Niemedyczne forum zdrowia

BLOK OGÓLNY => Forum ogólne => Wątek zaczęty przez: Mateusz 06-01-2009, 10:42



Tytuł: Jak nie wpaść w sieć przemysłu chorób
Wiadomość wysłana przez: Mateusz 06-01-2009, 10:42
To mój pierwszy post na forum. Mam 18 lat i od ok. roku moje zdrowie systematycznie się pogarsza. Na początku były to problemy z wysypianiem, koncentracją. Potem pojawił się problem z mobilizacją, chęcią robienia czegoś (przemęczenie). Potem pojawił się problem z zasypianiem, katar ciągły łatwe łapanie przeziębień.  W końcu doszły zimne stopy i nogi, łatwe tracenie kondycji, dziwny nalot grzybiczy na nodze ...

Na początku skorzystałem z porad lekarzy medycyny konwencjonalnej. Przepisywali mi różne dziwne rzeczy, antybiotyki, badania kału (nie wykazały niczego), krwi i tarczycy, echo serca. Wychodzi z nich, że jestem zdrowy jak ryba.
Od 2 dni piję coś "a la" MO. Łyżka (duża) oliwy z oliwek, soku z aloesu + rozgniecione 2 ząbki czosnku i sok z 1/3 cytryny. Póki co czekam na zamówione książki i olej z pestek winogron. Wczoraj wieczorem wziąłem pierwszą taką dawkę, dzisiaj rano na czczo też.

Dzisiaj 40 min. po wypiciu na czczo skoczyła mi temperatura do 38, zrobiło mi się zimno i mimo wcześniejszej kawy zmorzył mnie sen. Zastanawiam się czy to reakcja organizmu na "miksturę" czy po prostu zwykła choroba ?


Proszę o uzupełnienie profilu o płeć i o wpisanie konkretnej daty rozpoczęcia picia MO, bo "parę dni" za miesiąc nie będzie już aktualne //Rysiek


Tytuł: Odp: Jak nie wpaść w sieć przemysłu chorób
Wiadomość wysłana przez: Rysiek 06-01-2009, 10:48
Cytat
Zastanawiam się czy to reakcja organizmu na "miksturę" czy po prostu zwykła choroba
A czymże innym jest zwykła choroba jak nie reakcją oczyszczającą organizm. Pojawiła się być może w wyniku reakcji na miksturę a być może organizm sam z siebie chciał zrobić porządek?


Tytuł: Odp: Jak nie wpaść w sieć przemysłu chorób
Wiadomość wysłana przez: Grażyna 06-01-2009, 13:37
Cytat
Od 2 dni piję coś "ala" MO. Łyżka (duża) oliwy z oliwek, soku z aloesu + rozgniecione 2 ząbki czosnku i sok z 1/3 cytryny.
Mateuszu. Korekta. Dodam do wypowiedzi przedmówców - sok z aloesu mieszamy pół na pół z wodą  - na początek np. ćwiartkę z ćwiartką w półlitrowej butelce z ciemnego szkła i przechowujemy, rzecz jasna, w lodówce. Czemu - będzie w książkach albo poszperaj na forum.
Gdybyś chciał poczytać wątki pokrewne, to polecam:
http://mikstura.kei.pl/forum/index.php?topic=5388.new#new
http://mikstura.kei.pl/forum/index.php?topic=5380.0
Powodzenia w braniu spraw w swoje ręce!

Mały off topic: wczoraj w wiadomościach przestrzegali przed takimi, co dają zalecenia przez internet i w dodatku nawołują do nieleczenia. My nawołujemy do dbania o zdrowie i niezatruwania organizmu kapsułkami, które są psu na budę. Bo jeżeli ktoś ma poważne schorzenie, gdy doszło do uszkodzenia jakiegoś ważnego systemu w organizmie, to leczyć się trzeba. Przede wszystkim jednak warto odróżniać takie ciężkie sytuacje od chorób - może także uciążliwych - ale możliwych do samoleczenia. Dlatego potrzebne jest samokształcenie, czyli WIEDZA.


Tytuł: Odp: Jak nie wpaść w sieć przemysłu chorób
Wiadomość wysłana przez: Mateusz 06-01-2009, 17:31
Dziękuję bardzo za pomoc. Książki pewnie przyjdą niedługo, ale za lekturę będę mógł się wziąć dopiero pod koniec następnego tygodnia gdyż aktualnie koncentruję się na próbnych maturach. Olej z pestek winogron dostępny jest w aptece ? Zastanawiam się czy objawy, które mam nie wskazują na drożdżyce. Na wszelki wypadek wyrzuciłem z diety wszelkie cukry proste, biały chleb, makaron tylko z durum  ;) Piję głównie wodę, mieszankę czerwonej i zielonej herbaty z miętą. Czerwoną czasami. Wyrzuciłem też alkohol.  Ominąłem 2 pierwsze etapy(Olej kukurydziany i Oliwa z Oliwek) tak jak jest to anpisane na stronie głównej.

Problemem moim jest też to, że wszystko muszę nabywać sam gdyż moja rodzina nie wierzy, że to coś może pomóc. Dostałem ENGYSTOL od mamy i widziałem, że dobre noty ma. Bardzo zależy mi aby na moim przykładzie udowodnić mamie, że "MO" działa.

W stałej suplementacji mam witaminy "Vita-Miner", Magnez + B6, Omega 3 i wit C. Chodzę na siłownie, biegam.  :thumbsup:


Tytuł: Odp: Jak nie wpaść w sieć przemysłu chorób
Wiadomość wysłana przez: Grażyna 06-01-2009, 17:47
Mateuszu, jesli zacząłeś pić MO z oliwą, to rób tak przez kwartał. Na stronie głównej jest napisane, że można ominąć oliwę i olej kukurydziany, jeżeli problemy zdrowotne dotyczą tylko jelit i chodzi o wygojenie znajdujących się w nich nadżerek. Ty zażywałeś antybiotyki,  było Ci zimno, ale uważasz, że żołądek, trzustka, śledziona, dwunastnica, wątroba - są u Ciebie bez zarzutu? No, nie wiem.
Olej z pestek winogron najlepiej kupować w sklepie spożywczym. Marketów tu nie polecamy, ale w tym wypadku - można. Zauważyłam, że mnie najbardziej smakuje oliwa i olej formy Carapelli.

O suplementacji na forum możesz wiele poczytać, korzystając z wyszukiwarki - najlepiej na forum profilaktycznym, gdzie jest wiedza skoncentrowana, bez rozwlekłych dyskusji.


