Skorupion
Offline
MO: nie stosuję
Wiadomości: 1.090
|
|
« Odpowiedz #80 : 07-04-2020, 08:52 » |
|
Eukaliptus działa i u kleszczobiorców, na razie jednak nie jestem w stanie dokładnie opisać co. Fakt, że w połączeniu ze stewią. Co dało się zauważyć. Kleszczobiorcy raportują łagodzenie objawów układu pokarmowego i wysiłkowych bólów mięśni. Zobaczymy czy na stałe. Rzadko spotykany jest sposób użycia Kaszloxu. Chyba dlatego, że nie wchłania się z przewodu pokarmowego, o czym oczywiście nie wiedziałem hehehe. Marcin, popróbuj inhalacji z olejku, na zatoki często stosowany zabieg.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Luciano
Offline
Płeć:
Wiek: 35
MO: Listopad 2013
Wiedza:
Wiadomości: 767
|
|
« Odpowiedz #81 : 07-04-2020, 09:35 » |
|
Warto odlać część z obecnie spożywanych naparów do słoika i schować do lodówki. W ten sposób mamy zabezpieczenie na sytuację, w której nagle pojawia się kaszel a nie mamy świeżego Kaszloxu. Taki zapasowy słoiczek powinien wystarczyć na dobę, nim nowa herbatka zdąży się zaparzyć.
Moja mama jest zdumiona, że herbatka jest w stanie tak mocno zadziałać na organizm. Ma bowiem niezłe oczyszczanie dolnych dróg oddechowych i to zaledwie po niecałym dniu stosowania Kaszloxu. Z kolei u brata ruszyło oczyszczanie zatok, z których spływa ogromna ilość wydzieliny.
Żona musiała przerwać picie naparu, ponieważ karmi piersią i syn zaczął wyraźnie ulewać, co wcześniej się nie zdarzało. Zarówno ja jak i mój trzylatek nie mamy wyraźnych reakcji. Jutro będzie gotowy nowy napar, więc zrobimy sobie powtórkę i zobaczymy co dalej.
|
|
|
Zapisane
|
Lepiej się z mądrym zgubić niż z głupim znaleźć.
|
|
|
Angelika
Offline
Płeć:
MO: 1.09.2012-1.06.2015; 29.11.2016 - z przerwami
Skąd: Żyrardów
Wiadomości: 97
|
|
« Odpowiedz #82 : 07-04-2020, 16:57 » |
|
Ja piję już drugi tydzień, termos zaparzam co drugi dzień, ale nie jestem pewien czy jest lepiej. Jakie zmiany masz u siebie, bo się tak zastanawiam, czego powinienem oczekiwać?
Nie wiem jak jest u Ciebie, ale u mnie był/jest dość poważny problem, wręcz "namacalny". Opisywałam już w tym i innych wątkach co się dzieje, możesz sobie zerknąć jak chcesz. Różne miałam objawy, ale czegoś takiego jak jest obecnie to nie było. Zastanawiam się tylko co mogą znaczyć te bóle, które opisywałam. Potraktowałam je jak objaw oczyszczania, ale w końcu nie wiem czy słusznie. To co już pisałam odnośnie działania podtrzymuje, czyli całkowity brak albo zmniejszenie ucisku na plecach oraz rzadziej pojawiające się bóle. Ciekawe czy mijają, czy tylko cisza przed burzą. W ogóle też jakoś inaczej mi się oddycha, jakby lżej. Będę pić pewnie jeszcze długo. Jeśli u Ciebie nie było wcześniej zauważalnych objawów, to nie wiem czy uda Ci się zaobserwować aż tak duże zmiany. Mogę jedynie zapewnić i Ciebie, i wszystkich czytających, że to działa, naprawdę warto pić. Liczę też, że eukaliptus zajmie się moimi zatokami. Ostatnio dosładzam sobie miodkiem. Mnnniammmm.
