Heniek
Offline
Płeć:
MO: 14-05-2008
Wiadomości: 853
|
|
« Odpowiedz #40 : 07-09-2009, 16:39 » |
|
Skorupki jajka należy zdezynfekować srebrem koloidalnym, więc salmonella nie powinna tego przeżyć.
Z drugiej strony ja osobiście powolutku przestaje się obawiać salmonelli i pewnie w niedługim czasie zacznę dodawać surowe jajka (zawartość, bez skorupek) do koktajli błonnikowych. Sądze, że mój system odpornościowy za jakiś tam czas będzie na tyle mocny, że byle salmonella (czy inny gronkowiec) mu nie zaszkodzi.
|
|
|
Zapisane
|
Nadciąga noc komety \ Ognistych meteorów deszcz \ Nie dowiesz się z gazety \ Kto przeżyje swoją śmierć
|
|
|
Zbigniew Osiewała (Zibi)
|
|
« Odpowiedz #41 : 07-09-2009, 22:28 » |
|
I to jest mądre podejście do sprawy.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
darek82
|
|
« Odpowiedz #42 : 08-09-2009, 07:08 » |
|
Nie doczytałem wcześniej o roli srebra koloidalnego. Mój błąd.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Heniek
Offline
Płeć:
MO: 14-05-2008
Wiadomości: 853
|
|
« Odpowiedz #43 : 08-09-2009, 12:29 » |
|
"Srebro ma właściwości bakteriobójcze. W przeszłości rozcieńczone roztwory azotanu srebra były używane do dezynfekcji, ale zostały zastąpione przez inne środki." źródło: http://pl.wikipedia.org/wiki/SrebroPoza tym ludzie już dawno temu zauważyli, że produkty żywnościowe przechowywane w srebrnych naczyniach dłużej zachowują świeżość. Co do salmonellozy, to nawet gdyby mi się trafiła to chyba nic strasznego by nie zrobiła. Podobno obawiać się jej mogą tylko osoby o mocno obniżonej odporności, starsze. Myślę, że lepiej zachorować na salmonellozę niż na takie choroby jak rak, czy osteoporoza. Salmonella nam nie straszna, gdy organizm odżywiony i oczyszczony.
|
|
« Ostatnia zmiana: 27-08-2011, 01:08 wysłane przez Heniek »
|
Zapisane
|
Nadciąga noc komety \ Ognistych meteorów deszcz \ Nie dowiesz się z gazety \ Kto przeżyje swoją śmierć
|
|
|
Juddken
|
|
« Odpowiedz #44 : 12-11-2009, 20:01 » |
|
Wg rzeczywistych danych bez nabiału nie da się zaspokoić zapotrzebowania na wapń. Jedząc nawet warzywa z jego większą ilością nie zapewnimy sobie odpowiedniej podaży z powodu złej jego przyswajalności w takiej formie... artykuł poświadczający z http://www.berylowce.republika.pl/wapn.htmWapń znajdujący się w warzywach jest słabo przyswajany, ponieważ zawierają one błonnik i kwas szczawiowy. Słabym źródłem wapnia są również produkty zbożowe, w których jest dużo fosforu w postaci kwasu fitynowego, tworzącego z wapniem nieprzyswajalne związki. Określenie optymalnych norm podaży wapnia w diecie jest trudne z powodu braku praktycznych możliwości ustalenia stopnia jego przyswajania w indywidualnym przypadku. Komitet Żywienia Człowieka PAN, przyjmując wielkość strat wapnia podczas technologicznych procesów przetwórstwa żywności rzędu 15% proponuje następujące normy dzienne; w okresie niemowlęctwa 0,6- 0,8 grama, dla dorosłych kobiet i mężczyzn – 0,9 grama, kobiet w ciąży – 1,4 grama, w okresie laktacji oraz leczenia osteoporozy – 1,7 grama. Najlepszym źródłem wapnia są, odtłuszczone mleko, jogurt i półtłusty ser gdyż obecna w tych produktach laktoza wzmaga wchłanianie wapnia. Również, dużą ilość wapnia zawierają ryby a zwłaszcza ryby w konserwach z jadane z ośćmi. W 100 gramach produktu znajdują się następujące, średnie ilości wapnia: mleko w proszku odtłuszczone - 1270 miligramów, ser parmezan - 1100 miligramów, szproty – 800-1000 miligramów, mleko pełne w proszku – 950 miligramów, sery żółte - 700-900 miligramów, bryndza – 500 miligramów, sardynki – 400 -500 miligramów, mleko skondensowane - 380 miligramów, jogurt chudy, mleko kwaśne, kefir – 140 -180 miligramów, mleko odtłuszczone - 110-130 miligramów, ser twarogowy chudy, ser homogenizowany – 100 miligramów, serek sojowy tofu – 100 miligramów, figi suszone – 280 miligramów, migdały – 250 miligramów, szpinak gotowany – 600 miligramów, jarmuż – 150 miligramów, brokuły –100 miligramów, natka pietruszki – 190, kwiat hibiskusa – 100 miligramów, czosnek – 85 miligramów, soja gotowana – 75 miligramów, chleb żytnio - razowy – 65 miligramów, seler – 60 miligramów, fasola - 50 miligramów, chleb graham – 26 miligramów.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Piotr
Offline
Płeć:
MO: nie stosuję
Wiedza:
Wiadomości: 1.360
|
|
« Odpowiedz #45 : 13-11-2009, 12:04 » |
|
Najlepszym źródłem wapnia są, odtłuszczone mleko, jogurt i półtłusty ser gdyż obecna w tych produktach laktoza wzmaga wchłanianie wapnia. Również, dużą ilość wapnia zawierają ryby a zwłaszcza ryby w konserwach z jadane z ośćmi.
