Politykiem to Ty jesteś dobrym i zarazem dyplomatą, udając że nie wiesz o co chodzi i sprawę toksemii sprowadzając do powiedzenia nie wiadomo co było pierwsze jajko czy kura. Jeśli nie wiadomo co było pierwsze jajko czy kura, to najlepiej niech jest jajko i kura i nie ma dylematu.
Wracając do tematu, to widać że na Biosłone nie przeszedłeś się niczego uczyć, tylko problem toksemii zbywać właśnie takimi wymówkami, a zdrowie wiązać tylko i wyłącznie z samym żywieniem. Do zdrowia owszem odpowiednie żywienie jest niezbędne, ale również niezbędne jest uporanie się z toksemią organizmu. Z opcji której się wywodzisz doskonale wiesz że wielu chorych na osteoporozę nie może wyzdrowieć bo stawiają tylko na żywienie, bagatelizując toksemię organizmu.
Niepotrzebnie podajesz tu Ponomarenkę, który też nie wypowiadał się w kwestii toksemii, ale skupił się na ratowaniu ludzi którym zaszkodziła dieta Kwaśniewskiego.
Skoro Ponomarenko nie skupiał się na zagadnieniu toksemii, a jak twierdzisz ona jest przyczyną chorób u optymalnych to w jaki sposób ich ratował?
Coś mi się to wszystko kupy nie trzyma.
Co do Kwaśniewskiego to nie wywodzę się z jego "opcji". Nie uważam go za mistrza bo cechą wszystkich prawdziwych mistrzów jest to że uczą się całe życie. Nie obstają przy swoim zawsze i w każdej sytuacji. Potrafią zrozumieć że do każdego trzeba podejść indywidualnie.
Mimo że nie uważam Kwaśniewskiego za mistrza to cholernie lubię tego gościa. Uważam że zrobił bardzo wiele dobrego dla ludzi.
Czy chcesz tego czy nie Sztygarku to optymalni będą istnieć. Co ciekawe ten ruch zyskuje na popularności zamiast tracić.
Mnie osobiście cieszą zmiany w tym środowisku. Nie trwają już uparcie przy złotej proporcji.
Wszystko wskazuje na to że zmodyfikowane żywienie optymalne będzie kiedyś najpopularniejszą formą low carb w polsce, tak jak było kiedyś. Czego im szczerze życzę.
Co do twojego stwierdzenia że widać po co przyszedłem na Biosłone... Sam jeszcze tego nie wiem. na pewno jest tu wiele osób których obecność tutaj zachęca do tego żeby tu być. Jest też kilka osób których postawa zniechęciła już pewnie mnóstwo osób.
Z reguły są to osoby płynące na zepsutej łodzi. Zapewne płyną na takiej łodzi bo nie bardzo wiedzą do jakiego portu chcieli by płynąć.