|
|
« Ostatnia zmiana: 07-04-2020, 21:12 wysłane przez Skorupion »
|
Zapisane
|
|
|
|
Magnusone
Offline
Płeć:
Wiek: 51
MO: 2009
Skąd: Kraków
Wiadomości: 77
|
|
« Odpowiedz #83 : 07-04-2020, 22:32 » |
|
Ostatnio dosładzam sobie miodkiem. Mnnniammmm. U mnie pierwszy termos bez stewii - smak idealny. Drugi termos z dwoma łyżkami stewii - jest nieprzyjemnie słodki. Nie próbowałem z miodem, ale dla mnie taka herbatka byłaby ohydna. W następnym termosie zmniejszam ilość stewii do 1 łyżki.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Skorupion
Offline
MO: nie stosuję
Wiadomości: 1.090
|
|
« Odpowiedz #84 : 08-04-2020, 13:43 » |
|
Potwierdzenie dróg zakażenia: Profesor Hendrik Streeck, wirusolog z uniwersytetu w Bonn, twierdzi, że natura roznoszenia się wirusa SARS-CoV-2 może być inna niż dotychczas sądzono. Swoje obserwacje oparł na długich badaniach w miejscowości Heinsberg, tuż przy granicy z Holandią, w regionie wyjątkowo silnie zaatakowanym przez epidemię. Streeck twierdzi, że w domach zakażonych osób nie znaleziono śladów wirusa nawet na klamkach czy zwierzęcym futrze. Jego zdaniem choroba ta nie przenosi się poprzez dotykanie przedmiotów, ale przez dużą bliskość, która doprowadza do zarażeń drogą kropelkową.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Zecke
|
|
« Odpowiedz #85 : 08-04-2020, 16:50 » |
|
Mistrzu moja żona dziś urodziła piękną córeczkę. Czy ona też w razie czego będzie mogła pić Kaszlox karmiąc piersią ?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Mistrz
Offline
Płeć:
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596
|
|
« Odpowiedz #86 : 08-04-2020, 17:23 » |
|
Gratulacje! Żona musiała przerwać picie naparu, ponieważ karmi piersią i syn zaczął wyraźnie ulewać, co wcześniej się nie zdarzało.
|
|
|
Zapisane
|
Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
|
|
|
Zecke
|
|
« Odpowiedz #87 : 08-04-2020, 17:33 » |
|
Dziękuję !
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Kamilk
|
|
« Odpowiedz #88 : 10-04-2020, 15:19 » |
|
[...]
Profilaktyczne zastosowanie kaszloxu powinni wdrożyć ci, którzy nie mają jakichkolwiek dolegliwości ze strony układu oddechowego, co w obecnych czasach praktycznie się nie zdarza. Dlatego nie może dziwić, że u osób stosujących kaszlox profilaktycznie ni stąd, ni zowąd pojawia się katar, nawet ropny, a nierzadko także kaszel, ale nie jakiś suchy, uciążliwy, lecz łatwo odrywający się mokry kaszelek. Jest to widomy znak, że tak naprawdę nie było z naszymi drogami oddechowymi do końca w porządku. Co więcej, wniosek ów potwierdza fakt, że osoby, które przeprowadziły profilaktyczną kurację kaszloxem doświadczają lekkości oddechu, której do tej pory nie miały.
Prewencyjne zastosowanie kaszloxu powinni wdrożyć ci, którzy mają zadawnione dolegliwości w układzie oddechowym, objawiające się świszczeniem w piersiach, pokasływaniem, chrząkaniem, porannym kaszlem, chronicznym katarem, osłabieniem zmysłu zapachu. Wszystko to świadczy, że w drogach oddechowych zalega patologiczny śluz, który wirusy przenoszone drogą kropelkową chętnie wykorzystują jako przyczółek w procesie infekcji. Może to długo potrwać, tym niemniej należy wszystkich tych dolegliwości pozbyć się zupełnie. Z kaszloxem można tego stosunkowo łatwo dokonać.