Tytuł: Odp: Jak nie wpaść w sieć przemysłu chorób
Wiadomość wysłana przez: Grzegorz 06-01-2009, 18:30
Krótko mówiąc Vita-miner zwróć do apteki (przypominam o niewyrzucaniu do kosza leków), a nad wit. C zastanów się, czy masz jej niedobory, żeby łykać?


Tytuł: Odp: Jak nie wpaść w sieć przemysłu chorób
Wiadomość wysłana przez: Mateusz 06-01-2009, 19:37
Vita-miner biorę już od jakiegoś czasu. Poczytałem i jak tylko się skończy kupię witaminy Olimp Labs tak jak radzi Dr. Janus.

Antybiotyk brałem dawno i nie długo ok tygodnia, we wrześniu.


Tytuł: Odp: Jak nie wpaść w sieć przemysłu chorób
Wiadomość wysłana przez: Grażyna 06-01-2009, 20:10
Mateuszu, zrobisz, jak zechcesz, ale nie rozumiesz, co do Ciebie piszemy.
Poczytaj wpierw forum, zanim zaczniesz zamawiać i kupować sztuczne naturalne lekarstwa, bo są to lekarstwa, tylko ukryte pod bardziej strawną nazwą "suplementy". Dr Janus zaleca je chorym, którzy nie mają innego wyjścia bądź nie wyobrażając sobie innego życia, jak ciągłe leczenie. Ty jesteś w wieku, gdy organizm jeszcze się rozwija. Nie zamykaj organizmowi drogi do samodzielnej naprawy. Twój organizm ma pracować samodzielnie, tak jak to jest wyznaczone w jego matrycy, czymkolwiek ona jest. Czy chcesz być młodym lekomanem?
Trochę cierpliwości i systematycznego dbania o zdrowie przez styl życia, dobre  odżywianie i aktywność właściwą dla Twojego wieku i odzyskasz kondycję, co daj Boże amen.

We wrześniu, to dawno?
Ja nie brałam od prawie 7 lat. Dawniej - tak jak Ty, ciągle dawałam się ogłupiać lekarzom (w tym własnemu mężowi).


Tytuł: Odp: Jak nie wpaść w sieć przemysłu chorób
Wiadomość wysłana przez: Mateusz 06-01-2009, 21:39
Biorę generalnie witaminy bo jem mało warzyw i nie potrafię się do nich przekonać nic a nic. 


Tytuł: Odp: Jak nie wpaść w sieć przemysłu chorób
Wiadomość wysłana przez: Grażyna 06-01-2009, 21:51
Na wszystkich opakowaniach tak zwanych suplementów jest napisane, że nie zastąpią one prawidłowego odżywiania. I to akurat jest prawdą.
Popracuj nad swoimi przekonaniami. I zdobywaj wiedzę. Witaminy są nie tylko w warzywach - całkiem spore ich ilości są w mięsie i podrobach.
A co lubisz i co jesz? A owoce?


Tytuł: Odp: Jak nie wpaść w sieć przemysłu chorób
Wiadomość wysłana przez: Lady 06-01-2009, 21:57
Warzywa to podstawa, bo dobrze odkwaszają organizm i maja błonnik korzystnie działający na jelita i pożyteczne bakterie.


Tytuł: Odp: Jak nie wpaść w sieć przemysłu chorób
Wiadomość wysłana przez: Grażyna 06-01-2009, 22:04
Wielu ludzi nie może się przekonać do warzyw, bo nie umie ich przyrządzać. Niektórym nie chce się ich myć, obierać. Rzeczywiście, jako odkwaszacz są najlepsze, ale mogą być też owoce, zwłaszcza w wieku, gdy węglowodany są tak potrzebne, a także pełne ziarno kasz i strączkowe.


Tytuł: Odp: Jak nie wpaść w sieć przemysłu chorób
Wiadomość wysłana przez: Olimpia 06-01-2009, 22:06
Biorę generalnie witaminy bo jem mało warzyw i nie potrafię się do nich przekonać nic a nic. 

Powoli, pokochasz jeszcze kochane warzywa!
Picie rano MO zmienia ochotę na rodzaj pożywienia, czytanie forum zmienia podejście do odżywiania. Im mniej zjadasz śmieciowego jedzenia tym większą masz ochotę na zdrowe potrawy, bo to organizm sam się o nie upomni. Wiem to po sobie :D
Pierwsze odczucie po przeczytaniu co piwnno się spozywać było dla mnie ogromnym szokiem. Teraz obserwuję jak zmienia mi się wygląd, samopoczucie co doprowadza mnie pełni zdrowia. Ciebie również to czeka.


Tytuł: Odp: Jak nie wpaść w sieć przemysłu chorób
Wiadomość wysłana przez: Mateusz 12-01-2009, 07:26
Generalnie już MO piję parę dni. Zastanawiam się czy nie mam drożdżycy, test na stronie Dr Janusa oznajmił, że to prawdopodobne. Obciąłem cukry proste, miód , białe pieczywo i zobaczymy. Zima ciężki okres :)

Coraz częściej mnie bierze na sen w dzień. Śpię i wstaję zmęczony. :/

Dodano
Dla przykładu teraz wstałem po 8h snu i jestem padnięty. Mam próbną maturę a nie mam siły iść na nią. Oczy mnie pieką. Spróbuję melatoninę brać na noc ...


Tytuł: Odp: Jak nie wpaść w sieć przemysłu chorób
Wiadomość wysłana przez: Halisia 12-01-2009, 15:13
Grażyna ci tak pięknie napisała o suplementacji a ty znów swoje. Po co ci ta melatonina?


Tytuł: Odp: Jak nie wpaść w sieć przemysłu chorób
Wiadomość wysłana przez: Grażyna 12-01-2009, 16:19
Stosowanie wszelkich kuracji wymaga wiedzy i przygotowania. Nie robi się tego w przełomowych okresach życia. Może lepiej przerwać na krótko i kontynuować po zakończeniu zwiększonego wysiłku. Melatonina nie pomoże na kondycję organizmu, a tu o to chodzi.
Raczej proponowałabym spacery przed snem, a w ciągu dnia nadmierną senność przeganiać ruchem, aktywnością na świeżym powietrzu. Nadmierna senność może także wynikać ze złej przemiany glukozy. Ale teraz nie należy się martwić na zapas, tylko trzeba sobie radzić - jak się da. Wykonać zadanie, a potem, wyposażony w wiedzę, wznowić kurację.


