziesz miał usunięty patologiczny śluz, czy po paru dawkach MO zagojone wszystkie nadżerki. Do tego potrzeba czasu i trochę cierpliwości. Uwalniające się toksyny nie raz dadzą Ci popalić. Ale to minie i będzie coraz lepiej. Niepicie KB nie tylko nie przyspieszy zdrowienia, ale jeszcze je opóźni. Najważniejsze jest, by unikać przetworzonej żywności, glutenu i wszystkiego, o czym wiemy, że nam szkodzi, pić MO, KB, a organizm sam ze wszystkim sobie poradzi.
|
|
« Ostatnia zmiana: 15-06-2016, 07:50 wysłane przez ArtComp »
|
Zapisane
|
|
|
|
Dandi
|
|
« Odpowiedz #561 : 06-05-2012, 20:04 » |
|
Agata, ale ten temat właśnie do tego służy. Do wręcz idiotycznych pytań.
To dlaczego nie odpowiesz na te pytania? Bo jestem cienki Bolek; sam mam masę braków w wiedzy.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Michałgd
Offline
Płeć:
Wiek: 34
MO: nie stosuję
Skąd: Gdańsk
Wiadomości: 17
|
|
« Odpowiedz #562 : 08-05-2012, 10:52 » |
|
Mam dwa pytania:
1. Po wypiciu MO, jakieś półtorej godziny po wypiciu, dostałem małej wysypki na dłoni i bicepsie (pare swędzących krostek). W kolejnych dniach nic takiego nie miało miejsca. Czy mogłabyć to reakcja oczyszczania, czy może jednak uczulenie na cytrusy? Dodam, że zawsze wciskałem sporo soku z cytryny do dorsza i nigdy nic się nie działo. Teraz piję MO na bazie alocitu i oliwy z oliwek, kiedy minie tydzień od tamtego zdarzenia spróbuję znów z cytryną (MO w najmniejszych proporcjach).
2. Czy przyczyną natychmiastowego "tworzenia się" wzdęć po posiłku jest nietolerancja pokarmowa czy istnieje jakaś inna przyczyna? Juz po pierwszych kęsach jedzenia, kiedy pokarm dotrze do żołądka od razu czuję reakcję organizmu na ten pokarm. Jest to np. uczucie tworzenia się wzdęcia w jelitach albo glosne burczenie i przelewanie (wiem, że przyczyną burczenia i przelewania jest złe wchłanianie ale najbardziej martwią mnie te wzdęcia jako natychmiastowa reakcja).
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Elka100
Offline
Płeć:
Wiek: 51
MO: 08-02-2011
Skąd: Grabów
Wiadomości: 25
|
|
« Odpowiedz #563 : 08-05-2012, 12:41 » |
|
Mam dwa pytania:
1. Po wypiciu MO, jakieś półtorej godziny po wypiciu, dostałem małej wysypki na dłoni i bicepsie (pare swędzących krostek). W kolejnych dniach nic takiego nie miało miejsca. Czy mogłabyć to reakcja oczyszczania, czy może jednak uczulenie na cytrusy? Dodam, że zawsze wciskałem sporo soku z cytryny do dorsza i nigdy nic się nie działo. Teraz piję MO na bazie alocitu i oliwy z oliwek, kiedy minie tydzień od tamtego zdarzenia spróbuję znów z cytryną (MO w najmniejszych proporcjach).
2. Czy przyczyną natychmiastowego "tworzenia się" wzdęć po posiłku jest nietolerancja pokarmowa czy istnieje jakaś inna przyczyna? Juz po pierwszych kęsach jedzenia, kiedy pokarm dotrze do żołądka od razu czuję reakcję organizmu na ten pokarm. Jest to np. uczucie tworzenia się wzdęcia w jelitach albo glosne burczenie i przelewanie (wiem, że przyczyną burczenia i przelewania jest złe wchłanianie ale najbardziej martwią mnie te wzdęcia jako natychmiastowa reakcja).
