Trubadur
|
|
« Odpowiedz #100 : 28-05-2012, 13:13 » |
|
Podrzucam jedynie materiały do przemyślenia, jak najbardziej dobrowolnego. Nie mam zamiaru Pani nawracać, tym bardziej, że widzę, iż jest już Pani bardzo przekonana do zbawiennego planu naprawy świata i do uczciwości tego sympatycznego staruszka, ale być może są tacy, których w porę można ostrzec przed dawaniem wiary tego typu hochsztaplerce. Co do "większości nowoczesnych rozwiązań technicznych": bądźmy poważni... ( edit dam sobie głowę uciąć, że widziałem "większość"...) Nie zamierzam polemizować w tej kwestii. Ma Pani rację, z Wikipedią się nie polemizuje Nie interesują mnie frakcje –> wierzący - niewierzący, komuniści – konserwatyści, darwiniści – kreacjoniści itd. Jeżeli jakikolwiek człowiek ( bez względu na jego deklarowaną bądź rzeczywistą przynależność światopoglądową ) przedstawi mi logiczne, rzetelne rozumowanie oparte na faktach z całą pewnością zawsze będzie dla mnie bardziej wiarygodny niż osoba argumentująca pobożnymi życzeniami, zwyczajowo przyjętymi opiniami czy prywatnymi emocjonalnymi odczuciami. Widzi Pani, sęk w tym, że tacy, którzy przedstawiają się jako stojący poza wszelkimi opcjami i chcący wszystkim zrobić dobrze ZAWSZE ukrywają swoje prawdziwe zamiary. "Nikt nie może dwom panom służyć, gdyż albo jednego nienawidzić będzie, a drugiego miłować, albo jednego trzymać się będzie, a drugim pogardzi". A jest jeszcze kwestia na ile ktoś przedstawia fakty, a na ile faktów imitacje. Nie, wiedza zawarta w tych linkach nie jest dla mnie cenna i znacząca Trudno żeby była, jeśli poprzestało się na przeczytaniu nagłówków To tak, jakby wziąć dwóch przeciwników Biosłone: takiego, który przeczytał książki, uznając za bzdury i takiego, który nie poznawszy nawet z grubsza, stwierdził to samo. Poglądy mają niby takie same, a jednak zupełnie co innego się za nimi kryje. Dlatego też niby można stwierdzić, że dla kogoś wiedza z linków nie jest cenną i znaczącą, no bo istotnie nie jest, ale czy to to samo, co stwierdzić to dopiero po zapoznaniu się z zawartym tam "logicznym, rzetelnym rozumowaniem opartym na faktach", prezentowanych "bez wyrywania ich z kontekstu sytuacyjnego"?
|
|
« Ostatnia zmiana: 28-05-2012, 13:24 wysłane przez Trubadur »
|
Zapisane
|
|
|
|
Mistrz
Offline
Płeć:
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596
|
|
« Odpowiedz #101 : 28-05-2012, 13:32 » |
|
Jedynie tak zaprezentowanego toku rozumowania ( logicznego i maksymalnie obiektywnego ) na pewno nie odrzucę. A jakież to rozumowanie (logiczne i maksymalnie obiektywne) każe stawiać spacje wewnątrz nawiasów? Rad bym wiedzieć, czy to zwyczajna głupota, czy może jest w tym jakiś głębszy sens.
|
|
|
Zapisane
|
Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
|
|
|
scorupion
|
|
« Odpowiedz #102 : 28-05-2012, 13:44 » |
|
A gdzie one przepadły? Coraz bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że człowiek pochodzi od małpy i na dodatek oddzielił się od małpiszonów później niż przypuszczają naukowcy. A dlaczego tak myślę? Bo przeglądam internet. Takiego nagromadzenia głupoty, co spotkałem w necie przez rok czasu, nie widziałem przez całe pozostałe życie.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Mistrz
Offline
Płeć:
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596
|
|
« Odpowiedz #103 : 28-05-2012, 13:58 » |
|
Jest w tym sporo racji. Małpy rzeczywiście wszystko jedzą surowe i nie jadają zup.