Tytuł: Odp: Jak nie wpaść w sieć przemysłu chorób
Wiadomość wysłana przez: Mateusz 12-01-2009, 21:53
Grażyno, chodzę na siłownie i biegam. Mój organizm sam się doprasza witamin i podwójnej dawki magnezu. TO już mi pomogło na sen. Mistrz pisał na forum aby stosować melatoninę miesiąc i nie dłużej. Czy źle zrobię jak spróbuję?:)


Tytuł: Odp: Jak nie wpaść w sieć przemysłu chorób
Wiadomość wysłana przez: Grażyna 12-01-2009, 23:01
Nie podałeś swoich godzin snu. Wydaje mi się, że gdybyś przez jakiś czas sypiał regularnie w godzinach od 20:30 do rana (5-6) nie musiałbyś się męczyć. Ale pewnie nauka, treningi, powodują, że kładziesz się ok. 23-ej i masz niedobór snu, stąd gdy od czasu do czasu prześpisz nawet 8-9 godzin, to i tak możesz wstać zmęczony. Powinno się sypiać w stałych porach. Melatonina jest dla ludzi starszych, takich powyżej 70., którzy na skutek toksemii i złego trybu życia mają organizmy rozregulowane. Magnezu i witamin dostarczysz sobie w pożywieniu,jeśli zainteresujesz się koktajlem z błonnikiem i zaczniesz go regularnie pić: http://www.bioslone.pl/koktajl Nie jest dobrze już za młodu stawać się lekomanem. To biznes medyczny wmawia nam, że mamy wciąż niedobór jakichś leków w organizmie. Witaminki nie są niewinnym dodatkiem do diety. Potrafią wywołać w organizmie silne reakcje, z drugiej strony mogą nie być przyswajalne i raczej zamulać komórki organizmu (zwłaszcza wpychane do nich na siłę, jak np. magnez - z wit. B6).
Należy uwzględnić w pożywieniu produkty strączkowe, niewielkie ilości orzechów, kakao, gorzką czekoladę, kasze z pełnego ziarna (gryka), a z owoców banany.


Tytuł: Odp: Jak nie wpaść w sieć przemysłu chorób
Wiadomość wysłana przez: Mateusz 14-01-2009, 18:04
Generalnie to śpię od 23.30 do 7.10-15 .

Mam pytanie, czy nalot grzybiczy (takie białe gęsto położone kropki) nie świadczy o kandydozie ? Mam go na nodze, grzybica jak na moje w dolnej części piszczeli po lewej.


Tytuł: Odp: Jak nie wpaść w sieć przemysłu chorób
Wiadomość wysłana przez: Grażyna 14-01-2009, 18:08
Za późno chodzisz spać.

Czy te kropki są na zaczerwienionym podłożu?


Tytuł: Odp: Jak nie wpaść w sieć przemysłu chorób
Wiadomość wysłana przez: Mateusz 14-01-2009, 18:30
Wydaje mi się, że są na lekko zaczerwienionym podłożu.


Tytuł: Odp: Jak nie wpaść w sieć przemysłu chorób
Wiadomość wysłana przez: Grażyna 14-01-2009, 19:50
Może to być tło grzybicze. Można się doraźnie uporać chlorowodorkiem terbinafiny (lamisil, lamisilat), jeżeli bardzo przeszkadza. Generalnie postawiłabym w dłuższej perspektywie na MO i czas, bo usunąć można tylko ognisko miejscowe, a jeśli to jest grzybica ogólnoustrojowa, to i tak wylezie gdzieś indziej. Uważać należy w miejscach zbiorowego użytku (łaźnie, basen).


Tytuł: Odp: Jak nie wpaść w sieć przemysłu chorób
Wiadomość wysłana przez: Mateusz 14-01-2009, 23:15
Mnie to nie przeszkadza bo z daleka tego nie widać, ale czy przy piciu MO to zejdzie i w jakim czasie ?:) Co polecasz aby sprawdzić czy mam grzybice ogólnoustrojową?

Czytaj wątek Mnie czy mi. Jak stosować http://mikstura.kei.pl/forum/index.php?topic=5280.0 //Grażyna


Tytuł: Odp: Jak nie wpaść w sieć przemysłu chorób
Wiadomość wysłana przez: Grażyna 14-01-2009, 23:31
Cytat
Mnie to nie przeszkadza bo z daleka tego nie widać
Sama grzybica nie jest zaraźliwa, ale nie jestem pewna jak to jest gdy osoba, której układ odpornościowy nie działa jak należy ma kontakt z grzybem, który rozrósł się na wilgotnym ręczniku albo na drewnianych tzw. gretingach w szatni?

Doradzam niczego nie sprawdzać, bo efekt niepewny, a można niepotrzebnie wpaść w ręce "przemysłu chorób". Pić Miksturę i postępować, jak już powiedziano na początku, dbając ogólnie o stan organizmu. Masz przed sobą całe życie i nie musisz się do niczego spieszyć, a tylko robić swoje. Organizm zareaguje.

Czy Mistrz zechciałby rozwiać (bądź potwierdzić) obawy o zaraźliwość grzybicy?


Tytuł: Odp: Jak nie wpaść w sieć przemysłu chorób
Wiadomość wysłana przez: Mateusz 21-02-2009, 13:44
Cześć

Generalnie to po miesiącu picia MO zbyt różnicy nie widzę, ale rozumiem, że nie wszyskto od razu. Jestem pewny, że mam Drożdżycę przewodupokaroowego. Czy powinienem stosować jakieś preparaty czy zostać przy MO ?


Tytuł: Odp: Jak nie wpaść w sieć przemysłu chorób
Wiadomość wysłana przez: Grażyna 21-02-2009, 14:31
Przeczytaj i zastosuj:
dieta w kandydozie http://bioslone.pl/forum/index.php?topic=211.0
suplementacja http://bioslone.pl/forum/index.php?board=11.0


Tytuł: Odp: Jak nie wpaść w sieć przemysłu chorób
Wiadomość wysłana przez: Tomp 21-02-2009, 15:50
Witam wszystkich

