Niemedyczne forum zdrowia

BLOK PORAD, POMOCY I WYMIANY DOŚWIADCZEŃ => W drodze do zdrowia - pytania, wątpliwości => Wątek zaczęty przez: Liwia 15-01-2011, 15:29



Tytuł: Ból zębów, ból uszu
Wiadomość wysłana przez: Liwia 15-01-2011, 15:29
Być może te dwa objawy nie są ze sobą powiązane, jednakże objawiły się w tym samym czasie, dlatego pozwoliłam sobie na taką kompilację.
Tuż przed stosowaniem metod Biosłone pojawiła się u mnie nadwrażliwość zębów w postaci lekkiego bólu przy spożywaniu posiłków mieszanych termicznie, tj. chłodne z ciepłym. Objawy te nasilały się stopniowo w miarę stosowania się do MO, KB, DP. Obecnie, gdy w jednym posiłku spożywam surówki i ciepłe np. mięso, kończy się to silnym, promieniującym bólem zębów po żuchwie, aż do uszu. Dziś zauważyłam, że ból sprawia mi już samo gryzienie, szczególnie surówek.

Nasilenie bólu zębów i pojawienie się bólu uszu (nierównomierny) zbiegło się w tym samym czasie. Uszy bolą przy ruchach żuchwy oraz przy zmianie temperatur, np. gdy wracam z dworu do domu (noszę czapkę;) ).

Czynniki, które mogą mieć wpływ na taki stan:
1. Duża ilość toksyn uwalnianych do krwiobiegu (objaw: zmiany uczuleniowe na skórze) - pobieranie wapnia z zębów - tworzenie się nowych ubytków na zębach (diagnoza dentystyczna: początki próchnicy).
2. Stres - bruksizm (zaciskanie zębów); stres - utrata minerałów.

Mój jadłospis jest raczej skromny ze względu na (jeszcze) obecne reakcje alergiczne na różne pokarmy (jaja, nabiał, wieprzowina, cytryny, etc. ). Niestety po abstynencji kawowej, wróciłam do tej używki. Tutaj też może tkwić źródło pogłębiającej się demineralizacji.

Zwracam się do forumowiczów z pytaniem, czy ktoś z Was przechodził podobne bóle i jak sobie z tym poradziliście.
 


Tytuł: Odp: Ból zębów, ból uszu
Wiadomość wysłana przez: eljot 15-01-2011, 17:57
Miałem takie bóle przez około dwa tygodnie na wskutek gwałtownego oczyszczania po płukaniu jamy ustnej olejem ze słonecznika, kuracji nefroseptem i citroseptem z melisą. Tak się złożyło, że organizm najsilniej zareagowal właśnie w części twarzowo-szczękowej. Spuchły dziąsła, dostałem niemal szczękościsk, ból zatok i okolic uszu. Spuchnięte dziąsła spowodowały zmianę w ustawieniu zębów i nadwrażliwość na wszystko (kwaśne, słodkie, zimne, ciepłe). Jadzenie było koszmarem i nawet jak spałem poduszka uwierała w szczękę. W tej sytuacji płukanie jamy ustnej alocitem było dla mnie pomocne. Po jakimś czasie to powróciło, ale z mniejszą siłą. Dzisiaj (po kilku miesiącach) zęby są na swoim miejscu, nadwrażliwości nie ma, ale dziąsło jeszcze w jednym miejscu się oczyszcza. Będę chyba musiał zadziałać propolisem.


Tytuł: Odp: Ból zębów, ból uszu
Wiadomość wysłana przez: Wera 19-09-2011, 11:09
Cieszę się, że trafiłam na ten wątek, bo szczerze mówiąc wybierałam się już do stomatologa, a teraz nie bedzie to chyba konieczne. Otóż od połowy maja stosuję płukanie jamy ustnej olejem. Dwa dni temu pojawił się u mnie ból zęba (zębów), szczególnie po prawej stronie. Dodam, że 2 tygodnie temu pekł mi ząb i oczywiście miałam naprawę u dentysty. Robię płukanie szałwią, ale na razie nie ma poprawy.