|
|
|
Zapisane
|
Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
|
|
|
Tutka
Częsty gość
Offline
Płeć:
MO: 10.05.2012
Skąd: Sosnowiec
Wiadomości: 82
|
|
« Odpowiedz #104 : 28-05-2012, 14:39 » |
|
Trubadurze - niestety widzę, że miałam rację odchodząc od emocjonalnej polemiki – kiedy brakuje rzetelnych argumentów zaczynają się wycieczki osobiste Mamy tutaj do czynienie jedynie z dwoma różnymi punktami widzenia a temperatura się podniosła, jakby posiadanie własnego zdania uzależnione było od wymuszenia takich samych poglądów na rozmówcy. Do rzeczowej wymiany poglądów potrzeba rozmowy i faktów a do próby narzucenia własnego zdania, jako jedynego obowiązującego, wystarczy szyderstwo, insynuacje i ich atrybuty. Jeśli będę tęsknić za taką formą dyskusji – włączę sobie relacje z obrad Sejmu. Panie Słonecki znam bardziej spektakularne przejawy głupoty niż stawianie spacji wewnątrz nawiasów. Uważam, że dużo gorzej świadczy o autorze małostkowość i arogancja związana z nazwaniem człowieka głupcem z powodu niepotrzebnie wstawionych spacji. Spacje w nawiasach mogą być wynikiem niewiedzy, niedowidzenia lub nieuwagi a sposób traktowania ludzi – to już wybór. Jeżeli jednak formy zewnętrzne posiadają dla pana bardziej doniosłe znaczenie od treści – przepraszam za ewentualny błąd za jaki MOŻE być uznane wstawienie spacji w nawiasie.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Mistrz
Offline
Płeć:
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596
|
|
« Odpowiedz #105 : 28-05-2012, 15:00 » |
|
Jeżeli jednak formy zewnętrzne posiadają dla pana bardziej doniosłe znaczenie od treści – przepraszam za ewentualny błąd za jaki MOŻE być uznane wstawienie spacji w nawiasie. O co chodzi z tym MOŻE? Dotyczy treści, czy formy? Żeby zawrzeć w swoich wywodach jakąś treść, trzeba nauczyć się pisać, albo zdać się na przekaz werbalny, ewentualnie mimiczny.
|
|
« Ostatnia zmiana: 28-05-2012, 15:07 wysłane przez Mistrz »
|
Zapisane
|
Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
|
|
|
Trubadur
|
|
« Odpowiedz #106 : 28-05-2012, 15:58 » |
|
Trubadurze - niestety widzę, że miałam rację odchodząc od emocjonalnej polemiki – kiedy brakuje rzetelnych argumentów zaczynają się wycieczki osobiste Mamy tutaj do czynienie jedynie z dwoma różnymi punktami widzenia a temperatura się podniosła, jakby posiadanie własnego zdania uzależnione było od wymuszenia takich samych poglądów na rozmówcy. Do rzeczowej wymiany poglądów potrzeba rozmowy i faktów a do próby narzucenia własnego zdania, jako jedynego obowiązującego, wystarczy szyderstwo, insynuacje i ich atrybuty. Rozumiem, że pisze Pani o swojej temperaturze? Mnie się nic nie podniosło. Byłbym też wdzięczny gdyby raczyła Pani wskazać jakiekolwiek elementy emocjonalnej polemiki w mojej wypowiedzi. Pomijam już, że w pierwszym zdaniu, jak sądzę, wyraźnie dałem do zrozumienia, że nie zamierzam wchodzić w żadną polemikę Panie Słonecki znam bardziej spektakularne przejawy głupoty niż stawianie spacji wewnątrz nawiasów. Uważam, że dużo gorzej świadczy o autorze małostkowość i arogancja związana z nazwaniem człowieka głupcem z powodu niepotrzebnie wstawionych spacji. Tu muszę się zgodzić.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Tutka
Częsty gość
Offline
Płeć:
MO: 10.05.2012
Skąd: Sosnowiec
Wiadomości: 82
|
|
« Odpowiedz #107 : 28-05-2012, 16:08 » |
|
Jeżeli jednak formy zewnętrzne posiadają dla pana bardziej doniosłe znaczenie od treści – przepraszam za ewentualny błąd za jaki MOŻE być uznane wstawienie spacji w nawiasie. O co chodzi z tym MOŻE? Dotyczy treści, czy formy? Żeby zawrzeć w swoich wywodach jakąś treść, trzeba nauczyć się pisać, albo zdać się na przekaz werbalny, ewentualnie mimiczny. To prawda - aby móc się wypowiadać należy to robić w poprawnej formie. Jest to przejawem umiejętności stosowania poprawnych zasad ortografii i interpunkcji, a ponadto ma wpływ na czytelność. Jest też przejawem szacunku dla odbiorcy. Prywatnie uważam, że istotną i uzupełniającą rzeczą jest również przejrzyste i czytelne formułowanie wypowiadanych myśli. Niezwykle rzadko zdarzają mi się uchybienia w wyżej wymienionych kwestiach. Tak zawodowo jak i prywatnie. A zdarzają się jedynie dlatego, ponieważ jestem omylną istotą ludzką a nie programem komputerowym. Nazwanie człowieka głupcem, nie będąc z nim w zażyłości pozwalającej na to, z powodu dwóch spacji - jest dużo bardziej niestosowne niż popełnienie samego błędu i nie posiada walorów edukacyjnych. Wpisanie dwóch spacji MOŻE zostać podniesione do rangi błędu językowego najgorszej konduity, ale nie musi. Szacunek należny rozmówcy i kultura oceniającego MOŻE w/w spacje w nieodpowiednim miejscu potraktować, w adekwatnych sytuacjach, nie jako skutek niewiedzy czy niechlujstwa a raczej sporadycznego niedopatrzenia. Na pewno żadna z tych sytuacji nie upoważnia nikogo do nazwania interlokutora głupcem. Osobiście bardziej cenię ludzi niosących w wypowiedziach treść, niż skupionych nad przesadnym cyzelowaniem formy. Jednak rozumiejąc zasady forum, dołożę wszelkich starań, aby moje wpisy zawsze były bezbłędne w formie. Trubadurze, do polemiki trzeba dorosnąć
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
scorupion
|
|
« Odpowiedz #108 : 28-05-2012, 16:18 » |
|
Rad bym wiedzieć, czy to zwyczajna głupota, czy może jest w tym jakiś głębszy sens. Czy tu Mistrz nazwał kogokolwiek głupcem? Hm...dobrze jeszcze obok umiejetności pisania posiadać umiejętnośc czytania.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Brer
Offline
Płeć:
MO: 2012.01.23
Wiedza:
Skąd: Między stolicą a Mazurami
Wiadomości: 655
|
|
« Odpowiedz #109 : 28-05-2012, 21:58 » |
|
Małpy rzeczywiście wszystko jedzą surowe i nie jadają zup.