A co to ma wspólnego ze zdrowiem?
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
tomurbanowicz
|
|
« Odpowiedz #46 : 13-11-2009, 12:09 » |
|
Wg rzeczywistych danych bez nabiału nie da się zaspokoić zapotrzebowania na wapń. Jedząc nawet warzywa z jego większą ilością nie zapewnimy sobie odpowiedniej podaży z powodu złej jego przyswajalności w takiej formie... Tak, a w formie pasteryzowanych przetworów mlecznych (w tym produktów w proszku) jest już przyswajalny? Jeśli tak twierdzisz, to udowodnij to.
|
|
« Ostatnia zmiana: 13-11-2009, 12:11 wysłane przez Tomasz Urbanowicz »
|
Zapisane
|
|
|
|
Mistrz
Offline
Płeć:
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596
|
|
« Odpowiedz #47 : 13-11-2009, 12:37 » |
|
Wg rzeczywistych danych bez nabiału nie da się zaspokoić zapotrzebowania na wapń.
A ja mam dwa pytania: 1. co to są te "rzeczywiste dane", 2. co to jest ten nabiał.
|
|
|
Zapisane
|
Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
|
|
|
Mistrz
Offline
Płeć:
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596
|
|
« Odpowiedz #48 : 13-11-2009, 15:16 » |
|
A cały świat to spisek... ech
Zagadnienie zawartości wapnia organicznego w mleku i jego przetworach jest wyjaśnione w "Oświeceniu". Ponadto był tu gdzieś artykuł: "Pij mleko, będziesz kaleką". Powszechny niedobór wapnia nie wynika ze zbyt małej jego podaży, ale konieczności nagminnego zużywania wapnia do utylizacji toksyn wnikających do organizmu, które, jak wiadomo, są przyczyną wszystkich chorób.
|
|
« Ostatnia zmiana: 13-11-2009, 15:20 wysłane przez Mistrz »
|
Zapisane
|
Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
|
|
|
Zbigniew Osiewała (Zibi)
|
|
« Odpowiedz #49 : 13-11-2009, 19:32 » |
|
Powszechny niedobór wapnia nie wynika ze zbyt małej jego podaży, ale konieczności nagminnego zużywania wapnia do utylizacji toksyn wnikających do organizmu, które, jak wiadomo, są przyczyną wszystkich chorób.
A prawie wszystko co jest przetworzone wyszczególnione niżej jest toksyczne. W 100 gramach produktu znajdują się następujące, średnie ilości wapnia: mleko w proszku odtłuszczone - 1270 miligramów, ser parmezan - 1100 miligramów, szproty – 800-1000 miligramów, mleko pełne w proszku – 950 miligramów, sery żółte - 700-900 miligramów, bryndza – 500 miligramów, sardynki – 400 -500 miligramów, mleko skondensowane - 380 miligramów, jogurt chudy, mleko kwaśne, kefir – 140 -180 miligramów, mleko odtłuszczone - 110-130 miligramów, ser twarogowy chudy, ser homogenizowany – 100 miligramów, serek sojowy tofu – 100 miligramów, figi suszone – 280 miligramów, migdały – 250 miligramów, szpinak gotowany – 600 miligramów, jarmuż – 150 miligramów, brokuły –100 miligramów, natka pietruszki – 190, kwiat hibiskusa – 100 miligramów, czosnek – 85 miligramów, soja gotowana – 75 miligramów, chleb żytnio - razowy – 65 miligramów, seler – 60 miligramów, fasola - 50 miligramów, chleb graham – 26 miligramów.