Ad.1 Myślę, że to jakaś forma oczyszczania. Na początku mojej przygody z MO też wychodziło mi masę swędzących krostek ale na plecach, a i teraz pojawiają się ale takie większe z zawartością ropną po całym ciele. Na takie swędzące krostki w moim przypadku pomagały kąpiele z dodatkiem oleju winogronowego. Dodając cytrynę do MO rozpocznij od jednej kropli, stopniowo zwiększaj i obserwuj reakcje, sam dojdziesz do wniosku co się dzieje. Ad. 2 Przyczyną natychmiastowych wzdęć może być zbyt szybkie jedzenie z połykaniem powietrza i zbyt słabo rozdrobniony pokarm w ustach, bo przecież trawienie rozpoczyna się w jamie gębowej dokładnie przeżuwając i mieszając ze śliną. Mam też problemy z przelewaniem i burczeniem gdy jem na przykład w restauracji czy na jakiejś imprezie.Jest to jedzenie nie do końca przygotowane tak jak bym tego oczekiwała, pomimo, że unikam tego co jest pewne, że jest tam gluten czy inne dodatki. Zdarzają mi się takie rewelacje i wtedy już w domu sprawdza się koktajl i proste jedzenie dobrze przeżute, np.jajecznica. A co pijesz? Po napojach gazowanych też tak może się dziać. Jeśli wykluczysz to wszystko o czym pisałam powyżej to przyczyną może być drożdżyca jelita grubego. O Diecie prozdrowotnej poczytasz na portalu, jeśli jej jeszcze nie zastosowałeś to polecam. No i lektura forum, bo to kopalnia wiedzy.
|
|
« Ostatnia zmiana: 08-05-2012, 16:19 wysłane przez Nieboraczek »
|
Zapisane
|
Nie jest ważne, jak długo ten proces będzie trwał, ale, że w ogóle on jest ...
MO 08-02-2011, córka 05-03-2011, syn 13-03-2011 Oczyszczanie dróg oddechowych 18.03.2011 Dieta prozdrowotna 23.03.2011 pierwszy etap
|
|
|
scorupion
|
|
« Odpowiedz #564 : 08-05-2012, 13:08 » |
|
Jeśli wykluczysz to wszystko o czym pisałam powyżej to przyczyną może być drożdżyca jelita grubego. Drożdżyca jelita grubego maniefestowałaby się burczeniem i przelewaniem natychmiast po jedzeniu, kiedy pokarm zaledwie dotarł do żołądka? Jakby to miało działać? Prędzej może coś układem parasympatycznym, albo alergią. Alergię możesz w tym przypadku łatwo zdiagnozować.
|
|
« Ostatnia zmiana: 16-05-2012, 10:49 wysłane przez Nieboraczek »
|
Zapisane
|
|
|
|
Michałgd
Offline
Płeć:
Wiek: 34
MO: nie stosuję
Skąd: Gdańsk
Wiadomości: 17
|
|
« Odpowiedz #565 : 08-05-2012, 13:43 » |
|
Z kolei podczas dzisiejszego jedzenia żołądek już tak nie reagował, a jadłem to samo co wczoraj... Właśnie to przebiega tak "losowo". Np. wiem, że jestem uczulony na jabłka, po zjedzeniu natychmiast czuję jakby "spocone oczy", ale poza opisanymi reakcjami, podczas obiadów nic na skórze nie występuje, więc trudno mi tu cokolwiek zdiagnozować. Czytam portal, drugą część Zdrowia na własne życzenie, a za niedługo chcę wprowadzić I etap DP i żeby mieć już jakiś spokój ducha gdy zacznę dietę, pragnę wiedzieć czy przypadkiem te reakcje wzdęciowe nie są uczuleniowe i czy nie czeka mnie monodieta.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Mia
Offline
Płeć:
Wiek: 64
MO: 20.12.2011
Wiadomości: 271
|
|
« Odpowiedz #566 : 08-05-2012, 14:28 » |
|
U mnie z kolei było tak: jakieś półtorej godziny po śniadaniu złakomiłam się na kawałek arbuza no i senność, rozbicie tak ok. 8 godzin. jestem uczulony na jabłka A na pyłki brzozy też nasz uczulenie ?
|
|
« Ostatnia zmiana: 08-05-2012, 16:22 wysłane przez Nieboraczek »
|
Zapisane
|
|
|
|
Michałgd
Offline
Płeć:
Wiek: 34
MO: nie stosuję
Skąd: Gdańsk
Wiadomości: 17
|
|
« Odpowiedz #567 : 08-05-2012, 15:56 » |
|
Tak, ale niestety odczulałem się kiedyś "sezonowo"- jeszcze pyłki traw, babka i już więcej nie pamiętam. Dziś jakieś 2 godziny po posiłku nastąpiło przyspieszenie bicia serca, niepokój wewnętrzny, okazało się że do buraków moja babcia dodała cytrynę i od razu zacząłem się niepokoić że to może być przez to (nie wiem...). No nic, muszę doczytać drugą część Zdrowia na własne życzenie i opisać konkretnie swój przypadek za jakiś czas. Ale jakoś nic mnie nie pociesza, szczególnie dzisiejsze bicie serca połączone z poceniem się okolicy odbytu (często to idzie w parze) i nawet zdarza się z rana jak jeszcze leżę w łóżku. Im więcej wiedzy tym więcej pytań... Póki co mogę się pocieszać że przyspieszone bicie serca to reakcja oczyszczania.