To mój pierwszy post na tym forum i na pewno nie ostatni :)
Patrząc na wątek pomyślałem, że będzie to dobre miejsce na ten post (jeśli się mylę to proszę powiedzieć to założę nowy wątek).
Piję MO od wczoraj, jednak nie wiedząc, że powinienem zacząć od 1/4 dawki w pierwszym tygodni stosowania 1/2 w drugim i tak dalej...., zacząłem od razu od pełnej dawki (nie odczuwam żadnych dolegliwości z tym związanych), czy powinienem jednak zmniejszyć dawkę i zacząć stosować do zgodnie z opisem w książce pana Słoneckiego?
Mateusz mówiłeś o jakimś teście na drożdzyce, czy mógłbyś przesłać link (nie mogę go sam znaleźć).
I jeszcze ostanie pytanie w tym poście :) jak stwierdzić od którego oleju powinienem zacząć (zacząłem od oliwy z oliwek), nie jestem pewien czy mam to zmienić? czy może mi to zaszkodzić w jakiś sposób jeśli mam zdrowy żołądek, wątrobę,... sądzę że nie ale wolę żeby mnie ktoś przekonał :)

pozdrawiam i życzę zdrówka


Tytuł: Odp: Jak nie wpaść w sieć przemysłu chorób
Wiadomość wysłana przez: Grażyna 21-02-2009, 16:21
Piję MO od wczoraj, jednak nie wiedząc, że powinienem zacząć od 1/4 dawki w pierwszym tygodni stosowania 1/2 w drugim i tak dalej...., zacząłem od razu od pełnej dawki (nie odczuwam żadnych dolegliwości z tym związanych), czy powinienem jednak zmniejszyć dawkę i zacząć stosować do zgodnie z opisem w książce pana Słoneckiego?
Jesteś młody i - jak dalej piszesz - zdrowy, więc nie ma potrzeby. Gdyby jednak okazało się, że nie aż taki zdrowy i coś się zacznie dziać (bóle, kłucia, nieprawidłowe stolce), to po prostu odstawisz na parę dni i zaczniesz od mniejszej dawki.

Cytat
Grzegorzu mówiłeś o jakimś teście na drożdzyce, czy mógłbyś przesłać link (nie mogę go sam znaleźć).
Pewnie chodzi o test ślinowy. Test jest dość niejednoznaczny i trudno ocenić wynik.  Skoro jednak zacząłeś stosować Miksturę, to jakie to ma znaczenie. Pod wpływem MO goić się będą nadżerki w jelitach, będące wrotami do organizmu dla patogenów, a Candida to nie jedyny patogen. Rób dalej swoje i zdrowiej. Możesz zapoznać się z wykładami Mistrza na forum profilaktycznym, np. z dietą w kandydozie http://bioslone.pl/forum/index.php?board=10.0
Cytat
jak stwierdzić od którego oleju powinienem zacząć (zacząłem od oliwy z oliwek), nie jestem pewien czy mam to zmienić? czy może mi to zaszkodzić w jakiś sposób jeśli mam zdrowy żołądek, wątrobę,...

Nie ma możliwości, żeby Ci tu cokolwiek zaszkodziło. Natomiast mogą być różne dolegliwości opisane w książce jako reakcje Herxheimera. Najlepiej zacząć od oliwy - po kolei. Powodzenia!


Tytuł: Odp: Jak nie wpaść w sieć przemysłu chorób
Wiadomość wysłana przez: Tomp 21-02-2009, 17:14
Dziękuje za szybką odpowiedź.
Zastosuję się do Twoich porad i będę się udzielał na tym forum jeśli coś się zacznie dziać. Z tym zdrowiem u mnie to tak do końca nie jestem pewien :) Raz na jakiś czas od jakiegoś roku zdarza mi się odczuwać dziwne bóle na odcinku żołądek gardło (coś przypominające zgagę albo jakiś ucisk) pomaga mi wtedy najlepiej położyć się na plecach wyprostować i jak ręką odjął. Zdarza mi się to najczęściej jak zjem coś ciężko strawnego.
Druga sprawa to, że od paru już lat codziennie rano coś mi siedzi w gardle co muszę wypluć i wysmarkać nos (przepraszam za słownictwo tu i w dalszej części posta:) )
Od 2 tygodni mam spory katar i lekki ból gardła, myślałem, że sam przejdzie (brałem jedynie rutinoskorbin, piłem herbata z miodem, cytryną i imbirem) po tygodniu gdy nie przechodziło pomyślałem, że może to alergia (jestem alergikiem cale lato mnie męczy katar) zacząłem brać lekarstwo "telfast" po 4 dniach stosowania powinno już zadziałać, jednak tak nie było więc odstawiłem i zacząłem brać ibuprom zatoki który zawsze mi pomagał na katar. Brałem kilka tabletek dziennie a prawie nic nie pomagały. Nie wiedząc co mi jest a nie chcąc iść do lekarza szukałem informacji w internecie o podobnych przypadkach. Tak natknąłem się na forum gdzie ktoś zachwalał MO i stronę www.bioslone.pl . Po przeczytaniu sporo postów uwierzyłem w prawdziwość teorii działania MO i dlatego zacząłem ją stosować. Co ciekawe nie wiem czy ma to wpływ z zaczęciem stosowania MO dziś rano jak się obudziłem nagle zaczął mi spływać gęsty żółty katar z zatok i dopiero uświadomiłem sobie, że to zatoki. Wcześniej miałem przezroczysty wodnisty katar. Robiłem dziś sobie inhalację a jutro idę do groty solnej :) więc mam nadzieję że mi szybko przejdzie ten katar.
Pozdrawiam



Tytuł: Odp: Jak nie wpaść w sieć przemysłu chorób
Wiadomość wysłana przez: Grażyna 21-02-2009, 19:51
Cytat
Co ciekawe nie wiem czy ma to wpływ z zaczęciem stosowania MO dziś rano jak się obudziłem nagle zaczął mi spływać gęsty żółty katar z zatok i dopiero uświadomiłem sobie, że to zatoki.
Tak szybko to nie działa. Radzę dobrze się wczytać w Zdrowie na własne życzenie i nie stosować nadinterpretacji. Najlepiej wychodzą ci, którzy spokojnie piją Miksturę i za dużo o tym nie myślą oraz nie szukają cudownych środków. W żadnym wypadku nie należy "wzmacniać odporności" ani zażywać więcej leków (inhalacja i grota mogą być) - organizm musi sobie z tym poradzić sam, tylko wtedy poprawa będzie trwała. Likwidacja nadżerek bardzo korzystnie działa na cały organizm, ale nie dzieje się to z dnia na dzień.
Proponuję za parę tygodni włączyć mieszankę ziołową na drogi oddechowe (broszurka "Miksturka"), a jeszcze za następne parę - zakraplanie nosa kroplami z alocitem.


Tytuł: Odp: Jak nie wpaść w sieć przemysłu chorób
Wiadomość wysłana przez: Tomp 21-02-2009, 20:21
Rozumiem postaram się nie zażywać żadnych leków. A jeśli chodzi o herbate z miodem, cytryna i imbirem, a czasem jak mam to dodaje również sok ze świeżo wyciśniętej pomarańczy lub mandarynki ,parę goździków, cynamon. Herbata bardzo smaczna i zarazem zdrowa (czy na pewno zdrowa? hmm...). Czy przy stosowaniu MO mogę sobie wypijać taka herbatkę? Jeśli nie wszystkie składniki naraz to chociaż które mogę? I czy z racji obecnej infekcji zatok nie mógłbym zacząć już stosować tej mieszanki ziołowej na drogi oddechowe lub kropel z alocitem?


