MohSETH
Offline
Płeć:
Wiek: 40
MO: 21-10-2008
Skąd: Legnica
Wiadomości: 215
|
|
« : 03-08-2009, 09:44 » |
|
Od czasu kiedy wypiłem pierwszą fiolkę z miksturą oczyszczającą i zacząłem dbać o zdrowie ogromnie schudłem. Przed przygodą z miksturą moja waga wahała się między 83-85 kg przy 196 cm wzrostu. Kiedy przeszedłem na prozdrowotne jedzenie tzn. przestałem jeść puste węglowodany tj. ziemniaki, biały ryż makaron z białej mąki całkowicie odstawiłem fastfoody i słodycze, chipsy itp. to schudłem do 76 kg i za żadne skarby nie mogę przytyć. Wiem, że to się wiąże z moim niekontrolowanym wypróżnianiem się bo zanim coś się wchłonie to już ląduje za zewnątrz. prawdę mówiąc najbardziej liczyłem, że znikną biegunki na tle nerwowym, ale niestety.. Zacząłem się zastanawiać nad jakimś preparatem wysokobiałkowym, ale to zaprzepaściłoby tyle miesięcy pracy. Możecie mi jakoś doradzić?
|
|
« Ostatnia zmiana: 28-09-2013, 13:28 wysłane przez Kamil_Niemcewicz »
|
Zapisane
|
|
|
|
Grazyna
|
|
« Odpowiedz #1 : 03-08-2009, 11:38 » |
|
Mikstura oczyszczająca z fiolki - dobry pomysł.
Nadal niestety przyspieszony pasaż stolca. Kiedyś tak miałam, ale wcale od tego nie chudłam. No to dawaj rozpiskę całodziennego jadła, najlepiej z godzinami; wspólnie coś wymyślimy.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
MohSETH
Offline
Płeć:
Wiek: 40
MO: 21-10-2008
Skąd: Legnica
Wiadomości: 215
|
|
« Odpowiedz #2 : 04-08-2009, 09:15 » |
|
Zdecydowałem, że przed pracą coś napiszę Więc tak, napiszę od niedzieli bo tyle pamiętam Niedziela: Śniadanie 10:30 kanapki z masłem szynką i żółtym serem (5 sztuk), zielona herbata i koktajl z błonnikiem (0,5 L) z całego banana. Obiad: 16:00 Kasza kus-kus z pół kg pieczonej łopatki z sałatką z pomidorów i ogórków. Koktajl błonnikowy Kolacja: Jajka na twardo z chlebem i pomidorem (5 kanapek) Poniedziałek: Śniadanie koło 10:30 Jajecznica z 4 jaj na maśle do tego 3 kanapki z masłem, to wszystko popiłem koktajlem z błonnikiem (0,5 L) z całego banana. Obiad w pracy: 15:30 Takie Leczo pomysłu własnego z wieprzowiny wiele warzyw, tj. kukurydza, brukselka, marchewka, fasolka szparagowa, czerwona fasola i jeszcze jakieś, nie pamiętam Do tego 3 bułki wieloziarniste z masłem poprawiane to dwoma jabłkami i nektarynką, popite zieloną herbatą. kolacja: 21:30 po powrocie z pracy Zupa pomidorowa z makaronem pełnoziarnistym i udkiem z kurczaka. No i koktajl z błonnikiem. Wtorek: Dziś. Śniadanie, 10:00 Wczorajsza zupa pomidorowa do tego koktajl z błonnikiem Obiad w pracy 15:30 - 16:00 zabieram kotlety z piersi kurczaka, bułka z masłem i jakieś owoce no i obowiązkowo zieloną herbatę Kolacja jeszcze nie zaplanowana
|
|
« Ostatnia zmiana: 28-09-2013, 13:29 wysłane przez Kamil_Niemcewicz »
|
Zapisane
|
|
|
|
Grazyna
|
|
« Odpowiedz #3 : 04-08-2009, 10:14 » |
|