|
|
« Ostatnia zmiana: 08-05-2012, 16:45 wysłane przez Michałgd »
|
Zapisane
|
|
|
|
Elka100
Offline
Płeć:
Wiek: 51
MO: 08-02-2011
Skąd: Grabów
Wiadomości: 25
|
|
« Odpowiedz #568 : 08-05-2012, 18:40 » |
|
Jeśli wykluczysz to wszystko o czym pisałam powyżej to przyczyną może być drożdżyca jelita grubego. Drożdżyca jelita grubego maniefestowałaby się burczeniem i przelewaniem natychmiast po jedzeniu, kiedy pokarm zaledwie dotarł do żołądka? Jakby to miało działać? Masz rację nie ma to związku. Ale jakoś nic mnie nie pociesza, szczególnie dzisiejsze bicie serca połączone z poceniem się okolicy odbytu (często to idzie w parze) i nawet zdarza się z rana jak jeszcze leżę w łóżku. Im więcej wiedzy tym więcej pytań... Póki co mogę się pocieszać że przyspieszone bicie serca to reakcja oczyszczania.
Takie objawy miałam jesienią z tym, że serce biło jak szalone i do tego nierówno, po mniej więcej dwóch miesiącach serce się uspokoiło ale oblewanie potem trwa do dzisiaj. Pewnie w Twoim przypadku będzie tak samo i w końcu serce się uspokoi.
|
|
« Ostatnia zmiana: 16-05-2012, 10:50 wysłane przez Nieboraczek »
|
Zapisane
|
Nie jest ważne, jak długo ten proces będzie trwał, ale, że w ogóle on jest ...
MO 08-02-2011, córka 05-03-2011, syn 13-03-2011 Oczyszczanie dróg oddechowych 18.03.2011 Dieta prozdrowotna 23.03.2011 pierwszy etap
|
|
|
Michałgd
Offline
Płeć:
Wiek: 34
MO: nie stosuję
Skąd: Gdańsk
Wiadomości: 17
|
|
« Odpowiedz #569 : 08-05-2012, 19:35 » |
|
Rozumiem że u większości z Was zaraz po przełknięciu posiłku nie występują żadne "sensacje" ze strony żołądka czy jelit? Jak mogę stwierdzić czy pokarm powoduje alergię czy jest to może wina czego innego?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Agata
Offline
Płeć:
MO: 09.08.2008
Wiedza:
Wiadomości: 540
|
|
« Odpowiedz #570 : 08-05-2012, 19:49 » |
|
Ja miałam poważne sensacje zaraz po jedzeniu: gazy, wzdęcia, burczenia, biegunki. Po przeprowadzeniu DP i niejedzeniu glutenu wszystko się uspokoiło.
|
|
« Ostatnia zmiana: 16-05-2012, 10:48 wysłane przez Nieboraczek »
|
Zapisane
|
|
|
|
Gloria
Offline
Płeć:
MO: luty 2012
Wiedza:
Wiadomości: 394
|
|
« Odpowiedz #571 : 16-05-2012, 08:01 » |
|
Czy można pić MO zaraz po wyjęciu z lodówki? Jak jest zimna, to lepiej smakuje i nie czuć oleju.
|
|
|
Zapisane
|
takie mam konie narowiste, jakie sam wybrałem...
|
|
|
Mistrz
Offline
Płeć:
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596
|
|
« Odpowiedz #572 : 16-05-2012, 08:03 » |
|
Jeśli nie szkodzi picie zimnego, to nie ma problemu.
|
|
|
Zapisane
|
Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
|
|
|
Asia61
Offline
Płeć:
Wiek: 63
MO: 06.03.2012 z przerwami na zdrowienie, KB od 01.05.2012, ZZO, bez glutenu!
Wiedza:
Skąd: łódzkie
Wiadomości: 2.360
|
|
« Odpowiedz #573 : 05-06-2012, 21:40 » |
|
Witam wszystkich cierpliwych, dociekliwych i konsekwentnych Biosłonejczyków! Mija właśnie 3 miesiąc od rozpoczęcia picia MO, mam przejść na olej kukurydziany, a od kilku dni mam coraz silniejsze zawroty głowy. Do pracy chodzę pieszo, bo boję się spaść z roweru. Zastanawiam się jak długo to może potrwać (zawroty) i czy bardzo się jeszcze nasilą?
|
|
|
Zapisane
|
Zdrowie fizyczne i stan psychiczny człowieka są ze sobą ściśle powiązane.