Tytuł: Odp: Jak nie wpaść w sieć przemysłu chorób
Wiadomość wysłana przez: Tomp 21-02-2009, 22:01
Zapomniałem spytać o jeszcze jedną sprawę mianowicie do tej wyżej opisanej pysznej herbatki dodawałem też citrosept gdy byłem podziębiony, czy jak stosuje MO to mogę też spożywać citrosept teraz gdy mam chore zatoki czy nie ma to sensu albo nie powinienem?


Tytuł: Odp: Jak nie wpaść w sieć przemysłu chorób
Wiadomość wysłana przez: Tomp 22-02-2009, 17:18
Prosiłbym bardzo o radę kogoś z forum kto jest mi w stanie udzielić informacji na moje pytania z powyższych dwóch wypowiedzi. Z góry dziękuję za odpowiedz.


Tytuł: Odp: Jak nie wpaść w sieć przemysłu chorób
Wiadomość wysłana przez: Grażyna 22-02-2009, 18:48
Najlepiej wychodzą ci, którzy spokojnie piją Miksturę i za dużo o tym nie myślą oraz nie szukają cudownych środków. W żadnym wypadku nie należy "wzmacniać odporności" ani zażywać więcej leków
Trochę głupio tak siebie cytować, ale w moich odpowiedziach nr 28 dla Mateusza i nr 32 - dla Ciebie jest wszystko. Herbatkę możesz popijać, jeśli Ci smakuje, ale bez przesady --> nie warto szukać cudownych środków. Citroseptu --> nie. Wystarczy Mikstura.
Prócz tego forum, doradzam sporej grupie ludzi, którzy na szczęście nie mają pojęcia o tym, co się tutaj dzieje - jakie wygłupy ze swym zdrowiem potraficie robić. (...) Proces zdrowienia u nich przebiega bez zakłóceń.


Tytuł: Odp: Jak nie wpaść w sieć przemysłu chorób
Wiadomość wysłana przez: Tomp 22-02-2009, 19:00
Ok dziękuję za odpowiedz, Czy mogę zacząć już stosować coś jeszcze oprócz MO, chciałbym przyspieszyć proces oczyszczenia moich zatok.


Tytuł: Odp: Jak nie wpaść w sieć przemysłu chorób
Wiadomość wysłana przez: Grażyna 23-02-2009, 11:04
Musisz być na to przygotowany, że za parę dni albo tygodni (sprawa indywidualna) możesz się zacząć gorzej czuć - prawdopodobne są objawy ze strony górnego odcinka przewodu pokarmowego. Dlatego nie powinieneś zaczynać kilku terapii na raz. Nie ma sensu komplikować sobie życia. Lepiej wolno, ale skutecznie i bez niepotrzebnego lęku i paniki, który nasilają uwalniające się w toku terapii toksyny.
Konieczne jest przestudiowanie książki Józefa Słoneckiego Zdrowie na własne życzenie
http://www.bioslone.pl/ i broszurki "Mikstura..."

Wskazane jest przy Twoich objawach przejście na dietę w kandydozie
http://bioslone.pl/forum/index.php?topic=211.0

Stosowanie Mikstury możesz wesprzeć piciem koktajlu warzywnego lub owocowego (bez cytryny) z błonnikiem i dodatkiem łyżeczki nasion ostropestu do każdego koktajlu - dla ochrony wątroby przed działaniem toksyn. Podstawowa informacja w książce i na forum - wpisz do wyszukiwarki "koktajl błonnikowy" i "Blender".

W związku z zatokami możesz stosować mieszankę ziołową na drogi oddechowe ("Mikstura.. "). I żadnych innych środków, pigułek, herbatek oczyszczających ani kuracji czosnkowych ani żadnych innych zmian - przez co najmniej 3 miesiące. W razie objawów jelitowych lub grypopodobnych - przetrwać bez leków.

Uprzedzam, że nieprzeczytanie książki i zadawanie podstawowych pytań skończy się zablokowaniem konta. Poza tym - bez lektury - będziesz pytał, my będziemy odpowiadać, a Ty nadal głupi będziesz.


Tytuł: Odp: Jak nie wpaść w sieć przemysłu chorób
Wiadomość wysłana przez: Marlenka 23-02-2009, 12:35
bez lektury - będziesz pytał, my będziemy odpowiadać, a Ty nadal głupi będziesz.
Tak powinno brzmieć nasze hasło przewodnie  :P


Jedno z haseł  :thumbsup: //Grażyna


Tytuł: Odp: Jak nie wpaść w sieć przemysłu chorób
Wiadomość wysłana przez: Mistrz 23-02-2009, 18:16
Cytat
bez lektury - będziesz pytał, my będziemy odpowiadać, a Ty nadal głupi będziesz
To jest hasło!


Tytuł: Odp: Jak nie wpaść w sieć przemysłu chorób
Wiadomość wysłana przez: Tomp 23-02-2009, 23:01
Dziękuję ponownie za odpowiedź, tak też zrobię jak tylko znajdę czas wolny na lekturę, jestem bardzo jej ciekaw...
p.s. tak na marginesie myślę, że moglibyście to hasło trochę zmienić gdyż określenie "a Ty nadal będziesz głupi" jest według mnie nie odpowiednie i może być źle odczytane :)


Tytuł: Odp: Jak nie wpaść w sieć przemysłu chorób
Wiadomość wysłana przez: Marita03 26-02-2009, 08:17
Cytat
To Mistrz może być dumny z siebie, bo MO nie tylko przywraca zdrowie ale rozwija wszechstronnie.
To prawda, ja po około 3 latach dołów intelektualnych (brak pamięci i koncentracji), powoli zbliżam się do poziomu 0. Jak wszystkie mgły osnuwające mózg opadną to może da się dojrzeć jakieś wzniesienia.
Halisia   :) miałam to samo z tą pamięcią i koncentracją w ostatnich latach i idzie ku dobremu, ale najtrudniej było w pracy. Szkoda tylko,że tak późno znalazłam to forum. Dlatego zbudowana jestem,że młodzi ludzie tu trafili. Moja córka (28 lat i trochę)już zaczyna się interesować miksturą, oby jak najszybciej zaczęła stosować, bo tyle jej leków aplikowałam jako dziecku,że jest co oczyszczać. W dodatku je poza domem,a słodycze to codziennie, też przeze mnie - taka byłam nieświadoma matka :crybaby:


Tytuł: Odp: Jak nie wpaść w sieć przemysłu chorób
Wiadomość wysłana przez: Halisia 26-02-2009, 09:05
Helisia   :) miałam to samo z tą pamiecią i koncentracją w ostatnich latach i idzie ku dobremu, ale najtrudniej było w pracy. Szkoda tylko,że tak późno znalazłam to forum. Dlatego zbudowana jestem,że młodzi ludzie tu trafili. Moja córka (28 lat i trochę)już zaczyna się interesować miksturą, oby jak naszybciej zaczęła stosować, bo tyle jej leków aplikowałam jako dziecku,że jest co oczyszczać.W dodatku je poza domem,a słodycze to codziennie, też przeze mnie - taka byłam nieświadaoma matka :crybaby:
U mnie najgorszy okres nastąpił właśnie w momencie, kiedy straciłam poprzednią pracę. Nową znalazłam dość szybko, ale wtedy zaczęłam się czuć bardzo źle. Prowadzę sprawy personalne, łącznie z płacami, więc i myśleć trzeba i pamiętać i na dodatek być dyspozycyjną we właściwych terminach. Jakoś to przetrwałam i dalej trwam, Bozia jednak nie zwala na człowieka więcej niż dałby rady znieść. Ja dostałam dla równowagi super szefów, wyrozumiałych. Jak nie byłam w stanie przyjść w tygodniu to nadrabiałam w sobotę. Gdzie indziej poleciałabym na zbity pysk, a oni znosili to cierpliwie.
Co do dzieci to wszystkie popełniamy błędy, słodycze moje dzieci też jadły. Leki w dzieciństwie były a jakże.Na szczęście nie biegłam do lekarza z każdym katarem.
W tej chwili moje dzieci (16,13 i 11 lat) piją miksturę prawie tyle samo już czasu co ja. Najstarsza córka wyszczuplała (ważyła 74 kg), od świąt Bożego Narodzenia już 3 raz choruje, ale mamy do tego właściwe nastawienie, leków żadnych nie bierzemy. Córka 11-letnia pije bez przekonania ale też pije i właśnie wczoraj dopadł ją katarek.
Młodzi ludzie , tak jak twoja córka marito, czują się dobrze więc myślą, że tak będzie zawsze. Na siłę jej nie przekonasz. Jak zauważy, że w twoim samopoczuciu następuje poprawa to będzie dla niej najlepszy przykład.
Cierpliwości :)


Tytuł: Odp: Jak nie wpaść w sieć przemysłu chorób
Wiadomość wysłana przez: Marita03 26-02-2009, 13:31
Halisiu naprawdę miałaś szczęście :thumbup:  i niech dalej tak będzie! Dziękuję za wsparcie.Ja odeszłam z pracy, ale też Bozia czuwała i odnalazłam spokój. Może jeszcze moje marzenia się ziszczą i będę miała coś swojego. Na razie mam namiastkę tego w domu, ale może już niedługo w innym miejscu. Z córką trochę potrwa, za to mąż już bez MO żyć nie może, a jest 100% sceptykiem. Nawet efekty oczyszczania (niezła infekcja z gorączką, osłabieniem, kaszlem)na jesieni przeszedł bez leków, choć się łamał, ale wytrwał!!! Halisiu fajnie mieć tyle dzieci i w porę być świadomą matką. Myślę ,że jeszcze mam szansę,aby moja latorośl otworzyła się na MO i dietę niskowęglowodanową. A to wszystko dzięki jednemu człowiekowi i oczywiście IT :clap:


Tytuł: Odp: Jak nie wpaść w sieć przemysłu chorób
Wiadomość wysłana przez: Mateusz 08-03-2009, 14:27
Cześć

Piję już od 2 miesięcy MO. Póki co jakiś dużych zmian nie zauważyłem po za tym, że przeszedłem grypę bardzo lekko.  Aktualnie narzekam jednak na problemy z układem trawiennym. Za często oddaję "uboczne produkty metabolizmu" w toalecie, ba często zjem i po 30min jestem głody a za 2-3h idę do toalety. Odwiedzam w tym celu toaletę 3-4 razy dziennie i mnie to niepokoi bo to chyba nie jest normalne. Stawiam na grzybicę wewnątrzustrojową bądź pasożyty. Niedługo idę do lekarza, ale obawiam się aby mi nie wcisnął jakiejś chemii i zwykłego kitu. Częstemu wypróżnianiu towarzysza bóle brzucha i okolic. Niesamowite pragnienie słodyczy. Zastanawiam się czy zastosować jakiś Detox, być może powinienem pić koktajl z błonnikiem, a może mam uzbroić się w cierpliwość i czekać ? :)

Zastanawiam się czy nie zaraziłem się jakimś pasożytem od picia mleka z pobliskiego gospodarstwa . Codziennie rano jem owsiankę z takim mlekiem + pestki dyni/słonecznik/orzechy. Siemia lnianego praktycznie nie trawię :/


Tytuł: Odp: Jak nie wpaść w sieć przemysłu chorób
Wiadomość wysłana przez: Rysiek 08-03-2009, 14:44
Przede wszystkim rozpocznij od stosowania diety, nic nie piszesz o diecie przeciwdrożdżycowej, więc sądzę, że jej nie stosujesz http://bioslone.pl/forum/index.php?topic=262.msg1754#new

Do tego powinieneś wdrożyć koktajle błonnikowe. Tylko nie z cytryną, a z warzywami dozwolonymi w pierwszym etapie diety - powinny pomóc w regulacji wypróżniania.

Zdecydowanie odstaw mleko i owsianki, nie jest to do niczego potrzebne. Na śniadanie najlepiej jedz jajka http://mikstura.kei.pl/forum/index.php?topic=5838.0

Żadnych detoxów czy innych suplementacji witaminami czy probiotykami nie wprowadzaj.

Cytat
Zastanawiam się czy nie zaraziłem się jakimś pasożytem

Dlaczego uważasz, że masz jakieś pasożyty? Nawet jeżeli by tak było, to może to być bardzo pożyteczne dla organizmu. Rola pasożytów w organizmie jest zazwyczaj nie do przecenienia. Pełnią one w organizmie rolę sprzątaczy. Pomagają organizmowi w pozbyciu się zniszczonych i zdefektowanych komórek oraz różnych toksyn.


Tytuł: Odp: Jak nie wpaść w sieć przemysłu chorób
Wiadomość wysłana przez: Mateusz 08-03-2009, 21:27
Dzięki Rysiek za odpowiedź. Wcale nie jest łatwo przejść na ww dietę. Diamentralnie mam pogorszone samopoczucie a do matury 2 miesiące raptem.  :mrgreen: Postaram się jednak.

