Milosz1984
Częsty gość
Offline
Płeć:
MO: 1.11.2011
Wiadomości: 85
|
|
« : 21-09-2011, 13:23 » |
|
Mam dostęp do dzikiej róży, która rośnie w mojej okolicy w dużych ilościach. Proszę osoby doświadczone o pomoc: Jak zastosować dziką różę, która rośnie obok mnie, by wykorzystać 100% jej właściwości i bez straty witaminy C. Kiedyś zbierałem dziką róże, suszyłem w suszarce do grzybów i owoców, według przepisu z Internetu, czyli: Owoce rozdrobniłem na pół i przez pierwsze 10 min. należy trzymać je w temp. ok. 100 °C, by szybko zniszczyć enzymy rozkładające witaminę C, potem suszyć w temp. ok. 50–60 °. Stosowałem to jako herbatę, zalewałem wrzątkiem, jednak wiem, że to zalewanie powodowało rozkład witaminy C. Jak zatem stosować dziką różę, by w pełni wykorzystać jej właściwości bez straty witaminy C? Czy ten sposób z suszeniem przepołowionych na pół owoców dzikiej róży przez pierwsze 10 minut w temperaturze 100°, a następnie 50-60°, i po suszeniu zmielenie jej w młynku do kawy, i ten zmielony susz zamknąć w opakowaniu, spożywać 3 łyżeczki dziennie, będzie najlepszym sposobem? Czy jest lepszy sposób na pełne wykorzystanie jej właściwości? I kiedy się zbiera owoce dzikiej róży? Czy wrzesień to odpowiednia pora? Bo owoce maja być miękkie. Z góry dziękuję za pomocne odpowiedzi.
|
|
« Ostatnia zmiana: 25-09-2011, 10:09 wysłane przez Apollo »
|
Zapisane
|
|
|
|
Tomasz_Dangel
Offline
Płeć:
MO: 2008
Wiadomości: 1.079
|
|
« Odpowiedz #1 : 21-09-2011, 14:36 » |
|
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
KaZof
Offline
Płeć:
MO: 13-01-2007, pies: 08-11-2008
Wiadomości: 1.096
|
|
« Odpowiedz #2 : 21-09-2011, 17:01 » |
|
mam dostęp do Dzikiej róży, która rośnie w mojej okolicy w dużych ilościach. Proszę osoby doświadczone o pomoc: Jak zastosować dziką róże, która rośnie obok mnie by wykorzystać 100% jej właściwości i bez straty witaminy C. Kiedyś zbierałem dziką róże i suszyłem w suszarce do grzybów i owoców według przepisu z Internetu czyli: Owoce rozdrobniłem na pół i przez pierwsze 10 min. należy trzymać je w temp. ok. 100 °C, by szybko zniszczyć enzymy rozkładające witaminę C, potem suszyć w temp. ok. 50–60 °. Stosowałem to jako herbatę, zalewałem wrzątkiem, jednak wiem, że to zalewanie powodowało rozkład witaminy C. Jak zatem stosować dziką róże by w pełni wykorzystać jej właściwości bez straty witaminy C? Czy ten sposób z suszeniem przepołowionych na pół owoców dzikiej róży przez pierwsze 10 minut w temperaturze 100° a następnie 50-60° i po suszeniu zmielenie jej w młynku do kawy i ten zmielony susz zamknąć w opakowaniu i spożywać 3 łyżeczki dziennie będzie najlepszym sposobem? Czy jest lepszy sposób na pełne wykorzystanie jej właściwości? I kiedy się zbiera owoce dzikiej róży? Czy wrzesień to odpowiednia pora? Bo owoce maja być miękkie. Z góry dziękuję za pomocne odpowiedzi Proponuję zrobić ze świeżych owoców róży ocet: rozdrobnione/przeciśnięte/zmiażdżone owoce zalać taką ilością osłodzonej wody (w proporcji łyżka/dwie cukru na szklankę wody), aby je przykryć w naczyniu. Pozostawiamy od góry wolne jakieś 1/4 objętości naczynia, gdyż taki nastaw mocno pracuje. Dalej postępować jak przy robieniu octu jabłkowego. Już dwukrotnie robiłam taki przetwór i przerasta w efekcie wszelkie najśmielsze oczekiwania: w smaku, zapachu i zachowanych właściwościach prozdrowotnych. Witamina C wyczuwalna jest wyraźnie w zapachu no i w smaku. http://www.bioslone.pl/ocet-jablkowyhttp://forum.bioslone.pl/index.php?topic=4602.msg141382#new
|
|
« Ostatnia zmiana: 21-09-2011, 17:05 wysłane przez KaZof »
|
Zapisane
|
KaZof, "Wszystko, co mnie nie złamie, wzmocni mnie"
|
|
|
Iza38K
|
|
« Odpowiedz #3 : 21-09-2011, 17:11 » |
|
Kazof a z głogu podobnie zrobić? Bo dzikiej róży u mnie za bardzo nie ma, za to głogu w bród.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
KaZof
Offline
Płeć:
MO: 13-01-2007, pies: 08-11-2008
Wiadomości: 1.096
|
|
« Odpowiedz #4 : 21-09-2011, 17:14 » |
|
Kazof a z głogu podobnie zrobić? Bo dzikiej róży u mnie za bardzo nie ma, za to głogu w bród.