Terapeutyczne zastosowanie kaszloxu ma miejsce wówczas, gdy do typowych objawów grypy sezonowej dołączy się kaszel. Wówczas bezzwłocznie należy wdrożyć kurację kaszloxem, który posiada tę specyficzną cechę, że jego składniki aktywnie przyłączają się do receptorów powierzchniowych komórek nabłonkowych, blokując tym samy dostęp do nich wirusom, dzięki czemu kaszel ustępuje niemalże natychmiast. Tym niemniej napoczętą butelkę kaszloxu należy wypić do końca.
[...]
Mistrzu, czy profilaktyczne, prewencyjne i terapeutyczne zastosowanie kaszloxu różni się dawkowaniem? Czy po prostu pijemy 1 łyżkę co godzinę we wszystkich przypadkach? Pytam, gdyż sam jestem w grupie "prewencyjnej". Z góry dziękuję za odpowiedź.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Mistrz
Offline
Płeć:
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596
|
|
« Odpowiedz #89 : 10-04-2020, 18:21 » |
|
Jeśli ktoś czegoś nie rozumie, to radzę przeczytać jeszcze raz: https://forum.bioslone.pl/index.php?topic=31649.msg234902#msg234902Wykonanie i dawkowanie: do litrowego termosu należy wsypać 5 łyżek liści eukaliptusa i dwie łyżki stewii, parzyć przez dobę, odcedzić i pić po łyżce co godzinę.
|
|
|
Zapisane
|
Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
|
|
|
Gocha
|
|
« Odpowiedz #90 : 11-04-2020, 11:53 » |
|
Wykonanie i dawkowanie: do litrowego termosu należy wsypać 5 łyżek liści eukaliptusa i dwie łyżki stewii, parzyć przez dobę, odcedzić i pić po łyżce co godzinę.
[/quote] Powstanie około 900 ml naparu, co daje około 90 porcji. Jeżeli nie pijemy w nocy, tylko - powiedzmy - przez 12 godzin za dnia, to taki termos wypijemy w ciągu 7,5 dnia. Czy to się nie zepsuje albo nie zdezaktywuje? Gdzie to przechowywać - w lodówce? Może lepiej parzyć po ćwierć porcji?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Charles_Bukowski
|
|
« Odpowiedz #91 : 11-04-2020, 12:02 » |
|
Ludzie, czy to nie przesada z tymi pytaniami? Jeśli chcesz mieć wersję, która się na pewno szybko nie zepsuje, to ta z kwasem mlekowym. Nie ma na pewno problemu, żeby parzyć pół czy ćwierć porcji. Osobiście parzę pół, bo nie mam litrowego termosu pod ręką, tylko półlitrowy.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Angelika
Offline
Płeć:
MO: 1.09.2012-1.06.2015; 29.11.2016 - z przerwami
Skąd: Żyrardów
Wiadomości: 97
|
|
« Odpowiedz #92 : 11-04-2020, 13:34 » |
|
Powstanie około 900 ml naparu, co daje około 90 porcji. Jeżeli nie pijemy w nocy, tylko - powiedzmy - przez 12 godzin za dnia, to taki termos wypijemy w ciągu 7,5 dnia. Czy to się nie zepsuje albo nie zdezaktywuje? Gdzie to przechowywać - w lodówce? Może lepiej parzyć po ćwierć porcji?
Łyżka stołowa ma 15 ml i picie nawet przez 12 h/dz zajmuje ok 5 dni. Mnie wypicie całego termosu zajmuje ok 2 dni, ale ja nie śpię 12 h na dobę i piję więcej niż 12 porcji, a jak jestem na zewnątrz, mam ze sobą butelkę i z gwinta daję. Jeśli chodzi o dezaktywację to nie wiem, ale raz mi się napój zepsuł, bo trzymałam w temperaturze pokojowej. Pojawiły się takie jakby przeźroczyste kulki unoszące się ponad dnem. Od tamtej pory trzymam w lodówce, ale nie wiem ile może maksymalnie postać w lodówce, bo kończy mi się po 2-3 dniach.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Gocha
|
|
« Odpowiedz #93 : 11-04-2020, 18:15 » |
|
Ludzie, czy to nie przesada z tymi pytaniami?