Dwie kwestie. Czy można pić czerwoną herbatę pu-erh?( nie ma info w tym linku o tym a nie znalazłem w szukajce. Dwa czy koktail z cytryną się nie nadaje i jeżeli nie to jakim go zastąpić.

Pozdrawiam


Tytuł: Odp: Jak nie wpaść w sieć przemysłu chorób
Wiadomość wysłana przez: Rysiek 08-03-2009, 21:41
Najbardziej rygorysyczny etap diety trwa maksymalnie trzy tygodnie, głównym jego założeniem jest odstawienie wszelkich cukrów, nie jest to trudne. Na pewno dasz radę.

Czerwoną herbatę możesz pić. Koktajl z cytryną ma właściwości oczyszczające, nie jest wskazany w pierwszym etapie picia MO z uwagi na możliwość skumulowania się reakcji oczyszczających. Koktajl cytrynowy wprowadza się z reguły po około półrocznej przygodzie z miksturą. Możesz go robić ze wszystkimi warzywami i owocami dozwolonymi w danym etapie diety. Przez pierwsze tygodnie nie możesz jednak jeść owoców, więc pozostają Ci wyłącznie warzywa.


Tytuł: Odp: Jak nie wpaść w sieć przemysłu chorób
Wiadomość wysłana przez: Mateusz 08-03-2009, 22:36
Co sądzisz o tym abym dodał to:

http://mikstura.kei.pl/forum/index.php?topic=1142.0

:)?


Tytuł: Odp: Jak nie wpaść w sieć przemysłu chorób
Wiadomość wysłana przez: Mistrz 08-03-2009, 22:39
Cytat
Co sądzisz o tym abym dodał to:
Zdrowienie polega na wydalaniu, konkretnie toksyn, a nie na ładowaniu do organizmu co popadnie.


Tytuł: Odp: Jak nie wpaść w sieć przemysłu chorób
Wiadomość wysłana przez: Tomp 11-03-2009, 21:29
Mam pytanie do Mistrza gdyż nie mogę znaleźć jednoznacznej odpowiedzi na tym forum i w Pana książce "Zdrowie na własne życzenie" kiedy można najwcześniej wprowadzić mieszankę ziołową oczyszczającą drogi oddechowe. Stosuję MO 3 tydzień. Czy mogę zacząć ją stosować gdyż chciałbym wspomóc organizm w oczyszczaniu zatok i dróg oddechowych. Wspomnę, że mam cały czas katar (od wtedy gdy pisałem pierwszy raz na tym forum w tym właśnie wątku). Oprócz tego widzę jak wydaje mi się pierwsze efekty oczyszczania, kaszelek, lekkie pobolewanie po lewej stronie brzucha, spływanie ropnej wydzieliny z zatok i praktycznie wieczna kluska w gardle. I jeszcze jedno pytanie czy mieszankę tą pijemy jeszcze ciepłą czy już wystygniętą i czy pijemy wszytsko czy odcedzamy "fusy" (tych odpowiedzi też nie udało mi się znaleźć).

Z góry bardzo dziękuję za odpowiedź.


Tytuł: Odp: Jak nie wpaść w sieć przemysłu chorób
Wiadomość wysłana przez: Mistrz 11-03-2009, 22:37
Mieszankę ziołową oczyszczającą drogi oddechowe można włączyć, gdy nie występują gwałtowne reakcje ze strony systemu odpornościowego na skutek wprowadzenia Mikstury oczyszczającej.

Cytat
I jeszcze jedno pytanie czy mieszankę tą pijemy jeszcze ciepłą czy już wystygniętą i czy pijemy wszytsko czy odcedzamy "fusy" (tych odpowiedzi też nie udało mi się znaleźć).
Skoro wywar jest w termosie, to raczej jest ciepły, czyż nie? Czy odcedzamy fusy? Gdyby tak nie było, to w zaleceniu byłoby, że mieszankę należy jeść.
Jeszcze wielu odpowiedzi nie znajdzie Pani w wymienionych źródłach. I tak nie ma tam - czy mieszankę pijemy na wdechu, czy na wydechu - siedząc czy stojąc, a jeśli stojąc to na obu nogach, czy na jednej, a jeśli na jednej, to na której: lewej czy prawej - czy pijemy ją w szklance, czy w kubku, a jeśli w kubku, to czy może być pomalowany, a jeśli tak, to czy mogą być misie, czy lepiej kwiatki... a może groszki. Jeśli jeszcze coś dla Pani będzie niejasne - proszę o zestaw pytań.


Tytuł: Odp: Jak nie wpaść w sieć przemysłu chorób
Wiadomość wysłana przez: Tomp 11-03-2009, 23:02
Dziękuję ponownie za odpowiedź :) ubawiłem się troszkę czytając ją i nie tylko dlatego, że zwracał się Pan do mnie na Pani :) Nie robiłem jeszcze tej mieszanki wiec nie wiem jaka ma konsystencje stąd pytanie o fusy :) Chciałem się również upewnić czy rano można wypić tą mieszankę ciepłą czy trzeba ja ostudzić, bo pewnie będzie jeszcze gorąca. Niestety nie mam kubka ani w misiaki ani w groszki... czy ta mieszanka wogóle zadziała w takim wypadku?? :)
Pozdrawiam


Tytuł: Odp: Jak nie wpaść w sieć przemysłu chorób
Wiadomość wysłana przez: Mistrz 11-03-2009, 23:11
Cytat
ubawiłem się troszkę czytając ją i nie tylko dlatego, że zwracał się Pan do mnie na Pani
Sorry, ale byłem przekonany, że to pisze blondynka.


Tytuł: Odp: Jak nie wpaść w sieć przemysłu chorób
Wiadomość wysłana przez: Tomp 12-03-2009, 09:44
Bardzo udana prowokacja gratuluje poczucia humoru :)


Tytuł: Odp: Jak nie wpaść w sieć przemysłu chorób
Wiadomość wysłana przez: Mateusz 13-03-2009, 22:53
Cześć, od ok. 7dni nie spożywałem prawie cukrów prostych a szczególnie słodyczy, "złych " węgli z chleba czy makaronu. Ponadto staram się jeść dużo ważysz. Jednak pierwsze koty za płoty i teraz mam nadzieję tylko z górki. Póki co poprawił mi się głównie wygląd skóry, o wiele zmniejszył syndrom zimnych dłoni i stóp(ale nie wyeliminował!), niekiedy czuję się pełny energii(ale nie jakoś często :/ wcześniej takich sytuacji nie miałem). Ogólnie uważam, że powoli zaczyna MO działać i zmiany trybu życia oraz odżywiania. Powoli, ale do przodu.