Jak najbardziej. Z czarnego bzu też wychodzi super i nawet jeszcze żyję po degustacji.
|
|
|
Zapisane
|
KaZof, "Wszystko, co mnie nie złamie, wzmocni mnie"
|
|
|
Kozaczek
Offline
Płeć:
MO: 9.01.2011
Wiedza:
Skąd: Szczecin
Wiadomości: 2.159
|
|
« Odpowiedz #5 : 21-09-2011, 17:21 » |
|
Mam pytanie do KaZof - czy do octu z dzikiej róży wybierać peski z owocu?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Milosz1984
Częsty gość
Offline
Płeć:
MO: 1.11.2011
Wiadomości: 85
|
|
« Odpowiedz #6 : 21-09-2011, 17:30 » |
|
KaZof wielkie dzięki za odpowiedź na pewno tak zrobię. Myślałem też zrobić sobie po zbiorze po przymrozkach taki susz i miazgę czyli suszyć tak jak podałem w poście powyżej następnie zmielić w młynku od kawy lub mikserze i taki susz przechowywać w słoiku i myślę, że otrzymałbym wtedy taki sam produkty jak dzika róża mielona producenta sanbios link http://www.sanbios.pl/?16,dzika-roza-skorka-proszek. Posiadam taki właśnie w domu i tak zamierzam zrobić też po przymrozkach. Przetestuje więc oba sposoby. Głogu i czarnego bzu do, których także mam dostęp także wypróbuje jeśli robi się na tej samej zasadzie jak dziką różę.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
KaZof
Offline
Płeć:
MO: 13-01-2007, pies: 08-11-2008
Wiadomości: 1.096
|
|
« Odpowiedz #7 : 21-09-2011, 18:01 » |
|
Mam pytanie do KaZof - czy do octu z dzikiej róży wybierać peski z owocu?
Nie wybieram pestek.
|
|
|
Zapisane
|
KaZof, "Wszystko, co mnie nie złamie, wzmocni mnie"
|
|
|
K'lara
|
|
« Odpowiedz #8 : 21-09-2011, 18:07 » |
|
Mam pytanie do KaZof - czy do octu z dzikiej róży wybierać peski z owocu?
Kozaczek, miałaś napisać jak robisz przetwory z jarzębiny. Napiszesz?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Tomasz_Dangel
Offline
Płeć:
MO: 2008
Wiadomości: 1.079
|
|
« Odpowiedz #9 : 22-09-2011, 07:28 » |
|
W 100 g owoców róży znajduje się średnio 1998 mg witaminy C jako kwasu L-askorbinowego – wynika z najnowszych badań Laboratorium Jakości Artykułów Spożywczych w Warszawie. Badanie zostało przeprowadzone w sierpniu 2009 roku na 5 próbach świeżych owoców róży odmiany Konstancin. To kolejny dowód na to, że owoce róży to najbogatsze źródło witaminy C w naszej strefie klimatycznej i to – co warto dodać – witaminy łatwo przyswajalnej i odpornej na przetwarzanie! Niestety owoce róży nie nadają się do bezpośredniego spożycia i zapewne dlatego nie zdobyły dotąd popularności. Ale czas to zmienić. Poniżej podajemy przepis na wysokowitaminowy napój różany. Składniki: 1 kg dojrzałych owoców róży (wybarwionych, zdrowych, oszypułkowanych) 2 l wrzątku w naczyniu ze stali nierdzewnej słoiki 200 ml Przygotowanie: Oczyszczone, oszypułkowane owoce pokroić na ćwiartki i wrzucić wraz z pestkami do wrzątku. Gotować 40 min. Następnie przecedzić przez tetrę i wycisnąć ugotowany miąższ. Tak przygotowany napój ewentualnie dosłodzić do smaku i przelać do słoiczków. Zakręcone słoiczki wsadzić do garnka z wodą i poddać procesowi pasteryzacji (gotować w lekkim wrzeniu przez 20 min). Następnie należy słoiki wyjąć, obrócić do góry dnem na 10 min. Słoiczki należy chronić przed słońcem, dlatego najlepiej przechowywać je w piwnicy. Rada: Codziennie należy wypijać pół słoiczka soku (około 100 ml), najlepiej przed śniadaniem na czczo. W przypadku infekcji pić co 2 h po pół szklanki soku aż do wyzdrowienia. http://www.dzikaroza.pl/cms/index.phpOdmiana "Konstancin" http://www.ho.haslo.pl/article.php?id=269
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Rif
|
|
« Odpowiedz #10 : 22-09-2011, 07:41 » |
|
W przypadku infekcji pić co 2 h po pół szklanki soku aż do wyzdrowienia. To jest sprzeczne z ideami Biosłone.