Tytuł: Odp: Ból zębów, ból uszu
Wiadomość wysłana przez: Aisha 19-09-2011, 13:38
Wera ja też doświadczyłam bólu zębów podczas kuracji ssania oleju - pobolało i przestało po miesiącu. Niestety podczas ssania oleju wykruszyło mi się wypełnienie w zębie i ząb był bardzo nadwrażliwy na ciepło, zimno i potrawy słodkie, dlatego też udałam się do stomatologa celem naprawienia tego wykruszenia (niefortunnie właśnie wykruszyło się przy szyjce zębowej, stąd ta nadwrażliwość). Po uzupełnieniu tego wykruszenia ząb przestał być nadwrażliwy. Jednakże jeszcze jedną rzecz zauważyłam - bardzo dużo osadu wytrącało się podczas kuracji ssania oleju - stomatolog oczyścił zęby z osadu (piaskowanie), teraz już się nie odkłada. Jest dobrze :-) Szałwia działa ściągająco, hamuje postęp stanu zapalnego, tj. oczyszczania organizmu z toksyn, a mam wrażenie, że teraz Twój organizm to chce uczynić - może spróbujesz pastę z propolisu i oleju Lacky`ego?


Tytuł: Odp: Ból zębów, ból uszu
Wiadomość wysłana przez: Wera 19-09-2011, 13:58
Dzięki, Aisho, za odpowiedź. Czy ja dobrze Cię rozumiem - ból był z powodu ubytku czy nie tylko? Ja w zasadzie mam ząb zrobiony, więc nie powinno boleć - też była sytuacja z ukruszeniem, odkrytą szyjką i trochę bolało przy plombowaniu. Nie jestem pewna, czy to ten ząb. Może spróbuję przetrzymać ten ból bez szałwi, co do eksperymentów Lacky'ego nie jestem na tyle odważna. Może spróbuje alocitem, tylko nie wiem w jakiej ilości, pomożesz?


Tytuł: Odp: Ból zębów, ból uszu
Wiadomość wysłana przez: Aisha 19-09-2011, 15:10
Wera bolało mnie w zasadzie kilka zębów podczas kuracji ssania oleju (bodajże 4 zęby bolały), z tego w jednym ukruszyło się wypełnienie i był nadwrażliwy, to co innego niż tępy ból pozostałych.
Jeżeli chodzi o płukanie jamy ustnej alocitem - myślę, iż spokojnie możesz alocit, który przygotowujesz do MO wlać na szczoteczkę (zamoczyć w nim szczoteczkę) i szczotkować, dodatkowo można płukać zęby alocitem po każdym ssaniu oleju (ja tak robiłam, w celu odkażenia).
Zrobiłam pastę wg Lackiego, jednakże wg mnie propolis, który użyłam jest nieaktywny. Pasta więc do powtórzenia. Można też myć zęby wodą utlenioną (kilka kropel na morką szczoteczkę do zębów) lub octem jabłkowym własnej roboty. Można również, przy problemach z dziąsłami (paradentoza) przecierać dziąsła gazikiem nasączonym wodą utlenioną (zabieg taki powtarzać każdego wieczoru, po czym ust nie płukać, nie jeść, nie pić kilka godzin, najlepiej iść spać, rano umyć zęby np alocitem).


Tytuł: Odp: Ból zębów, ból uszu
Wiadomość wysłana przez: Wera 19-09-2011, 16:16
Aisho, dzięki za sprecyzowanie. Ja przerwałam płukanie olejem, bo jak wczoraj to robiłam, strasznie bolało. Alocit chyba też zaostrzy objawy oczyszczania. Chociaż to jest różnie, bo np. w przypadku tamponowania dopochwowego, łagodzi objawy. Szczerze mówiąc, tyle się dziś naczytałam o konsekwencjach leczenia kanałowego, że do dentysty nie chcę lecieć, spróbuję przeczekać, ostatecznie wezmę ibuprom. Domyślam się, że wymienione przez Ciebie sposoby służą, zmniejszeniu objawów? Przepraszam, ze tak dopytuję, ale słabo myślę przez ten ból.