Niedość, że organizm takiego wapnia nieorganicznego w całości nie przyswoi, to na dodatek zostanie obciążony układ wydalniczy, mogą odłożyć się złogi oraz będzie postępował deficyt wapnia organicznego w organizmie. Niestrawiona kazeina z mleka i jego produktów również powiększa deficyty wapnia organicznego i odkłada się na jelitach w postaci śluzu patologicznego oraz kamieni kałowych.
|
|
« Ostatnia zmiana: 14-11-2009, 11:44 wysłane przez Zibi »
|
Zapisane
|
|
|
|
Loret
|
|
« Odpowiedz #50 : 13-11-2009, 19:58 » |
|
Ponadto był tu gdzieś artykuł: "Pij mleko, będziesz kaleką". Już go podaję: http://www.gronkowiec.pl/mleko.html
|
|
|
Zapisane
|
Zdrowie to nie egoizm, tylko mądrość.
|
|
|
|
Mistrz
Offline
Płeć:
MO: 05.03.2000 – 2070
Skąd: Hogwart
Wiadomości: 10.596
|
|
« Odpowiedz #52 : 20-11-2009, 08:58 » |
|
Bo ja wiem? Za te pieniądze kupią szczepionki dla tychże dzieci. To coś jak Akownik w Kenii - głodującym zamiast jedzenie wciska... kulki homeopatyczne; nie najesz się, ale będziesz zdrów jak ryba... chyba...
|
|
|
Zapisane
|
Jeśli nie wiesz nic, dasz sobie wmówić wszystko
|
|
|
Piotr
Offline
Płeć:
MO: nie stosuję
Wiedza:
Wiadomości: 1.360
|
|
« Odpowiedz #53 : 20-11-2009, 12:05 » |
|
Kryzys nie ma chyba nic wspólnego ze świńską grypą. Pieniądze na szczepionki znalazłyby się tak czy inaczej.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
Zbigniew Osiewała (Zibi)
|
|
« Odpowiedz #54 : 20-11-2009, 12:42 » |
|
Kryzys nie ma chyba nic wspólnego ze świńską grypą. Pieniądze na szczepionki znalazłyby się tak czy inaczej.
Ja na takie sztuczne "zadymy" nie dam się nabrać. Pamiętacie sztuczne "dymy" wokół likwidowania gabinetów medycyny analnej oraz dystrybucji "supli" tylko na recepty? Chodzi o to, aby Homo patiens nabrali tzw. baraniego pędu oraz zaczęli się leczyć na kredyt, a także, aby zaczęli gromadzić zapasy "suplementów", bowiem co najmniej dwa razy dziennie trzeba będzie stosować te dodatki do głównych posiłków. Wokół tej głupawki ogólnonarodowej, czyli świńskiej grypy też wytworzono u Homo patiens poczucie strachu. Niektórzy pojechali nawet do Czech się zaszczepić, a niektórzy zaszczepili się chociaż przeciwko grypie sezonowej, aby spać w błogiej nieświadomości, że zrobili co możliwe w ich mocy. Ci ostatni mają pecha, gdyż jakaś "mądra" pani profesor oświadczyła, że tego typu szczepienia nie uchronią ludzi przed tym wirusem terrorystą chorobowym. No to teraz nic innego nie pozostaje barankom, jak się apiać szczepić, czyli dać się obedrzeć żywcem ze skóry, bo samo strzyżenie przy skórze to bagatela. I co trzeba wprowadzać stan wyjątkowy, aby ludzi pod lufą karabinu prowadzić na obowiązkowe szczepienia...
|
|
« Ostatnia zmiana: 20-11-2009, 12:48 wysłane przez Zibi »
|
Zapisane
|
|
|
|
Halisia
Offline
Płeć:
Wiek: 55
MO: 16-09-2008
Skąd: podlaskie
Wiadomości: 253
|
|
« Odpowiedz #55 : 21-11-2009, 23:25 » |
|
No to teraz nic innego nie pozostaje barankom, jak się apiać szczepić, czyli dać się obedrzeć żywcem ze skóry, bo samo strzyżenie przy skórze to bagatela. We wczorajszej chyba "Gazecie prawnej" przedstawiciele firm farmaceutycznych "martwią się", że muszą skorygować szacunek zysków za 2009. Rok ten okazał się rekordowy, powiodły się te wszystkie akcje.
|
|
|
Zapisane
|
|
|
|
myszka
|
|
« Odpowiedz #56 : 10-12-2009, 23:47 » |
|
Na forum proponowano dodawanie skorupek do posiłków. Mam w związku z tym pytanie. Z jakimi produktami je łączycie (może tłuszcz)? Czy według Was popijanie mielonych skorupek wodą (żeby uniknąć ich żucia, gdyż wilgotnych, po zanurzeniu w srebrze koloidalnym skorupek nie da się zemleć na pył) lub dodanie ich to KB też jest możliwe? Ostatnio zaobserwowałam ubytki w większości zębów. Zęby z przodu, na przykład, jakby się rozdwajają -ścianki pozostają, a w środku tworzą się pustki (szczelinki). Próchnicy w tych miejscach na razie nie widać. Z góry dziękuję za wszystkie opinie.
|
|
« Ostatnia zmiana: 11-12-2009, 08:45 wysłane przez Grażyna »
|
Zapisane
|
|
|
|
|