Anica7
Offline
Płeć:
Wiek: 41
MO: 01.03.2010
Wiadomości: 2
|
|
« : 12-10-2013, 21:01 » |
|
Moja 3-tygodniowa córka cierpi na bóle brzuszka, któremu towarzyszy nadęcie, prężenie całego ciała, wierzganie nóżkami, a brzuch staje się wtedy twardy. Dolegliwość tą zaobserwowaliśmy ponad tydzień temu. Córeczka bardzo się męczy, niejednokrotnie ból nie pozwala jej spać, a co za tym idzie jest rozdrażniona i przemęczona. Zmuszeni byliśmy podać krople, które złagodziły ból i pozwoliły jej zasnąć. Brzuch czasami twardnieje podczas jedzenia, ale najbardziej po, gdy dochodzi do trawienia. Próbuję też masować ciepłą ręką i trzymać blisko przy sobie, wtedy jest nieco lepiej. Córka karmiona jest wyłącznie piersią, dobrze ssie, przybiera na wadze, nie ma problemów z opróżnianiem. Nie wiem w czym tkwi problem: w mojej diecie, czy w niedojrzałym układzie pokarmowym. Starałam się komponować posiłki według zaleceń Kwiatuszka. Gluten i nabiał odstawiłam tydzień temu. Chwilowo nie piję też MO. Od wczoraj jem tylko kasze z dodatkami (jaglaną i gryczaną) aby doszukać się, co wywołuje tą dolegliwość. Dodam jeszcze, że ciąża przebiegała bardzo łagodnie, bez przyjmowania żadnych zbędnych suplementów. Poród mijał spokojnie i w dobrej atmosferze, aż do ostatniej fazy, w której skurcze stawały się wolniejsze. Wówczas dostałam leki na regulacje skurczów. Straciłam też sporo krwi i byłam zszywana pod znieczuleniem.
Co można zrobić by jej pomóc? Skąd te wzdęcia brzuszka? Chciałam też prosić o pomoc w skomponowaniu diety. Na razie łączę kasze albo z bananem, albo duszoną marchewką i olejem lnianym. Piję albo rumianek, albo ciepłą wodę. O co mogę ją rozszerzyć? Czy dobrym pomysłem będzie picie MO?
|