Tytuł: Odp: Ból zębów, ból uszu
Wiadomość wysłana przez: KaZof 19-09-2011, 21:12
dziś naczytałam o konsekwencjach leczenia kanałowego, że do dentysty nie chcę lecieć, spróbuję przeczekać, ostatecznie wezmę ibuprom.
Sama trwam od jakiegoś czasu w stanie oczyszczania i przebudowy mojej twarzoczaszki. Poddałam się w tym woli mojego organizmu. Próbuję zrozumieć po hipokratejsku choroby przyzębia i zębów.
Wiemy już czym jest apoptoza. Ten proces dotyczy także tkanki kostnej i zębów. W tym obszarze naszego ciała w apoptozie biorą udział osteoklasty (określane jako fagocyty kości, ponieważ zmniejszają one gęstość tkanki kostnej) i ich odpowiedniki osteoblasty (które pomagają tworzyć substancję kostną).
http://pl.wikipedia.org/wiki/Osteoblast
Jeśli przyjąć, że próchnica zębów jest analogiem do osteoporozy - to są to stany przejściowe w procesie przebudowy tych tkanek. Od jakości dostarczonego budulca i jego stopnia przyswojenia przez nasz organizm, zależy pomyślne ukończenie procesu wymiany komórek (średnio co 3 lata, jak każdej w naszym organizmie).
Taki tok myślenia uprawdopodabnia proces samoleczenia także naszych zębów. Przestaje być to możliwe po jakimkolwiek leczeniu kanałowym, czy uzupełnieniu ubytków.
Ból świadczy o stanie zapalnym, a więc procesie sprzątania danego miejsca.
http://forum.bioslone.pl/index.php?topic=1722.msg141261#msg141261

Na ten trop naprowadziło mnie opisanie szkodliwości stosowania jakiś leków przeciwko osteoporozie, które zatrzymują w tkance kostnej zużyte bądź uszkodzone komórki.



Tytuł: Odp: Ból zębów, ból uszu
Wiadomość wysłana przez: Wera 19-09-2011, 22:16
Cytat
czy uzupełnieniu ubytków
ale ja właśnie 2 tygodnie temu uzupełniłam ubytek i pozostałe zęby w tym obszarze mam zdrowe. Czyli, wniosek z tego taki, że zostało to zrobione po partacku, na moje szczęście?


Tytuł: Odp: Ból zębów, ból uszu
Wiadomość wysłana przez: Aisha 20-09-2011, 07:31
Wera nie koniecznie przestanie Cię boleć lub będzie mniej boleć od razu podczas mycia np alocitem czy płukania olejem, czy mycia pastą propolisową, wręcz przeciwnie - może boleć bardziej, gdyż, jak już pisała KaZof - organizm "wyrzuca" śmieci poprzez tkankę w tym przypadku ząb czy dziąsło. Przeciwbólowo to tylko ibuprom czy nurofen, który zahamuje proces zapalny, bo są to tez leki PRZECIWZAPALNE! Jeżeli już nie potrafisz wytrzymać z bólu - weź, ale miej na uwadze, iż te leki hamują proces zdrowienia. Bardzo często zdrowienie = ból, bo organizm "wyrzuca" chorobę z siebie.


Tytuł: Odp: Ból zębów, ból uszu
Wiadomość wysłana przez: Rif 20-09-2011, 07:53
Cytat
Ból świadczy o stanie zapalnym, a więc procesie sprzątania danego miejsca.

To mi wyjaśnia ból u nasady penisa podczas 5tej butelki nefroseptu.


Tytuł: Odp: Ból zębów, ból uszu
Wiadomość wysłana przez: Aisha 20-09-2011, 08:01
Wera, a czy Ty miałaś obecnie bolącego zęba leczonego kanałowo? Jeżeli tak to może stomatolog zostawił w kanale kawałek złamanego narzędzia, niestety często dochodzi do takiego kalekarzenia. Proponuję Ci w takim przypadku iść do stomatologa, zrobić RTG, jeżeli rzeczywiście jest tak kawałek narzędzia - trzeba otwierać kanał i wyciągać narzędzie lub usuwać ząb - inaczej ból nie przejdzie - organizm chce się pozbyć ciała obcego, a nie jest w stanie, gdyż ząb ma wypełnienie, nie ma drogi wyjścia.