Zupy i w ogóle gotowane jedzenie wymyślił człowiek. Gotowanie powinno być dużo bardziej sporną kwestią niż jedzenie lub nie jedzenie mięsa. Gdzieś rzucił mi się w oczy tekst na temat naszych przodków, że byli głównie zbieraczami, myśliwymi zaś w ogóle (ze względu na brak atutów fizycznych, które mogliby wykorzystywać w polowaniu), natomiast żywili się tym co upolowały drapieżniki (tj. padliną) bo ze względu na przewagę liczebną jak hieny mogły wystraszyć łowcę i zagarnąć ofiarę. Nie, żebym próbował szerzyć witarianizm, ale od czasu do czasu robie sobie kilka dni bez mięsa głównie na surowiźnie i naprawdę ta lekkość i spokój ciała jakie daje wówczas organizm są niesamowite. Dla zainteresowanych świetny film o rodzinie witariańskiej: http://www.youtube.com/watch?v=1roi45o07BI
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Mistrz
Offline
Płeć:
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596
|
|
« Odpowiedz #110 : 28-05-2012, 22:02 » |
|
Zupy i w ogóle gotowane jedzenie wymyślił człowiek. Coś takiego!
|
|
|
Zapisane
|
Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
|
|
|
Brer
Offline
Płeć:
MO: 2012.01.23
Wiedza:
Skąd: Między stolicą a Mazurami
Wiadomości: 655
|
|
« Odpowiedz #111 : 28-05-2012, 22:11 » |
|
No żadne inne stworzenia nie gotują sobie posiłków.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
scorupion
|
|
« Odpowiedz #112 : 28-05-2012, 22:16 » |
|
Mnie ta informacja też zaskoczyła.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Mistrz
Offline
Płeć:
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596
|
|
« Odpowiedz #113 : 28-05-2012, 22:20 » |
|
No żadne inne stworzenia nie gotują sobie posiłków.
Niewiarygodne!
|
|
|
Zapisane
|
Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
|
|
|
Irek
Offline
Płeć:
Wiek: 18
MO: 10.01.2012
Skąd: Bawaria, kiedyś Strzelce Opolskie
Wiadomości: 576
|
|
« Odpowiedz #114 : 28-05-2012, 22:27 » |
|
No żadne inne stworzenia nie gotują sobie posiłków.
Niektóre teściowe, czyli małpy, jednak gotują.
|
|
« Ostatnia zmiana: 28-05-2012, 22:31 wysłane przez Irek. »
|
Zapisane
|
Uwaga! Bywam szczery, aż do bólu i głupi jak but. Oj, raz zapomniało mi się, ze pan Szemeszteyn ma zawsze racje! Stad taki samokrytyczny podpis mam, zasłużyłem.
|
|
|
scorupion
|
|
« Odpowiedz #115 : 28-05-2012, 22:36 » |
|
Idąc tym tokiem rozumowania to znam jednego padalca i dwie hieny, które potrafią pichcić.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Bart-ender
Offline
Płeć:
MO: 03.2010
Skąd: Kujawy
Wiadomości: 142
|
|
« Odpowiedz #116 : 29-05-2012, 11:56 » |
|
Pewnie niejedna ropucha też to potrafi.
|
|
|
Zapisane
|
Ci, którzy wiedzą najmniej, są najbardziej posłuszni.
|
|
|
Brer
Offline
Płeć:
MO: 2012.01.23
Wiedza:
Skąd: Między stolicą a Mazurami
Wiadomości: 655
|
|
« Odpowiedz #117 : 29-05-2012, 21:34 » |
|
Spójrzcie na ostatnie posty, które wyprodukowaliście i oddajcie się chwili reflekcji nad tematem wątku i ich sensownością.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Mistrz
Offline
Płeć:
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596
|
|
« Odpowiedz #118 : 29-05-2012, 21:57 » |
|
Mnie naszła taka refleksja, że dzięki temu wątkowi łatwo można odróżnić człowieka od małpy.
|
|
|
Zapisane
|
Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
|
|
|
|