- Awicenna
|
|
|
Lukaszekkk33
|
|
« Odpowiedz #574 : 05-06-2012, 21:57 » |
|
Czy pływanie w basenie mocno wpływa na florę bakteryjną naszego naskórka? Ponieważ jest w nim mocno chlorowana woda?
|
|
« Ostatnia zmiana: 06-06-2012, 07:51 wysłane przez Klara27 »
|
Zapisane
|
|
|
|
K'lara
|
|
« Odpowiedz #575 : 06-06-2012, 07:54 » |
|
Czy pływanie w basenie mocno wpływa na florę bakteryjną naszego naskórka? Ponieważ jest w nim mocno chlorowana woda?
Wpływa, mocno.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
K'lara
|
|
« Odpowiedz #576 : 06-06-2012, 07:58 » |
|
Mija właśnie 3 miesiąc od rozpoczęcia picia MO, mam przejść na olej kukurydziany, a od kilku dni mam coraz silniejsze zawroty głowy. Do pracy chodzę pieszo, bo boję się spaść z roweru. Zastanawiam się jak długo to może potrwać (zawroty) i czy bardzo się jeszcze nasilą?
Zawroty głowy są efektem oczyszczania w obrębie twarzoczaszki. Zmniejsz ilość MO. Ja też to miałam i mnie pomagało tylko odstawienie na kilka dni MO (jak miałam gdzieś jechać autem).Czy inne metody stosujesz?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Pelasia75
Offline
Płeć:
Wiek: 49
MO: 2012-05-28
Skąd: Mazury
Wiadomości: 34
|
|
« Odpowiedz #577 : 06-06-2012, 09:09 » |
|
Zaczęłam niedawno przygodę z Biosłone. Od tygodnia pije MO (na razie po 2,5ml), jestem też na I etapie diety + KB. Jak pisałam wcześniej, niestety na forum trafiłam zbyt późno i zdążyłam już wziąć całą baterię leków przeciwpasożytniczych i przeciwgrzybicznych (Zentel+Nystatyna+Macmiror+coś jeszcze+ziołowe: Antykontamin, Paishi Piar+probiotyk...). W sporych dawkach i przez 6 tygodni... (w celu "wsparcia" organizmu w leczeniu boreliozy). I prawodopodobnie wytłukłam sobie wszystko co potrzebne w jelicie grubym i nie tylko. Czy w takiej sytuacji stosuje się jakieś specjalne zalecenia? Wydłużenie któregoś z etapów diety? Powrót do I etapu za jakiś czas? Diety przestrzegam rygorystycznie ale staram się też słuchać organizmu i jeść możliwie różnorodnie. MO piję w małej dawce bo dopiero zaczynam i nie chcę niczego przyspieszać. A może powinnam pić w pełnej?
|
|
« Ostatnia zmiana: 06-06-2012, 11:26 wysłane przez Klara27 »
|
Zapisane
|
|
|
|
Mistrz
Offline
Płeć:
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596
|
|
« Odpowiedz #578 : 06-06-2012, 09:18 » |
|
Diety przestrzegam rygorystycznie ale staram się też słuchać organizmu i jeść możliwie różnorodnie. A po co organizmowi to różnorodne jedzenie? To głupi, szkodliwy mit. My nie składamy się z różnorodnych komórek, tylko takich samych. Nasi przodkowie zawsze odżywiali się monotematycznie, a wszak po nich odziedziczyliśmy przewód pokarmowy. Im bardziej różnorodne jedzenie, tym większe kłopoty z trawieniem.
|
|
|
Zapisane
|
Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
|
|
|
Pelasia75
Offline
Płeć:
Wiek: 49
MO: 2012-05-28
Skąd: Mazury
Wiadomości: 34
|
|
« Odpowiedz #579 : 06-06-2012, 14:09 » |
|
"Urozmaicone posiłki" mam wryte w pamięć jak pacierz... Czyli nie muszę tak się starać - dziekuję za sugestię. W sumie smakują mi bardzo proste rzeczy np. sama kalarepka lub sam kalafior surowy, ewentualnie z solą, ale wymyślałam surówkę z różnych warzyw żeby było różnorodnie Oczywiście trzon diety stanowi mięso i jajka. Mam tylko wątpliwości co do wieprzowiny, bo kupuję ją w sklepie i na pewno pochodzi z intensywnej hodowli - czy lepiej nie jeść wcale czy jeść taką jaka jest?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|