Tytuł: Odp: Ból zębów, ból uszu
Wiadomość wysłana przez: Wera 20-09-2011, 11:21
Nie, Aisho, normalna plomba. Ja to wszystko wiem, co pisałaś o wyrzucaniu choroby, tylko nie do końca rozumiałam Twoją wypowiedź, może przez ten ból :) Dziś ból o wiele mniejszy, a w zasadzie nie robiłam nic poza dwukrotnym szczotkowaniem alocitem. W nocy bylo ciężko, ale to raczej wynikało nie z samego bólu, ale ze zmęczenia nim.


Tytuł: Odp: Ból zębów, ból uszu
Wiadomość wysłana przez: KaZof 21-09-2011, 08:21
Zęby leczone kanałowo przyczyną toksemii, a w konsekwencji raka:
http://forum.bioslone.pl/index.php?topic=1722.msg141396#msg141396
Stomatolog to także kalekarz, który żyje z naszych chorób.


Tytuł: Odp: Ból zębów, ból uszu
Wiadomość wysłana przez: Wera 21-09-2011, 12:27
Dzięki, Kazof, to nieoceniona wiedza! Muszę to sobie przeanalizować. U mnie ból dziś prawie żaden, jak się zupełnie uspokoi wrócę do oleju.


Tytuł: Odp: Ból zębów, ból uszu
Wiadomość wysłana przez: KaZof 24-09-2011, 00:38
Czy warto ratować zęby za wszelką cenę? :
http://forum.bioslone.pl/index.php?topic=678.msg141637#msg141637
http://forum.bioslone.pl/index.php?topic=3557.msg30031#msg30031
Tzw. kanałowe leczenie zębów jest niebezpieczne dla zdrowia, bowiem w zębie powstaje kanał, z jednej strony zamknięty plombą uniemożliwiającą wydostania się zgorzeli powstającej wskutek żerowania bakterii beztlenowych  na martwej miazdze zęba. Wprawdzie na początku działa bakteriobójcza trucizna, ale gdy przestaje działać - pojawiają się bakterie i jako produkty przemiany materii wydzielają gaz o charakterystycznym zapachu świadczącym o procesie zgorzeli. Gaz ów, nie mając możliwości wydostania się na zewnątrz, bo uniemożliwia mu to plomba, jest dosłownie wtłaczany do krwiobiegu czyniąc w organizmie nieopisane spustoszenie.


Tytuł: Odp: Ból zębów, ból uszu
Wiadomość wysłana przez: KaZof 23-10-2011, 18:24
dziś naczytałam o konsekwencjach leczenia kanałowego, że do dentysty nie chcę lecieć, spróbuję przeczekać, ostatecznie wezmę ibuprom.
Sama trwam od jakiegoś czasu w stanie oczyszczania i przebudowy mojej twarzoczaszki. Poddałam się w tym woli mojego organizmu. Próbuję zrozumieć po hipokratejsku choroby przyzębia i zębów.
Wiemy już czym jest apoptoza. Ten proces dotyczy także tkanki kostnej i zębów. W tym obszarze naszego ciała w apoptozie biorą udział osteoklasty (określane jako fagocyty kości, ponieważ zmniejszają one gęstość tkanki kostnej) i ich odpowiedniki osteoblasty (które pomagają tworzyć substancję kostną).
http://pl.wikipedia.org/wiki/Osteoblast
Jeśli przyjąć, że próchnica zębów jest analogiem do osteoporozy - to są to stany przejściowe w procesie przebudowy tych tkanek. Od jakości dostarczonego budulca i jego stopnia przyswojenia przez nasz organizm, zależy pomyślne ukończenie procesu wymiany komórek (średnio co 3 lata, jak każdej w naszym organizmie).
Taki tok myślenia uprawdopodabnia proces samoleczenia także naszych zębów. Przestaje być to możliwe po jakimkolwiek leczeniu kanałowym, czy uzupełnieniu ubytków.
Ból świadczy o stanie zapalnym, a więc procesie sprzątania danego miejsca.
http://forum.bioslone.pl/index.php?topic=1722.msg141261#msg141261

Na ten trop naprowadziło mnie opisanie szkodliwości stosowania jakiś leków przeciwko osteoporozie, które zatrzymują w tkance kostnej zużyte bądź uszkodzone komórki.


Uprawdopodobnienie się samoleczenia zębów w zdrowiejącym biosłonejskim organizmie oraz w jaki sposób dentysta temu przeszkadza:
http://forum.bioslone.pl/index.php?topic=3557.msg143472#msg143472