|
|
« Ostatnia zmiana: 22-09-2011, 07:44 wysłane przez Rif »
|
Zapisane
|
|
|
|
Eso75
Offline
Płeć:
MO: 01-05-2007
Wiedza:
Wiadomości: 678
|
|
« Odpowiedz #11 : 22-09-2011, 07:44 » |
|
Panie Tomku, wydaje mi się, że tak długotrwałe gotowanie owoców róży pozbawi napój witaminy C, łącznie trwa to aż godzinę.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|
KaZof
Offline
Płeć:
MO: 13-01-2007, pies: 08-11-2008
Wiadomości: 1.096
|
|
« Odpowiedz #13 : 22-09-2011, 09:08 » |
|
Ja tylko zacytowałem to co znalazłem na tej stronie. Raczej zareklamowałem firmę ...
|
|
|
Zapisane
|
KaZof, "Wszystko, co mnie nie złamie, wzmocni mnie"
|
|
|
Tomasz_Dangel
Offline
Płeć:
MO: 2008
Wiadomości: 1.079
|
|
« Odpowiedz #14 : 22-09-2011, 09:41 » |
|
Masz obsesję. P. Ernest Michalski jest autentycznym autorytetem w tej dziedzinie. Proponuję zapoznać się z jego dorobkiem. Złośliwe uwagi nie wnoszą niczego do tematu.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
KaZof
Offline
Płeć:
MO: 13-01-2007, pies: 08-11-2008
Wiadomości: 1.096
|
|
« Odpowiedz #15 : 22-09-2011, 10:20 » |
|
Masz obsesję. P. Ernest Michalski jest autentycznym autorytetem w tej dziedzinie. Proponuję zapoznać się z jego dorobkiem. Złośliwe uwagi nie wnoszą niczego do tematu
Chętnie zbadałabym swój produkt ze zwykłej polnej dzikiej róży, nieselekcjonowanej i specjalnie nie uszlachetnianej.
|
|
|
Zapisane
|
KaZof, "Wszystko, co mnie nie złamie, wzmocni mnie"
|
|
|
Tomasz_Dangel
Offline
Płeć:
MO: 2008
Wiadomości: 1.079
|
|
« Odpowiedz #16 : 22-09-2011, 10:53 » |
|
Róża polna (Rosa canina) czyli psia lub szypszyna, nieraz mylnie zwana głogiem, zawiera w 100 g owoców około 500 mg witaminy C. Róża pomarszczona (Rosa rugosa) czyli fałdzistolistna, o owocach małych jak małe pomidorki, zawiera w 100 g 800-900 mg witaminy C. Róża gilandowa (Rosa cinamomea) zawiera w 100 g do 2400 mg witaminy C. Róża "Konstancin" zawiera w 100 g około 3000–3500 mg witaminy C. http://www.nutrivitality.pl/nowoci/743-dlaczego-warto-je-czekolad.htmlhttp://www.ho.haslo.pl/article.php?id=269Odejmij 30% straty w procesie przetwarzania.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
scorupion
|
|
« Odpowiedz #17 : 22-09-2011, 11:05 » |
|
A niech to! Czyli porządnie się wygłupiłem? Zamiast obżerać się witaminą C powinienem pić sok z róży "Konstancin"?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
KaZof
Offline
Płeć:
MO: 13-01-2007, pies: 08-11-2008
Wiadomości: 1.096
|
|
« Odpowiedz #18 : 22-09-2011, 11:17 » |
|
Róża polna (Rosa canina) czyli psia lub szypszyna, nieraz mylnie zwana głogiem, zawiera w 100 g owoców około 500 mg witaminy C.
Odejmij 30% straty w procesie przetwarzania.
Mój produkt nie był poddany obróbce termicznej. Powstał w wyniku obróbki biochemicznej i jest żywym produktem. Nasiona po odcedzeniu zachowują zdolność kiełkowania.
|
|
|
Zapisane
|
KaZof, "Wszystko, co mnie nie złamie, wzmocni mnie"
|
|
|
|
|