Przesada? Przepis na wersję termosową nie zawiera informacji o konserwancie, a okazuje się, że płyn trzeba przechowywać tyle dni, że może się zepsuć. Albo się trzymamy przepisu, albo tworzymy własne wersje, z uwzględnieniem poprawek na rzeczywistość, tylko czy będą coś warte? Jeśli tak, to może lepiej parzyć napar trzy razy dziennie, pić po szklance, jak zalecają przy eukaliptusie - i może efekt będzie taki sam? Jak to możliwe, że olejki eteryczne eukaliptusa wytrzymają trzy dni w termosie - bez straty w oddziaływaniu? Nie czepiam się, serio pytam. A tak w ogóle - spokojnych i zdrowych świat wielkanocnych.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Skorupion
Offline
MO: nie stosuję
Wiadomości: 1.090
|
|
« Odpowiedz #94 : 11-04-2020, 19:02 » |
|
Angelika uprzedziła mnie i pokazała, że nie bardzo umiesz liczyć, to coraz częściej spotykana umiejętność hehehe. A twoim zdaniem co może się stać ze składnikami czynnymi eukaliptusa podczas trzydniowego pobytu w termosie?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Charles_Bukowski
|
|
« Odpowiedz #95 : 11-04-2020, 19:40 » |
|
Jeśli tak, to może lepiej parzyć napar trzy razy dziennie, pić po szklance, jak zalecają przy eukaliptusie - i może efekt będzie taki sam? Małe szanse, bo wtedy nie będzie się parzył całą dobę, i prawdopodobnie dużo mniej wartościowych składników "wyciągnie" z tego eukaliptusa. Jeśli coś się tam zepsuje, to przecież poznasz po zapachu czy wyglądzie, wtedy wylej i zrób nowy. Raczej nie ma tu co filozofować zbyt dużo.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Mistrz
Offline
Płeć:
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596
|
|
« Odpowiedz #96 : 12-04-2020, 06:50 » |
|
Wykonanie i dawkowanie: do litrowego termosu należy wsypać 5 łyżek liści eukaliptusa i dwie łyżki stewii, parzyć przez dobę, odcedzić i pić po łyżce co godzinę.
Dając ten przepis miałem na myśli porcję dla rodziny.
|
|
|
Zapisane
|
Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
|
|
|
Skorupion
Offline
MO: nie stosuję
Wiadomości: 1.090
|
|
« Odpowiedz #97 : 12-04-2020, 08:04 » |
|
Udostępniłem ten przepis kilkunastu osobom, głownie po to, aby opanowały panikę, bo przecież nie wiem na ile skuteczny jest Kaszlox. W większości zaparzają liście na bieżąco w małych termosach albo kubkach termicznych, kiedy noszą ze sobą. I co ciekawe, nikt o nic nie pytał.
|
|
« Ostatnia zmiana: 12-04-2020, 08:18 wysłane przez Mistrz »
|
Zapisane
|
|
|
|
Antaress
Offline
Płeć:
MO: 06.2013
Wiedza:
Skąd: Skoczów
Wiadomości: 229
|
|
« Odpowiedz #98 : 12-04-2020, 22:16 » |
|
Zaaplikowałam Kaszlox młodej, schorowanej (dializy itp.) dziewczynie z długotrwałym, bo trwającym ponad dwa miesiące suchym, męczącym kaszlem, po terapii antybiotykiem. Po wypiciu pierwszego litra kaszel ustąpił całkowicie! Dziewczyna pije teraz drugi litr i jest w tej chwili bezobjawowa.
Mistrzu, dziękuję za Kaszlox!
|
|
« Ostatnia zmiana: 12-04-2020, 22:22 wysłane przez Antaress »
|
Zapisane
|
|
|
|
Skorupion
Offline
MO: nie stosuję
Wiadomości: 1.090
|
|
« Odpowiedz #99 : 13-04-2020, 07:58 » |
|
Nie musi się dializować?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|