schudłem do 76 kg i za żadne skarby nie mogę przytyć. Wiem, że to się wiąże z moim niekontrolowanym wypróżnianiem się bo zanim coś się wchłonie to już ląduje za zewnątrz. Prawdę mówiąc najbardziej liczyłem, że znikną biegunki na tle nerwowym, ale niestety.. Gdybym była Twoim przewodem pokarmowym, też bym się chciała pozbyć tego śmietnika, który mu fundujesz - wszystko na raz: mięso, ser, warzywa oblepione gumą (błonnik z chleba). Gdy to wszystko od razu popijasz Koktajlem błonnikowym, to całe jego bogactwo, zamiast w jelitach - jako pożywka dla bakterii acidofilnych, ląduje w klozecie. Jak na dwa metry bieżące nie jesz dużo - raczej zapychasz się (chlebem). Kolacja: Jajka na twardo z chlebem i pomidorem (5 kanapek) Z jajek na twardo można sporządzić świetne sałatki z dodatkiem warzyw, pieczarek, kaszy i majonezu. W kolacji powinny jednak przeważać węglowodany, to uspokaja i poprawia sen. Obiad w pracy: 15:30 Takie Leczo pomysłu własnego z wieprzowiny wiele warzyw, tj. kukurydza, brukselka, marchewka, fasolka szparagowa, czerwona fasola i jeszcze jakieś, nie pamiętam smile Do tego 3 bułki wieloziarniste z masłem poprawiane to dwoma jabłkami i nektarynką, popite zieloną herbatą. Leczo pomysłowe, popieram, ale poprawione owocami powoduje ten szybki exodus, a jeśli nie, to leży i gnije. Owoce powinno się jeść osobno i raczej przed ciężkim posiłkiem, a jeśli po, to w odpowiednim odstępie czasowym. Ogólnie, nie będziesz zdrowy, jedząc tak duże ilości skrobi w postaci przetworzonej (bułki, chleb). Możliwe, że w ogóle nie powinieneś jeść produktów zawierających gluten. Korzystnie jest przyjmować węglowodany nieprzetworzone kasze, warzywa http://bioslone.pl/forum2/index.php?topic=7863.0http://bioslone.pl/forum2/index.php?topic=4846.msg45399#msg45399
|
|
« Ostatnia zmiana: 04-08-2009, 10:16 wysłane przez Grażyna »
|
Zapisane
|
|
|
|
kroko
|
|
« Odpowiedz #4 : 04-08-2009, 10:56 » |
|
Nie dawaj makaronu do zupy, zamiast tego ryż lub kasza.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Aggula
Offline
Płeć:
Wiek: 46
MO: 28-05-2009
Wiadomości: 465
|
|
« Odpowiedz #5 : 04-08-2009, 11:10 » |
|
Faktycznie MohSeth, w Twojej diecie króluje pieczywo, na forum profilaktycznym Mistrz mówi; Warto także zaznaczyć, że o ile pierwsze trzy etapy diety polegają na wykluczeniu produktów ważnych dla prawidłowego funkcjonowania organizmu, a więc taka dieta na dłuższą metę jest szkodliwa, to produkty mączne żadnych wartości odżywczych dla organizmu nie posiadają, a więc w gruncie rzeczy chodzi jedynie o to, by nam nie szkodziły. Toteż z wdrażaniem glutenu do naszego pożywienia nie trzeba się spieszyć. Powinniśmy zacząć od testów polegających na zjedzeniu niewielkiej ilości produktu zawierającego gluten i pilnym obserwowaniu reakcji organizmu. Jeśli nic się nie dzieje, to możemy ilość produktów glutenowych ostrożnie zwiększać, natomiast gdy wystąpi reakcja wskazująca na nietolerancję glutenu, wówczas odstawiamy go na jakiś czas, do następnego testu. Bez pośpiechu. Wszystko wskazuje na to, że Twój organizm źle znosi gluten, może więc warto spróbować go wykluczyć? Poza tym sporo u Ciebie rzeczy niewskazanych, jak ser, makaron czy przyrządzonych w nieoptymalny sposób, jak jaja na twardo. Zwróć też uwagę na zieloną herbatę, ona pobudza procesy trawienne, reguluje (usprawnia przemianę materii). Może warto byłoby też zmienić proporcje nasion w koktajlu błonnikowym, przy biegunkach zmniejszamy ilość siemienia a zwiększamy pestek dyni, próbowałeś już?
|
|
« Ostatnia zmiana: 04-08-2009, 11:15 wysłane przez Grażyna »
|
Zapisane
|
|
|
|
Fasolka
Częsty gość
Offline
Płeć:
MO: 03-11-2008, mąż: 09-02-2009, koktajl: 12-2008
Wiadomości: 142
|
|
« Odpowiedz #6 : 04-08-2009, 11:43 » |
|
czy przyrządzonych w nieoptymalny sposób, jak jaja na twardo.