Dzięki lekturz udało mi się w 100% stwierdzić, że mam grzybicę wewnątrz ustrojową. Nie stać mnie niestety na kosztowne leczenie pełne różnego rodzaju suplementów(probiotyków, detoxów itp) a niestety moi rodzice podchodzą bardzo sceptycznie do metod naturalnych więc skupiam się na MO i czosnku. Piję do tego herbatę oczyszczającą z zielarskiej apteki.

Dodam tylko, że po odstawieniu cukru miałem bardzo silną odpowiedź grzyba w postaci stanu podgorączkowego, kompletnego zmęczenia, stóp tak lodowatych jak u nieboszczyka i ogromnej chęci na słodycze.

Takie małe podsumowanie procesu zdrowienia. pozdrawiam i dzięki za pomoc wszystkim.



Tytuł: Odp: Jak nie wpaść w sieć przemysłu chorób
Wiadomość wysłana przez: Mistrz 13-03-2009, 22:56
Cytat
Nie stać mnie niestety na kosztowne leczenie pełne różnego rodzaju suplementów(probiotyków, detoxów itp)
I całe szczęście!
Czosnek też bym radził wyeliminować oraz tę herbatę "oczyszczającą". Oczyszczanie polega na wydaleniu z organizmu pewnych substancji, więc ładowanie w siebie jakichś dziwactw czemu ma służyć? Kto mi odpowie?


Tytuł: Odp: Jak nie wpaść w sieć przemysłu chorób
Wiadomość wysłana przez: Mateusz 15-03-2009, 21:22
Herbata oczyszczająca to herbata ziołowa koper włoski, mniszek lekarski itp. Chyba nie jest szkodliwa ?

Co myślicie o sokach wielowarzywnych? Mam na myśli sok fortuny bez cukrów i konserwantów z selera, cebuli, pora, marchwi, papryki, pietruszki, czosnku i koncentratu pomidorowego?


Tytuł: Odp: Jak nie wpaść w sieć przemysłu chorób
Wiadomość wysłana przez: Rysiek 15-03-2009, 21:27
Cytat
Co myślicie o sokach wielowarzywnych?

http://mikstura.kei.pl/forum/index.php?topic=5443.0

Cytat
Mam na myśli sok fortuny bez cukrów i konserwantów

Ale za to pasteryzowany


Tytuł: Odp: Jak nie wpaść w sieć przemysłu chorób
Wiadomość wysłana przez: Mateusz 16-03-2009, 08:38
Dzięki.

Zauważyłem, że strasznie dużo mi zeszło już grzybicy z nogi. W miejscu gdzie ona występowała najobficiej pojawiły się lekkie ranki. Mam nadzieje, że to dobry znak choć nie mam pomysłu od czego to.


Tytuł: Odp: Jak nie wpaść w sieć przemysłu chorób
Wiadomość wysłana przez: Grażyna 16-03-2009, 09:30
Możesz wieczorem przykładać okłady z alocitem tak, jak zaleca Mistrz na żylaki, tylko nie za długo (żeby się skóra nie zmacerowała) albo po prostu smarować kilka razy alocitem, pozwalając temu wyschnąć. Na niewielkie powierzchnie dobrze jest nakładać płatki kosmetyczne takie, jak panie używają do demakijażu - okrągłe, średnicy paru cm.

Wracając do soków - lepiej unikać tych z kartonów. Kartony wyłożone są od wewnątrz plastikiem albo folia aluminiową. Poza tym soki (podobnie jak mleko i maślanka) są produkowane przy użyciu technologii sprawiających, że nie można ich uznać za produkt naturalny. Lepiej - zdrowiej, smaczniej i taniej - zrobić samemu koktajl z błonnikiem i warzywami. W dziale kulinarnym umieściłam wypróbowane przeze mnie
przepisy na koktajle warzywne z błonnikiem
http://mikstura.kei.pl/forum/index.php?topic=6010.0


Tytuł: Odp: Jak nie wpaść w sieć przemysłu chorób
Wiadomość wysłana przez: Mateusz 18-03-2009, 20:58
Nie mam za bardzo jak robić tych koktaili bo ten mój mixer bez tego pojemnika to nie mixer, ma tylko 1 drobny nożyk. Robię więc tak: Biorę pół marchwi grubej albo jedna całą długą i chudą,  pół jabłka i ścieram na tarce w paski. Następnie w młynku miksuje pestki dyni łuskane(nie mogę znaleźć innych), słonecznik nie łuskany i siemię lniane wszystko po łyżce. Dopiero wtedy to miksuje w tym moim mini blenderze i jem wypijam.

Może być jako alternatywa? Powinienem dodać cytrynę ?


Tytuł: Odp: Jak nie wpaść w sieć przemysłu chorób
Wiadomość wysłana przez: Grażyna 18-03-2009, 22:09
Dobre i to. Z cytryną zaczekaj. Będzie Gwiazdka, pod choinkę dostaniesz fajny blender, mówię Ci. Nie ma się co spieszyć.


Tytuł: Odp: Jak nie wpaść w sieć przemysłu chorób
Wiadomość wysłana przez: Olimpia 20-03-2009, 11:15
Tą krótką historię przekopiowałam z innego forum, medycznego, aby pokazać samonapędzający się biznes leków . Ja bawiłam się tak 10 lat z moim synkiem i sukcesywnie opróżniałam portfel męża. Staliśmy w miejscu  :(



"Leczę się na nawracające zapalenie jelit. Trzy lata temu omal z tego powodu nie umarłam . Gdyby nie Oberon i roczna suplementacja lekami francuskiej firmy ,, Vision " min ( Antiox , Nutrimax , Pax , Detox), nie miałybyśmy przyjemności konwersować... Rok potem , po grypie -znów nawrót choroby . Tym razem przez pół roku stosowałam suplementację lekami firmy Calivita , gdzie głównym składnikiem był Green Care . I początkowo wszytko było ok do następnej grypy . W ubiegłym roku tym razem tym razem nie było happy endu . Ostatnio na Morze wykryto u mnie min tęgoryjca i boleriozę . Okazuje się ,ze to ten pasożyt był przyczyną moich problemów z jelitami . A uszkodzenie ośrodka mózgu zawiadującego odpornością plus borelioza dopełniło reszty ..... Na szczęście dzięki przepisanemu przez Pana Doktora Pau Darco plus zabiegom na Morze , jest lepiej . Ale nie wiem co będzie , jak zaatakuje mnie grypa , która zawsze powoduje nawrót choroby . Niestety wszystkie znaki na ziemi i niebie wskazują ,ze mi i się nie upiecze . Własnie syn padł na jakaś wirusówkę ..."