Aggulo, co miałaś dokładnie na myśli?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Aggula
Offline
Płeć:
Wiek: 46
MO: 28-05-2009
Wiadomości: 465
|
|
« Odpowiedz #7 : 04-08-2009, 13:50 » |
|
Na forum znalazłam informacje, że jajka najlepiej zachowują właściwości na surowo, lub gotowane na miękko. Z tego wnioskuję, że gotowane na twardo już takich nie mają. Jest to nawet logiczne, tak jak inne produkty, które pod wpływem obróbki cieplnej tracą swe właściwości.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Maciejko
Offline
Płeć:
Wiek: 37
MO: 15.01.2009 z przerwami
Skąd: Kielce
Wiadomości: 119
|
|
« Odpowiedz #8 : 04-08-2009, 14:04 » |
|
pod wpływem obróbki cieplnej tracą swe właściwości. To samo tyczy się gotowania warzyw, bowiem niektóre witaminy niszczy wysoka temperatura.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
kroko
|
|
« Odpowiedz #9 : 04-08-2009, 16:50 » |
|
Nie przesadzajmy, nie "niszczy" ale tracą ileś % swoich wartości.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Grazyna
|
|
« Odpowiedz #10 : 04-08-2009, 16:58 » |
|
Utrata części wartości to nie tylko niszczenie witamin, ale i zmiana jakościowa niektórych składników wrażliwych na temperaturę - zmiana struktury cząsteczek pierwiastków i związków organicznych, niekiedy zamiana ich na nieorganiczne, a także rozrywanie większych cząstek trudniej strawnych na łatwiej trawione. Zmiany te są zarówno pozytywne, jak i negatywne. Nie na darmo wynalezienie ognia spowodowało rozwój ludzkości.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Zbigniew Osiewała (Zibi)
|
|
« Odpowiedz #11 : 04-08-2009, 17:14 » |
|
Uwzględniając czasokres trawienia białka w żołądku, które trwa co najmniej 2 h i węglowodanów z owoców (które połączyliśmy w tym samym posiłku z białkiem ), trawionych około 30 minut - dochodzi do takiej sytuacji, jak opisała Grażyna wyżej, a mianowicie dlatego, iż owoce, czekając na trawienie białka, jeszcze przez co najmniej 1,5 h, po owych 30 minutach, zaczynają fermentować, co skutkuje wzdęciami i gazami.
|
|
« Ostatnia zmiana: 30-11-2011, 18:43 wysłane przez Zibi »
|
Zapisane
|
|
|
|
Lacky
|
|
« Odpowiedz #12 : 04-08-2009, 23:04 » |
|
Pośrednią przyczyną chudnięcia są biegunki (główną to wydalanie toksyn). Biegunki wynikają z stanu jelit oraz z tego że wcześniej prawdopodobnie odżywiałeś się jakimiś preparatami wspomagającymi ćwiczenia. Jeżeli chciałbyś przytyć to trzeba zatrzymać biegunki. Bez zatrzymana biegunek nie ma znaczenia co jesz bo i tak zawsze będziesz chudnął. Więc jedzenie powinno w pierwszej kolejności regulować prace jelit.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
MohSETH
Offline
Płeć:
Wiek: 40
MO: 21-10-2008
Skąd: Legnica
Wiadomości: 215
|
|
« Odpowiedz #13 : 05-08-2009, 08:54 » |
|
W sobotę upiekę sobie te lambasy... apetycznie wyglądają:) Od dziś zrezygnuję z glutenu. Zobaczymy co będzie... choć trudno jest zrezygnować z chleba. Lacky nigdy w żuciu nie brałem żadnych preparatów... Od zawsze wiedziałem, że to zło Pamiętam dzień, w którym zaczęły się te biegunki. To było pod namiotem. Kiedy walczyłem już z zapaleniem prostaty. Jednej nocy tak zmarzłem jak nigdy w życiu... W środku nocy obudziły mnie drgawki z zimna i nie moglem się rozgrzać. Nigdy w życiu tak nie zmarzłem. Następnego dnia się zaczęło... Niekontrolowane oddawanie kału... Wszędzie... Na działkach na chodniku, w centrum miasta za filarem. No i padło mi na psychikę... strach przez narobienie w portki... nakręca biegunki. Brak toalety w pobliżu powoduje taką perystaltykę jelit, że robię kupę co 1 min. Nie mogę sie powstrzymać
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
MohSETH
Offline
Płeć:
Wiek: 40
MO: 21-10-2008
Skąd: Legnica
Wiadomości: 215
|
|
« Odpowiedz #14 : 06-08-2009, 09:51 » |
|
Grażynko, czy pół godziny przerwy po obiedzie wystarczy by zjeść owoce bądź wypić koktajl?
Pozdrawiam
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Grazyna
|
|
« Odpowiedz #15 : 06-08-2009, 10:16 » |
|
Stanowczo nie, jeśli na obiad była spora porcja mięsa, wątróbki, w ogóle - białka. Wtedy owoce lepiej zjeść 60-30 minut przed obiadem albo dopiero 90-120 minut po - przy Twoich dolegliwościach.
Wychodząc z domu, miej przy sobie Arsenicum album 9CH i zażywaj pod język po 5 granulek w razie paniki jelitowej, po pierwszej dawce następna po 15 minutach, a potem co pół godziny, jeśli jest taka potrzeba. Do tego rano i wieczorem Gelsemium 15 (lub 9) CH.
Jaki jest skład Twojego koktajlu w kwestii ziaren - powinno być więcej pestek dyni, mniej siemienia lnianego i słonecznika, i nie cały banan, tylko pół, wystarczy, ewentualnie do smaku kawałek arbuza lub parę malin, śmietana, jeśli nie wywołuje skurczu jelit.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Lacky
|
|
« Odpowiedz #16 : 06-08-2009, 23:01 » |
|
Lacky nigdy w żuciu nie brałem żadnych preparatów... Od zawsze wiedziałem, że to zło Pamiętam dzień, w którym zaczęły się te biegunki. To było pod namiotem. Kiedy walczyłem już z zapaleniem prostaty. Jednej nocy tak zmarzłem jak nigdy w życiu... W środku nocy obudziły mnie drgawki z zimna i nie moglem się rozgrzać. Nigdy w życiu tak nie zmarzłem. Następnego dnia się zaczęło... Niekontrolowane oddawanie kału... Wszędzie... Na działkach na chodniku, w centrum miasta za filarem. No i padło mi na psychikę... strach przez narobienie w portki... nakręca biegunki. Brak toalety w pobliżu powoduje taką perystaltykę jelit, że robię kupę co 1 min. Nie mogę sie powstrzymać Myślałem, że jak ćwiczysz to brałeś jakieś preparaty, ale się myliłem. Z tym zimnem jest tak, że jak takie zimno się pojawia to w organizmie zachodzi proces infekcyjny. Coś się zagnieździło (może jakiś wirus). Objawy masz jak przy jelicie drażliwym a to wskazuje że jedyną dobrą drogą pozbycia się tego jest robienie tego samego co organizm. Podam CI na PW co mógłbyś robić.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Izotopek
Offline
Płeć:
Wiek: 39
MO: 01.11.2008
Skąd: Kalisz
Wiadomości: 185
|
|
« Odpowiedz #17 : 06-08-2009, 23:45 » |
|
Lacky mógłbyś podać to do informacji publicznej, wszyscy by skorzystali.
Tak patrzę na dietę MohSETH-a i zachodzę w głowę jak można wyzdrowieć i przytyć na czymś takim. Przecież choćby w moim temacie jest dużo rad i wskazówek co do diety i glutenu.
Od razu powinieneś odrzucić gluten. Pieczywa jeść małe ilości. Starać się właśnie uregulować trawienie, a nie rozstrajać.
Ja mam zatwardzenia...stan odmienny od Twojego, ale wystarczy dzień zaniedbania i cała impreza wraca na nowo. Dieta, albo jest, albo jej nie ma. Dobrze się odżywiasz, pijesz Mo i to warunki do wyzdrowienia.
Chcesz przytyć, a jak dla mnie jesz za mało posiłków. Lepiej zjeść pokarm częściej, ale bardziej zrównoważony. Dla mnie to zbyt ubogie posiłki.
Ostropest chyba sobie zajadasz? Mnie bardzo pomaga na trawienie, zero gazów itd.
|
|
« Ostatnia zmiana: 09-08-2009, 21:54 wysłane przez Grażyna »
|
Zapisane
|
K1 Max - Król Masato powrócił na tron.
|
|
|
Kld
Offline
Płeć:
Wiek: 36
MO: 1.12.2007
Wiadomości: 187
|
|
« Odpowiedz #18 : 09-08-2009, 21:37 » |
|
Coś się zagnieździło (może jakiś wirus). Objawy masz jak przy jelicie drażliwym a to wskazuje że jedyną dobrą drogą pozbycia się tego jest robienie tego samego co organizm. Podam CI na PW co mógłbyś robić. Dokładnie, mógłbyś Lacky napisać to na forum publicznym?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
MohSETH
Offline
Płeć:
Wiek: 40
MO: 21-10-2008
Skąd: Legnica
Wiadomości: 215
|
|
« Odpowiedz #19 : 10-08-2009, 09:08 » |
|
Lacky masz pełną skrzynkę, ale dziękuję za metodę... Będę mógł ją rozpocząć dopiero od jutra Izotopku, Myślałem że liczy się jakość, a nie ilość... Niestety co do jakości się pomyliłem o ile wiem to ostrosept jest na wątrobę, a ona mi nie dokucza... Tym bardziej, że od dwóch miesięcy nie mam objawów oczyszczania... Grażynko wprowadziłem zmiany w koktajlu... Zacząłem go pić z cytryną. Co do homeopatii również dopiero od jutra... Pozdrawiam serdecznie
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
|